Górny wymiar ochronny

[Gribu]

Moim zdaniem warto poruszyć ten temat. Powinien to być krok jaki PZW mogło by jak najszybciej uczynić w celu ochrony najbardziej cennych dla zachowania danego gatunku dużych ryb. Przeważnie wszystkie rekordowe sztuki to samice które składają więcej ikry, niż kilka młodych samic osiągających dopiero dojżałość płciową, kiedy chronione sa jeszcze przez dolny wymiar ochronny. Jakie macie zdanie na ten temat i jakie propozycje górnych wymiarów ochronnych??

[cezorator]

Wydaje mi się, że w tym temacie powinien sie wypowiedzieć ichtiolog.

[ZIPPO]

Gribu, ależ PZW robi wiele w celu ochrony najbardziej cennych dla zachowania danego gatunku dużych ryb.
Przecież według powszechnej opinii, metodą, którą łowi się duże, i bardzo duże ryby jest trolling, stąd też ceny zaporowe i ograniczenie wód dostępnych dla tej metody!

Oryginalne rozwiązanie, a nie jakieś tam widełki

:

[Harami]

[tomek79]

Zeby wypuszczać ryby trzeba przede wszystkim wiedzieć jak to sie robi, a póki co świadomość C&R u przeciętnego wędkarza jest żadna, zerowa, dlatego uważam, ze górny wymiar ochronny u nas nie zda egzaminu. Poza tym nawet gdybyśmy założyli, ze polski wedkarz wie jak postępować z duża ryba by ta mogla przeżyć to i tak szczerze wątpię by zastosował sie do przepisu nakazującego jej wypuszczenie.

[LOBUZ]

[tomek78]

@cezorator jak to jest że z jednej strony kreujesz się na zapalonego ekologa ,angażujesz się w prace przy odbudowie tarlisk na Białej Przemszy piszesz o kwiatkach ptaszkach itp a z drugiej strony walisz w łeb takiego pięknego szczupaka .Albo ty jesteś dziwny albo ja tu czegoś nie rozumiem . :roll:
Harami w twojej wypowiedzi popieram cię całkowicie

[LOBUZ]

[ledd1]

[tomek78]

Zawsze możesz się wyżyć do bólu na priv 8)

[LOBUZ]

[farti]

[tomek78]

mnie oczywiście

[LOBUZ]

[tomek79]

[Harami]

farti
Na WCWI trzeba było poczytać. Inaczej się nie zrozumie.

[farti]

[tomek78]

Farti wyobraź sobie taka sytuacje że gość x kreuje sie na super miłośnika przyrody i ogólnie fajny gość.Ty znasz go na tyle dobrze że mówisz mu o swojej najlepszej miejscówce ale dajesz mu do zrozumienia że powiesz gdzie co i jak, ale jest jedno ale ,wszystkie rybki wracają do wody .Po czym gość jedzie na to twoje super miejsce ,łowi jedną z największych ryb i wali ją w łeb.I zonk ale to taki przykład .

[farti]

No widzisz, to już insza sprawa. Jeśli jest prawdą, to gość nie ładnie postąpił. :roll:
Co nie wynikało z twojej poprzedniej wypowiedzi . Oczywiście nie znam szczegółów waszej umowy i nie chcę zajmować stanowiska (chyba rozumiesz). Ale sytuacja jest zupełnie inna od tego co napisałeś poprzednio. 8)

[Gribu]

Tylko że jak wszyscy będą mieli takie nastawienie że "w polskiej rzeczywistości wędkarskiej o kant d... rozbić", to podarujmy sobie również i dolny wymiar i limity ilościowe! Panowie od czegoś trzeba zacząć, najpierw przepis, a następnie egzekwowanie go i nasza mentalność i etyka. Kiedyś w końcu trzeba zacząć coś zmieniać a nie tylko wiecznie narzekać.

[tomek78]

Farti dałem ci orientacyjny przykład ja mu tego miejsca nie poleciłem ale jestem troszkę w temacie .Zresztą nie ważne, taka nasza rzeczywistość i już.

[cezorator]

[ledd1]

[farti]

Dlatego napisałem że nie chcę zajmować stanowiska. Jakoś tak byłem absolutnie pewien że druga strona będzie miała zupełnie inny punkt widzenia na zaistniałą sytuacje. A powiem szczerze (dla wielu chyba nie jest tajemnicą), że mam lekką alergię na punkcie fanatyków no kill. :roll:
Oczywiście nie przesądzam tego że ktoś z wypowiadających się do takich należy. Zapewne czas to zweryfikuje. : :P

[farti]

[sacha]

[Monk]

Bardzo proszę nie zamieszczać postów z wykropkowanymi wylgaryzmami. To się nie zmieniło. ;)

[sacha]

[sacha]

[ledd1]

[ledd1]

Monk - czy Ty w ogóle sypiasz :?: 8O
_________________
Mnie biorą zawsze.

[Monk]

Sam widzisz, że przy Was nie mogę. :
L-4 jest w moim przypadku lekiem na sen.

