Styczeń 2020

[farti]

To ja pozwolę sobie otworzyć temat.Ryba co prawda z końca zeszłego roku, ale co tam. Wreszcie pojechałem poszukać zanderów w kanałach. Jedyna rybka która zechciała współpracować . jeszcze tylko dwa puknięcia były. Będzie trudno dorwać coś słusznych rozmiarów.

[lecek]

Poważnie się zastanawiam, czy zrobić opłaty na 2020. Gdziekolwiek się nie popatrzy, w media, TV itd. wszędzie prorokują koniec świata. Może nie ma co ryzykować. Zaoszczędzić na opłatach, wędki i resztę sprzedać i lepiej to przepić
_________________
Lecek

[jjjan]

Może lepiej iść na ryby i zapomnieć o końcu świata.

[dzas]

Proponuję łowić ryby i pić, najlepiej gdzieś na końcu świata
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[Tiur]

Picie na końcu świata połączone z łowieniem. Brzmi nieźle

[krzysztofCz]

Lecek idź pij, łów i nie płać... i tak Ci nic nie zrobią po końcu świata

[dzas]

Przed końcem świata też Ci nic nie zrobią Prawdopodobieństwo spotkania jakiejś kontroli nad wodą jest równe możliwości wygrania 150 milionów w kumulacji LOTTO.
_________________
Nasz Admin kochany - Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie - to wilki!

[krzysztofCz]

[lecek]

Nie ma jak przyjaciele i dobre rady. Co do picia, to jeszcze przejdzie, jak i do spieniężenia sprzętu. Jednak kłusowanie na trzeźwo czy w "stanie wskazującym" nie wchodzi w grę. Nie param się złodziejstwem Czyli pozostaje picie na końcu świata. Idę pogrzebać w google map.
_________________
Lecek

[jjjan]

Przecież wiesz, dwa razy Finlandia

Będzie w tym roku choć jedna?

[krzysztofCz]

Mówisz Janku o Filandii w Filandii

[lecek]

A poważnie. To Finlandię kupie w Polsce. W Suomi kupuje tamtejsze wina, robione z jagód zbieranych w Tundrze i Tajdze. Już sie szykuje na czerwiec. Prom zaklepany.
_________________
Lecek

[jjjan]

[lecek]

Robisz na dwa razy . No tak. Do Suomi to ilość drogi zabija. Ale do Chorwaci to sie zapindala.
_________________
Lecek

[jjjan]

Chorwacja w przeciwieństwie do Finlandii nie jest końcem świata:P
U mnie, mam taką nadzieję, będzie znowu ta Szwecja. Niestety nie szwedzki koniec świata ale zawsze to coś. Lubię Szwecję.

[Tiur]

Dla mnie to fantazja o czym piszecie. Ja nie mogę znaleźć czasu by 2 dni spędzić w ciągu nad wodą pod domem . Zresztą będzie o tym w krótkim podsumowaniu zeszłego roku, które próbuję sklecić. O ile odpalę klawiaturę w laptopie zalanym przez niewinne, któreś dziecko

[jjjan]

No cóż, najważniejsza jest rodzina i nie warto tego zmarnować nawet dla wszystkich ryb świata. Później znowu przyjdzie czas na ryby jeżeli chęci pozostaną i wszystkie Szwecje i Finlandie będą Twoje

[krzysztofCz]

No i do tego czasu dorsz wróci na Bałtyk... tylko dla mnie będzie to już za późno

[mario_z]

.... a ja wczoraj czyli czwartek 16 stycznia rozpocząłem sezon łódkowy 2020 niestety okonie nie brali tylko te wszędobylskie ściupoki.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[jjjan]

Tak ani, ani? Czym kusisz te okonie? Może one czekają na zimę i lód.

[lecek]

Ja jeszcze bez opłat. Niestety jestem uzależniony (trochę) od kolegi z Legionowa,który mnie w ramach przejścia do Okręgu Ciechanowskiego zapisał do jakiegoś koła, którego nazwy nie pamiętam, gdzieś w jakieś mieścinie ,której nie znam i nawet nie wiem gdzie leży Do tej pory przekazywałem mu dokumenty. Robił opłaty i zwracałem mu szmalec. W ramach rekompensaty za oczekiwanie przeglądam oferty na Alieexpresie .
_________________
Lecek

[mario_z]

[Tiur]

Ja wczoraj miałem wolne popołudnie to podskoczyłem opłacić składki. Dzisiaj może podskoczę z jakimiś robalami nad rzeczkę jakaś małą może uda się coś wydłubać.

