Czy wiesz, że...
TROĆ WĘDROWNA:
- Rekord Polski - 14,70 kg
- Złoty medal - od 8,00 kg
- Srebrny medal - od 6,00 kg
- Brązowy medal - od 5,00 kg

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 491
 Zalogowani 0
 Wszyscy 491

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
lecek: Wreszcie się ryby na nim poznały. Albo kormorany wyjadły. Pew ...(198345) Jun 13, @ 13:39:34

krzysztofCz: Mariusz nie wierzę... pewnie coś przed nami ukrywasz :hihi ...(198345) Jun 12, @ 14:37:39

mario_z: a ja nadal bez ryb, nie wiem co jest grane, ostatnie trzy wypłyni ...(198345) Jun 10, @ 11:58:48

krzysztofCz: W tym roku z belonami szału nie było. Kilka dni brały, potem wo ...(198345) Jun 09, @ 08:33:37

lecek: Po ciężkiej końcówce tygodnia, spakowałem się i w piątek prosto z ...(198345) Jun 02, @ 13:57:41

lecek: Gdy wysyłałem post, pokazał się komunikat o zawieszeniu dostępu d ...(198345) May 24, @ 11:59:32

krzysztofCz: Lecku... Ty się jąkasz ;question :hihi :hihi :hihi Gratulac ...(198345) May 23, @ 07:04:50

lecek: Byłem ...(198345) May 21, @ 21:49:46

lecek: Byłem z wizytą na Dunajcu. Łowiłem jeden dzień, potem pojechałem ...(198345) May 21, @ 21:47:44

mario_z: Kurcze, prawie połowa maja a ja tylko dwa razy byłem na szczupaka ...(198345) May 12, @ 18:58:21


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2313
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2088
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2199
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2334
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2167
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2222
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2135
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2169
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2543
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2365
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Forum Dyskusyjne Pogawędek Wędkarskich

Pogawędki Wędkarskie :: Zobacz temat - Martwe ryby w Bugu ?
Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Martwe ryby w Bugu ?
Idż do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Lista tematów forum
Poprzedni temat :: Następny temat  
Autor Wiadomoœć
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Piš Lip 10, 2009 10:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Baltasar. Czytając Twoje spokojne wypowiedzi uderzył mnie pewien szczególny fakt. Absolutnie nie sugeruję niczego, żadnej teori spiskowej, czy innych zorganizowanych działań ale... No właśnie. Intryguje mnie, możliwe, że całkowicie bezpodstawnie, kolejność newsów o rzekach. Wpierw był Bug, potem Liwiec, Rządza, a teraz Utrata. Czy kolejna będzie Warta? No i zwsze ten sam objaw, czarna, mazista, spieniona i zaolejona woda oraz okrutny fetor. No zupełnie jakby ktoś jechał od wschodu na zachód cysterną i po drofze pozbywał się towaru. Ziemie w okolicach rzek różne, czyli różne namuły, uprawy różne, Liwiec dodatkowo pod wpływem parku krajobrazowego z licznymi rezerwatami i ostrym prawem budowlano-gospodatczym. Ale jak pisałem, to tylko impuls.
Mundi
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 15, 2005
Posty: 341

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bielsk Podlaski
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 6:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie ! Wygląda to na zmowę wszystkich szambiarzy i oczyszczalni. W celu oszczędzxenia paru groszy na podwyżki jednocześnie powypuszczali cały syf do rzek i nie muszą tego czyścić.
W to pewnie łatwiej uwierzyć. wink:
A co do Warty , to przecież pisałem, że nasi kierowcy widzieli śnięte ryby.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 7:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mundi napisał:
Właśnie ! Wygląda to na zmowę wszystkich szambiarzy i oczyszczalni. W celu oszczędzxenia paru groszy na podwyżki jednocześnie powypuszczali cały syf do rzek i nie muszą tego czyścić.
W to pewnie łatwiej uwierzyć. wink:
A co do Warty , to przecież pisałem, że nasi kierowcy widzieli śnięte ryby.


To był impuls i nie mam najmniejszego zamiaru upierać się przy nim. :-) A info o Warcie jakoś mi umknęło.

Szambiarze nie przejdą. Na opolszczyźnie i podkarpaciu mnóstwo szamb zostało wypłukanych i zastąpionych błotem a tragedi z rybami nie ma. Prędzej byłbym skłonny uwierzyć w działania naszych "biznesmenów". Jakaś firma "Krzak" spod Szczecina (na przykład) zainkasowała kasę od Białorusi lub Ukrainy za utylizację kilkunastu tysięcy litrów jakiegoś paskudztwa. Znając mentalność nie trudno sobie wyobrazić, że ekonomicznie łatwiej utylizować popłuczyny z custerny niż sam towar.
newtecky
Operator wioseł
Operator wioseł


Dołšczył: Jul 25, 2007
Posty: 77

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Sochaczew-Bzura
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 8:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Maksym napisał:
Sandacze i sumy w Utracie? Jak na tak małą rzeczkę to imponujące :o



Ryby wpływają do Utraty z Bzury więc dla mnie to normalne wink: imponująca była ich wielkość w tak małej rzece.Szczupaki które widziałem mogły mieć 5-6 kg, sandacze niewiele mniejsze...
_________________
dźwięk silnika typu V...bezcenne usmiech
newtecky
Operator wioseł
Operator wioseł


Dołšczył: Jul 25, 2007
Posty: 77

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Sochaczew-Bzura
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 10:11 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Proszę : posłuchałem na portalu naszego miasta,że oczyszczalnia w Pruszkowie ma prawo 10 razy w ciągu roku spuszczać ścieki do rzeki!!!

