Z badań przeprowadzonych przez Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie wynika, iż dzienny połów wędkarza w Zalewie Zegrzyńskim w 1999 roku wynosił 1,13 kg (o 0,03 kg mniej, niż w kilku jeziorach gospodarstw rybackich). Łowiono przede wszystkim: leszcz - 33,57%, krąp - 15,89%, sum - 10,45%, sandacz - 8,61%, szczupak - 7,9%.
Natomiast w 2000 roku wynosił 1,30 kg. Łowiono przede wszystkim: leszcz - 30,62%, krąp 7,24%, sum 5,46%, sandacz 11,78%, szczupak - 18,19%, okoń 12,66%, płoć 5,47%. Rocznie na wędkarza przypada około 44 kg ryb
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI Ostatni Tobiasz Dzisiaj 0 Wczoraj 0 Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY Goscie 493 Zalogowani 0 Wszyscy 493
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj
Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Piš Kwi 21, 2006 8:56 am Temat postu: Nowa strona
www.grrp.pl
ze zdjeciami la_Froga 8)
i innymi przydatnymi informacjami.[/list]
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowoć: Zabrze
Wysłany: Piš Kwi 21, 2006 9:39 am Temat postu:
Nareszcie.
Będzie to strona, często przeze mnie odwiedzana _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Jarbas Redaktor Portalu
Dołšczył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowoć: Inowrocław
Wysłany: Piš Kwi 21, 2006 10:32 am Temat postu:
Zajrzałem.
Wyczytałem że głównym celem jest ochrona, zarybianie i tym podobne. Ani słowa o odłowach sieciowych. Nie kumam więc dlaczego nazywa się to gospodarstwo rybackie? Nauczony jestem definiować rybaka jako kogośz siecią... Czyżby definicja straciła na aktualności? _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny.
sacha Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 30, 2002 Posty: 3612
Kraj: Polska Miejscowoć: W-wa
Wysłany: Piš Kwi 21, 2006 11:30 am Temat postu:
Jarbas napisał:
Zajrzałem.
Wyczytałem że głównym celem jest ochrona, zarybianie i tym podobne. Ani słowa o odłowach sieciowych. Nie kumam więc dlaczego nazywa się to gospodarstwo rybackie? Nauczony jestem definiować rybaka jako kogośz siecią... Czyżby definicja straciła na aktualności?
Kogoś z siecią albo kogoś kto zajmuje się zarybieniami
Gdyby było tylko rolne(a ziemi mają w innych rejonach b.dużo)to nie mogłoby zajmować się zarybieniami.Zresztą jakoś tak wychodzi że za jakiś czas to chyba zyski z licencji przekroczyłyby zdecydowanie zyski z hurtowej sprzedaży ryb.Bo teoretycznie to chyba ryba kosztuje w hurcie 7-8pln/kg w najlepszym wypadku bo słyszałem o leszczach na Mazurach po 4,80pln.To jeśli załóżmy dochód z licencji wyniósł powiedzmy 300tys.
to ile ton ryb trzeba opchnąć w hurcie :?: Ile kg nie uda się sprzedać :?:
Ilu znajdzie się nabywców na klenie,jazie czy bolenie :?:A jak się nie znajdzie to co z tym zrobić :?:
ps.rozpoczęta jest budowa wylęgarni.Być może w tym roku uda się uzyskać pierwszy wylęg.
asknet Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Oct 07, 2002 Posty: 1301
Kraj: Polska Miejscowoć: Piaseczno
Wysłany: Piš Kwi 21, 2006 7:42 pm Temat postu:
Pooglądałem ba podsunąłem stronę zaprzyjaźnionemu ichtiologowi i oto co usłyszałem że to co widać na zdjęciach to nie narybek wiosenny a wylęg ... który jest kilkadziesiąt razy tańszy...
Jeśli więc do RZGW poszło że zarybiono narybkiem wiosennym .... to o ile to nie pomyła to niezły przekręcik ...:-) bo w operacie i umowie maja narybek wiosenny a sypia wylęgiem Mam nadzieje że sprawa się wyjaśni ... i oby nie polegało to na zmianie "narybek wiosenny" na "wylęg" na stronach :-) _________________ Flyfishing is not a matter of life and death - it's much more serious than that
http://www.asknet.waw.pl/
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowoć: Zabrze
Wysłany: Wto Maj 09, 2006 3:16 pm Temat postu:
Hmm dziwna sprawa. Chętnie przeczytałbym słowo zainteresowanych, plus opinię jeszcze jakiegos ichtiologa. Może ktoś do kajka zadzwonić ? _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 1:30 pm Temat postu:
Coś ucichło w temacie a chętnie bym jakiegoś wyjaśnienia odrobine poczytał. Chociażby tego że może fotka kłamie czy jakoś tak . _________________ Łowię i zjadam ......
rom71 Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jul 23, 2006 Posty: 831
Kraj: Polska Miejscowoć: Kaczyce
Wysłany: Pon Sty 08, 2007 8:56 pm Temat postu:
Ochrona powinna być na wszystkich wodach, przed kłusownikami,żeby było więcej ryb w rzekach i jeziorach.
farti Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowoć: ...
Wysłany: Pon Sty 08, 2007 9:05 pm Temat postu:
zamker napisał:
Coś ucichło w temacie a chętnie bym jakiegoś wyjaśnienia odrobine poczytał. Chociażby tego że może fotka kłamie czy jakoś tak .
I poczytałeś zamkuś gdzieś ??
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Sty 08, 2007 9:20 pm Temat postu:
Myslałem ,że skoro tutaj temat się rozwinął i tu powstały wątpliwości to i tu zostaną wyjaśnione ale widzę ,że olewka. _________________ Łowię i zjadam ......
Zamki Pogawędkowy twardziel
Dołšczył: Nov 03, 2004 Posty: 2486
Kraj: Polska
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 4:42 pm Temat postu:
zamker napisał:
Myslałem ,że skoro tutaj temat się rozwinął i tu powstały wątpliwości to i tu zostaną wyjaśnione ale widzę ,że olewka.
Farti dodam ,że totalna olewka. _________________ Łowię i zjadam ......
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.