Majowe łowy

[DARAS28]

Tak jak poprzednio..........Co gdzie..... kiedy..........

[Treyk]

klik
Jakoś staneło że tygodniówki mają większość głosów. Więc temat do wyrzucenia?
_________________
Ten kto powiedział, że wędkarstwo uspokaja, nigdy nie łowił ryb.

[ziomek]

Właśnie. Była ankieta. Wyniki są. Więc pytanie do Adminów: czemu nie ma przyklejonego wątku odnośnie tygodniówek? Czyżby jednak jakaś inna forma...?

[flerkin]

sobota wieczór 2 godziny spławikowania z robalem na haku, efekt 4 dorodne płocie , 23,22,20 i 19 cm oraz jeden....jazgarek:), niedziela, rano i wieczór totalna lipa, nie było nawet brania!
_________________
ryba to nie Twój wróg, a Twój przyjaciel! szanuj więc je, bo inaczej za pare lat będziesz łowił jedynie żaby!!!))

[pepek]

W wtorek rano a w środę popołudniu sprawdzimy czy
rybki będą współpracować. :
_________________
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.

[Tirith27]

Skoro nie ma decyzji to piszę tu:D
Wczoraj znalazłem chwilkę na wędkowanie, więc wyskoczyłem na prywatne jezioro Osowskie w Gdańsku Osowej, był zemną kolega. Nad jeziorem byłem od 15. Już po 10 minutach na 7cm białe kopyto pod samą łodzią uderzył mi spory garbus niestety zanim zdarzyłem zaciąć wytrząsł gumę z pyska. Zmieniłem na 4 cm białe kopytko i w ciągu 10 minut wyjęliśmy kilka 20 cm okoni. Potem brania ustały. Po dwóch godzinach popłynęliśmy na koniec jeziora zakończony dużą płytką zatoką(maks 2 metry) O 17.15 zaczął się szał brań z czymś takim rzadko się człowiek spotyka. Przez około 30 minut wyjęliśmy razem 4 szczupaki, 5 spięło się nam w trakcie holu, a do tego odnotowaliśmy jeszcze kilka uderzeń w Gumy. Potem nagle wszystko ustało i do godziny 20 nie odnotowaliśmy już żadnych brań. Ryby niestety nie były zbyt okazałe moje trzy miały odpowiednio 50, 40 i 38, a kolegi 40. Największy spiął się koledze przy samej łodzi na oko ocenialiśmy go na jakieś 70-80 cm. Inną dziwną rzeczą, był fakt, że trzy ataki mieliśmy pod samą łodzią, gdy kopyto było już pod samą powierzchnia, żadnego nie zacięliśmy :/ Wszystkie zębacze wzięły na 7 cm perłowe kopyto z brokatem i niebieskim grzbietem.

[fishmaniac]

Witam!Wczoraj postanowiłem zrobić sobie spacer brzegiem Wisły po stronie Żoliborza(koło mostu Grota).Zabrałem psiaka(niech sobie pobiega ),parę blaszek do kieszeni,pojechałem.Wypad typowo rekreacyjny .Rybki niestety nie brały,jedno uderzenie na 3h rzucania...kiepsko.Natomiast spotkała mnie jedna nieprzyjemna rzecz,a mianowicie....Po godzince postanowiłem zrobić przerwę na papieroska i kanapkę.Usiadłem na zawalonym pniu topoli,a psina zaczęła sobie kopać pod owym pniem.Za moment usłyszałem pisk psa i buczenie.Okazało się że w pniu,a w zasadzie pod nim znajdowało się gniazdo szerszeni.Jak zobaczyłem mniej więcej 4-cm bydlaki ''wylewające'' się z dziury,dostałem takiego przyspieszenia,że się kurzyło.Jeden ugryzł psa w łapę.Skończyło się wizytą u weterynarza,na szczęście wszystko ok.Ale więcej psa na ryby nie wezmę..

[gucio2020]

[bonski]

[muzik21]

[Tirith27]

Dzisiaj to samo jezioro Osowiskie i to samo miejsce co wczoraj.
Nad wodę zajeżdżamy o 17.00, a 5 minut później nasze gumy lądują już w wodzie. Kolega ledwo wrzucił zestaw już melduje się u niego ryba, w tym samym momencie ja mam branie. Wyciągamy po jednym szczupłym oba około 40 cm. W przeciągu 15 minut wyciągam następne dwa 56 i 52 cm. Już koło 18 wyciągam jeszcze jednego około 40 cm i brania ustają. Kolega spiął dwa nieduże zębacze.
Dwa dni i 9 wycholowanych ryb w jednym miejscu i o tej samej porze. Ryby brały między 17 a 18, potem do zapadnięcia zmroku nic się już nie działo. Zdecydowana większość nie miała wymaganego wymiaru. Jutro jak będę miał chwile to postaram się koło godziny 17 znowu wyskoczyć w to samo miejsce.

