Czy wiesz, że...
Sandacz dojrzewa płciowo w wieku 2 – 3 lat. Samiec dojrzewa przeciętnie o rok wcze¶niej od samic. Tarło przypada na okres kwiecień – maj, gdy temp. wody osi±ga 12 st. C.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 290
 Zalogowani 0
 Wszyscy 290

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
lecek: Po ciężkiej końcówce tygodnia, spakowałem się i w pi±tek prosto z ...(136106) Jun 02, @ 13:57:41

lecek: Gdy wysyłałem post, pokazał się komunikat o zawieszeniu dostępu d ...(136106) May 24, @ 11:59:32

krzysztofCz: Lecku... Ty się j±kasz ;question :hihi :hihi :hihi Gratulac ...(136106) May 23, @ 07:04:50

lecek: Byłem ...(136106) May 21, @ 21:49:46

lecek: Byłem z wizyt± na Dunajcu. Łowiłem jeden dzień, potem pojechałem ...(136106) May 21, @ 21:47:44

mario_z: Kurcze, prawie połowa maja a ja tylko dwa razy byłem na szczupaka ...(136106) May 12, @ 18:58:21

jjjan: W zatoce też s±. ...(136106) May 10, @ 17:13:10

krzysztofCz: Dla zainteresowanych... belony już s± :hihi ...(136106) May 06, @ 14:00:14

krzysztofCz: Bo na mnie blisko¶ć morza tak wpływa :hihi ...(721860) Apr 28, @ 11:30:49

dzas: widocznie emeryci z mojego otoczenia s± jacy¶ zużyci, nie to co K ...(721860) Apr 26, @ 18:57:18


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2302
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2081
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2194
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2327
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2162
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2215
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2131
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2166
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2534
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2358
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - Dobry kleń,niedobry kleń.
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Dobry kleń,niedobry kleń.
Idż do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomość
honestus
Hodowca rosówek
Hodowca rosówek


Dołączył: Apr 10, 2011
Posty: 21

Kraj: Polska
Miejscowość: Rybnik
PostWysłany: Czw Kwi 14, 2011 8:25 pm    Temat postu: Dobry kleń,niedobry kleń. Odpowiedz z cytatem

Sorki je¶li nie w tym miejscu zadaję to pytanie,chodzi o klenie s± częstym przyłowem,jakis czas temu postanowiłem zabrać kilka do domu. Jednak zapomniałem że s± nad
wyraz niesmacznymi rybami. Chciałem dobrze bo z żon± bardzo lubimy ryby,ale te klenie... uuuu.Podobno s± całkiem niezłe w ¶mietanie,tak słyszałem od znajomego.I tutaj pojawia się moje pytanie : Czy macie jaki¶ fajny przepis na te ryby czy raczej nie zawracać sobie głowy? Acha,i mam pro¶bę nie jedzcie po mnie że jestem mięsiarz itp. bo nie o to teraz chodzi.
_________________
Nigdy nie mów nigdy ;)
woojoo
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 22, 2009
Posty: 212

Kraj: Polska
Miejscowość: Nowa Dęba
PostWysłany: Czw Kwi 14, 2011 9:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

My¶lę , że TU powiniene¶ znaleĽć co¶ ciekawego. Pzdr.
_________________
MIĘSIARZU CZY CI NIE ŻAL ?
Jarokowal
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołączył: May 23, 2004
Posty: 1597

Kraj: Polska
Miejscowość: Wrocław
PostWysłany: Pią Kwi 15, 2011 6:41 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie spotkałem typowego przepisu na sprawianie kleni. Można je przyrz±dzać podobnie jak płotki czy leszczyki.
A czy s± niedobre to chyba indywidualna sprawa wink:
_________________
www.jarokowal.cal.pl
_______________________
W czasie łowienia ryb należy zachowywać najwyższ± ostrożno¶ć - zwłaszcza gdy się jest ryb±.
Bielkiel
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 15, 2009
Posty: 274

Kraj: Polska
Miejscowość: Rozkochów
PostWysłany: Pią Kwi 15, 2011 2:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

spróbuj jak każd± rybę na grilla. Nie trzeba żadnej finezji. Trochę cytryny pietruszki, marchwi i dobra przyprawa do ryb i jest wy¶mienita.
honestus
Hodowca rosówek
Hodowca rosówek


Dołączył: Apr 10, 2011
Posty: 21

Kraj: Polska
Miejscowość: Rybnik
PostWysłany: Pią Kwi 15, 2011 2:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jarokowal powiedz że naprawdę tak my¶lisz? Usmaż sobie np: Sandacza,a Klenia.

No proszę cię. usmiech
_________________
Nigdy nie mów nigdy ;)
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowość: W-wa
PostWysłany: Pią Kwi 15, 2011 10:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

honestus napisał:
Jarokowal powiedz że naprawdę tak my¶lisz? Usmaż sobie np: Sandacza,a Klenia.

I dlatego ja nawet kleni nie próbuję łowić.
farti
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Jan 19, 2003
Posty: 1983

Kraj: UK
Miejscowość: ...
PostWysłany: Sob Kwi 16, 2011 2:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Osobi¶cie uważam że kleń jest niejadalny. I dlatego podobnie jak sacha nie próbuję ich łowić . Jak się trafi jako przyłów wraca do wody bez względu na wielko¶ć i bez dorabiania temu jakich¶ ideologii.
Ale , smak jest kwesti± gustu , więc ..... . wink: wesoly
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowość: Selestat
PostWysłany: Sob Kwi 16, 2011 3:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przekornie nie zgodzę się z nikim z Was wesoly .
Kleń jest ryb± do łowienia nie do jedzenia wesoly .
Artgur
Operator wędziska
Operator wędziska


Dołączył: Dec 01, 2010
Posty: 178

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa
PostWysłany: Sob Kwi 16, 2011 6:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert napisał:

Kleń jest ryb± do łowienia nie do jedzenia wesoly .


Zgadzam się z tym wesoly
honestus
Hodowca rosówek
Hodowca rosówek


Dołączył: Apr 10, 2011
Posty: 21

Kraj: Polska
Miejscowość: Rybnik
PostWysłany: Sob Kwi 16, 2011 7:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak więc zgadzamy się wszyscy. A ja ostatni raz zabrałem klenia.
_________________
Nigdy nie mów nigdy ;)
stef
Skrobacz pospolity
Skrobacz pospolity


Dołączył: Sep 01, 2010
Posty: 32

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Kwi 16, 2011 8:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co wy tam wiecie... Moja żona potrafi wyczarować tak± galantynkę z klenia czy bolenia, że palce lizać lol
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowość: W-wa
PostWysłany: Sob Kwi 16, 2011 9:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

stef napisał:
Co wy tam wiecie... Moja żona potrafi wyczarować tak± galantynkę z klenia czy bolenia, że palce lizać lol

Wolę dorsza 8) A swoj± szos± kiedy¶ nad Bugiem zajechałem do kolegi który poławiał od ¶witu i trafiłem akurat na smażenie kilku ryb.
Dostałem jakie¶ sporawe dzwonko i my¶lałem że to taka wypasiona płoć a usłyszałem że kleń który miał 37cm,jadalne ale znam kilka gatunków które s± smaczniejsze.
honestus
Hodowca rosówek
Hodowca rosówek


Dołączył: Apr 10, 2011
Posty: 21

Kraj: Polska
Miejscowość: Rybnik
PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 9:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

stef napisał:
Co wy tam wiecie... Moja żona potrafi wyczarować tak± galantynkę z klenia czy bolenia, że palce lizać lol
Co to jest galantynka?
_________________
Nigdy nie mów nigdy ;)
Zenon
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 26, 2003
Posty: 3967

Kraj: Polska
Miejscowość: GRUNWALD
PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 9:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

honestus napisał:
stef napisał:
Co wy tam wiecie... Moja żona potrafi wyczarować tak± galantynkę z klenia czy bolenia, że palce lizać lol
Co to jest galantynka?

to jest rodzaj szpagatu lol lol
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 9:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie, w kuchni nie ma niejadalnych rzeczy. Sa tylko „niejadalni” kucharze. Od nas na wschód ceni± bolenie i klenie bo susza je do piwa i na zagrychę. Do¶ć trudno byłoby ususzyć węgorza czy nawet sandacza. W Polsce nikt nie podaje do piwka suszonych rybek a szkoda. My jedynie smażymy a już szczytem kunsztu kulinarnego jest galareta. (spróbujcie węgorza w galarecie, ja po pierwszym kęsie pomy¶lałem, ze chc± mnie otruć nie¶wież± ryba). Jak kto¶ jednak sie uprze żeby je¶ć smażonego klenia to radziłbym opruszyc dzwonka żytni± maka (nie stosować ani pszennej, ani bulki, a już bron boże kukurydzianej) smażyć do¶ć wolno i do¶ć długo na małym ogniu tak żeby mięsko skwiercz±c troszeczkę wyschło. Nauczyła mnie tego moja gospodyni góralka u której wynajmowałem kiedy¶ pokój łowi±c klenie w Popradzie na muchę. To prosty wrecz ubogi przepis, ale często prostota jest najbardziej smakowita. Zawsze można zrobić klenia w soli z przyprawami do ryb. Przyprawy w sosie własnym zawsze dokonuj± cudu. Jak rozbijecie skorupkę z soli w której siedzi rybka to sam zapach was powali nie mówi±c już o smaku.
Przepraszam za brak polskich znakow - awaria komputera
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowość: Selestat
PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 10:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mam kolegę s±siad zza ¶ciany, Czeczen. Żal mi go było, bo ani pracy ani języka…nudził się całymi dniami :placz . Pewnego dnia widział jak jadę na ryby…okazało się, że też wędkarz… zly:
Na szczę¶cie pokazałem mu tylko jednego "pewniaka" (kleniowy dołek), bo od tamtej pory latem na balkonie w białych zawini±tkach (rodzaj gazy) susz± się pięćdziesi±tki. Skutecznie łowi zly: .
Którego¶ dnia w dobrej wierze i z dobrego serca, przyniósł mi do piwa ten przysmak… wesoly Zanim doniosłem toto do ¶mietnika już w całym domu ¶mierdziało. Jadam wiele wynalazków tutejszej i (nie tylko) kuchni wion±cych przeróżnymi zapachami. Ale nie.. Zdechła ryba jest dla niedĽwiedzi przysmakiem, wolę smród Munster-a lol .
dzepetto
Redaktor Portalu
Redaktor Portalu


Dołączył: Jan 14, 2007
Posty: 3532

Kraj: Polska
Miejscowość: Łężyca
PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 11:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Robert napisał:
wolę smród Munster-a lol .

Widać znasz się na zapachach, znaczy się na smrodach wesoly
Robert
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Apr 13, 2003
Posty: 3215

Kraj: Francja
Miejscowość: Selestat
PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 11:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rutyna lol
wolfram
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 08, 2010
Posty: 400

Kraj: Polska
Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 8:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jadłem klenika (smażonego), pyszne, białe mięso, jedyny problem stanowi± liczne o¶ci, ale to nie dla każdego problem :P
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 12, 2002
Posty: 1493

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Pią Kwi 29, 2011 7:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W moim ¶rodowisku opinie o rybach niejadalnych poławianych wędk±:
na pierwszym miejscu jest boleń, potem kleń, następnie brzana i karp oraz inne małe, które i tak s± zabierane jako frytki czyli ukleje i podobne. Jak pokazuje praktyka zje się wszystko bez wyj±tku. Maszynka do mięsa przyprawy i do przodu. Jak marabuty każde byle g...no i do gara.
_________________
Lecek
baltasar
Operator wędziska
Operator wędziska


Dołączył: Sep 08, 2006
Posty: 172

Kraj: Polska
Miejscowość: Sochaczew
PostWysłany: Pią Kwi 29, 2011 12:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co do kulinarnego przeznaczenia klenia, s± smaczniejsze rybki, ale kleniowi w zalewie octowej nie przepuszczę :roll: .
wolfram
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 08, 2010
Posty: 400

Kraj: Polska
Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
PostWysłany: Sob Kwi 30, 2011 8:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lecek napisał:
. Jak marabuty każde byle g...no i do gara.

A co jest g...no, a co nie (tj kleń i uklejki tak(?), a może też karp)? Wypadało by jasno okre¶lic wobec tak mocnych wyrażeń :?
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Sob Kwi 30, 2011 10:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wolfram napisał:
lecek napisał:
. Jak marabuty każde byle g...no i do gara.

A co jest g...no, a co nie (tj kleń i uklejki tak(?), a może też karp)? Wypadało by jasno okre¶lic wobec tak mocnych wyrażeń :?

Kilka dni temu byłem na wykładach z parazytologii. Mogę powiedzieć, że wykładowcy do¶ć precyzyjnie okre¶lili problem o którym tu się rozmawia nie przebieraj±c w słowach jak widać. A propos g...na to ryby żyj±ce na wolno¶ci i pozyskiwane w celach konsumpcyjnych s± istotnym i bardzo poważnym zagrożeniem zarażenia pasożytami ( dużo z nich żeruje w ¶ciekach komunalnych i na tym czego się pozbywamy przy pomocy rzek). Wcale nie jest powiedziane, że obróbka termiczna rybiego mięsa gwarantuje zniszczenie pasożytów. Lepiej je¶ć ryby hodowlane czyli badane. Szkoda tylko, że na rynku jest dostępnych jedynie kilka gatunków słodkowodnych, jeżeli w ogóle s± jakiekolwiek. Chociaż jeżeli chodzi o pangę to też różnie mówi±.
owik
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 149

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Maj 01, 2011 1:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie, mógłby który¶ z Was napisać konkretnie dlaczego dana ryba jest "niejadalna"? Tak z czystej ciekawo¶ci, obiecuję klenia nigdy nie spożywać. Bo pewnie nigdy nie złowię. wesoly Tadeusz Barowicz w ksi±żce "Rok z wędk±" pisał np. tak:
"Mięso bolenia jest wyj±tkowo miernej jako¶ci: wodniste i o¶ciste, o zapachu tranu".
O kleniu za¶ tak:
"Mięso klenia - wodniste, o¶ciste i mało smaczne - jest uważane za mniej warto¶ciowe"
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Nie Maj 01, 2011 1:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polecam bolenia wędzonego. Też byłem zaskoczony jego smakiem. Ale musi mieć ze 3 kg - wtedy przestaje być o¶cisty. ;)
owik
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 149

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Maj 01, 2011 4:34 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bo rybę to trzeba umieć przyrz±dzić. Każd±, dlatego wcale się nie dziwię, że w Polsce tzw. panga tak dobrze się sprzedaje. Bo to niczym nie smakuje. Kolega tam wyżej z tym "byle gównem" to się trochę zapędził, w markecie to on kupuje luksusy zapewne. Nie rozumiem takiego polskiego my¶lenia.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Nie Maj 01, 2011 4:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten kolega nie kupuje. usmiech
A panga? Z porannego połowu ma wzięcie, jak licho! Kilka lat temu widziałem tak± scenkę w Dziwnowie: podeszła ¶l±ska rodzinka i czyta menu. Trudno się było zdecydować, więc zwrócili się do sprzedawcy z pro¶b± o pomoc. Ten słysz±c jak przeżywali ceny, zaproponował im... pangę. A ¶wieża ona!? Paaaanie - z porannego połowu! Po kilku minutach zapychali się ni±, mlaszcz±c, jęcz±c i wychwalaj±c sprzedawcę. Czy powinienem zareagować, skoro wszyscy byli zadowoleni? Widz±c moj± reakcję, mnie pangi nie proponował, choć zapewniłem, że jutro wpadnę na "tę prosto z kutra". U¶miech pełen wdzięczno¶ci był szeroki. Pozytywem było to, że przez cały pobyt, dzięki temu chłopakowi wiedziałem, co warto kupić. usmiech

Pod koniec "poprzedniej epoki" która¶ z gazet zamie¶ciła relację z połowów ryb wszelkiej ma¶ci pod Wawelem. Opublikowali również czę¶c raportu o zawarto¶ci "tablicy Mendelejewa" w ich ciałach. Zaznaczono, że z uwagi na ograniczone ¶rodki, badania były bardzo ograniczone, ale i tak robiły wrażenie. Poniżej zamie¶cili rozmowę z hajerem, którego poinformowali o kondycji tych ryb: eeee Panie. Ja to se poleję cytryn±, posypię koperkiem i jest pycha! Jak widać, wszystko jest kwestia przypraw. ;)
owik
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 149

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Maj 01, 2011 7:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z "marketem" to nie do Ciebie było tylko jeszcze wyżej.
Powiem tak, nawet polędwicę, szynkę czy ligawę można spierniczyć. Steki można sobie smażyć na krwisto i można na sztywno. Nie zamierzam tu nikogo zachęcać do jedzenia mięsa bolenia czy też klenia. Chodziło mi tylko o to, żeby nie powielać mitów. Bo jeszcze chwila i się okaże, że z naszych wód żadna ryba nie jest smaczna. I zostan± tylko pangi, morszczuki paluszki rybne. Oczywi¶cie glazura 30% wagowo, o tych paluszkach już nie wspomnę.
Gdzie¶ w tym wszystkim jest umiar i zdrowy rozs±dek. Ja się przyznaję, czasem zabiorę kilka płoci. ¦wieże, usmażone maj± się nijak do chociażby pstr±ga hodowlanego. Tylko o tym chciałem.;)
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Nie Maj 01, 2011 7:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiem, że wyżej, ale tego "wyżej zamieszczonego" znam na tyle dobrze, że również o nim mówiłem. usmiech
Fakt - umiar jest cnot±. usmiech
Dzisiaj jad±c na ryby, słyszałem w radiu wywód, że... powinno się jadać WYŁˇCZNIE ryby z hodowli, bo s± przynajmniej badane. Dziko żyj±ce żywi± się gdzie popadnie i czymkolwiek, co stwarza zagrożenie bakteriologiczne, że o innych już nie wspomnę. usmiech
owik
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 149

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Maj 01, 2011 7:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miło mi, że akurat z Tob± wymieniłem pogl±dy. Szacunek. Za tzw. "normalno¶ć" bo oszołomów mamy aż nadto.
owik
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 149

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Maj 01, 2011 9:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli kto? Ja nie, ogólnie rzecz bior±c to mam to w rzyci. Problemem s± oszołomy i nikt na to nie zna sposobu. Walić po 10 kilo zanęty, po 15 za kilo. Jakie¶ dziwne glinki do tego dodawać. Co¶, czego ryba i tak nie zje a tylko zasyfi dno? To jest etyczne wędkowanie? Powiem wprost, niektórym to się pomieszało już dokładnie.
Nie jest niczym złym zabranie 1 kg klenia, złym jest sypać ten syf. Moralno¶ć Kaliego i tu działa.
wolfram
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 08, 2010
Posty: 400

Kraj: Polska
Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
PostWysłany: Pon Maj 02, 2011 9:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

samara napisał:
wolfram napisał:
lecek napisał:
. Jak marabuty każde byle g...no i do gara.

A co jest g...no, a co nie (tj kleń i uklejki tak(?), a może też karp)? Wypadało by jasno okre¶lic wobec tak mocnych wyrażeń :?

Kilka dni temu byłem na wykładach z parazytologii. Mogę powiedzieć, że wykładowcy do¶ć precyzyjnie okre¶lili problem o którym tu się rozmawia nie przebieraj±c w słowach jak widać. A propos g...na to ryby żyj±ce na wolno¶ci i pozyskiwane w celach konsumpcyjnych s± istotnym i bardzo poważnym zagrożeniem zarażenia pasożytami ( dużo z nich żeruje w ¶ciekach komunalnych i na tym czego się pozbywamy przy pomocy rzek). Wcale nie jest powiedziane, że obróbka termiczna rybiego mięsa gwarantuje zniszczenie pasożytów. Lepiej je¶ć ryby hodowlane czyli badane. Szkoda tylko, że na rynku jest dostępnych jedynie kilka gatunków słodkowodnych, jeżeli w ogóle s± jakiekolwiek. Chociaż jeżeli chodzi o pangę to też różnie mówi±.


To o ¶ciekach na szczę¶cie mnie nie dotyczy, łowię tam gdzie nie ma ich dopływu, a pasożyty, cóż, ja nie słyszałem ani nie czytałem o jakim¶ odpornym na solidn± obróbkę termiczn±. Mógłby¶ podac gatunek i graniczn± temperaturę w której może przeżyc?
owik
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 149

Kraj: Polska
PostWysłany: Pon Maj 02, 2011 7:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie odpowie Ci. To że ryby to brudasy wiadomo od dawna. To, że szlachetny szczupak żeruje na chorych płotkach też każdy wie. Pokaż jednemu z drugim czym taka ryba się żywi to dostanie refluksu.
Do tego wcale nie trzeba profesora.
wolfram
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 08, 2010
Posty: 400

Kraj: Polska
Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
PostWysłany: Pon Maj 02, 2011 8:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lol Nie wiedziałem, że na PW tyle zakamuflowanych księżniczek lol
JKarp
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 13, 2002
Posty: 687

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Wto Maj 03, 2011 6:06 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

owik napisał:
Nie odpowie Ci. To że ryby to brudasy wiadomo od dawna. To, że szlachetny szczupak żeruje na chorych płotkach też każdy wie. Pokaż jednemu z drugim czym taka ryba się żywi to dostanie refluksu.
Do tego wcale nie trzeba profesora.

Widziałem szczupłego z żabk± wink:
Janusz JKarp
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 12, 2002
Posty: 1493

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Sro Maj 04, 2011 1:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie chodziło mi o podkre¶lenie tego, że w naszych wodach jest naprawdę wiele smacznych i jadalnych ryb i nie ma potrzeby pakować do wora wszystko co się na wędce powiesi. Ja mam prosty podział. Ryby sportowe, do jedzenia i nie jadalne.
_________________
Lecek
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowość: Legionowo
PostWysłany: Czw Maj 05, 2011 4:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wolfram napisał:
samara napisał:
wolfram napisał:
lecek napisał:
. Jak marabuty każde byle g...no i do gara.

A co jest g...no, a co nie (tj kleń i uklejki tak(?), a może też karp)? Wypadało by jasno okre¶lic wobec tak mocnych wyrażeń :?

Kilka dni temu byłem na wykładach z parazytologii. Mogę powiedzieć, że wykładowcy do¶ć precyzyjnie okre¶lili problem o którym tu się rozmawia nie przebieraj±c w słowach jak widać. A propos g...na to ryby żyj±ce na wolno¶ci i pozyskiwane w celach konsumpcyjnych s± istotnym i bardzo poważnym zagrożeniem zarażenia pasożytami ( dużo z nich żeruje w ¶ciekach komunalnych i na tym czego się pozbywamy przy pomocy rzek). Wcale nie jest powiedziane, że obróbka termiczna rybiego mięsa gwarantuje zniszczenie pasożytów. Lepiej je¶ć ryby hodowlane czyli badane. Szkoda tylko, że na rynku jest dostępnych jedynie kilka gatunków słodkowodnych, jeżeli w ogóle s± jakiekolwiek. Chociaż jeżeli chodzi o pangę to też różnie mówi±.


