Pierwszy w Europie podręcznik hodowli karpia w stawach napisał Dubravius (1547), biskup z Ołomuńca na Morawach. W polskiej literaturze pierwsz± wzmiankę o karpiu spotyka się u Długosza (1415 – 1480), który opisuj±c rycerzy bior±cych udział w bitwie pod Grunwaldem, przy nazwisku rodu Korzbok ze ¦l±ska mówi o trzech karpiach w herbie.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 458
Zalogowani 0
Wszyscy 458
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 5:38 pm Temat postu: Ogl±dali¶cie "Szczęki"?
Wczoraj ogl±dałem [już enty raz w życiu] film pt. Szczęki co by¶cie powiedzieli na łowienie takich kolosów jak ten rekin z tego filmu? Czy jest możliwe wyci±gnięcie takiej wielkiej na wędkę?
Darek144 Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 10, 2006 Posty: 1400
Kraj: Polska Miejscowość: Wrocław
Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 7:11 pm Temat postu: Re: Ogl±dali¶cie "Szczęki"?
Ynek napisał:
Wczoraj ogl±dałem [już enty raz w życiu] film pt. Szczęki
Ja również. ;)
Ynek napisał:
co by¶cie powiedzieli na łowienie takich kolosów jak ten rekin z tego filmu?
Pewnie byłoby to ciekawe przeżycie. Tylko... w±tpię czy dałbym radę. 8)
Ynek napisał:
Czy jest możliwe wyci±gnięcie takiej wielkiej na wędkę?
O to, to trzeba by chyba zapytać Pogawędkowego znawcę od tego typu zębaczy - Megalodona. : _________________ "Zbyt wielu głupców ma się za mówców, ¶mieszne..."
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 7:18 pm Temat postu:
Luuuudzie - takie to Megalodon zakłada na żywca!!! ;)
Szkoda, że jako¶ ostatnio nie chce mu się pisać. Zawsze z zainteresowaniem i zdrow± zazdro¶ci± czytałem Jego wspominki.
A nieco poważniej, wracaj±c do "Szczęk": pamiętam, jakie reakcje miały miejsce na premierowych prezentacjach tego filmu. Jak ludziska mieli mokro na widok co niektórych scen. Dzisiaj przedszkolaka zapewne to nie rusza. :roll:
Ynek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 22, 2007 Posty: 205
Kraj: Polska Miejscowość: Miedzichowo
Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 9:49 pm Temat postu:
Wtedy w 1975 r to był wielki hit. Z tym przedszkolakiem to prawda.
Megalodon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 01, 2006 Posty: 379
Kraj: USA Miejscowość: Floryda
Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 10:21 pm Temat postu:
Darek, nie wiem jakie to przeżycie, bo taka sztuka jak ze Szczęk jeszcze mi się nie trafiła (jak sie trafi to nieomieszkam sie tu pochwalić). Mogę tylko przypuszczać na podstawie moich do¶wiadczen z maluchami, że była by niezła jazda.
Trzeba by też jaki¶ sprzęt odpowiedni zmodzić. Wydaje mi się, że największym problemem byłby przypon.
Od dawna mam problemy z przyponami, bo nawet na mniejsze sztuki trudno co¶ dobrać odpowiednio wytrzymałego na przegryzienie. Niedawno rozmawiałem z koleg± alpinist±, który zasugerował kevlar.
Może ma ktos z Was jakies doswiadczenia z tym materiałem. Chętnie się czegos dowiem.
Wracaj±c do Szczęk. Inspiracj± dla reżysera byla ksi±żka pt. "Twelve Days of Terror " opisuj±ca tragiczny wypadek w New Jersej z 1916 roku kiedy to 4 ludzi zginęło w przeci±gu 2 tygodni od ataków rekina. Tyle, że odpowiedzialny(ne) za tamt± tragedię był bull shark (rekin bydlęcy) a nie great white.
Ataki rekinie, jakkolwiek niezmiernie rzadkie, przypisywane były od dawna w wiekszo¶ci żarłaczowi białemu. Dodatkowo, filmy takie własnie jak Szczęki "wyrobiły" mu opinię ludojada. Ostatnio jednak słyszę głosy, że wiele domniemanych uk±szeń przez żarłacza białego interpretowane jest teraz jako ataki rekina bydlęcego.
Bull shark to naprawdę paskudna gadzina i tak jak rekin tygrysi jak widzi co¶ nieznajomego to prawie zawsze musi spróbować co to jest.
Co do walorów sportowych. Nie s± to może tak efektowne ryby podczas holu jak tarpon, marlin, włócznik, czy miecznik ( poprawcie proszę jak Ľle napisałem), ale s± bardzo silne i potrafi± dostarczyć emocji. No i na koniec kiedy juz doholujemy rekina do brzegu zostaje jeszcze odwieczny problem. Jak tu wyj±ć hak z pyska?
Megalodon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 01, 2006 Posty: 379
Kraj: USA Miejscowość: Floryda
Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 10:28 pm Temat postu:
Monk napisał:
Szkoda, że jako¶ ostatnio nie chce mu się pisać.
Rzeczywi¶cie, już sporo minęło od czasu kiedy ostatnio pisałem. Trochę winię za to brak czasu, a trochę moje lenistwo. Postaram się nadrobić jednak zaległo¶ci i mam nadzieję, że znów znajda się chetni do takiego typu "wędkarskiej" lektury.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 11:56 am Temat postu:
Na to liczę.
Na brak czasu jest metoda - olać inne obowi±zki i napisać co¶" dla ludu". :
A lenistwo - pomy¶l tylko, że Twoja relacja powali z nóg i spotęguje zazdro¶ć kolegów!!
Czekamy więc. :
Nierobiga Nawijacz żyłek
Dołączył: Apr 12, 2005 Posty: 139
Kraj: Polska Miejscowość: Brodnica
Wysłany: Nie Kwi 27, 2008 8:23 pm Temat postu:
Też oglondałem film "Szczęki" i nadal mi się podoba ale pamiętam , że kiedy¶ w TV leciał film pt "Megalodon" moim zdaniem ten film oddawał doskonale siłe i szybko¶ć tego ogromnego rekina dla wędkarza to było by nielada przeżycie o ile by przeżył _________________ WĘDKARSTWO & BMW KLUB POLSKA MOJE ŻYCIE
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.