Klik przepraszam od razu za link ale nie moge dojsc jak je poprqwnie wklejać :oops:

Jak wkleić link na forum, możesz znaleźć tutaj Pietruch
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 11:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak zrobisz tak, będzie super:

[url=tutaj wklej cały adres strony]KLIKNIJ[/url]

Nie wyświetli się cały link, tylko samo "KLIKNIJ". Oczywiście zamiast tego słowa, możesz wpisać każde inne. usmiech
newtecky
Operator wioseł
Operator wioseł


Dołšczył: Jul 25, 2007
Posty: 77

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Sochaczew-Bzura
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 11:54 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie dało rady
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 12:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

newtecky napisał:
nie dało rady


Sugerujesz, że Twoja klawiatura nie chce wprowadzić jakiegoś znaku podanego w przykładzie Monka? No cóż. W 99% przypadków jest to niemożliwe, aczkolwiek ten 1% wystarczy. Patrząc jednak na Twoje wcześniejsze posty widzę, że znaki diakrytyczne wiszą bezbłędnie, więc klawiatura spokojnie odpada. :-)
No dobra. :-) Jak wyłączyłeś BBCODE to biegusiem wejdź w swój profil i ustawienia forum oraz włącz BBCODE. :-) Powinno pomóc. :-D i będziesz mógł cieszyc się wpisywaniem komend.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 12:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z klawiatury mnie to Zbychu wyjąłeś! ;)

Wklejaj adres strony w całości - z http: itd. wykrzyknik
Jotes
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Feb 27, 2006
Posty: 2207

Kraj: Polska
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 1:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

newtecky napisał:
nie dało rady


Nie dało rady, bo zrobiłeś jeden błąd - mimo, że Ci Monk dokładnie podał, jak to robić.
Widziałem Twój post. Na końcu zrobiłeś tylko ten błąd - [url/] a powinno być [/url] wink:
newtecky
Operator wioseł
Operator wioseł


Dołšczył: Jul 25, 2007
Posty: 77

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Sochaczew-Bzura
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 3:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki wszystkim. Chodzi mi przede wszystkim o fakty zamieszczone w tym linku. usmiech
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 3:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A nam - choć z faktami się zapoznajemy - o wygląd tej strony. Zbyt duży link powoduje, że kolumny strony się rozjeżdżają i wygląda to paskudnie. Ktoś to musi później poprawiać. ;)
Tak wiec szanujmy pracę i czas wolny naszych "żandarmów" ;)
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6562

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 4:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

:placz To wygląda naprawdę strasznie Gdy zobaczyłem te zdjęcia, zamurowało mnie. 8O smutny
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 7:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wierzę w przyduchy. Według mnie, to zatrucie. Winni? Nasze władze.
Ile to już dni od zatrucia? Gdzie wyniki analizy wody? Gdzie wyniki analizy śniętych ryb? To zaledwie mały procent winy. Co dalej?
Czy jest obowiązek płacić za swoje śmieci w posesjach prywatnych? ( Na blokowskach jest ). Płaci się od kosza a nie w ryczałcie od głowy. Lepiej zapłacić za jeden kosz a trzy wywalić do lasu. Tak samo z szambami. Rachunki? Nie są obowiązkowe! Nie jeden był taki mądry, który wykorzystał sytuację wysokiej wody i wywalił tam szambo - bo się rozcieńczy. Do tego zakłady pracy, których inżynierowie też potrafią liczyć szkodliwość zawartych trucizn i jednej miarce spływającej wody ( normy państwowe ) i mamy katastrofę.
Prawda jest też taka, że nie wiadomo o jakiej katastrofie się pisze. O rybach? Nie róbmy sobie śmichów - toż to nie ich ryby.
Zdrowie ludzkie - kąpiele - o tak, tutaj jest zagrożenie, bo za leczenie trzeba płacić ( chociaż już teraz nie wiem czy trzeba, bo jak czlowiek chce się wyleczyć, to sam musi za to zapłacić ). Wtedy mamy koszty ... drukarki i papieru na której się wypisuje - Uwaga zakaz kąpieli, mycia się w wodzie ...
Skąd My to znamy? A czy nie ogladamy na drogach ograniczenia ruchu do 40 km/h a czasem i mniej, bo taniej postawić taki znak niż naprawić uszkodzenia nawierzchni? Kto kogo za takie rzeczy karze? Kogo interesuje, że kładami jeździ się po lasach ... To wszystko wina naszej władzy. Przepisy prawne nie pozwalają , to inne wskazują jak zrobić, żeby można było. No i ta obojętność obywateli na łamanie prawa. Też została nauczona. Wtrącasz się? To będziesz miał nieprzyjemności. Lepiej nic nie widzieć i niczego nie słyszeć.
Czy będzie można nosić broń bez zezwolenia? Nie! Padło by zbyt dużo polityków, rządzących od najwyższego do najniższego szczebla.
Mundi
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 15, 2005
Posty: 341

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bielsk Podlaski
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 9:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rysiu szacunek wykrzyknik Jasne,że zatrucie.Wystarczy prosty eksperyment. idea:
Do miski z wodą sypać po źdźble najróżniejszego ziela tak, by całe nie było zatopione,po ziarenku nawozów,kilka kropel gnojowicy , oprysków od chwastów i szkodników i co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Postawić na parę dni na słoneczku coraz lekko mieszając.Powstały wyciąg z "ziół" zlać do szklanki i wypić. zly: Ciekawo jaki będzie efekt: zaduszenie czy zatrucie. :?: idea:
Mundi
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 15, 2005
Posty: 341

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bielsk Podlaski
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 9:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj robiłem małą traskę do Siedlec i przejeżdżałem przez rzeki dotknięte klęską.Widok ponury.Nurzec w Boćkach wrócił do koryta, ale woda nadal jest brunatnaWidać dokąd był wylany, bo całe tereny pozalewowe są brązowe a w zastoiskach woda aż się mieni kolorami tęczy.Bug za Siemiatyczami też w korycie i brązowy, Liwiec tak samo.
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 9:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj byłem u znajomego rolnika i rozmawialiśmy o Bugu,ja się zastanawiałem czy siano może śmierdzieć tak jak się mówi o wodzie.
Kilka lat temu w zagłębieniu terenu miał niecały hektar łąki i po skoszeniu nie mógł zebrać bo ciągle padał deszcz.Po kilku dniach siano zgniło i smród w okolicy był niedościgły :? A cała kałuża miał kolor mocno brązowy.
Mundi
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 15, 2005
Posty: 341

