Polski sektor rybołówstwa stanowi 0,07% PKB, jednakże ma ogromny wpływ na życie społeczno-gospodarcze 3 nadmorskich województw. Udział produktów rybnych w eksporcie stanowi 10% całego eksportu żywno¶ci.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 497
Zalogowani 0
Wszyscy 497
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 11:35 am Temat postu: Kult amatorstwa czyli opinia o Internecie.
My¶lę, że warto przeczytać ten artykuł. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Ostatnio zmieniony przez Torque dnia Czw Sie 02, 2007 7:22 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 12:57 pm Temat postu:
Niczego odkrywczego tam nie ma. Ot, zwykły artykuł z GW
konto usunięte Brak rangi
Dołączył: Mar 31, 2006 Posty: 145
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 1:11 pm Temat postu:
zasadniczo majkel masz rację.. :roll:
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 1:25 pm Temat postu:
Niby nic odkrywczego, każdy wła¶ciwie o tym wie, a jednak zjawisko się pogłębia. Coraz więcej komentarzy, od "internetowych" wędkarzy, my¶liwych, ekonomistów, udaj±cych że co¶ wiedz±. Coraz więcej agresji i chamstwa. Zamiast rozwoju takich portali choćby jak PW, zaczyna się walka o znalezienie warto¶ciowych informacji w całej kupie bezwarto¶ciowego badziewia.
Widać to dobrze, choćby po wstecznym analfabetyzmie, którego na co dzień do¶wiadczamy. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 1:51 pm Temat postu:
Nie ma nic odkrywczego - a ile jest "prawdziwego"? :roll:
:
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 1:56 pm Temat postu:
Dlatego nie wchodzę w komentarze na portalach informacyjnych. Po prostu przejrzę interesuj±cy mnie materiał i wychodzę. Tylko czasem zerknę w ostatnie komentarze. Chyba tylko po to, by się przekonać, że zmienia się tylko na gorsze.
Nie wiem, czemu moderatorzy przepuszczaj± aż tyla chamstwa, tyle wulgaryzmów.
Co znamienne - najwięcej bełkotliwego jadu s±cz± fani obecnej ekipy rz±dz±cej i rydzyradyjka. Bez zachowania zasad ortografii, składni, interpunkcji, bez używania polskich znaków i wielkich liter. Hańbę przynosz±c samym sobie, swoim rodzicom i nauczycielom.
Nieco zło¶liwie się cieszę, na PW widz±c komunikat na czerwono: post usunięty ze względu na brak polskich znaków. Owszem, Userzy urzęduj±cy za granicami, maj±cy tamtejsze oprogramowania, nie uwzględniaj±ce polskich znaków, s± usprawiedliwieni.
Ale tu? Wystarczy zadać sobie nieco trudu, by tekst wpisać np. w Wordzie, który podkre¶li wszystkie błędy, wskazuj±c wła¶ciwe rozwi±zania. Który po kropce kończ±cej zdanie automatycznie wstawi w następnym słowie wielk± literę.
Je¶li się kto¶ uważa za dyslektyka czy innego dys -co¶ tam, niech wpierw weĽmie do nauki.
Kurde, dwadzie¶cia lat temu nawet nie było takich pojęć. Albo się kto¶ uczył, albo nie. Jak nie, to nie miał wielkich szans na normalne skończenie nawet podstawówki. Kończył j± w szkole specjalnej. Potem przyuczenie do zawodu i heja! - do łopaty.
Wielokrotnie powtarzane było i tu, i na innych portalach wędkarskich, że zachowanie zasad pisowni ¶wiadczy o szacunku dla innych Userów. A też wystawia ¶wiadectwo dla pisz±cego.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 2:06 pm Temat postu:
Jak± hańbę!? Przecież s± anonimowi, więc wszyscy mog± im nagwizdać. : Skoro niemal "złamaniem tajemnicy państwowej" staje się wpisanie miejscowo¶ci, z której się pochodzi? Nietrudno zgadn±ć, że taki zapis pozwala zdobyć szersze grono kolegów "ze swojej obłasti", które w naszym hobby jest raczej praktyczne i ze wszech miar wskazane.
