Poprzedni temat :: Następny temat |
Autor |
Wiadomość |
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 7:11 pm Temat postu: |
|
|
ziomek napisał: |
...
PS. Trzy wcze¶niejsze sandaczowe wyprawy to: kilka szczupaków (jeden całkiem, całkiem... : ), jaki¶ okoń 30+, boleń i... kilkuminutowe spotkanie z sumem.
.... |
Tego bym chętnie zobaczył :? _________________ www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl |
|
|
sandalista Łowca Pstr±ga Potokowego i Okonia
Dołączył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowość: Sierakowice |
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 7:22 pm Temat postu: |
|
|
Wreszcie udało mi się wyskoczyć na ryby. Na 7 godzin pływania miałem jedno branie, niestety sprawc± był mały szczupaczek. |
|
|
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr |
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 8:20 pm Temat postu: |
|
|
the_animal napisał: |
ziomek napisał: |
...
PS. Trzy wcze¶niejsze sandaczowe wyprawy to: kilka szczupaków (jeden całkiem, całkiem... : ), jaki¶ okoń 30+, boleń i... kilkuminutowe spotkanie z sumem.
.... |
Tego bym chętnie zobaczył :? |
Hehe, ja też mam nadzieję jeszcze go kiedy¶ spotkać :
Fotkę wrzucę jak tylko j± sam dopadnę :? _________________ "Człowiek będzie zdobywał coraz więcej i więcej, aż przyjdzie dzień, kiedy ¶wiat rzeknie: "Nie mam już nic więcej do ofiarowania" " |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 8:34 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Dzisiaj Zalew Zemborzycki i Mistrzostwa Koła Lublin Miasto w spławiku, do tytułu mistrza zabrakło mi tylko 150pkt 8O (ładna płotka), ale to nic, z tytułu Wice-mistrza również jestem zadowolony. |
Gratki,na drugi raz się odkujesz. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 8:41 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ znowu szukałem w Łebie sandaczy,miałem trzy branka,
jedno puste,drugie branie rybka spadła i złapałem jednego zanderka
około 35 cm. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 8:00 am Temat postu: |
|
|
Sezon sandaczowy cd.:
czwartek: ja 0, frau okoń 38 cm i spadek sandacza ok. 60 cm
sobota: ja sandaczyk ok. 45 cm, frau wymiarowy szczupak, oprócz tego kilka niezłych brań sandacza (problemy z zacięciem)
niedziela: frau obcinka szczupaka, dwa spadki sandacza i dwa wyholowane: 58 i 51 cm, ja jedno branie - sze¶ćdziesi±tak spadł przy podbieraku.
Wszystkie ryby z opadu. Szału nie było :? _________________ http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/ |
|
|
rom71 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 23, 2006 Posty: 831
Kraj: Polska Miejscowość: Kaczyce |
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 9:12 am Temat postu: |
|
|
Ja na razie mam spokój z rybami, z powodu zabiegu oka. |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 8:47 pm Temat postu: |
|
|
Wracaj do zdrowia rom71,ja dzi¶ znowu wyrwałem się na Łebskie
co zanderki,trzy brania,dwa spadki jedna lufa,co dzień to gorzej. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Wto Cze 12, 2012 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Lesitr napisał: |
Dzięki Mario, chętnie zobaczylbym tak okazałego węgorza, faktycznie w galerii słabo się dzieje, słabo... |
Nic się nie dzieje, fotki ze szczupłym któr± wysłałem ponad dwa tygodnie temu jak nie było tak nie ma, o węgorzu nie wspomnę. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sro Cze 13, 2012 8:11 am Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Lesitr napisał: |
Dzięki Mario, chętnie zobaczylbym tak okazałego węgorza, faktycznie w galerii słabo się dzieje, słabo... |
Nic się nie dzieje, fotki ze szczupłym któr± wysłałem ponad dwa tygodnie temu jak nie było tak nie ma, o węgorzu nie wspomnę. |