[dzepetto]

[Treyk]

[bonski]

Po pracy z kumplem pojechalismy na ZZ połowić na
pikerki - pogoda fantastyczna , słońce, deszcz, słońce,
grad, deszcz, słońce przez 3 godziny cykl powtarzał się
z 5 razy .

Na ziarno kukurydzy złowiłem okonia ok.25cm.
Była to jedyna rybka dzisiejszych połowów na rozstawione
4 wędziska.
_________________
Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczności uśmiechu i "obowiązku radości".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.

[muzik21]

Wczoraj 6,5h na pobliskim stawem przyniosła ponad 40 ryb. Co prawda nie były to okazy, ale zabawa była. Brały karpie do 40cm, leszcze do 45cm, płocie do 35cm i trafiły się dwa liny (po ok.32cm).
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[mikefish]

[muzik21]

[Tirith27]

Dzisiaj ponownie byłem na jeziorze Osowskim, a ze mną na rybki wyskoczył mój brat.
Siedzieliśmy od 11 do 18. Jak zajechałem fajna słoneczna pogoda z delikatnym wiaterkiem i tylko gdzieś daleko na horyzoncie, było widać chmury. Przez pierwszą godzinkę ja na białe kopyto wyjąłem 40 cm szczupaczka potem jeden się spiął, bratu też się jeden wypiął z kopyta. Mięliśmy jeszcze kilka delikatnych puknięć w kopyta, bardziej takie okoniowe i to by było na tyle. Później nastąpiło gwałtowne załamanie pogody zrobiło się zimno i padał deszcz. Do końca dnia nic już się nie działo. Nawet nie było widać, żeby coś goniło drobnicę, zazwyczaj zawsze widać, że woda żyje.

[NowaHuta]

Zalew Zesławicki - Pstrążek 57cm na dorado invadera 8)
_________________
Wolne Miasto Nowa Huta

[Bartek80]

Wczoraj spędziłem wieczór nad Wisłą. Miałem ze sobą feeder'a i klasyczną gruntówkę. Efekt połowu - 3 leszczyki wielkości listków (jednym słowem porażka), ale nawet mimo deszczu zawsze miło posiedzieć nad wodą .
_________________
Aquila non capit muscas!

[muzik21]

Dzisiaj powtórka z rozrywki. Od 12.45 do 18.20 w sumie ponad 30 ryb. Brały karpiki, leszcze (trafił sie jeden 50cm), płocie i sporadycznie niewielkie liny.
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[mikefish]

[Kamil_M]

Wczoraj 3 godziny spinningowania na Kamiennej i 6 szczupaczków, największy może ze 40 cm miał...

[pepek]

Cztery godzinki nad wodą z gruntówkami,dwa brania i dwie
lufy, :? rybki nie były dziś skore do współpracy.
_________________
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.

[wobler123]

dziś od 6.00 do 9.00 Omulew a że nawet nbrania nie było przejechaliśmy na Narew i od 9.30 czterech małych sczupłych wymiary nie przekraczały chyba 40cm i okoń tak około 25cm.
_________________
Pozwalając na pojawienie się człowieka, natura popełniła coś więcej niż błąd: zamach na siebie samą.

[radwan]

Dziś od 9:00- 11:00. Okoń 34 cm. Gliniankaw Kluczborku. Przynęta -paproch motor oil. Na głebokości około 4 metrów na gwałtownym spadzie.

Tak piszcie najlepiej. Krótko i zwięźle:) Będzie czytelnie

[radzio]

Podoba mi się ten kanon tematu : . Dzisiejsze wędkowanie 7-13 na Narwi w Górze. Jedna rapka 41cm, 5 niewymiarowych "śledzików" oraz 2 okonie. Wszystkie ryby pływają nadal. Generalnie brań mało i słabe wyniki, za które obwiniam skaczące ciśnienie i zmienną pogodę przemieszczających się frontów atmosfrycznych.