[mario_z]

[Tiur]

[lecek]

Ja zacznę w lutym pstragowo na Małej Wiśle. Oczywiście jeśli warunki pozwolą.
_________________
Lecek

[Tiur]

[mario_z]

Niestety z pstrągami "bida" tylko okonki jako przyłów się trafiają, od jutra zmiana metody, pikerki już odkurzone i jutro w planach pierwsza zasiadka na koszyczki.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[krzysztofCz]

A ja dzisiaj byłem nad morzem. Pogoda najpierw była taka sobie, a później już tylko gorzej. Wyszło tylko, że wypróbowałem nowe wodery. Rybki niestety żadnej, chociaż chłopaki łowią trochę z brzegu i z łódek. Jeszcze raz doszedłem do wniosku, że brodzenie to nie moja bajka. Jutro zrobię serwis łódki oraz silnika i trzeba czekać by pogoda zgrała się z moimi aktualnymi możliwościami czasowymi.
A... muszę jeszcze Janka zbajerować, że biorą to może przyjedzie do mnie. Zawsze to we dwóch raźniej znosić porażkę .

[bedmar58]

Krzysiu u nas też wieje

[mario_z]

Jak powiedziałem tak zrobiłem, w sobotę z pikerkami na Dratów a w niedzielę na Zemborzycki. Wyniki takie sobie, w sobotę dwa leszcze a w niedzielę dziewięć, nawet fajne wyrośnięte te leszczaki. Było również piwko, grill, ogólnie super, grunt że zaliczone nad wodą spotkanie z kolegami.
Jak pogoda pozwoli to w przyszły weekend powtórka





_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[krzysztofCz]

Ja też jak powiedziałem tak zrobiłem
Powymieniałem oleje w silniku, trochę go przekonserwowałem. Wymieniam też świecę ale... gdzieś zapodziałem instrukcję i nie pamiętam jaka powinna być przerwa między elektrodami. Może ktoś ma Parsuna 5 hp z instrukcją

[lecek]

[lecek]

A ja w ramach wędkarstwa rozsiadłem się przed netem i wbrew ogólnej opinii o pandemii wirusa, zachorowałem na robienie zamówień na Aliekspress. Biorę jak leci. Haczyki, sznury i ostatnio gacie do brodzenia oraz kurtki wędkarskie. Poczekam na przesyłki i dalej zamawiam, buty i drobiazgi do wiązania much. Sprzęt na razie mam. Ale jak porównuję sprzęt firm EGO i Traper, to zaraz mam ochotę zamówić więcej osobiście z CHRLD. Przykładowo - spodnie do brodzenia oddychające. Kupiłem za ponad 1000zł i ciekną. Chodzę i kleję. Za te same pieniądze przez pięć lat, miałbym co roku nowe . Może to nie koszernie wspierać nie zdrową konkurencję, ale trzeba w końcu policzyć pieniądze, co tak naprawdę się opłaca.
_________________
Lecek

[Tiur]

[lecek]

[krzysztofCz]

Ja też u nich lubię kupować. Jak mi się pokazują reklamy to klikam i zamawiam. Czasami wybieram sobie coś sam, tzn. poza reklamami Teraz też czekam na przesyłki. Jak przyjdą to znowu sobie coś zamówię
Niektóre rzeczy nawet mi się przydają

[dzas]

[Tiur]

[jjjan]

To się da leczyć. Na pewno istnieją na to odpowiedni specjaliści i odpowiednie terapie

[Tiur]

[mario_z]

Dzisiaj zalew Zemborzycki i pikery, do godziny dziesiątej na kanapkę pinka z ochotką leszcze brały jak oszalałe potem jakby ktoś je przegonił, nastała gwałtowna cisza, nie było brań u nikogo.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[lecek]

[dzepetto]

[lecek]

Na razie odebrałem haczyki, linkę i flesze. Właśnie kolega odebrał druga paczkę haczyków. Czekam jeszcze na spodnie do brodzenia i pokrowce na kołowrotki. Jednak inny kolega sprzedał niusa, że celnicy przetrzymując (niby do oclenia) jego przesyłkę. W związku z tym, zrobiłem kolejne zamówienie, ale drobiazgów. Na razie wstrzymałem się z zamawianiem butów do brodzenia. Jak odbiorze spodnie to zamawiam dalej.
_________________
Lecek

[lecek]

W "Gazecie" właśnie pojawiło się info, że mają wprowadzić od 2021 obligatoryjne cło i VAT na przesyłki z Chin. Spodnie dotarły.Jeszcze kurtka. Ale zrobiłem zamówienie na buty i drobiazgi do wiązania much (ponownie). A kolega odsprzeda mi swoje spodnie jak dojdą. Bo dla niego za duże. Zapas się przyda Na razie przetrzymywali na cle, ale ostatnia informacja głosi, że podane na przesyłkę pocztową. Rozumiem, że nie oclili.
_________________
Lecek

[mario_z]

Niedzielne przedpołudnie spędzone z pikerami na Krzczeniu pod parasolem, padało cały czas.
Napiszę tylko tyle, NĘDZA, na sześciu ludzi złowiony jeden leszczyk ale u innych wędkarzy też ryba nie brała.
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość

[lecek]

[mario_z]

[mario_z]

W sobotę leszcze 35 - 40cm brały aż miło
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość