Wysłany: Wto Lut 13, 2007 1:55 am Temat postu: Kukurydza - ziarna sukcesu...???
Powszechnie wiadomo, że kukurydza jest tak przynęt±, jak i zanęt± skuteczn± i często stosowan±. Jednak, o ile na haczyku umie¶cimy kukurydze konserwow± ( z puszki ), tak do zanęcania - szczególnie długodystansowego - zastosujemy raczej, tańsz± kukurydze "na wagę", czyli suche ziarna. Jest to produkt zdecydowanie tańszy i do zdobycia na praktycznie każdym bazarku. I tu pojawia sie moja osobista klęska : . Pamiętam moj± ostatni± przygodę z gotowaniem kukurydzy...tragedia Niedo¶ć że musiałem z 4-5 razy dolewać wody do garnka ( który i tak mi sie przypalił : ) to do tego wszystkiego ziarna nadal były twarde Wiem że przygotowywanie w ten sposób kukurydzy daje możliwo¶c nadania jej odpowiedniego aromatu np. miodowego czy wanili, jednak sam proces przygotowania i czas jego wykonania może zniechęcić Koledzy, moja pro¶ba do was - napiszcie tu swoje metody przygotowywania "złotych ziaren sukcesu" Jak to wszystko zrobić, żeby było "cacy" : :?: :?: :?:
Wichura Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 06, 2003 Posty: 895
Kraj: Polska Miejscowość: Toruń
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 2:15 am Temat postu:
Tak na moje spinningowe oko, to trzeba by chyba wcze¶niej namoczyć t± kukurydzę _________________ pzdr
Krętacz drobiu
urbiu Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 09, 2007 Posty: 30
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 2:19 am Temat postu:
Też wtedy na to wpadłem, ale wg mnie nic to nie dało. Moczyła sie cał± noc i lipa...może za krótko, nie wiem :?
ziomek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Nov 25, 2006 Posty: 1546
Kraj: Polska Miejscowość: Tam gdzie Odra i Bóbr
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 11:36 am Temat postu:
Witam
Bardziej niż o gotowanie chodzi o jej spażenie.
Ja robię tak.
Wsypuje pół garnka kukurydzy i zalewam wod±(je¶li masz sporo czasu możesz to zrobic dobę wcze¶niej, ale nie koniecznie)
Ja gotuję odrazu (znaczy zagotowuję). Gdy woda (i kukurydza) zacznie wrzec, przykrywam przykrywk± i wył±czam palnik. W tym czasie kukurydza "pije" wodę i pęcznieje. I do tego potrafi trzyma ciepło ładnych parę godzin.
Po powiedzmy 3-4 godzinach uzupełniam wodę pod krawędĽ gara (kukrydza juz znacznie napęczniała-wypiła wodę) i ponownie zagotowuję. Gdy zacznie wrzec, wył±czam i znowu pod przykrywk± kuku "dochodzi".
2 gotowania mi starczaj±, kuku jest już duża, ale jeszcze do¶c twarda, ziarna raczej nie spękane - akurat do nęcenia.
Czasem, gdy chcę na ni± też łowic to zagotowuję 3. raz i wtedy wszystkie ziarna mam juz miekkie i popękane.
To moja metoda. Mi się sprawdza. Absolutnie zbędne jest moim zdanim gotowanie kuku przez kilka godzin bez przerwy.
Oczywi¶cie możesz w trakcie zagotowywania dodac jakiego¶ interesujacego zapachu.
Je¶li chcesz mniejsz± dawkę przygotowac, mozesz pomóc sobie termosem.
Pozdrawiam
wolff ¦.P. - Uczestnik Wiecznych Łowów
Dołączył: Aug 24, 2004 Posty: 1430
Kraj: Polska Miejscowość: Bytom Górniki
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 1:07 pm Temat postu:
Można też star± babcin± metod± - namoczon±, zagotować, pogotować z 15 minut, następnie garnek owin±ć starymi gazetami, następnie dużym k±pielowym ręcznikiem i umie¶cić na noc w łóżku pod pierzyn± lub kołdr±. Chyba że ma się bardzo duży termos. :-) _________________ Irek
------------------------------------------------
¦pieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodz±.
urbiu Skrobacz pospolity
Dołączył: Feb 09, 2007 Posty: 30
Kraj: Polska Miejscowość: Olsztyn
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 5:19 pm Temat postu:
A co powiecie na szybkowar :?: :?: :?: Jeszcze jedna sprawa czy można gotow± juz kukurydze zamrozić, chodzi o to że najprawdopodobniej nie bedzie możliwo¶ci gotowania tam gdzie jedziemy ( bungalowy o¶rodka wypczynkowego : ) , dlatego pomy¶lałem o przygotowaniu kilku porcji kuku i zamrożeniu jej : , tylko czy przypadkiem nie pogorszy to jej walorów :?: :?: :?:
granatowy Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 19, 2002 Posty: 298
Kraj: Polska Miejscowość: Koszalin
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 5:36 pm Temat postu:
Wydawało mi się że gdzie¶ o tym czytałem, sprawdziłem i rzeczywi¶cie : Gismo podał przepis gotowania kukurydzy w swoim artykule pt. "Zanim weĽmie amur" cz. III, dział: metody połowu – karpiomania. _________________ Krzy¶ K
pepek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Apr 21, 2005 Posty: 997
Kraj: Polska Miejscowość: Chorzów
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 5:43 pm Temat postu:
Ja mam pięciolitrowy gar ci¶nieniowy,mocze kukurydzę
minimum 12 godzin,potem zagotowuję j± w tym garnku,
i przykrywam dużym ręcznikiem,po 4 do 6-¶ciu godzinach
zagotowuję jeszcze raz.Kukurydza jest miękka i czę¶ciowo
otwarta,i na tak± miałem najwięcej brań.
Można też zapakować po pierwszym gotowaniu w koc a póżniej
w kołdrę jak pisał Wolf,tak robi mój kolega.
Co do mrożenia kukurydzy,ja mrożę j± często,to jest zależne
na któr± zmianę pracuję.
Moim zdaniem najlepsza jest bezpo¶rednio po gotowaniu. _________________ Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytaj±c o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca rado¶ć.
Andrzej228 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Sep 11, 2006 Posty: 653
Kraj: Polska Miejscowość: Bory Tucholskie
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 7:57 pm Temat postu:
ziomek napisał:
Gdy woda (i kukurydza) zacznie wrzec, przykrywam przykrywk± i wył±czam palnik.
Ziomek; gotuję kuku kropka w kropkę tak samo jak Ty (mój palnik jest elektryczny, który też jaki¶ czas trzyma temperaturę i kuku sobie dochodzi) _________________ Od 06.01.2009r godz. 14-tej zero zero,
nie zajarałem ani jednego szluga.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.