Jak ¶piewał niegdy¶ kabaret OTTO: "Obywatelu - zrób sobie dobrze sam..."!!! Proszę wszechobecnych żartownisiów o nieodbieranie tych słów zbyt dosłownie!! :
Ostatnio zmieniony przez Monk dnia Czw Sie 02, 2007 2:10 pm, w cało¶ci zmieniany 1 raz
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 2:07 pm Temat postu:
Bombel.
Patrzcie, patrzcie, cóż za wspaniałe wypracowanie.
Prawie bez błędów. :roll: _________________
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 2:14 pm Temat postu:
Pisownia to tylko najbardziej widoczny, na pierwszy rzut oka, przykład poziomu wypowiedzi na portalach, forach czy czatach. Gorsze jest jednak to, że ogromna rzesza ludzi pisze tylko po to żeby pisać.
Ile razy na pytanie czy kto¶, może co¶ powiedzieć o kołowrotku X czy wędce Y czyta się odpowiedzi typ:
"O tym nic nie wiem, ale wiem o wędce Z i kołowrotku V"
Często zabieraj± głos w tematach, o których nie maj± pojęcia, lub ich wiedza, swoje Ľródło, ma wła¶nie w sieci. Prowadzi to do tego, że np. wędkarz, pisze o czym¶, czego nie do¶wiadczył, a jedynie zna z opisów internetowych innych wędkarzy, (którzy też niekoniecznie musz± być praktykami).
Często przecież czytamy takie dyskusje, wsparte dodatkowo informacjami zawartymi w katalogach wędkarskich, czy stronach producentów sprzętu. Ten zlepek reklamy z "internetow± praktyk±" prowadzi tylko do dezinformacji.
Dochodzi jeszcze do tego, anonimowo¶ć wielu osób, które, na co dzień miłe i kulturalne na portalach wyładowuj± swoje niepowodzenia dnia codziennego. Widoczne gołym okiem uprzedzenia, rasizm, agresja czy frustracja, doprowadzaj± do kłótni niezależnie od tego czy mowa jest o plecionce czy o ministrze finansów. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 3:50 pm Temat postu:
torque napisał:
Ile razy na pytanie czy kto¶, może co¶ powiedzieć o kołowrotku X czy wędce Y czyta się odpowiedzi typ:
"O tym nic nie wiem, ale wiem o wędce Z i kołowrotku V"
Tutaj nie do końca się z Tob± zgodzę. Takie porady nie maj± na celu dezinformacji. S± tylko przedstawieniem sprawdzonej alternatywy. Zwykle z zapodaniem, że chodzi o tę sam± półkę cenow± i jako¶ciow±.
Choć do¶ć często zagl±dam do sklepów, szukam informacji po witrynach wędkarskich, to czasem nie kojarzę, o jaki sprzęt człowiek pyta. Bo jeszcze czego¶ takiego nie widziałem. Szczególnie, je¶li to sprzęt wyszperany na portalach aukcyjnych, sprowadzany prywatnym sumptem.
Poboczn± spraw± jest możliwo¶ć serwisowania. Czasem pojawiaj± się uprzedzenia, że może dany kręciołek i jest dobry, ale serwisu w kraju się nie znajdzie.
Na innym portalu jest go¶ć, którego koniecznie trzeba uznać za znawcę sprzętu. Również tego dla nas egzotycznego. Co z tego, skoro zalega u niego kilkadziesi±t różnych kręciołów, ¶ci±ganych przez net z całego ¶wiata? Pewnie większo¶ć nie znalzłaby u nas możliwo¶ci profesjonalnego serwisowania.
A bior±c pod uwagę, że chwalebn± opinię wystawia się po dwukrotnym użyciu w ci±gu roku - co¶ tu nie tak.
To nic, że jest kto¶ w stanie przetłumaczyć z angielskiego wszystkie parametry techniczne. A danego kręcioła używa przez rok tyle, co kto inny przez trzy dni.