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bielsk Podlaski
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 9:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To znowu ja 8) .
Daję linka do wnikliwej analizy dla naszych
zwolenników teorii spiskowej.O TO DOKŁADNIE TU
Ciekawe wnioski można wyciągnąć na podstawie tabelek z zawartością tlenu w wodzie.Im bardziej w dół rzeki tym tlenu mniej. Trucizna to chyba by się rozcieńczyła.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Sob Lip 11, 2009 9:54 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jakie to polskie powątpiewać i nie wierzyć.
W pierwszej chwili też spodziewałem się ludzkiej ręki w tym zatruciu, ale link podany przez Squzę mnie przekonał.
Łudziłem się, że w ZZ "jakoś to będzie", ale jak widać za dużo Bug wrzuca wody do tego akwenu. smutny
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 5:28 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A co nam zostało jak wierzyć w pisane słowo. Nie tylko nad rzeką Bug i dopływach były powodzie. Nie tylko tam zalało tereny. W Czechach zabrała woda i stawy hodowlane. Jednak Odra nie miała przyduchy! Mało tego, łowią teraz karpiszonki na potęgę. No chyba, że Czeskie i nasze tereny są inne od tamtych i trawy i opryski też jakieś inne - plastikowe :-)
Mundi fajny chłop, ale jakoś zbyt wierzący w pisane słowo. To nie pierwsza taka sytuacja w Polsce, że gdzieś wylewa wodę. Jakoś nie było to związane z masowym śnięciem ryb!. Szczególnie w rzekach!
Piszecie siano. Jakoś tego siana nie widać na fotografiach a tylko brudno żółtą pianę ( patrz fotorelacja z podanego wyżej linku ).
Kto z Was był nad brzegami Biebrzy, widział sterty siana ( nieżernego - jak to powiedział rolnik z tamtejszej wsi ). Mało to razy Biebrza wylała i jakoś nie było przyduchy ani na Biebrzy ani na Narwi. Dziwne, że takie teorie są wciskane ludziom do zamydlenia oczu. Kto w to uwierzy? Ci co nie widzieli takich powodzi.
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 5:57 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

newtecky napisał:
Proszę : posłuchałem na portalu naszego miasta,że oczyszczalnia w Pruszkowie ma prawo 10 razy w ciągu roku spuszczać ścieki do rzeki!!!

Klik przepraszam od razu za link ale nie moge dojsc jak je poprqwnie wklejać :oops:

Jak wkleić link na forum, możesz znaleźć tutaj Pietruch


Przeoczyliście istotny temat w podanym linku. No i mamy pierwszego sprawce zatrucia wody Utraty.
Jestem przekonany, ze z następnymi rzekami jest podobnie. Ktos zatruł rzekę.
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 6:39 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
newtecky napisał:
Proszę : posłuchałem na portalu naszego miasta,że oczyszczalnia w Pruszkowie ma prawo 10 razy w ciągu roku spuszczać ścieki do rzeki!!!

Klik przepraszam od razu za link ale nie moge dojsc jak je poprqwnie wklejać :oops:

Jak wkleić link na forum, możesz znaleźć tutaj Pietruch


Przeoczyliście istotny temat w podanym linku. No i mamy pierwszego sprawce zatrucia wody Utraty.
Jestem przekonany, ze z następnymi rzekami jest podobnie. Ktos zatruł rzekę.


Oldi większość niestety czyta to co chce aby nie popsuć sobie nastroju. Z całym szacunkiem ale niektórzy nadal nie widzą różnicy pomiędzy zjawiskami zachodzącymi w jeziorze/stawie a rzece. To co jest katastrofą w stawie w rzece może nawet nie zostać odczute, wszystko zależy od kilku czynników.
Ci co uparcie trzymaja się sianka niech wreszcie spojrzą szerzej na problem. Skoro sianko zgniło na terenach zalanych, to:
- jeśli to były zagłębienia terenu, to woda zatruta nie wróciła do rzeki.
- jeśli był to wylew połączony z rzeką, to proces gnilny przebiegający w określonym czasie nie mógł zabierać całego tlenu z bieżącej wody. Nie była to rwąca woda ale połączony wylew z rzeką wciąż wymienia wodę, więc i pobór tlenu przez gnijące rośliny jest rożciągnięty w czasie i dotyczy wielu metrów sześciennych wody.
Zejście wody z wylewu też raptownie nie następuje a im większa rzeka tym proporcjonalna ilość wody beztlenowej do natlenionej jest stosunkowo znikoma. O ile rozlewy Liwca powracające do koryta mogą stanowić 1/1000 objętości nurtu w określonym czasie to w stosunku do Bugu jego rozlewy to już zaledwie 1/100000.
Nawozy. Wybaczcie ale ściana wschodnia żyjąca niemal na skraju nędzy od lat używa tyle nawozów co "kot napłąkał". Z drugiej strony nawozy to nie trucizna a element chemiczny wzbogacający glebę w konkretne składniki. Aby okazał się trujący to oprócz ilości musi nastąpić reakcja w czasie.

Czy to naprawdę zbyt wielkie obciążenie wyobraźni by zrozumieć, że nie da się zatrzymać 50km rzeki na tydzień lub dwa aby sianko zgniło a woda nagle ruszyła? Rzeka żyje, ciągle płynie dzień i noc, czy nam się to podoba, czy nie. 50km nurt Bugu pokonuje w ok 24 godziny a przepływa w tym czasie miliony metrów sześciennych wody. Beztlenowa woda spływająca z rozlewisk do koryta nie jest niczym nowym i choć na pewno da się zbadać jej proporcjonalną ilość do ilości wody w nurcie, to jak na razie przez wieki natura radziła sobie z tym problemem. Natura jak na razie nie radzi sobie jedynie z poczynaniami człowieka.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 7:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie dopatrujmy się tak bardzo obciążeń wyobraźni, bo... i tak do niczego sensownego to nie prowadzi, a jedynie zagęszcza atmosferę. Nikt nie ma monopolu na wiedzę, a jej przesadne eksponowanie wcale nie musi spełniać pokładanych w niej nadziei. ;)
Niewatpliwie jest to dziwne. Bug nie jest leniwą rzeką i pomyka dość szybko. Porównałem przed chwilą parametry Bugu i Odry - średni przepływ roczny tej pierwszej jest niemal czterokrotnie mniejszy. Może więc zejście Odrą następuje znacznie szybciej? Z drugiej strony: znam jeden z terenów zalewowych przyujściowego odcinka Warty, na którym woda potrafiła stać miesiącami. Smród był nie do wytrzymania. Gniło wszystko, włącznie z umysłami wędkarzy, którzy tęsknili za suchymi łąkami i rybami, których było tam mnóstwo. Nie słyszałem, aby przy zejściu tego wylewu - kilka tys. ha pod wodą cieniutko licząc - powodowało jakiekolwiek problemy dla Odry, poniżej Kostrzyna n/O.

