Miejsce rozrodu węgorzy (Morze Sargassowe) zostało zlokalizowane dopiero w 1923 roku przez Duńczyka Johannesa Schmidta. Ciekawostk± jest, iż węgorze dobieraj± sobie partnerów z tych samych regionów, z których pochodz±.
Stwierdzono ponadto różnice w kodzie DNA w zależno¶ci od regionu. Do zarybień w Polsce używa się narybku węgorza zakupionego w Europie Zachodniej, który różni się od bałtyckiego.
Konto/logowanie
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520 UŻYTKOWNICY
Goscie 488
Zalogowani 0
Wszyscy 488
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj
Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
Trzeba klikn±ć galerię użytkownika tomek c... bo bezpo¶rednio co¶ nie wchodzi... moja wina
Aż miło popatrzeć... :evil: :evil: :evil: a ryby najpewniej poszły w 3,14 zdu. _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Sro Paż 26, 2011 11:44 pm Temat postu:
Ciekawe co taki remont obejmuje. Rozumiem, że naprawę urz±dzeń hydrotechnicznych, ale czy np. oczyszczenie zbiornika z nagromadzonych ¶mieci też? A może również utylizuje się lub unieszkodliwia "toksyczne" muły osiadłe na dnie zbiornika? Tylko proszę nie pytajcie co brałem, że tak "bredzę" :P .
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Czw Paż 27, 2011 9:38 pm Temat postu:
Wydobywany jest żwir oraz odkrywane s± jego nowe pokłady na lato aby barki miały ułatwiony dostęp do pokładów kruszywa... kasa tylko kasa...
Zbiornik który powinien być wędkarsk± wizytówk± Dolnego ¦l±ska ( tak± był ) umiera. Jedyna nadzieja w ogromnej sile przyrody, może za kilka lat znów co¶ się będzie działo. _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
Nie wiem jak jest na Mietkowie. Nigdy nie byłem. Ale jak na ZZ chodziły pogłębiarki, które też wybierały żwir, to teraz te miejsca s± najbardziej oblegane, bo było w nich najwięcej i największe ryby. Ryby już jest nie wiele, ale miejsca dalej s± oblegane.
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Paż 28, 2011 1:13 pm Temat postu:
Podchodz±c do tematu racjonalnie. Każde urz±dzenie techniczne wymaga czasem remontu. Istot± "napraw głównych" jest dokonanie jak największej ilo¶ci prac w czasie wył±czenia "urz±dzenia" z pracy. Zbiornik zaporowy jest urz±dzeniem technicznym służ±cym wielu celom: retencja, produkcja pr±du, rekreacja, wydobycie kruszyw... Istotnym jest by taki remont był rzadko potrzebny i obejmował wszystkie zakresy użytkowania zbiornika. Jak widzę z opisu tylko dwa cele s± realizowane: czysto techniczny i wydobywczy. Takie podej¶cie mnie bardziej boli, niż sam fakt remontu. Z mojego punktu widzenia, lepiej by remont trwał pół roku dłużej, ale by zbiornik był oczyszczony ze ¶mieci a szkodliwe osady zutylizowane lub zdezaktywowane. Każdy zbiornik gromadzi szkodliwe naniosy, które s± tykaj±c± bomb± ekologiczn± dla przyszłych pokoleń, vide Włocławek, którego już nie ma jak oczy¶cić. Ciekawe kiedy wielcy "inżynierowie z Hydrobudowy" do tego dojd±, bo jako mechanik precyzyjny wiem to od zawsze
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Paż 28, 2011 1:46 pm Temat postu:
Jarek, Włocławek jest jak oczy¶cić, s± odpowiednie technologie i procesy, tylko "nie ma za co" oraz nie ma odważnego do podjęcia odpowiednich decyzji.
Monk Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 04, 2002 Posty: 7676
Kraj: Polska Miejscowość: Legionowo
Wysłany: Pią Paż 28, 2011 1:57 pm Temat postu:
W Polsce problemem jest zapewnienie utylizacji odpadów z oczyszczalni ¶cieków - za co zaraz zapłacimy potężne kary - a Wy już chcecie "włocławek" oczyszczać. :roll:
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Paż 28, 2011 2:17 pm Temat postu:
Maciek, a czemu nie?? .
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Pią Paż 28, 2011 4:35 pm Temat postu:
artur napisał:
Jarek, Włocławek jest jak oczy¶cić, s± odpowiednie technologie i procesy, tylko "nie ma za co" oraz nie ma odważnego do podjęcia odpowiednich decyzji.