Co złego w tym, że który¶ z Userów, a wielu tutaj zna się na sprzęcie, poleci wyj¶cie alternatywne? Co złego w tym, je¶li napiszę, że wolę swoje stare Shimano czy now± Okumę, przedkładaj±c je nad nowe produkty Shimano? A to dlatego, że stare służ± mi bezawaryjnie, a nowa Okuma kręci zdecydowanie lepiej niż jakie¶ Alivio, harcz±ce najdalej po dwóch latach intensywnego użytkowania?
Sam nie mam, koledzy się napalili. Więc widzę, w co weszli. Słyszę, jak jobami rzucaj±. Bo gwarancja się skończyła, a serwisowanie kosztuje tyle co nowy młynek.
Czemu więc nie uprzedzić innych, by tego nie kupowali? Czemu nie wskazać innych rozwi±zań?
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 4:11 pm Temat postu:
Monk napisał:
Jak± hańbę!? Przecież s± anonimowi, więc wszyscy mog± im nagwizdać. : Skoro niemal "złamaniem tajemnicy państwowej" staje się wpisanie miejscowo¶ci, z której się pochodzi? Nietrudno zgadn±ć, że taki zapis pozwala zdobyć szersze grono kolegów "ze swojej obłasti", które w naszym hobby jest raczej praktyczne i ze wszech miar wskazane.
Wła¶nie dlatego niedawno apelowałem, by¶my w avatarkach powklejali swoje gęby. A nie jakie¶ abstrakcyjne rysuneczki.
By¶my nie byli anonimami. By¶my mogli rozpoznać się na łowisku, przypadkowo na siebie wpadaj±c. By¶my rozmawiali jak znajomkowie, wokół jednego miejsca skupieni. By¶my regionalnie mogli zderzać się w realu, wspólne wypady czyni±c.
gismo Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 20, 2002 Posty: 430
Kraj: Polska Miejscowość: Gniezno
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 4:17 pm Temat postu:
Rzeczywi¶cie prawie bez błędów. Dziwi jednak, że nawet dziennikarka Gazety Wyborczej nie wie, jak pisze się słowo Internet.
„Czy internet oznacza tylko demokrację” – niestety demokracja to niewiele dobrego. Z nazwy oznacza władze ludu. Czujecie się jako¶ władczy w naszym demokratycznym państwie?
Demokracja to system dla maleńkich miast, które istniały w Grecji. W potężnych społeczno¶ciach, jakimi s± państwa, już z definicji nie ma ona sensu, bo przecież głosuj±cy w wyborach nie znaj± ludzi, na których głosuj±. Znaj± tylko nazwiska. Monk przepięknie to u¶wiadomił niedawno – demokracja to takie co¶, gdzie zdanie dwóch głupców jest więcej warte niż jednego m±drego człowieka.
Spójrzcie na lew± stronę forum, gdzie widniej± Wasze avatary. Pod nimi znajdujemy liczbę postów. Dziwi mnie, że kto¶, kto rejestrował się w 2007 roku może mieć ich aż 600 albo więcej. Musiałby być genialny albo przynajmniej oczytany. Piszemy za dużo i bez sensu. Na forum wci±ż przewijaj± się te same nicki (wyliczyć?), które nasuwaj± refleksję pełn± ironii: „jakże m±drzy musz± być ci dyskutanci, skoro widzimy ich w każdym po¶cie i na każde pytanie udzielaj± odpowiedzi”. Po prostu ¶mieszne.
Dlaczego tak się stało? Minione wieki nie dostarczały szczególnych okazji do wypowiadania się. Chłop na roli miał mało do powiedzenia – jakkolwiek by nie rozumieć tej uwagi. Nie dyskutowano, a je¶li nawet istniały kręgi złożone z osób mieszkaj±cych w jednej wsi, to i tak zawsze panowała zasada pokory i szacunku do starszych, którzy stanowili m±dro¶ć ludu. Obecna kultura zapomniała już o m±dro¶ci ludzi starych. Woli widać nie pamiętać historii. Dobrze byłoby życzyć, aby spełniły się słowa gorzkiego żalu – naród, który nie pamięta historii, powinien j± przeżyć jeszcze raz.