To o ¶ciekach na szczę¶cie mnie nie dotyczy, łowię tam gdzie nie ma ich dopływu, a pasożyty, cóż, ja nie słyszałem ani nie czytałem o jakim¶ odpornym na solidn± obróbkę termiczn±. Mógłby¶ podac gatunek i graniczn± temperaturę w której może przeżyć?

A mierzysz temperaturę wewn±trz smażonej ryby. A jeżeli kto¶ nie dosmaży? Powszechnie uważa się ze przyczyna zakażeń tasiemcem jest przede wszystkim niedosmażona wieprzowina. Ale niebadanej wieprzowiny prawie się nie spotyka, nawet mięso dzików ogl±da weterynarz. Czy zjadłby¶ rybę u której w mięsie widzisz w±gry nawet po najdokładniejszym smażeniu? To nie jest kwestia ani temperatury , ani czasu obróbki cieplnej tylko uczucia obrzydzenia Ja miętusy które uwielbiam jak najostrożniej wyrzucałem jeżeli stwierdziłem gołym okiem obecno¶ć cysticerkus. Oczywi¶cie chodzi nie tylko o tasiemce ( których rodzajów jest nieprawdopodobna ilo¶ć) i niby wszystko potrafi zniszczyć temperatura jeżeli , kto¶ albo my sami nie popełnimy błędu.
wolfram
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 08, 2010
Posty: 400

Kraj: Polska
Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
PostWysłany: Czw Maj 05, 2011 9:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ok, teraz przynajmniej wiem o co Ci chodzi.
wolfram
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 08, 2010
Posty: 400

Kraj: Polska
Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
PostWysłany: Czw Maj 05, 2011 9:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lecek napisał:
Ja mam prosty podział. Ryby sportowe, do jedzenia i nie jadalne.

A ja nigdy nie uznawałem wędkarstwa jako sport, dla mnie to łowiectwo, polowanie, a ryby to nie zabawki.
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 12, 2002
Posty: 1493

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Nie Maj 08, 2011 1:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wolfram napisał:
lecek napisał:
Ja mam prosty podział. Ryby sportowe, do jedzenia i nie jadalne.

A ja nigdy nie uznawałem wędkarstwa jako sport, dla mnie to łowiectwo, polowanie, a ryby to nie zabawki.

Nie zabawki tylko ofiary.
_________________
Lecek
owik
Smarowacz kołowrotków
Smarowacz kołowrotków


Dołączył: Apr 24, 2007
Posty: 149

Kraj: Polska
PostWysłany: Nie Maj 08, 2011 7:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A sk±d taki podział się bierze? Ja tego nie potrafię zrozumieć. Potrafię zrozumieć, że kto¶ za danym gatunkiem chodzi, dosłownie poluje.
Bo co by nie gadać, kleń i boleń to mimo wszystko łatwiej upolować, ryby waleczne. Ale sk±d ten podział? Wydumany? Płoć, taka powyżej 0,5 też pięknie walczy ale ciężko j± na DS czy wydumany boczny trok zapi±ć. Sk±d ten podział, wierzcie mi lub nie, ja nie mam sprzętu za 1000+ na stanie. Nie potrzebuję. Jak mi płoć wyłazi z łapy (a łapy mam solidne - to wypuszczam).
Dla mnie to durne, jakie¶ apelowanie na portalach o czysty C&R. Ci, którzy s± typowymi mięsiarzami i tak wszystko zabior±, nawet tego nie czytaj±. A nadpobudliwym zalecam wyci±ganie ryb z sieci, tam mog± sobie nawet pokrzyczeć. Może i TVN przyjedzie...
wolfram
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 08, 2010
Posty: 400

Kraj: Polska
Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
PostWysłany: Nie Maj 08, 2011 9:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lecek napisał:
Nie zabawki tylko ofiary.


Zaiste, ale dopiero gdy na brzegu się znajd±, do tej pory wiele zdarzyc się może, dlatego z dzid± nie chodzimy wink:
wolfram
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 08, 2010
Posty: 400

Kraj: Polska
Miejscowość: gdzie¶ na ¦l±sku
PostWysłany: Nie Maj 08, 2011 9:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

owik napisał:
A sk±d taki podział się bierze? Ja tego nie potrafię zrozumieć. Potrafię zrozumieć, że kto¶ za danym gatunkiem chodzi, dosłownie poluje.
Bo co by nie gadać, kleń i boleń to mimo wszystko łatwiej upolować, ryby waleczne. Ale sk±d ten podział? Wydumany? Płoć, taka powyżej 0,5 też pięknie walczy ale ciężko j± na DS czy wydumany boczny trok zapi±ć. Sk±d ten podział, wierzcie mi lub nie, ja nie mam sprzętu za 1000+ na stanie. Nie potrzebuję. Jak mi płoć wyłazi z łapy (a łapy mam solidne - to wypuszczam).
Dla mnie to durne, jakie¶ apelowanie na portalach o czysty C&R. Ci, którzy s± typowymi mięsiarzami i tak wszystko zabior±, nawet tego nie czytaj±. A nadpobudliwym zalecam wyci±ganie ryb z sieci, tam mog± sobie nawet pokrzyczeć. Może i TVN przyjedzie...