Można gdybać, kombinować, nie zgadzać się, uzasadniać logiką lecz jedno jest pewne - niestety niczego sensownego to nie wnosi. Niestety nawet najbardziej błyskotliwe umysły, poprzez publikacje internetowe nie odmienią stanu rzeczy. Stąd być może oparcie w sumie tej samej strony nieistniejącej barykady o publikowane dane z pomiarów stanu wody?
Jest jednak jeszcze jedno wyjście dla wszechwiedzących - i piszę to bez cienia ironii! - pojechać nad Bug, wrzucić do wody wiaderko, pobrać kilka próbek i zlecić badanie niezależnej placówce. Później pozostanie już tylko kwestia porównania posiadanych wyników.
Ciekaw jestem, na ile byłyby one - o ile w ogóle - rozbieżne...
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 8:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monk napisał:
Nie dopatrujmy się tak bardzo obciążeń wyobraźni, bo... i tak do niczego sensownego to nie prowadzi, a jedynie zagęszcza atmosferę. Nikt nie ma monopolu na wiedzę, a jej przesadne eksponowanie wcale nie musi spełniać pokładanych w niej nadziei. ;)
...


Całkowicie się zgadzam. "Coś" na dość konkretnym odcinku rzeki zabrało tlen z wody. Jak dla mnie sianko to zbyt mało. Mogło się nałożyć kilka prozaicznych czynników, o których nie wiemy, czynników najzupełniej naturalnych. Ja nie obstaję przy jakiejś teori spiskowej, ja po prostu nie wierzę w jedną przyczynę.
Aby wyjaśnić sytuację Utraty potrzeba było wybiegu. Sprawa się wyjaśniła, o ile chodzi o zatrucie rzeczki, ale czemu nic się nie dzieje w sprawie Bugu, Liwca, Rządzy i innych rzek dorzecza Bugu? Dlaczego podawane są jedynie wyniki badań z ujścia Bugu? Czy nie ma innych placówek choćby w Białymstoku, Chełmie, Włodawie? Dlaczego podawana jest informacja o zatruciu dopływów Bugu a jednocześnie ZO Siedlce wprowadził zakaz połowu w przyujściowych odcinkach tych dopływów z powodu gromadzenia się tam ryb? W końcu ile beztlenowej wody musiało wpaść do Bugu aby jego blisko 50km odcinek pozbawiony był tlenu i gdzie jest ten zbiornik? W końcu jedyny rejon obciążony wielkimi opadami to rejon Chełma, reszta nie odbiegała od normy. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby się okazało, że pod wpływem katastrofalnych opadów tamtejsza oczyszczalnia ścieków, by uniknąć katastrofy, musiała opróznić zbiorniki. Nie zdziwiłoby mnie gdyby się okazało, że jeszcze kilka lub kilkanaście pomniejszych zakłądowych oczyszczalni postąpiło podobnie. Tylko dlaczego nie ma badań i informacji?
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 8:29 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tego oczywiście też bym nie wykluczył - znając mentalność naszych rodaków.
Rzuć okiem na podlinkowane przez Mundiego wyniki badań. Dotyczą różnych miejsc - włącznie z Wkrą - za które odpowiada Ciechanów.
Może oddział wschodnie też mają takie badania na swoich stronach? Nie sprawdzałem...
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 9:01 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wczoraj w Jackowie - poniżej Wyszkowa - zebrali ponad dwie tony. smutny
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 9:03 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monk napisał:
Tego oczywiście też bym nie wykluczył - znając mentalność naszych rodaków.
Rzuć okiem na podlinkowane przez Mundiego wyniki badań. Dotyczą różnych miejsc - włącznie z Wkrą - za które odpowiada Ciechanów.
Może oddział wschodnie też mają takie badania na swoich stronach? Nie sprawdzałem...


Ja szukałem - cisza. Przy takich katastrofach jak i badaniach okresowych wpływających na publiczne korzystanie z wód przyjęte jest publikowanie raportów na stronach lokalnych sanepidów.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 9:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

TVN W-wa informuje, że dzisiaj rano ma się rozpocząć dotlenianie ZZ.
Szkoda, że tak późno, ale dobre i to.
samara
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 26, 2007
Posty: 1247

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 10:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monk napisał:
TVN W-wa informuje, że dzisiaj rano ma się rozpocząć dotlenianie ZZ.
Szkoda, że tak późno, ale dobre i to.


ZZ niestety jest osadnikiem dla zlewni dwóch wielkich rzek. Wszystko co płynie jako zawiesina w wodzie, w momencie kiedy nurt zwalnia opada na dno zalewu. Jakaś gnijąca biomasa planktonu, glonów i szczątków roślin, kwasy humusowe, bakterie i drobnoustroje, dla których taka beztlenowa woda to raj (tlen ma właściwości bakteriobójcze) zostanie już w zalewie na lata. Poza tym, to co spada z nieba w postaci deszczu i czego tak dużo praktycznie bez filtrowania dostało się do ZZ to przecież nie jest czysta woda tylko rozcieńczone kwasy, lotne produkty spalania węgla, gazu, benzyny, odpadków itp, czyli też niezła bryja.
Parę lat temu słyszałem opinię, że ZZ to najżyźniejsza woda w Europie. Teraz zabrzmiało by to jak jakaś kpina w żywe oczy.
Miejmy nadzieję, że dotlenianie pomoże.
yankee_r
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 11, 2006
Posty: 434

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Rybnik
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 11:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to ja z innej beczki.
Ile razy ktoś się "chwalił" że wrócił z ryb i zero brań,Jeden nic nie złapał inny jedną,trzeci małego okonka. Popatrzcie ile i to nie byle jakie ryby pływają do góry brzuchem. Tak więc nie chciały brać czy my jesteśmy popierdółki? wesoly
_________________
Kobiety trzeba trzymać krótko ! Najwyżej dwa tygodnie.
Mundi
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 15, 2005
Posty: 341

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bielsk Podlaski
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 11:40 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SSG
Cytat:
Czy nie ma innych placówek choćby w Białymstoku

Tutaj Jest

Cytat:

Zaistniała sytuacja sugeruje, że spadki zawartości tlenu w wodzie (skutkujące śnięciem ryb) mogą występować w innych rzekach na terenie całego województwa. Zagrożone są w szczególności rzeki o małym przepływie i rozległych zlewniach bagienno-torfowych.