Miejsce siwych starców z do¶wiadczeniem życiowym, zajęły dzieci, które najczę¶ciej wypowiadaj± się na forach. Ale przede wszystkim Internet umożliwił każdemu człowiekowi zabranie głosu na forum – jakby nie było – ¶wiatowym. Jest to fenomen na skalę całej historii. Do tej pory przywilej powiedzenia czego¶, co pamiętać mogłyby inne pokolenia na całym ¶wiecie, przysługiwał wykształconym i dobrze urodzonym, a nie chłopu na roli. Uczeni, pisarze, my¶liciele minionych wieków mieli wła¶nie takie pochodzenie – rodowe. Który chłop ksi±żkę napisał? Dopiero industrializm wprowadził zmiany, kiedy zaszła konieczno¶ć napływu siły roboczej do miast.
Dzi¶ wła¶nie stał się ten największy fenomen historii my¶li ludzkiej. Dzi¶, kiedy każdy człowiek ma takie samo prawo głosu na forum bez względu na swoje pochodzenie, bez względu na swoje słownictwo, kulturę, wiedze i do¶wiadczenie, mamy do czynienia z jednym wielkim targowiskiem pełnym krzyku i hałasu. Chińskie przysłowie uczy nas, że drzewo, które upada, robi więcej hałasu niż cały las, który ro¶nie. Internet jest tylko lup± w obserwacji postępuj±cego zjawiska upadku idei demokratycznych, ich niedoprecyzowania i pewnie skończy się to upadkiem tak, jak miało to miejsce w przypadku Imperium Rzymskiego. Nie zniszcz± nas wojny, lecz nasza buta, interes, pazerno¶ć, brak opamiętania, pokory, korupcja, zarozumialstwo. Cywilizacje musz± odchodzić, żeby następne mogły przychodzić po nich i nauczone ich niepowodzeniem, nie popełniać tych samych błędów. Szkoda, że to zarozumialstwo w kontek¶cie indywidualnym, a korupcja, pogoń i pieni±dz w sensie globalnym uzmysławiaj± nam raczej, że niewiele wynie¶li¶my z tej lekcji. Historia wci±ż uczy nas, że znów niczego nas nie nauczyła.
Te ostatnie słowa s± głuche w swym pesymizmie, bo pewnie tylko dzi¶ najwięksi krzykacze tego innych forów nawrzeszcz± kilkana¶cie nowych postów.
Żal piasć. _________________ Konkrety pod wami ryj±.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 4:27 pm Temat postu:
gismo napisał:
Monk przepięknie to u¶wiadomił niedawno – demokracja to takie co¶, gdzie zdanie dwóch głupców jest więcej warte niż jednego m±drego człowieka.
"Nie¶miało" przypominam, że w mojej wypowiedzi było powiedziane, iż jest to cytat. Aby nie być Ľle zrozumianym pozwolicie, że nie podam autora tych słów, gdyż jego zasługi dla losów Europy s± niezbyt chwalebne. Choć te słowa "co¶ w sobie maj±";)
jjjan Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 17, 2002 Posty: 2420
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 5:04 pm Temat postu:
Bombel napisał:
Kurde, dwadzie¶cia lat temu nawet nie było takich pojęć. Albo się kto¶ uczył, albo nie. Jak nie, to nie miał wielkich szans na normalne skończenie nawet podstawówki. Kończył j± w szkole specjalnej. Potem przyuczenie do zawodu i heja! - do łopaty. .
Brzmi to niestety jak " białe jest czarne "
Łatwo skre¶lasz ludzi .
Kowalski Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 16, 2007 Posty: 391
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 5:11 pm Temat postu:
Czyli nie upiera się, że białe jest białe, a czarne jest czarne ?
A co z t± beczk± wazeliny w po¶cie? _________________
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 5:36 pm Temat postu:
jjjan napisał:
Brzmi to niestety jak " białe jest czarne "
Łatwo skre¶lasz ludzi .
Nie skre¶lam. Tylko chciałbym sprowokować do nauki i do przestrzegania zasad.
Przez krótki czas byłem belfrem. Zmuszałem.
Moja siostra już ze dwadzie¶cia lat jest belfrzyc± od jęz. polskiego. Jej uczniowie, dzieci okolicznych rolników, rzadko popełniaj± elementarne błędy w używaniu języka pisanego.