Nie ma co się dziwić, ostatnio nie zauważyłem pobytu na stronie którego¶ z adminów... W takim razie, może wstaw fotki bezpo¶rednio do postu, tak jak to robi Pepek? |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Cze 13, 2012 4:26 pm Temat postu: |
|
|
Lesitr napisał: |
mario_z napisał: |
Lesitr napisał: |
Dzięki Mario, chętnie zobaczylbym tak okazałego węgorza, faktycznie w galerii słabo się dzieje, słabo... |
Nic się nie dzieje, fotki ze szczupłym któr± wysłałem ponad dwa tygodnie temu jak nie było tak nie ma, o węgorzu nie wspomnę. |
Nie ma co się dziwić, ostatnio nie zauważyłem pobytu na stronie którego¶ z adminów... W takim razie, może wstaw fotki bezpo¶rednio do postu, tak jak to robi Pepek? |
Żebym jeszcze wiedział jak to zrobić. :?: :?: :?: _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Sro Cze 13, 2012 7:25 pm Temat postu: |
|
|
Siemka,koledzy trzeba zarejestrować się TU
potem-browse-zaznaczasz fotkę z twojego dysku,ok.Potem zmiana
rozmiaru fotki-320x240 i klikasz Prze¶lij teraz.Jak fotka się wgra na
serwer to po lewej stronie ekranu poniżej będzie taka ala tabela,
: i z niej cza zaznaczyć i skopiować linijkę pod nazw±
Kod Forum,potem wklejasz to do postu który piszesz,jak wkleisz
to ostatni± linijkę można wykasować bo inaczej bedzie
pod fotk± któr± wkleisz.
Jutro wracam z Łeby do domu,więc w razie czego będę dopiero w pi±tek.
Pozdrowienia ze słonecznej Łeby! 8) _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sro Cze 13, 2012 7:48 pm Temat postu: |
|
|
A oto rybki o których wspominałem we wcze¶niejszych postach.
Węgorz 85cm
a tu szczupak 72cm którego złowiłem wcze¶niej na Dratowie.
Ps. Pepek dzięki wielkie za obja¶nienia, jak widzisz szybko się uczę. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
grubyzwierz Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 23, 2007 Posty: 694
Kraj: Polska Miejscowość: Zielona Góra/Pszczew |
|
|
Malgi Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 03, 2011 Posty: 386
Kraj: Polska Miejscowość: W±dół |
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 7:16 am Temat postu: |
|
|
Fajne rybki, Mario! _________________ Wolę być niedoskonał± wersj± samej siebie, niż najlepsz± kopi± kogo¶ innego... |
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 11:15 am Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
A oto rybki o których wspominałem we wcze¶niejszych postach.
Węgorz 85cm
a tu szczupak 72cm którego złowiłem wcze¶niej na Dratowie.
Ps. Pepek dzięki wielkie za obja¶nienia, jak widzisz szybko się uczę. : |
Ładne ryby Mario. A jak z sandaczem na Zemborzyckim? |
|
|
sqza Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 05, 2005 Posty: 566
Kraj: Polska
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 7:00 pm Temat postu: |
|
|
grubyzwierz napisał: |
Ale glizda Gratki Mario ! ;) |
Dzięki
Malgi napisał: |
Fajne rybki, Mario! |
Dzięki za miłe słowo.
Lesitr napisał: |
Ładne ryby Mario. A jak z sandaczem na Zemborzyckim? |
Dięki.
Na razie cieniutko, nie mam jeszcze nic, nawet krótkiego.
sqza napisał: |
Podobno padło sporo sandacza na Zemborzyckim w zimie... Czy to prawda? |
Plotka. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 7:55 pm Temat postu: |
|
|
Ale Ty Mario musisz, albo w czapce, albo bez czapki bo normalnie nie poznaję _________________ www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 8:35 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
A oto rybki o których wspominałem we wcze¶niejszych postach.
Węgorz 85cm
a tu szczupak 72cm którego złowiłem wcze¶niej na Dratowie.
Ps. Pepek dzięki wielkie za obja¶nienia, jak widzisz szybko się uczę. : |
Super Mariusz,fajne rybki no i teraz będzie fotka na bież±co.