Co do siana w wodzie to nawet dzisiaj jadąc z Białegostoku widzaełem na Orlance (dopływ Narwi) kilka bel (takich wielkich okrągłych) w rzece.
Na naszym lokalnym portalu "Portal Okonia" jeden z userów podał bardzo ciekawą tezę . Otóż wystąpiła ona z powodu wykrzyknik braku melioracji. OD RAZU zaznaczam, że chodzi o rowy melioracyjne na polach i braku ostatnio ich obkaszania.Słyszałem, Wieczne opady spowodowały zapychanie się rowów całym tym syfem aż w końcu "tama pękła" i mamy to co mamy. To tak w skrócie. Czytałem jeszcze,że pierwsze meldunki o zatruciu rzeki pochodziły z Chełma.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 1:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wszystko się zgadza Samara, lecz na to niestety nie mamy najmniejszego wpływu. Każdy zbiornik zalewowy, to gwóźdź do trumny dla ekosystemu. Gdzieś wyczytałem, że gdyby ruszyć to, co spoczywa na dnie Zal. Włocławskiego /niemal cała tablica Mendelejewa/ o życiu w Bałtyku można by zapomnieć.

Dębe dzisiaj ładnie zrzuca wodę z ZZ.
Na Wkrze woda gotuje sięod ryb. Porzucałem chwilkęspinnem, ale moje damy okazały się nieodporne na zaloty komarów i musiałem się zwijać. usmiech
old_rysiu
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jul 31, 2002
Posty: 8461

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Wądół
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 3:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

yankee_r napisał:
No to ja z innej beczki.
Ile razy ktoś się "chwalił" że wrócił z ryb i zero brań,Jeden nic nie złapał inny jedną,trzeci małego okonka. Popatrzcie ile i to nie byle jakie ryby pływają do góry brzuchem. Tak więc nie chciały brać czy my jesteśmy popierdółki? wesoly


Wiesz, że też mi to przyszło do głowy za pierwszym razem :-) Jednak jak pomyślę, ile to ryb spłynęło do góry brzuchem, jakoś mi ich żal. Przecież to był materiał zarybieniowy. Przyroda w swoich zakamarkach przechowywała ryby dla odnowienia stanu, gdyby czlowiek chciał zaufać naturze. Niestety, człowiek to podły gatunek. Wstyd mi za tych bezmuzgowców, ktokolwiek by to nie był.
yankee_r
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Jun 11, 2006
Posty: 434

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Rybnik
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 3:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiesz,mi chodziło bardziej o to, że narzekaliśmy na brak ryb w rzekach a tu się okazuje że było- BYŁO - ich całkiem sporo i to niezłych rozmiarów. Więc jak to jest, nie umiemy wędkować czy są - były - takie cwane?
_________________
Kobiety trzeba trzymać krótko ! Najwyżej dwa tygodnie.
mario_z
Łowca Szczupaka i Suma


Dołšczył: Apr 16, 2006
Posty: 6562

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Lublin
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 4:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

yankee_r napisał:
Więc jak to jest, nie umiemy wędkować czy są - były - takie cwane?

Okazuje się że nie umiemy wędkować bo ryby były cwane i nie dały nam się go nauczyć. wink:
_________________
Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miłość usmiech

Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 9:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wygląda na to, że w związku z plagą kłusowników, jutro zapadnie decyzja o całkowitym zakazie wędkowania w ZZ.
Brawo i szkoda, że tak późno. Takim samym zakazem powinien byćobjęty Bug.
sacha
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Oct 30, 2002
Posty: 3612

Kraj: Polska
Miejscowoœć: W-wa
PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 9:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monk napisał:
Wygląda na to, że w związku z plagą kłusowników, jutro zapadnie decyzja o całkowitym zakazie wędkowania w ZZ.
Brawo i szkoda, że tak późno. Takim samym zakazem powinien byćobjęty Bug.

Okręg siedlecki coś takiego wprowadził a mazowiecki pewnie zrobi zawody o
"ostatnią rybę w zalewie"
zly:
sqza
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 05, 2005
Posty: 566

Kraj: Polska
PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 7:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Panowie, nie doszukujcie się nie wiadomo czego, w linku, który podałem wcześniej jest napisana najprawdziwsza prawda usmiech . Na obecność innych substancji były prowadzone badania laboratoryjne i wyniki nie potwierdziły zanieczyszczenia substancjami "specyficznymi". Możecie mi wierzyć. Nie zawsze mam rację, ale akurat w tym przypadku ręczę w 100%.
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 9:23 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sqza napisał:
Panowie, nie doszukujcie się nie wiadomo czego, w linku, który podałem wcześniej jest napisana najprawdziwsza prawda usmiech . Na obecność innych substancji były prowadzone badania laboratoryjne i wyniki nie potwierdziły zanieczyszczenia substancjami "specyficznymi". Możecie mi wierzyć. Nie zawsze mam rację, ale akurat w tym przypadku ręczę w 100%.


A ja zgadzam się, że w linku, który podałeś, jest najprawdziwsza prawda. Swoją drogą to dane tam umieszczone są podstawą moich powątpiewań. :-) Przewrotne ale prawdziwe. :-) No to może małe uzasadnienie.

Przeglądając różne newsy i wypowiedzi internautów dotyczące tej sprawy, zawsze pojawiało się kilka elementów: mętna "gęsta" woda o brunatnym lub wręcz czarnym kolorze, intensywnie śmierdząca, piana na powierzchni. Powodem tego miał być spływ wody beztlenowej a to z kolei spowodowane gniciem traw rosnących oraz pokosów. Z tym chyba wszyscy się zgodzą, więc pora na przysłowiowy "gwóźdź" do trumny tej teori.

Moją uwagę zwróciło kilka wypowiedzi internautów zamieszkujących okolice Mielnika i rejon rzeczki Kostrzyń i jeszcze jednej na M ale nazwy nie pamiętam, a które to są dopływami Liwca.
Odnośnie Bugu:
"Arek, 9 lipca, 22:23
ściema ściema.... bo sam widziałem jak płynie papier toaletowy i ludzkie gów** a nie że łąki gniją... boją się przyznać co naprawdę się stało... a z tymi łąkami to bajeczkę super wymyślili ;D ubaw po pachy... żal tych ludzi co tak kłamią ;///".
Odnośnie rzeczek-dopływów Liwca, nie mogę teraz znaleźć tego tekstu a chodzi konkretnie o to, że tereny zalane po odsłonięciu wyglądały jak "wypalone" jakąś chemią. Dodatkowo na jednej z tych rzeczek decyzją lokalnych władz podniesiono jaz i całe to bagno spłynęło do Liwca.
To tyle na temat naocznych świadków, którym wierzyć nie trzeba.