Można? Oczywi¶cie, że można! Trzeba chcieć. A nie zasłaniać się jakim¶ kwitkiem od logopedy. Choćby dlatego, że takie kwitki już nie uchodz± przy studiowaniu, w pracy magisterskiej. W moim dawnym ogólniaku nie ujd± na maturze.
Nikt, kto raż±ce błędy popełnia, nie zagrzeje miejsca w urzędach administracyjnych. Nie zagrzeje miejsca również tam, gdzie trzeba płodzić korespondencję służbow±.
Nie wierzysz? To kolejny PIT wypełnij z błędami : :
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 7:18 pm Temat postu:
Bombel napisał:
torque napisał:
Ile razy na pytanie czy kto¶, może co¶ powiedzieć o kołowrotku X czy wędce Y czyta się odpowiedzi typ:
"O tym nic nie wiem, ale wiem o wędce Z i kołowrotku V"
Tutaj nie do końca się z Tob± zgodzę. Takie porady nie maj± na celu dezinformacji. S± tylko przedstawieniem sprawdzonej alternatywy. Zwykle z zapodaniem, że chodzi o tę sam± półkę cenow± i jako¶ciow±.
To wła¶nie jeden z problemów o których piszę. Pyta się o konkretn± rzecz, a odpowiedzi dotycz± "alternatywy". Gdyby pytaj±cego o kołowrotek X interesowały alternatywy, to przecież by o tym napisał!. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 7:27 pm Temat postu:
gismo napisał:
Rzeczywi¶cie prawie bez błędów. Dziwi jednak, że nawet dziennikarka Gazety Wyborczej nie wie, jak pisze się słowo Internet.
Ja też musiałem poprawić :oops:
Reszta tego, co napisałe¶, nastraja bardzo pesymistycznie. _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 7:41 pm Temat postu:
Monk napisał:
"Nie¶miało" przypominam, że w mojej wypowiedzi było powiedziane, iż jest to cytat. Aby nie być Ľle zrozumianym pozwolicie, że nie podam autora tych słów, gdyż jego zasługi dla losów Europy s± niezbyt chwalebne. Choć te słowa "co¶ w sobie maj±";)
Gdyby pytaj±cego o kołowrotek X interesowały alternatywy, to przecież by o tym napisał!.
Marku, niekoniecznie. Zauważ, jakże często padaj± pytania niemal zupełnie pozbawione konkretów. Z których tre¶ci wynika jedynie tyle, że User, pocz±tkuj±cy wędkarz, znalazł w sieci co¶ zachwalanego, a niemal zupełnie nieznanego na naszym rynku. Więc w zasadzie nieużywanego u nas. Po czym zakłada nowy w±tek z pretensjami, że nikt nie odpowiada :
Czyż więc błędem jest, żeby podpowiedzieć rozwi±zania alternatywne, powszechnie znane i sprawdzone? Szczególnie w sytuacji, gdy zadaj±cy pytanie User stwarza wrażenie, że tego nie zna, a tylko się napalił na okre¶lony przedmiot?
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 9:09 pm Temat postu:
Przyznam szczerze, że nie wiem o co chodzi już w tym temacie. Chyba nikt nie kwestionuje faktu, że Internet w obszarze wymiany informacji jest tak± sam± rewolucj± jak wynalezienie koła w komunikacji ( notabene, czy wiecie, że koło wynaleĽli kielczanie? ).
A to, że Internet, jak wszystko o globalnym zasięgu niesie w sobie pewne zagrożenia to inna inszo¶ć, ale regulacje obiegu informacji w sieci zostawmy innym i miejmy nadzieję, że będ± jak najmniejsze.
PoradĽcie mi lepiej, moi drodzy, co¶ w temacie Poprad na Ogólnym niż snuć te akademickie dyskusje.
Torque Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 03, 2003 Posty: 4621
Kraj: Polska Miejscowość: Zabrze
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 9:11 pm Temat postu:
Sił mi już brak, dobrze, że na urlop jadę.
Niedługo będzie tak że kto¶ wejdzie na forum i "krzyknie":
Eeee! Wy! Karp.
