Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
christoferek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 01, 2003 Posty: 388
Kraj: Polska Miejscowość: Przemy¶l |
Wysłany: Sob Mar 27, 2004 9:14 pm Temat postu: Czerwone robaki. |
|
|
Jakie macie sposoby na przechowywanie czerwonych robaków, takich, co pozostały po powrocie z połowu??Czym należy je dokarmiać?Słyszałem też o dodawaniu fusów z kawy lub herbaty. Co wy na to? Proszę o poradę. Czerwone robaki s± moj± wiosenn± przynęt± nr. 1. Ostatnio na czerwonego złowiłem 35 cm szczupaczka, którego oczywi¶cie wypu¶ciłem. Nie tylko białoryb lubi te glizdy |
|
|
Maciej Skrobacz pospolity
Dołączył: Mar 18, 2004 Posty: 36
Kraj: Polska Miejscowość: Poznań |
Wysłany: Sob Mar 27, 2004 10:10 pm Temat postu: |
|
|
Fusy z kawy najlepiej dodawać przed łowieniem - to robaki pobudzi i sprawi, że będ± bardziej ruchliwe. Ja robaki przechowuje w ciemnym i chłodnym miejscu a karmię je...bananami. Dokładniej tym co można zeskrobać np. łyżeczk± z wewnętrznej strony skóry po tym jak banana już skonsumujesz Umieszczam w pudełku mniej więcej połowę takiej wyskrobanej skóry. Robale chętnie to "przerobi±" i na takim wikcie można je trzymać nawet ponad miesi±c...
Pozdrawiam |
|
|
zabrze Łowca Węgorza
Dołączył: Apr 05, 2003 Posty: 1857
Kraj: polska
|
Wysłany: Nie Mar 28, 2004 8:17 am Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nie karmiłem czerwonych robaków , jako¶ nie widziałem takiej potrzeby. Zawsze je chowam na samym dole lodówki w skrzynce, oczywi¶cie bardzo dobrze zawinięte żeby nie było niespodzianek :. Cos mi się zdaje że spróbuje z tymi bananami, mam nadzieje że robakom będzie smakowało :. _________________ Bercik
|
|
|
sandal Łowca Sandacza
Dołączył: Oct 10, 2002 Posty: 537
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Mar 28, 2004 9:07 am Temat postu: |
|
|
Je¶li tylko masz warunki to niewielka górka kompostu jest najlepsz± przechowalni± i wylęgarni± ¶wieżych robaków. Kompostowe czerwone robaki s± stuprocentowo żywotne i bardzo smakuj± wiosennym płociom : _________________ Oby nad wodę |
|
|
piotrex Operator wędziska
Dołączył: Dec 03, 2003 Posty: 178
Kraj: Polska Miejscowość: Bardo |
Wysłany: Nie Mar 28, 2004 9:36 am Temat postu: |
|
|
Ja z kolei po zakończeniu wędkowania przesypuje robaki ze słoiczka lub innego pojemnika do akwarium wypełnionego duż± ilosci± ziemi. Akwarium wstawiam do starej lodowki w piwnicy. Jako pokarmu używam ogórków, burakow oraz ziemniaków. Co jaki¶ czas gdy w akwarium przestanie być wilgotno spryskuje wod± ziemie ale w bardzo, bardzo małych ilo¶ciach. Tak jak u Ciebie christoferek jest to przynęta nr 1 u mnie ale na brudn± i wysok± wodę . Jeszcze TUTAJznalazłem co¶ o hodowli czerwonych robaków... |
|
|
radwan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 15, 2003 Posty: 1141
Kraj: Polska Miejscowość: Kluczbork / Wrocław |
Wysłany: Nie Mar 28, 2004 11:04 am Temat postu: |
|
|
W ubiegłym roku miałem mal± hodowle dżdżownic w 2 plastikowych pojemnikach. Karmiłem je dosłownie wszystkim co jadalne i ¶wietnie się rozmnażały. Dobre s± ¶wieże skorupki po jajkach, wypełnione białkiem..zauważyłem że najlepsze schronisko dżdżownic no i tu wła¶nie robiły małe rypanko : |
|
|
jarekk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2003 Posty: 996
Kraj: Polska Miejscowość: Jelenia Góra |
Wysłany: Nie Mar 28, 2004 2:53 pm Temat postu: |
|
|
Maciej napisał: |
...a karmię je...bananami. |
A nie ma obawy, że po takiej diecie dostan± małpiego rozumu ...i uciekn± na drzewo ? :| : |
|
|
mrufka Miotacz nęciwa
Dołączył: Feb 27, 2003 Posty: 121
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ |
Wysłany: Nie Mar 28, 2004 7:20 pm Temat postu: |
|
|
a jak zejd± z drzewa to wskocz± do wody i zaczn± uganiać się za rybami... oby tylko ich nie zagryzły _________________ mrufka |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Nie Mar 28, 2004 8:55 pm Temat postu: |
|
|
O pokarmie wiecie już wszystko.