Wróciłem do domu,kurde tu ni ma słońca! : _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze |
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 8:59 pm Temat postu: |
|
|
Nockę z wtorku na ¶rodę spędziłem nad "moim" łowiskiem karpiowym. Trzy brania. Niestety tylko jedna mała ryba wyjęta. Pozostałe dwie tym razem wygrały. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 2:21 pm Temat postu: |
|
|
the_animal napisał: |
Ale Ty Mario musisz, albo w czapce, albo bez czapki bo normalnie nie poznaję |
Animalu co muszę :?: ja¶niej bo nie czaję :
pepek napisał: |
Super Mariusz,fajne rybki no i teraz będzie fotka na bież±co.
Wróciłem do domu,kurde tu ni ma słońca! : |
Dzięki
U mnie słoneczko wła¶nie powróciło, zrobiło się cieplej a ja szykuję się na kolejne nocne węgorze. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 9:45 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ polowałem na mętnookie w Przeczycach,odnotowałem
tylko jedno branie,ryby się tam chyba potopiły. : _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 9:53 pm Temat postu: |
|
|
Sklonował się ten sam post! _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 8:34 am Temat postu: |
|
|
Z węgorzy wyszły "nici", po dotarciu nad jezioro i rozłożeniu sprzętu u¶wiadomiłem sobie że kilkana¶cie godzin wstecz rozpocz±ł się okres ochronny na te "paskudy" :oops: :oops: , wracać do domu nie miałem zamiaru więc szybko małe przebranżowienie i z zasiadki węgorzowej zrobiła się zasiadka sandaczowa na "trupka", niestety do trzeciej nad ranem nie odnotowałem nawet najdelikatniejszego branka.
Ps. Jutro czas najwyższy zapolować na Zemborzyckie sandacze. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 10:49 am Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Z węgorzy wyszły "nici", po dotarciu nad jezioro i rozłożeniu sprzętu u¶wiadomiłem sobie że kilkana¶cie godzin wstecz rozpocz±ł się okres ochronny na te "paskudy" :oops: :oops: , wracać do domu nie miałem zamiaru więc szybko małe przebranżowienie i z zasiadki węgorzowej zrobiła się zasiadka sandaczowa na "trupka", niestety do trzeciej nad ranem nie odnotowałem nawet najdelikatniejszego branka.
Ps. Jutro czas najwyższy zapolować na Zemborzyckie sandacze. |
Sandacze nawet u was się potopiły. :
Kiedy¶ się tam obudz±. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 3:27 pm Temat postu: |
|
|
pepek napisał: |
Sandacze nawet u was się potopiły. :
Kiedy¶ się tam obudz±. |
W końcu musz± bo inaczej z głodu zdechn±. : _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 5:41 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
pepek napisał: |
Sandacze nawet u was się potopiły. :
Kiedy¶ się tam obudz±. |
W końcu musz± bo inaczej z głodu zdechn±. : |
Chyba niekoniecznie... Na Zalewie Zegrzyńskim ja już DWA LATA nie złowiłem sandacza (nawet krótkiego), ani nawet nie widziałem żeby ktos złowił (pewnie mam niefart), albo całkiem całkowity brak umiejętno¶ci |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 6:16 pm Temat postu: |
|
|
Lesitr napisał: |
mario_z napisał: |
pepek napisał: |
Sandacze nawet u was się potopiły. :
Kiedy¶ się tam obudz±. |
W końcu musz± bo inaczej z głodu zdechn±. : |
Chyba niekoniecznie... Na Zalewie Zegrzyńskim ja już DWA LATA nie złowiłem sandacza |
Leszku zamień Z Z na Z Z a zaczniesz łowić : od jutra podobno zaczynaj± gryĽć a jak będzie w praktyce :?:
To się okaże za kilka godzin :roll: , wypływam o 4:00 _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 6:28 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Lesitr napisał: |
mario_z napisał: |
pepek napisał: |
Sandacze nawet u was się potopiły. :
Kiedy¶ się tam obudz±. |
W końcu musz± bo inaczej z głodu zdechn±. : |
Chyba niekoniecznie... Na Zalewie Zegrzyńskim ja już DWA LATA nie złowiłem sandacza |
Leszku zamień Z Z na Z Z a zaczniesz łowić : od jutra podobno zaczynaj± gryĽć a jak będzie w praktyce :?:
To się okaże za kilka godzin :roll: , wypływam o 4:00 |
Tak naprawdę, to liczę na Ciebie... Może w końcu zobaczę t± dziwn±, i tajemnicz± rybę... Na mojej wodzie raczej nie mam juz szans... Chyba żeby przypadek... Dawaj Mario i nie płacz jak jak ja! Życzę [ocenzurowano] sandokonana |
|
|
sandalista Łowca Pstr±ga Potokowego i Okonia
Dołączył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowość: Sierakowice |
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 8:40 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj sobie połowiłem. Dwa pstr±gi ok 35 cm i 5 kleni z czego dwa ponad 50cm. Ryby pięknie waliły w duże woblery (7-9cm) w oczyszczaj±cej się i opadaj±cej wodzie. Szkoda, że brania skończyły się o 6:30. |
|
|
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów |
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 9:56 pm Temat postu: |
|
|
Dzi¶ dwie porażki,Przeczyce znowu jedno nie wcięte branko.