A trzeba się będzie się domy¶leć czy pyta o kulki, czy o przepis na obiad! _________________ Najgorszy dzień na rybach jest lepszy od najlepszego dnia w pracy...Marek Mołdawa
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 9:59 pm Temat postu:
majkel napisał:
( notabene, czy wiecie, że koło wynaleĽli kielczanie? ).
TO jaki¶ żart??? No chyba, że w tym przypadku nie chodzi o mieszkańców Kielc...
Bo jednak mam wrażenie, że koło wynaleziono (je¶li tak to można nazwać) dużo dawniej niż Polska i Kielce zaistniały gdziekolwiek...
Czy się mylę?
PS. Wiem, że trochę nie w temacie, ale akurat to wpadło mi w oko w¶ród tak długich wypowiedzi
Bombel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 27, 2004 Posty: 2062
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Czw Sie 02, 2007 10:05 pm Temat postu:
torque napisał:
Sił mi już brak, dobrze, że na urlop jadę.
Spływaj, sił nabieraj Przydadz± się, gdy wrócisz. :
Tymczasem gdzie¶ po drodze pieprznij frustracje i zniesmaczenia do jakiego¶ kosza na ¶mieci. Spokojniej Ci będzie byczyć się na plaży czy gdzie¶ po krzaczorach z wędk± się skradać :
Megalodon Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 01, 2006 Posty: 379
Kraj: USA Miejscowość: Floryda
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 3:04 am Temat postu:
ziomek napisał:
TO jaki¶ żart??? No chyba, że w tym przypadku nie chodzi o mieszkańców Kielc...
Ziomek, oczyw¶cie, że chodzi o mieszkańców Kielc. My, Kielczanie nie tylko wynaleĽli¶my koło ale np. już dawno zaprojektowali¶my nowatorski i ekologiczny system natleniania dworców PKP i PKS, znany w kraju i zagranic±, bo często mówi się: "Wieje jak w kieleckim na dworcu"
Rozumiem (tak my¶lę), że chodzi o podwładnego 18 :
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 9:13 am Temat postu:
Chodziło o szefa, ale tę "cyfrówkę" darowałem widz±c, że wie, o kogo chodzi.;)
spining Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 30, 2002 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 9:17 am Temat postu:
Tęz my¶lałem o szefie 8)
dlatego go umie¶ciłem.
Ten niedoszły weterynarz nie był taki lotny 8)
Pietruch!
Do nauki alfabetu!! 8) :
majkel Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jun 19, 2006 Posty: 767
Kraj: Polska Miejscowość: ŁódĽ
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 9:32 am Temat postu:
ziomek napisał:
majkel napisał:
( notabene, czy wiecie, że koło wynaleĽli kielczanie? ).
TO jaki¶ żart??? No chyba, że w tym przypadku nie chodzi o mieszkańców Kielc...
Bo jednak mam wrażenie, że koło wynaleziono (je¶li tak to można nazwać) dużo dawniej niż Polska i Kielce zaistniały gdziekolwiek...
Czy się mylę?
PS. Wiem, że trochę nie w temacie, ale akurat to wpadło mi w oko w¶ród tak długich wypowiedzi
Nie pamiętam dokładnie nazwy wsi, ale archeolodzy znaleĽni na terenach dzisiejszej kielecczyzny fragmenty koła starsze, aniżeli uznawane dot±d za pierwsze z ameryki ¶rodkowej. Jak interesuje Cię temat spróbuj poszukać co¶ w necie.
pietruch Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 08, 2004 Posty: 1317
Kraj: Polska Miejscowość: Gdańsk
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 9:38 am Temat postu:
Cytat:
Chodziło o szefa, ale tę "cyfrówkę" darowałem widz±c, że wie, o kogo chodzi.Wink
Cytat:
Tęz my¶lałem o szefie Cool
dlatego go umie¶ciłem.
Ten niedoszły weterynarz nie był taki lotny Cool
Pietruch!
Do nauki alfabetu!! Cool Wink
Troszkę namieszałem....
88 to jego.... powitanie .
Także u mnie z alfabetem wszystko ok :.
spining Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 30, 2002 Posty: 703
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 9:47 am Temat postu:
Hm, jak tak dalej pójdzie, to zamiast literami ,zaczniemy pisać cyframi i liczbami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.