Jednak błedem byłoby nie brać tego pod uwagę. A teraz kilka wypowiedzi administracji i fachowców:
Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski poinformował, że:
"...brak tlenu w wodach rzek spowodowały gnijące resztki roślinne na podtopionych łąkach i pastwiskach. Zaznaczył, że śnięte ryby najwcześniej pojawiły się w dorzeczach małych rzek w powiecie siedleckim, węgrowskim i w dorzeczu Krzny w województwie lubelskim oraz w rzekach Nurzec, Liw i Liwiec. Później przedostały się one do Bugu, którym spływają do Zalewu Zegrzyńskiego."
Prof. Zbigniew Engler z Katedry Ekologii Stosowanej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie powiedział, że"
"Zjawisko przyduchy występuje zazwyczaj w wodach stojących, płytkich stawach i jeziorach. Tegoroczna przyducha w rzekach spowodowana jest ulewnymi deszczami, które spłukały do rzek odpady organiczne, wraz z herbicydami i nawozami. Jak dodał, rzeki dosyć szybko ponownie się natleniają i sytuacja wraca do normy, ale odtworzenie populacji ryb w tych rzekach może potrwać nawet trzy lata".
link
Stanowisko sanepidu jest wszystkim znane jak i wyniki badań, więc o co właściwie się czepiam?
Może o to, że w tym roku nawozy podrożały o 150% a "ściana wschodnia" do krezusów nie należy oraz, że nawozy bardzo szybko wnikają w glebę na ok 20cm i głównie są to azotany oraz fosforany. Może o to, że nadal można kupić środki ochrony roślin, które powinny być wycofane z rynku po wejściu do UE, bo nie spełniają norm, no ale przecież ich nie wykryto. A może o sam proces gnilny? No właśnie. w procesie gnilnym, tak jak nam to przedstawiają, wytwarza się mnóstwo siarkowodoru, metanu i amoniaku. Wszystko to powoduje, ze okolica takiej wody zmusza człowieka do załozenia maski p-gaz. Smród jednak jest dowodem na obecność tych związków a same związki świadczą o zdecydowanej zmianie Ph wody. W badaniach sanepidu Ph ma się jak najlepiej, choć realnie powinno być na poziomie 4,0. Wypowiedź internaty z okolic Mielnika ma sens, gdyż ścieki komunalne mają odczyn bardziej zasadowy w granicach 6-8.

A na koniec kilka faktów. Zadziwiające jest, że Bug doznał katastrofy wyłacznie w okolicach Drohiczyna i Mielnika. Dopiero po dwóch dniach sytuację zaobserwował Wyszków i nie jest to dziwne, bo ryby spłynęły. Czyżby Bug miał tylko tam miejsce na rozlanie się i zgnicie? Nie mniej dziwny jest fakt, że jedynie dopływy Liwca wylały w okolicy na tyle poważnie, ze te masy wody tak mocno wpłynęły na ekosystem, choć media do dziś milczą o jakichkolwiek stratach i tragedi na tym terenie. Jak pisałem wceśniej jedynie Chełm i okolice nieco ucierpiały od ulewnych deszczy i tam mogło się wszystko zacząć jednak nikt nie podniósł alarmu na Bugu od Chełma aż do Mielnika. Wiecie ile to kilometrów rzeki? Jeśli nie to zapraszam do mapy.

Nie mam najmniejszego zamiaru wykuwać tu jakiejkolwiek teori spiskowej, nie jest to moim celem. Właściwie to nawet nie muszę, zrobili to za mnie. :-)
"KOMUNIKAT DLA LUDNOŚCI
(Zam: 09.07.2009 r., godz. 20.00)
W związku z wystąpieniem śniętych ryb w rzece BUG i LIWIEC, informuję o niebezpieczeństwie zatrucia poławianymi rybami do celów konsumpcyjnych." link
Jakie to badania wykazują, że złowiona ryba w czystej, natlenionej wodzie jest szkodliwa dla zdrowia? Co więcej, czemu zabraniają wejścia i kąpania się w rzece?

Każdy ma swój rozum i niech wyciągnie wnioski jakie go przekonują.
JKarp
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Dec 13, 2002
Posty: 687

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 1:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć
A mnie jako wodociągowca zadziwia fakt, że tę wodę można pić 8O
Przecież Wodociąg Północny bierze wodę z ZZ.
Tak-jest proces uzdatniania ale deficyt tlenu wynika z obecności czegoś w wodzie o czym chyba nie wiemy. Sam z siebie nie zginął. Nawet jak wmawiają nam, że trawy gniły a w związku z tym pojawia się siarkowodór, amoniak itp to przecież te chemikalia w wodzie są. Coś za coś. Ginie z wody tlen a pojawiają się właśnie te związki. No i co dalej? - Wodociąg północny milczy na temat zagrożeń. Czyli jest niby ok. ?
Jakoś w to nie wierzę.
Janusz JKarp
wolff
Ś.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów


Dołšczył: Aug 24, 2004
Posty: 1430

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Bytom Górniki
PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 1:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Za to tam gdzie naprawdę wszysto na polach i łąkach zgniło a teraz spłynęło wraz z ustaniem opadów czyli w dorzeczu Odry ryb w rzece przybyło, tak jak to ktoś pisał na temat karpii w Odrze. lol
_________________
Irek
------------------------------------------------
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Pon Lip 13, 2009 6:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od 18.00 PZW wprowadził do odwołania zakaz połowu na ZZ - taką informację podała tvnw-wa /żeby na mnie nie było ;)/.
sqza
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 05, 2005
Posty: 566

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 7:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
więc o co właściwie się czepiam?
Może o to, że w tym roku nawozy podrożały o 150% a "ściana wschodnia" do krezusów nie należy


Chyba jednak nie wiesz wszystkiego wink: Otóż znacznie potaniał mocznik (zawiera 46% azotu). Ludzie kupowali na potęgę - również na łąki, własnie dlatego, że inne nawozy podrożały.....