Porażka nr. 2-Polacy nic się nie stało! :evil: _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
|
|
|
samara Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 26, 2007 Posty: 1247
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Nie Cze 17, 2012 11:06 am Temat postu: |
|
|
Przedwczoraj złowiłem swojego pierwszego w życiu jak dla mnie wielkiego karpia. Pierwszego w tym sensie, że nie przypadkowego. Tym razem sam wymy¶liłem miejsce, czas, sprzęt, sposób, zanętę i przynętę. Złowiłem jeszcze kilka sztuk, czyli w sumie cztery. Pierwszy ważył 2,70 kg. Następne były mniejsze. Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony, wręcz szczę¶liwy. Bior± tam jeszcze duże 30 cm płocie. Na mocny sprzęt karpiowy wyci±ga się je w do¶ć nieciekawy bo po prostu siłowy sposób. |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Nie Cze 17, 2012 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Sandaczy nadal nie mogę "namacać :x
Dzisiaj w ci±gu sze¶ciu godzin biczowania wody udało mi się trafić tylko 56-cio centymetrowego szczupaka. _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
Lesitr Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Mar 30, 2004 Posty: 709
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Nie Cze 17, 2012 3:26 pm Temat postu: |
|
|
samara napisał: |
Przedwczoraj złowiłem swojego pierwszego w życiu jak dla mnie wielkiego karpia. Pierwszego w tym sensie, że nie przypadkowego. Tym razem sam wymy¶liłem miejsce, czas, sprzęt, sposób, zanętę i przynętę. Złowiłem jeszcze kilka sztuk, czyli w sumie cztery. Pierwszy ważył 2,70 kg. Następne były mniejsze. Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony, wręcz szczę¶liwy. Bior± tam jeszcze duże 30 cm płocie. Na mocny sprzęt karpiowy wyci±ga się je w do¶ć nieciekawy bo po prostu siłowy sposób. |
Na Zalewie Zegrzyńskim? |
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2549
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Cze 18, 2012 6:05 pm Temat postu: |
|
|
Rano wiaterek pozwolił na wypłynięcie za dorszem. Trafiłem dwa takie 1,5-2kg ale musiałem je wywalić. Miały boki jakie¶ jak poparzone, nigdy czego¶ takiego nie widziałem. Chciałem zmienić łowisko, ale zaczęło powiewać i musiałem zwiewać do brzegu. Pod brzegiem próbowałem belonę, ale nie brały i zniechęcony wróciłem do domu. Z tego wszystkiego zrobiłem serwis silnika |
|
|
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6561
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin |
Wysłany: Pon Cze 18, 2012 6:43 pm Temat postu: |
|
|
krzysztofCz napisał: |
Rano wiaterek pozwolił na wypłynięcie za dorszem. Trafiłem dwa takie 1,5-2kg ale musiałem je wywalić. Miały boki jakie¶ jak poparzone, nigdy czego¶ takiego nie widziałem. |
Jaki¶ tydzień temu było gło¶no o dorszach które wygl±dały jak poparzone, czyżby beczki zalegaj±ce w Bałtyku zaczęły uwalniać to ¶wiństwo :?:
klik
klik
klik _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
|
|
|
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2549
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Cze 18, 2012 7:03 pm Temat postu: |
|
|
Jeżeli jest wzdłuż wybrzeża to nie nazwałbym tego incydentem, ale cóż... nie jestem naukowcem. |
|
|
sandalista Łowca Pstr±ga Potokowego i Okonia
Dołączył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowość: Sierakowice |