[Garsija]

Górny wymiar na wiele się nie zda. Kto szanuje duże ryby to i tak je wypusci, a mięsiarze będą i tak zabierali. Krótko i na temat

[Zenon]

[Monk]

Jest więc nadzieja, że za kilka dni zapanuje "normalność". ;)

[ledd1]

[Monk]

Obawiam się, że powiedzą - "głupol jakiś i do tego ściemniacz. Ja 50 -ciu karpi nie złowiłem w całym życiu, choć mam 150, a on ględzi, że w jeden sezon i jszcze mu źle!".

[farti]

[Gribu]

Panowie założyłem ten wątek myśląc, że poznam różne opinie. Jednak przykro mi to stwierdzić ale aż mi sie odechciewa czytać, sam pesymizm i ZERO chęci do działania. Ciągle stwierdzenia że na nic to się nie zda i tak nikt tego nie będzie stosował. A zastanowił się ktoś, że może jednak : ?? Jeśli osoby decyzyjne w PZW mają takie nastawiene jak wypowiadający się w tym wątku to już nie liczę na lepsze, i nie przez to, że się nie da tylko przez to, że nikomu się nie chce.

[Nierobiga]

Zgadzam się z tobą Gribu powinno się wprowadzić górny wymiar ochronny szczególnie dla wszytkich cenniejszych gatunków ryb

[cezorator]

[ginel]

Panowie, co z tego, że będa zrobione widełki dla większych sztuk. A kto to będzie kontrolował. PSR-chyba nie. Szansę widzę tylko w jednym. Stworzenie prawdziwej Straży Rybackiej, ale takiej prawdziwej. Nie takiej składającej się z 5 ludzi na całe województwo, którzy siedzą za biurkiem i gryzą eklerka. Wody PZW powinny być strzeżone przez 5 ludzi na odcinku przynajmniej 100km(to jeśli chodzi o rzeki). Myslę, że nie ma co liczyć na ludzką lojalność. Wszystkie te zakazy w RAPR to sobie można wsadzić tam gdzie słońce nie dochodzi. Polacy są wędkarzami którzy jak jadą na ryby, a nie zlowią to się nie liczy. Muszą złowić inaczej dzionek stracony. A jka już złowią sztuke powyżej metra(szczupły) to myslicie że wypuszczą??:)Dotyczy to połowy wędkarzy, jak nie wiekszości. Zazwyczaj kończy się na napisaniu w statucie jakiejś poprawki, zmiany. Tylko po co jak nie ma efektu końcowego. Najprościej wbić tabliczkę na rzece z napisem ZAKAZ ŁOWIENIA-zimowisko, lub zakaz trolingu. PZW ma wtedy problem rozwiązany, przecież zareagowali :? . Jak dla mnie jedyne wyjscie z sytuacji to KONTROLE. Bez tego to sobie można pisać trylogie!!!
To proste jak świński ogon.
_________________
Ginel

[SSG]

[Jezier]

Nie widzę potrzeby tworzenia widełek, czy górnych wymiarów. Jeśli już, to zdecydowanie ograniczyć limity na niektóre gatunki, i zwiększyć wymiar ochronny. Jeżeli w łowisku będzie dużo średniaków, to i okazy będą częściej sie trafiały. Są łowiska, w których przydałby się kilkuletni zakaz poławiania ryb (szczególnie drapieżnych). Myślę, że takie działania przyniosą wymierne skutki, za kilka lat.

[Czez]

O wymiarach widełkowych warto poczytać m.in.
TUTAJ

[ledd1]

A ja mam do Was właśnie w tym temacie pytanie.
Czy pamiętacie tak znienawidzony zakaz łowienia na żywca?
Zapewne tak. Jeszcze nie dawno istniał.
Powiedzcie mi zatem czy kiedy go zniesiono odczuliście jakąś różnicę nad wodą?
Czy zakaz ten pomógł naprawić rybostan i dać radość wędkarzowi czy jego zastosowanie raczej było zbędne.
Możecie się wypowiedzieć?
_________________
Mnie biorą zawsze.

[farti]

Ja mogę się wypowiedzieć.
Jestem przeciwnikiem połowów na żywca. 8)
Nie wiem jeszcze ty to podchwytliwe pytanie w temacie ,ale zapewne szybko się dowiem. :

[ledd1]

Farti pytam całkiem serio. Każdy zakaz wprowadzony przez PZW niejako musi mieć jakieś poparcie. Kto popierał akurat ten zakaz - zakaz łowienia na żywca - nie wiem.
Pytanie to postawiłem dlatego też że miał on czemus służyć i teraz:
czy poprawił stan rybostanu że istniał :?:
czy nie zmienił nic :?:
Tyle. Nic ponad to. Idzie mowa o widełkach wiec tak porównuję. Czy widełki coś maja zmienić i czy zmienią jak będą :?:
_________________
Mnie biorą zawsze.

[SSG]

[Czez]