Jedno co mnie niepokoi, to fakt, że nikt nie zwrócił uwagi na fusy z kawy. To prawda - staj± się ruchliwe i s± bardzo dobre na łowisku. Dodajemy fusów przed wędkowaniem. Jednak robaki, które zostan± po wypadzie, proponuję wrzucić do wody na swoj± miejscówkę. Nie będę się rozpisywał na temat szkodliwo¶ci kofeiny na tak małe organizmy jak robaczek, jednak rybka jak je zje, będzie zdrowa :-) |
|
|
christoferek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 01, 2003 Posty: 388
Kraj: Polska Miejscowość: Przemy¶l |
Wysłany: Pon Mar 29, 2004 6:48 am Temat postu: |
|
|
No wła¶nie fusy. Czyli nic się nie stanie je¶li przed wypadem dorzucę pół łyżeczki fusów po porannej kawie?? |
|
|
old_rysiu Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 31, 2002 Posty: 8461
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Pon Mar 29, 2004 9:39 am Temat postu: |
|
|
Nic się nie stanie. Ale jak pisałem wyżej, lepiej jak nie będ± robaczki przeznaczone do dłuższego przechowania. Te z fusami musisz wykorzystać lub wynęcić. |
|
|
Jarbas Redaktor Portalu
Dołączył: 24.01.2003 Posty: 4305
Kraj: Polska Miejscowość: Inowrocław |
Wysłany: Pon Mar 29, 2004 9:42 am Temat postu: |
|
|
Fusy to kofeina, ta wiadomo jaki ma wpływ... może tak robaczkom marihuany od razu zapodać? ;) _________________ http://www.jarbas.com.pl
Zwolennik naturalnej metody planowania rodziny. |
|
|
shawn7 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 24, 2003 Posty: 932
Kraj: Polska Miejscowość: Bełchatów |
Wysłany: Pon Mar 29, 2004 10:13 am Temat postu: |
|
|
żeby posnęły :?: nie o to przecież chodzi. Amfetamina byłaby lepsza _________________ I gdzie ta metrówa ??? |
|
|
Docio Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 28, 2002 Posty: 3958
|
Wysłany: Pon Mar 29, 2004 11:11 am Temat postu: |
|
|
Panowie, bez przesady :-) Więcej kofeiny jest w butelce z coca col± niż w kubku z kaw±. |
|
|
PaP Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 30, 2002 Posty: 404
Kraj: USA Miejscowość: Suwałki - Chicago |
Wysłany: Pon Mar 29, 2004 11:45 am Temat postu: |
|
|
Wydaję mi się się, że wiosna to dobry czas na założenie hodowli. Ja robie tak, że potrzebny jest do tego kawałek gruntu o powierzchni 1-2m kw., gdzie przy domu w ogrodzie lub na działce. Dobrze, gdy panuje tam cień, ale nie jest to konieczne. Ja robię z dostepnych materiałów ¶cianki, nie wyższe niż 50 cm. Póżniej na dno kładę do¶ć gęst± metalow± lub plastikow± siatkę, żeby do mojej hodowli nie dostały się krety. My¶lę, że bardzo dobrym podłożem dla dżdżownic jest nieco przefermentowany nawóz, bydlęcy lub koński. Jeżeli o niego trudno, mog± go zast±pić wszelkie opady organiczne: obierki, czę¶ci ro¶lin, li¶cie, skoszona trawa itp. Wszystko to dżdżownice przerobi± na doskonały ekologiczny nawóz. Czy podłoże jest wła¶ciwe, możesz się łatwo przekonać kład±c na nim kilka dżdżownic. Jeżeli szybko się wkopuj±, to wszystko jest w porz±dku. Trzeba dbać oto, żeby podłoże nigdy nie było przesuszone. Po pewnym czasie dostrzeżesz się, że pokarmu stopniowo ubywa, natomiast na spodzie gromadzi się tzw. biohumus, nawóz próchniczy podobny do kompostu, ale znacznie od niego lepszy : _________________ Błażej |
|
|
|