Ps. Każdy może wysnuwać jakieś teorie (i dobrze, że ludzie się interesują), ale ja swoje wiem. A tak na marginesie, nie wiem czy ktoś pisał ale na Wieprzu jest podobnie - nie wiem czy jeszcze jakaś ryba ocalała. Nie piszcie, że głównie dlatego, że ktoś coś wlał..... Śmierdząca woda wpada do Wisły z Wieprza od około 5 dni minimum.
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/
sqza
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 05, 2005
Posty: 566

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 7:30 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
W badaniach sanepidu Ph ma się jak najlepiej, choć realnie powinno być na poziomie 4,0. Wypowiedź internaty z okolic Mielnika ma sens, gdyż ścieki komunalne mają odczyn bardziej zasadowy w granicach 6-8.


Odczyn 6-8,5 to wartości idealne dla wód powierzchniowych (bez ingerencji ścieków komunalnych). Nie podważając spostrzeżeń internauty z okolic Mielnika (pewnie pisze prawdę) ocenianie, czy woda w rzece zostałą zanieczyszczona ściekami komunalnymi na podstawie odczynu pH to zdecydowany błąd. Pozdrawiam
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 8:18 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sqza napisał:
Cytat:
więc o co właściwie się czepiam?
Może o to, że w tym roku nawozy podrożały o 150% a "ściana wschodnia" do krezusów nie należy


Chyba jednak nie wiesz wszystkiego wink: Otóż znacznie potaniał mocznik (zawiera 46% azotu). Ludzie kupowali na potęgę - również na łąki, własnie dlatego, że inne nawozy podrożały.....

Ps. Każdy może wysnuwać jakieś teorie (i dobrze, że ludzie się interesują), ale ja swoje wiem. A tak na marginesie, nie wiem czy ktoś pisał ale na Wieprzu jest podobnie - nie wiem czy jeszcze jakaś ryba ocalała. Nie piszcie, że głównie dlatego, że ktoś coś wlał..... Śmierdząca woda wpada do Wisły z Wieprza od około 5 dni minimum.


Jak pisałem wcześniej jestem jak najdalszy od teori spiskowych. Sumuję jedynie fakty, które mogę uzyskać z sieci lub środków masowego przekazu, które to sa bardzo mało obiektywne. W swoim szukaniu dokopałem się do informacji o śniętych rybach w okolicy Chełma niemniej ich ilość jest niewspółmiernie mniejsza i śmiało mogę napisać, że różnica to dwa albo trzy rzędy wielkości.

Woda została skażona, czy tyo zgniła beztlenową, czy czymś innym, o tym się może dowiemy albo i nie. Nie chodzi o to. Chodzi o to, przynajmniej mnie, aby ustalić gdzie się to zaczęło.
A co do mocznika, to skoro to było zjawisko masowe, to czemu go nie wykryto w wodzie? Dlaczego mam dziwne przekonanie, że informacja jest blokowana i dlaczego wyniki badań nie są w pełni podawane?
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 8:22 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sqza napisał:
Cytat:
W badaniach sanepidu Ph ma się jak najlepiej, choć realnie powinno być na poziomie 4,0. Wypowiedź internaty z okolic Mielnika ma sens, gdyż ścieki komunalne mają odczyn bardziej zasadowy w granicach 6-8.


Odczyn 6-8,5 to wartości idealne dla wód powierzchniowych (bez ingerencji ścieków komunalnych). Nie podważając spostrzeżeń internauty z okolic Mielnika (pewnie pisze prawdę) ocenianie, czy woda w rzece zostałą zanieczyszczona ściekami komunalnymi na podstawie odczynu pH to zdecydowany błąd. Pozdrawiam


Zgadzam się, niemniej fachowcy twierdzą, że ścieki nie zmniejszają Ph a siarkowodór, amoniak i humusy jak najbardziej.
I jeszcze jedno. Na podstawie podawanych bardzo skromnych danych z badań na poszczególnych rzekach regionu widać jasno, że były dwie fale paskudnej beztlenowej wody. No to jak w końcu jest? Spływała na raty, czy też może, i tu pozwolę sobie pogdybać, ktoś "przedsiębiorczy" świadomie wykorzystał tę tragedię?

I jeszcze jedno, bo widzę, że jesteś zorientowany a pytanie gnębi mnie od samego początku. Ile i w jakim tempie musiała spłynąć z pól woda beztlenowa aby na odcinku już ponad 50km natlenienie spadło z 8,0 do 0,8mg/l? Pytanie jak najbardziej poważne.
Monk
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Aug 04, 2002
Posty: 7676

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Legionowo
PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 8:42 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Radiopriomnik podał, że wyłowiono już ... 45 ton. smutny
A w ZZ nadal zdychają i nie są to rybki, które do niego spływają z Bugu.
sqza
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: May 05, 2005
Posty: 566

Kraj: Polska
PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 8:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A co do mocznika, to skoro to było zjawisko masowe, to czemu go nie wykryto w wodzie? Dlaczego mam dziwne przekonanie, że informacja jest blokowana i dlaczego wyniki badań nie są w pełni podawane?

Nie bada się mocznika, tylko zawartość związków azotu, które mogą mieć różne pochodzenie (czyli nie do udowodnienia). Wspomniałem o tym, ponieważ nadmierna ilość azotu na łąkach mogła być jednym z elementów dokładającym cegiełkę do zaistniałej sytuacji. Czytam na tym forum i słysze opinie ludzie, że dawniej też było ciepło i powodzie a ryby nie zdychały. To trochę nie tak. W tym przypadku nałozyło się kilka czynników negatywnych (upały, wysoka woda, obfite opady w trakcie sianokosów itd.). W innych regionach Polski mogło zabraknąć jednego z tych czynników i jest git.
Ps. Co do tezy, że informacja jest blokowana czy wyniki nie są w pełni podawane, to nie zgadzam się z Tobą - uważam, że grubo przesadzasz.
_________________
http://wodnagaleria.eu/
http://www.kotuszow.pl/
SSG
Pogawędkowy twardziel
Pogawędkowy twardziel


Dołšczył: Apr 02, 2006
Posty: 4828


PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 9:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sqza napisał:
Cytat:
A co do mocznika, to skoro to było zjawisko masowe, to czemu go nie wykryto w wodzie? Dlaczego mam dziwne przekonanie, że informacja jest blokowana i dlaczego wyniki badań nie są w pełni podawane?