Wysłany: Pon Cze 18, 2012 7:40 pm Temat postu: |
|
|
Dzisiaj od 3:30 do 10:00 polowanie na pstr±gi i klenie. Totalna mizeria - jeden krótki potok i jedno nie zacięte branie. |
|
|
the_animal Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Feb 11, 2007 Posty: 1971
Kraj: Polska
|
Wysłany: Pon Cze 18, 2012 7:49 pm Temat postu: |
|
|
sandalista napisał: |
Dzisiaj od 3:30 do 10:00 polowanie na pstr±gi i klenie. Totalna mizeria - jeden krótki potok i jedno nie zacięte branie. |
Siema - jakie¶ robactwo latało w powietrzu ? _________________ www.carpholic.pl
www.grubyzwierz.pl |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 2:35 pm Temat postu: |
|
|
mario_z napisał: |
Jaki¶ tydzień temu było gło¶no o dorszach które wygl±dały jak poparzone, czyżby beczki zalegaj±ce w Bałtyku zaczęły uwalniać to ¶wiństwo :?: |
To ¶wiństwo, czyli BST (Bojowe ¦rodki Truj±ce), a głównie iperyt uwalnia się od końca II W¦ cały czas. W brew pozorom to dobrze, gdyż powolne rozszczelnianie amunicji, bomb, beczek i czego tam jeszcze zmniejsza szansę na masowe wydostanie się BST do morza. BST zostały zatopione wła¶nie w celu długotrwałego ich uwalniania i poddawania hydrolizie, która je rozłoży. Niestety iperyt, jak kilka innych BST, hydrolizie ulega bardzo powolnie. Do momentu kiedy morze nie zacznie wyrzucać na brzeg beczek i innych materiałów zawieraj±cych BST, jest w miarę bezpiecznie. Trzeba pamiętać, że w momencie kiedy zatapiano BST w Bałtyku ludzie nie znali żadnej innej metody masowego i bezpiecznego "unieszkodliwienia" BST. To co się nadawało alianci zagarnęli do własnych arsenałów resztę utopili w morzach i oceanach. |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Nie tylko alianci - Bałtyk był nawożony przez NRD, Rosjan i pewnie nie tylko - o nas się milczy. ;) Ale okolice Dziwnowa s± zdrowo nafaszerowane tym towarem i daleki jestem od optymizmu - przypadków wyrzucania przez morze będzie coraz więcej. "Straszno" jest tym bardziej, że trudno zakładać, że zatapiane ¶wiństwa były jako¶ sensownie zabezpieczane. Obawiam się, że jeszcze za mojego żywota wycieczka nad Bałtyk będzie przejawem nieodpowiedzialno¶ci.
Wspomniano o dorszach - większy problem dotyczy fl±der, turbotów i innych płastug. Czytałem wypowiedĽ starego rybaka, którzy tych ryb - po tym, co widział - nie jada już od kilkudziesięciu lat! |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 6:02 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Nie tylko alianci - Bałtyk był nawożony przez NRD, Rosjan i pewnie nie tylko - o nas się milczy. ;) |
Ruscy i my to też alianci . Akcja topienia BST była jedn± z ostatnich wspólnych inicjatyw alianckich. My nie brali¶my w tym udziału bo kontrolę nad "chemi±" przyjęli Ruscy.
Cytat: |
Ale okolice Dziwnowa s± zdrowo nafaszerowane tym towarem i daleki jestem od optymizmu - przypadków wyrzucania przez morze będzie coraz więcej. "Straszno" jest tym bardziej, że trudno zakładać, że zatapiane ¶wiństwa były jako¶ sensownie zabezpieczane. Obawiam się, że jeszcze za mojego żywota wycieczka nad Bałtyk będzie przejawem nieodpowiedzialno¶ci. |
Ostatni znany przypadek poważnego zagrożenia był w latach 50-tych w Darłówku. Morze wyrzuciło beczkę, któr± "zaopiekowały" się dzieci. W efekcie ponad setka poparzonych.