WeĽ Owik nie b±dĽ taki, chyba samotnie nie chcesz tej flachy obci±gn±c lol , ja juz zagrychę przygotowałem ze ¶wieżutkiej rybki wesoly
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 12, 2002
Posty: 1493

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Pon Maj 09, 2011 6:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywi¶cie, że wędkarstwo bez możliwo¶ci zabrania ryby i jej zjedzenia z przyjemno¶ci± traci sens. Co nie znaczy, że zabiera się każd± i wszędzie. dam mały przykład z górnej Raby. Po regulacjach i wycince drzew temperatura wody od póĽnej wiosny do jesieni bardzo się podnosi i jest tak prze¶wietlona, że na odcinkach gdzie kiedy¶ były potoki i lipienie po prostu wymarły. Jednak po jakim¶ czasie te lipienie, które ocalały przystosowały się. Jednak było to bardzo małe stadko. Była niepisana umowa, że ich nie łowimy i nie zabieramy, aby nowe pokolenie odporne na wyższ± temperaturę podrosło i się powiększyło. Bo s± to te ostatnie. Jednak nie było zakazu ich łowienia i zjadania. W zwi±zku z tym, że były łatwe do wypatrzenia i złowienia, gdy się pokazały zostały wyłowione przez wła¶nie pocz±tkuj±cych id±cych na łatwiznę jak i chytrych zaliczaczy kompletów, którym opłata za kartę musi się zwrócić. Efekt, lipienie tam wyginęły.
I o to między innymi mi chodzi.
Konsekwencj± jest to, że chcesz złowić lipienia to teraz grzej na Dunajec na OS i płać 60zł dniówki albo goń sobie taniej 25 centymetrowe kleniki. Smacznego
_________________
Lecek
lecek
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 12, 2002
Posty: 1493

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa-Tarnów
PostWysłany: Pon Maj 09, 2011 10:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedy¶ było takie pytanie:
Czy mimo pozwolenia, zabiłby¶ bizona nawet gdyby był to ten ostatni?

Spokojnie można przełożyć to na niektóre nasze łowiska. Jak pokazuje praktyka i codzienno¶ć niektórzy nigdy nic nie zrozumiej±.
_________________
Lecek
artur
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Oct 08, 2002
Posty: 2182

Kraj: Polska
PostWysłany: Pon Maj 09, 2011 10:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lecek napisał:
Kiedy¶ było takie pytanie:
Czy mimo pozwolenia, zabiłby¶ bizona nawet gdyby był to ten ostatni?

Spokojnie można przełożyć to na niektóre nasze łowiska. Jak pokazuje praktyka i codzienno¶ć niektórzy nigdy nic nie zrozumiej±.


Lecek pytanie należy postawić inaczej. Ilu by się znalazło, gotowych zapłacić horrendalne pieni±dze tylko po to żeby zabić ostatniego bizona, żeby być tym, który strzelił. My¶lę że naprawdę wielu.
kot_bury
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 21, 2005
Posty: 581

Kraj: Polska
Miejscowość: Warszawa
PostWysłany: Pon Maj 09, 2011 2:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

artur napisał:
lecek napisał:
Kiedy¶ było takie pytanie:
Czy mimo pozwolenia, zabiłby¶ bizona nawet gdyby był to ten ostatni?

Spokojnie można przełożyć to na niektóre nasze łowiska. Jak pokazuje praktyka i codzienno¶ć niektórzy nigdy nic nie zrozumiej±.


Lecek pytanie należy postawić inaczej. Ilu by się znalazło, gotowych zapłacić horrendalne pieni±dze tylko po to żeby zabić ostatniego bizona, żeby być tym, który strzelił. My¶lę że naprawdę wielu.


A ja my¶lę, że gatunek ginie, gdy zabraknie ostatniej pary zdolnej się rozmnażać zly:. Kwestia ¶mierci ostatniego osobnika nie ma już w tym przypadku większego znaczenia dla przyrody smutny, co nie oznacza, że popieram "ostatniego łowcę".
Majus
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Dec 06, 2008
Posty: 506

Kraj: Polska
Miejscowość: Jastrzębie Zdrój
PostWysłany: Pon Maj 09, 2011 4:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lecek napisał:

Czy mimo pozwolenia, zabiłby¶ bizona nawet gdyby był to ten ostatni


Oj tego ostatniego to tak ! Zostałbym zapisany w historii i ulżyłbym biedakowi w samotno¶ci(samotno¶ć to taka wielka trwoga).