[bodzio51]

Od 6:00 do 11:00 j.Marchowo w okolicy Trómiasta, płoć~20 cm puszczona na żywcówkę ,a szczupły jej nie chciał.Dlaczego?Nie wie co dobre!

[dzepetto]

Dzisiaj Chotla i 4 teczaczki każdy troszkę ponad 30 cm. Fajnie biorą na malutkie obrotóweczki 00 z powierzchni. No i właśnie sie pieką z miętą i tymiankiem więc zaraz będę miał nie byle ucztę

[bonski]

[ginel]

Byłem dziś tylko dwie godzinki i akurat trafiłem na deszczyk i fichurkę. Ale nie poddałem się i zlowiłem 3 rapki
_________________
Ginel

[akabar]

[the_animal]

[dzepetto]

[the_animal]

[dzepetto]

Każde ingerowanie w naturę ją niszczy. Odcięcie Chotli od Radwi uniemożliwia rybom migrację. Efekt- brak troci i karłowacenie ryb, gdyż presja wędkarska jest tak duża, że rybki nie mają możliwości podrosnąć.

[mikefish]

[muzik21]

Dziś kolejny raz ten sam staw co ostatnio. Niestety branie troche słabsze. Od 5 do 12 udało mi się wydłubać ok. 10karpi, ok.10 leszczy (do 40cm), ok 15 płoci (do 35cm), 1 ledwie wymiarowego lina i pare okoni. Pod koniec wędkowania zaraz przed podbierakiem spadł mi niezły lin.
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[ZIPPO]

[dzepetto]

[bonski]

Trolling Zalew Zegrzyński. 8.00-15.30

Od Nieporętu do Rządzy bez brania. Na ten odcinek przyjdzie
czas gdy wichurka przestanie "tasować" wodę.

Na Rządzy trolling od wyspy Euzebia do przepompowni i
z powrotem , po 3 godzinach bez brania ( przetestowałem
11 wobków).

Po zmienieniu przynęty na Berkleya Frenzy koloru pomarańczy
woda "ożyła" w ciągu ok. 20 minut złowiłem 3 szczupaczki
maluchy- największy 47cm.
_________________
Wszystkie nurty mistyczne wspominały o konieczności uśmiechu i "obowiązku radości".Wędkarstwo nie pozostaje w tyle.

[mikefish]

4h nad stawem PZW "Mleczny" w Biestrzynniku (woj.opolskie) zaowocowały 2 karpiami ok. 40cm, 1 dużym karasiem i ok. 20-stoma leszczykami, płotkami i okoniami.

[the_animal]

Dzisiaj - Kwisa - jeden kropek 31 cm - uciekł potem do Bobru

[radzio]

Dziś po raz pierwszy byłem na rybach z muchówką na Supraśli. Pochmurna pogoda sprawiła, że było mało widocznych zbiorów. Złowiłem za to dwa gatunki ryby, których nie miałem na kiju od kilku lat a mianowicie na suchą muszkę siadły.......2 uklejki i jelczyk może 20cm :oops: . Ale się nie poddaję i nadal będę próbował przechytrzyć jakieś klenie czy jazie tą metodą. Poczekam na cieplejsze dni i wzomożone rójki owadów : .

[muzik21]

Od 15 do 20 poraz kolejny pobliski staw. Wyniki słabe. 9okoni, 3liny(ok.25-27cm), 2 karasie , 1 karp (ok.32cm), 2 wzdręgi i 5-6płoci (ok.25-31cm).
_________________
Pozdrawiam
muzik21

[dzepetto]

Dzisiaj po pracy wypad na pstrągi a efekt to dwa tęczaki i potężny wnerw, bo te dwa to już chyba się nade mną zlitowały. W sumie ciągnąłem ponad dziesięć tęczaków nie licząc tych nie zaciętych. Takich brań jeszcze nie miałem, ale i efekt baaaaardzo przeciętny. No cóż takie są te rybki i już się z tym pogodziłem. Łowisko to oczywiście Chotla ukochana.

[yari]

[yari]

[radzio]

[mikefish]

W środę 4h spedziłem z wędkami nad stawem w Bestrzynniku (woj.opolskie). Lowiłem na bata i DS. Wynik: na DS cisza totalna (na haczyku 2 ziarna kuku o smaku miodowym+2 białe), na spławiczku ok. 50 ryb, z czego 98%to małe płotki ok. 10-15cm, poza nimi 1 karaś ok. 20cm i jeden prawie wymiarowy lin.