Cytat: |
Wspomniano o dorszach - większy problem dotyczy fl±der, turbotów i innych płastug. Czytałem wypowiedĽ starego rybaka, którzy tych ryb - po tym, co widział - nie jada już od kilkudziesięciu lat! |
Wszystkie organizmy denne narażone s± na kontakt z t± chemi±.
p.s.
Co do zabezpieczeń. Było różnie, wrzucano amunicję luzem, w skrzyniach, zabetonowywano w ładowniach... Ta rozmaito¶ć form ma tę zaletę, że czas potrzebny do rozszczelnienia będzie różny i nie "walnie" to wszystko jednocze¶nie . |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 6:20 pm Temat postu: |
|
|
Aliantami to my byli¶my do '45. ;)
Znaj±c ruskie standardy nie dopuszczam my¶li, że bawili się w zabezpiecznanie. NRD też do pedantycznych nie należała, a mieli co niszczyć. ;) |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 6:43 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Aliantami to my byli¶my do '45. ;)
Znaj±c ruskie standardy nie dopuszczam my¶li, że bawili się w zabezpiecznanie. NRD też do pedantycznych nie należała, a mieli co niszczyć. ;) |
W momencie powstania NRD to Enerdowcy nie mieli już co niszczyć . Do pażdziernika 1949 roku sprawy wszelakiej broni na terenie Rosyjskiej strefy okupacyjnej, jak i pozostałych stref, były już praktycznie uporz±dkowane.
Ogólnie do morza wyrzucano po obu alianckich stronach wszystko to co nie nadawało się do dalszego użycia. Stare, ciekn±ce, skorodowane, nie tego kalibru... Wszystko co można by wykorzystać w przyszłej wojnie chowano do magazynów. Była jeszcze jedna wspólna zasada: nic nie może zostać na terenie okupowanych Niemiec.
Jeżeli 70 lat temu z narażeniem życia topiono ten "towar", to ilu ludzi trzeba by "po¶więcić" na jego wydobycie i zutylizowanie? OdpowiedĽ jest prosta: "Za dużo". |
|
|
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo |
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 6:49 pm Temat postu: |
|
|
Jaru¶ - mnie tego nie musisz tłumaczyć, a z DDR-em wiem, co mówię. I nie wszystko co zatopili, dostali w spadku. |
|
|
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa |
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 7:04 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Jaru¶ - mnie tego nie musisz tłumaczyć, a z DDR-em wiem, co mówię. I nie wszystko co zatopili, dostali w spadku. |
He, he! Broń chemiczna jest fajna do czasu kiedy nie stanowi zagrożenia dla posiadacza.
Tak na zakończenie dla niedowiarków:
"W czasie operacji oczyszczania terytorium (naszego) kraju z min, amunicji, niewybuchów i innych przedmiotów niebezpiecznych w latach 1945-1956 ¶mierć poniosło 627 żołnierzy, a 674 zostało rannych"
A to była"bułka z masłem" w porównaniu z pomysłem "oczyszczania" Bałtyku. |
|
|
sandalista Łowca Pstr±ga Potokowego i Okonia
Dołączył: May 25, 2003 Posty: 1001
Kraj: Polska Miejscowość: Sierakowice |
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 7:24 pm Temat postu: |
|
|
the_animal napisał: |
sandalista napisał: |
Dzisiaj od 3:30 do 10:00 polowanie na pstr±gi i klenie. Totalna mizeria - jeden krótki potok i jedno nie zacięte branie. |
Siema - jakie¶ robactwo latało w powietrzu ? |
Robactwa było mnóstwo, sporo drobniutkiej jętki. |
|
|
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
|
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 7:39 pm Temat postu: |
|
|
Monk napisał: |
Czytałem wypowiedĽ starego rybaka, którzy tych ryb - po tym, co widział - nie jada już od kilkudziesięciu lat! |
Nie mogę przestać się ¶miać. Może "Staremu rybakowi' chyba pomyliło się co¶ z datami i my¶lał że to pierwszy kwietnia. Chociaż bardziej stawiałbym na tfu..rczo¶ć tzw. dziennikkarza. : |
|
|
|