Ojejku!! odpisałem od razu nie czytaj±c dalszych komentarzy i wpisałem sie w listę chętnych na ostatni strzał nawet za spora kasę.(szczę¶ciem nie jestem majętny więc nic mnie takiego nie spotka)
Czyli jeste¶my LUDZIE bestiami. ale....
Wyginęły dinozaury,mamuty, ptaki dodo, neandertalczycy- wygin± w przyszło¶ci niedĽwiedzie polarne, foki, pstr±gi .....homo sapiens.
_________________
jak chcesz być szczesliwy jeden dzien to sie upij jak chcesz byc szczesliwy jeden rok to się ożeń a jak chcesz byc szczesliwy cale zycie to zostań wędkarzem
dap
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 26, 2008
Posty: 639

Kraj: Polska
Miejscowość: Dziekanów Le¶ny
PostWysłany: Pon Maj 09, 2011 7:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oj panowie zaczynacie temat na kleniu, a po parunastu postach ten kleń w bizona się zamienia, istne czary na tym naszym PW lol

Wracaj±c do temetu osobi¶cie klenia nie jadłem, ale co do kuchni się orientuje, każd± rybe można tak przyrz±dzić że będzie zjadliwa. O boleniu też słyszałem, że to jest niejadalne, i co kolega który jest szefem kuchni przyrz±dził bolenia tak ze palce lizać , ta ryba byłe naprawde przepyszna.
Tak wogóle to gotować trzeba z sercem, to trzeba bardzo lubić lub kochać i mozna w kuchni cuda wyczyniać wesoly wesoly wesoly
_________________
[*] Kochanie zawsze będziesz w moim sercu i pamięci [*]
Mepsik
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołączył: Nov 05, 2004
Posty: 359

Kraj: Polska
Miejscowość: Częstochowa
PostWysłany: Czw Maj 12, 2011 9:45 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

samara napisał:
Kilka dni temu byłem na wykładach z parazytologii. Mogę powiedzieć, że wykładowcy do¶ć precyzyjnie okre¶lili problem o którym tu się rozmawia nie przebieraj±c w słowach jak widać. A propos g...na to ryby żyj±ce na wolno¶ci i pozyskiwane w celach konsumpcyjnych s± istotnym i bardzo poważnym zagrożeniem zarażenia pasożytami ( dużo z nich żeruje w ¶ciekach komunalnych i na tym czego się pozbywamy przy pomocy rzek). Wcale nie jest powiedziane, że obróbka termiczna rybiego mięsa gwarantuje zniszczenie pasożytów. Lepiej je¶ć ryby hodowlane czyli badane. Szkoda tylko, że na rynku jest dostępnych jedynie kilka gatunków słodkowodnych, jeżeli w ogóle s± jakiekolwiek. Chociaż jeżeli chodzi o pangę to też różnie mówi±.


:oops: A z którego marketu byli ci wykładowcy??? Czasem zdarza mi się zabrać dzik± rybę, czę¶ciej zdarza mi się kupić jak±¶ w sklepie. Walory ryb kupnych do tych dzikich (mówię o tych samych gatunkach), maj± się tak, że wła¶nie czasem zabieram te dzikie - własnoręcznie złowione.
A teraz gar¶ć parę uwag dlaczego tak się dzieje. WeĽmy na ten przykład karpia. W naturze zarybieniowy kroczek do osi±gnięcia 2,5 kg masa (wielko¶ć handlowa) - potrzebuje ok. 4 lat. T± sam± masę karpik w hodowli uzyskał w ci±gu roku. Dlaczego? Bo go szprycowano wysokobiałkow± pasz± z odpadów zwierzęcych oraz hormonami - o antybiotykach nie wspomnę. Złowione dzikie ryby jadam od dziecka - pasożytów NIGDY nie złapałem i nie s±dzę by przydażylo mi się co¶ podobnego. Za to znajomi maj± dziesięcioletniego synka, który z mięs uznaje tylko kurczaki. Je je prawie codziennie - oczywiscie pochodz±ce z fermy. I ten 10-letni chłopiec zacz±ł się już przemieniać w męskiego osobnika. Obniża mu się głos, na całym ciele pojawiło się już typowo męskie owlosienie - (nogi, klatka piersiowa, pachy), tr±dzik. Ma też prawie 160 cm wzrostu. Chyba trochę za szybko?! Endokrynolog powiedział jasno - winna jest wysokoprzetworzona dieta.
A cały ten mój przydługi wywód dlatego, że nie dam sobie wmówić że ryba z hodowli jest równie wartosciowa jak dzika. Potrzeba ograniczenia odłowów dzikich gatunków jest oczywista, ale nie zmienia to faktu, że żelek o smaku truskawkowym NIGDY nie będzie truskawk±...
Wyświetl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Idż do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.19 sekund :: Zapytania do SQL: 167