Dunajec - pstragi

Leo · Wysłany: Czw Lut 05, 2009 11:48 am Temat postu: Dunajec - pstragi

Witam ,wszystkich . mam pytanie do spinningistów łowiących na Dunajcu. Szkułem informacji w necie na temat łowienia pstrągów w/w rzece , ale naprawde skąpe informacje znalazłem . wiem ,że jest tam bardzo silny uciąg wody , że są duże wachania wody. Jak każde łowisko ma napewno swoje nie zawodne przynęty , byłbym wdzięczny , jeśli , któryś z kolegów podzielił , by sie swoimi uwagami i doświadczeniami z łowiska .Ps.chciałem wybrać się poniżej odcinka specjalnego .

majkel · Wysłany: Piš Lut 06, 2009 4:18 pm Temat postu:

Miejsce, w które chcesz się wybrać, to moje ulubione łowisko. Większość ryb złowisz w tradycyjny na pstrąga sposób, czyli ściągając przynętę z nurtem równolegle do brzegu lub wachlarzem. Najczęściej używam tam 5-6 centymetrowych woblerów (minnow, trout Salmo) i obrotówek nr 2.
Nie zakładaj zbyt cienkiej linki, dobra żyłka 0,20 lub plecionka 0,12 będą ok.
Co do wahań poziomu wody, trudna sytuacja robi się tylko wtedy, kiedy płynie woda wysoka i brudna, przy wyższym, ale ustabilizowanym poziomie wody można fajnie połowić, tylko brodzić trudniej.
Na pewno Ci się tam spodoba.

Maksym · Wysłany: Piš Lut 06, 2009 9:56 pm Temat postu:

Dunajec... usmiech

Byłem w zeszłym roku tuż poniżej OS-u. Woda fajna, złowiłem kilka pstrągów, niestety niewymiarowych. Były też dwie brzany, oczywiście na spinning. Jedyną wadą była olbrzymia presja - w dwa deszczowe dni było średnio po 12 wędkarzy na około 750 m rzeki :?

Odnoszę wrażenie, że mucha, a zwłaszcza nimfa, jest na Dunajcu o wiele skuteczniejsza na pstrąga od spinningu. Pod wodowskazem w Sromowcach dwie godziny obławiałem rynienkę, bez efektu, chwilę po mnie przyszedł muszkarz-nimfiarz i po 5 minutach wyciągnął kropa 34 cm i niewymiarka usmiech

Mimo to niezłe wyniki (zwłaszcza ilościowe) miałem na obrotówki Mapso nr 2 , srebrne w czarne, niebieskie, lub czerwone kropki, a także na Vibraxy od nr 1 do 3. Prowadzone standardowo wachlarzem. Woblerki tylko płyciutko chodzące, lecz najczęściej i tak się nie nadawały (masa glonów na kamieniach poniżej zapory).
Pstrągi w Dunajcu są praktycznie wszędzie, jednak jeśli tylko gdzieś nad wodę zwieszają się krzaki lub drzewa, śmiało można powiedzieć, że tam będzie ich najwięcej. Przekonałem się o tym dziesiątki razy także na Popradzie, Białce Tatrzańskiej czy Czarnym Dunajcu.

Spodoba się na pewno i będziesz chciał tam wrócić. usmiech

majkel · Wysłany: Sob Lut 07, 2009 4:05 pm Temat postu:

Maksym, może własnie płytko schodzące woblery były przyczyną Twojej słabej skuteczności, ponieważ ja z Dunajca mam wręcz odwrotne doświadczenia - na spinning zawsze łowiłem skuteczniej od wędkujących w pobliżu muszkarzy z nimfą, a już na pewno trafiałem większe ryby.

Maksym · Wysłany: Sob Lut 07, 2009 5:55 pm Temat postu:

Leo · Wysłany: Pon Lut 09, 2009 10:50 am Temat postu:

Dziękuje ,panowie za odpowiedż na post . Zastanawiam się jakie kije używacie, biorąc pod uwage uciąg i opór stawiany np. przez obrotówke nr 2 to wydaje sie że kij do 25 gr będzie bardziej rozsądnym rozwiązaniem , niż do 18 gr.Zastawiałem się również czy łapaliście na gumy , czy też na dzigi , jeśli tak to jakie były wyniki . Jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi, myśle że się przydadzą i że napewno bedzie mi się tam podobać .