Nie bada się mocznika, tylko zawartość związków azotu, które mogą mieć różne pochodzenie (czyli nie do udowodnienia). Wspomniałem o tym, ponieważ nadmierna ilość azotu na łąkach mogła być jednym z elementów dokładającym cegiełkę do zaistniałej sytuacji. Czytam na tym forum i słysze opinie ludzie, że dawniej też było ciepło i powodzie a ryby nie zdychały. To trochę nie tak. W tym przypadku nałozyło się kilka czynników negatywnych (upały, wysoka woda, obfite opady w trakcie sianokosów itd.). W innych regionach Polski mogło zabraknąć jednego z tych czynników i jest git.
Ps. Co do tezy, że informacja jest blokowana czy wyniki nie są w pełni podawane, to nie zgadzam się z Tobą - uważam, że grubo przesadzasz.


Akurat związki azotu wpływają pozytywnie, gdyż są jednym z kilku głównych elementów przemiany CO2 w O2 przez roślinność wodną.
Co do nałożenia się kilku negatywnych czynników to również mam takie nieprzyjemne uczucie.
Co do informacji, to chyba nie próbujesz mi wmówić, że badanie wody przy takiej tragedi ogranicza się do 3 składników. A może społeczeństwo jest za głupie by poznać wszystkie badane elementy? W końcu musiały być badane skoro wyciągnięto tyle wniosków przeciw innym formom zatrucia niż przyducha, ale na ich temat cisza.
Kotwic
Starszy podbierakowy
Starszy podbierakowy


Dołšczył: Jun 22, 2007
Posty: 105

Kraj: Polska
Miejscowoœć: Giżycko
PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 10:05 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

old_rysiu napisał:
A co nam zostało jak wierzyć w pisane słowo. Nie tylko nad rzeką Bug i dopływach były powodzie. Nie tylko tam zalało tereny. W Czechach zabrała woda i stawy hodowlane. Jednak Odra nie miała przyduchy! Mało tego, łowią teraz karpiszonki na potęgę. No chyba, że Czeskie i nasze tereny są inne od tamtych i trawy i opryski też jakieś inne - plastikowe :-)


Nadmiar pracy powoduje, że brakuje mi czasu, by napisać składną notkę na omawiany temat, więc jeśli nikomu to nie przeszkadza, to skopiuję swoje wypowiedzi z innego forum (jeśli przeszkadza, to usunąć proszę).

Wielokrotnie wspomina się w wątkach, że wszędzie są łąki, leży na nich siano, są/nie ma rowy melioracyjne itp.
Tak, to fakt, ale to są tylko ogólniki.
By szukać podłoża tejże katastrofy ekologicznej trzeba znać powierzchnie i charakter zlewni bezpośredniej dla każdej z opisywanych rzek. Oprócz tego trzeba mieć informacje geologiczne i hydrologiczne o charakterze podłoża w zlewniach, o ukształtowaniu terenu itp.
Do tego trzeba dodać wiedzę o aspekcie antropogenicznym i zurbanizowaniu terenów powiązanych ze zlewnią i bezpośrednio z najbliższym otoczeniem rzeki.
Gdy do tego dołożymy dane hydrologiczne i meteorologiczne na temat poziomu wody i wielkości opadów, a w/w dane uzupełnimy informacjami o parametrach wody (temp. O2, pH, BZT5, CHZT itp) to dopiero otrzymamy znośny materiał informacyjny.
Materiał który można ocenić, opisać i dopiero wtedy poddać analizie lub porównaniu.
Bo teraz wszyscy chcą porównywać, rzeki, łąki, sytuacje które mają tyle ze sobą wspólnego, że podobnie się nazywają.

Nawozy same w sobie nie są jakimś "super-zabójczym" wynalazkiem, one po prostu zawierają substancje mineralne: zwłaszcza N, P, K oraz inne które w sposób istotny wpływają na żyzność gleb (pożądane z punktu widzenia rolnictwa) i żyzność wód (niepożądane z punktu widzenia ekologii).
Przeżyźniona woda jest bardzo podatna na biodegradację, powoduje to, że produktywność pierwotna gwałtownie wzrasta, zwiększa się ryzyko wystąpienia deficytu, a niekiedy zmienia się zupełnie charakter ekosystemu.

W przypadku typowego (czyt. średniego, średnio-niskiego lub średnio-wysokiego) poziomu wód, wszelkie zanieczyszczenia, biogeny, śmieci, substancje duże i małe itp powinny pozostać/sedymentować/zawisnąć/itp na terenie zlewni, w pewnej odległości od ko koryta cieku, a zależne jest to od ukształtowania geologicznego i warunków hydrologicznych. Tam może to wszystko sobie leżeć dowolny czas i ulegać procesom destrukcji, mineralizacji itp.
Jeżeli rzeka często wylewa, ale w sposób typowy, to zabiera to co odłożyło się w "typowym" zasięgu, i to jest normalne, i raczej z tym środowisko/ekosystem sobie radzi.

To, że w tym roku mamy wysoki/bardzo wysoki poziom wód, a do tego częste intensywne/ulewne deszcze, mogło być przyczyną, że wszelkie zawiesiny/materie organiczne itp spłynęły bezpośrednio do rzeki, zamiast osiąść w obrębie zlewni i stopniowo rzekę "zanieczyszczać".
Proces natleniania wody w rzekach/jeziorach przebiega zbyt wolno, by sprostać i zneutralizować nagły dopływ dużej ilości materii organicznej lub już wód odtlenionych.
A rozkład materii organicznej wymaga dużej ilości tlenu, wiec zużywany jest on z wody, co powoduje śnięcia ryb i reakcję łańcuchową, wskutek wtórnego zanieczyszczenia materią organiczną.
Proces samooczeszczania się rzeki, jest mało wydajny i wymaga zatrzymania dopływu "patogenu", więc dopiero po przejściu zagrożenia, rzeka może zacząć się oczyszczać.

Pocieszeniem dla zaistniałego zdarzenia jest to, że "przyducha" to proces dość naturalny, wobec czego środowisko powinno sobie poradzić z jej konsekwencjami.
Przypuszczam więc, że w ciągu 2-3 lat, w omawianych rzekach struktura gatunkowa rybostanu ma szansę wrócić do normy, niestety struktura wiekowa/wielkościowa wymaga więcej czasu na odbudowę.
Wyœwietl posty z ostatnich:   
   Pogawędki Wędkarskie Strona Główna -> Ogólne
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie
Idż do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Za treści głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
Korzystając z forum akceptujesz ten REGULAMIN  System pomocy - FAQ

Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Forums ©
Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.20 sekund :: Zapytania do SQL: 167