Podobno już nie, gdyż spuszczenie Włocławka "zabije" Wisłę, Zalew Wi¶lany i Zatokę Gdańsk±, a to co zostanie nie wywioz± przez rok wszystkie odpowiednie samochody polskich przewoĽników. Nie mówi±c gdzie maj± to wywieĽć.
cezorator Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Aug 30, 2003 Posty: 386
Kraj: Polska Miejscowość: Sosnowiec
Wysłany: Pią Paż 28, 2011 7:39 pm Temat postu:
kot_bury napisał:
Z mojego punktu widzenia, lepiej by remont trwał pół roku dłużej, ale by zbiornik był oczyszczony ze ¶mieci a szkodliwe osady zutylizowane lub zdezaktywowane. Każdy zbiornik gromadzi szkodliwe naniosy, które s± tykaj±c± bomb± ekologiczn± dla przyszłych pokoleń, vide Włocławek, którego już nie ma jak oczy¶cić. Ciekawe kiedy wielcy "inżynierowie z Hydrobudowy" do tego dojd±, bo jako mechanik precyzyjny wiem to od zawsze
Wielcy inżynierowie to już do tego doszli, ale "Wielcy Ekonomi¶ci" ż±dz± ¶wiatem. Taki osad jest nic nie wart. Nawet ma warto¶ć ujemn± bo go trzeba wydobyć i składować - a to kosztuje. Natomiast jak się ten cały syf zostawi i wydobędzie tylko żwir to wtedy go można sprzedać za np. 30 zł za tonę.
To wła¶nie się tak kręci. Nie tylko w zbiornikach ale i w korytach rzek.
Taki proceder kupczenia żwirem przez pracowników RZGW to chlebek powszedni a kasa nie ¶mierdzi.
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Nie Paż 30, 2011 10:45 pm Temat postu:
Tak Arturze miejsca po pogłębiarkach to eldorado a zarazem pułapka przy opadaj±cej wodzie. Na Mietkowie jest takich kilkadziesi±t poczynaj±c od Domanic a teraz kończ±c na cyplu w Mietkowie. Ogrom Ryb odciętych od możliwo¶ci ucieczki...miejscowi cali happy... _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
kot_bury Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 581
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa
Wysłany: Nie Paż 30, 2011 10:53 pm Temat postu:
grzbiet napisał:
Ogrom Ryb odciętych od możliwo¶ci ucieczki...miejscowi cali happy...
A gdzie opłacany z naszych podatków PSR? Chłopcy na etatach PSR-u w ciepełku z żonkami się wyleguj±, kiedy miejscowi...
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Pon Paż 31, 2011 3:20 pm Temat postu:
Nie twierdzę, że nikt nie pilnuje zalewu ale nie można trzymać straży 24h/dobę i kłusownictwo jest nieuniknione. _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Paż 31, 2011 7:09 pm Temat postu:
kot_bury napisał:
grzbiet napisał:
Ogrom Ryb odciętych od możliwo¶ci ucieczki...miejscowi cali happy...
A gdzie opłacany z naszych podatków PSR? Chłopcy na etatach PSR-u w ciepełku z żonkami się wyleguj±, kiedy miejscowi...
Jarek, tak się składa że PSR nie jest mundurów-k±. Obowi±zuje ich normalny 40-o godzinny tydzień pracy ze wszystkimi przywilejami. Je¶li weĽmiemy pod uwagę brak funduszy (mierno¶ć etatów), to kiedy PSR ma kontrolować? W KP jest zapisane jeżeli pracodawca wyznacza nam terminy urlopu za nadgodziny to ma oddać 150% czyli za każde 2 dni nadgodzin mamy 3 wolne (jeżeli pracodawca wyznacza kiedy), do tego musi zapłacić. Jarek jak wiesz, trochę się z PSR-em wyjeĽdziłem na różnych kontrolach, (gdy jeszcze w SSR działałem). Je¶li PSR chciałby być wszędzie i ogarn±ć wszystko, to brak czasu, brak ludzi, a jest to wypadkow± braku funduszy. PSR w liczbie pracowników jaka jest i funkcjach jakie ma do wypełnienia jest po prostu jest za mała. Zreszt± o czym my mówimy, gdy na cały kraj jest etatowych 259 strażników PSR. Tutaj nie należy rozpatrywać sprawy w kwestii "nie chciejstwa" PSR, tylko w kwestii "ograniczeń i nie/możno¶ci" jakie PSR zostały odgórnie narzucone. Ja, z praktyki i do¶wiadczenia wiem, ze swojego regionu Wyszkowskiego. PSR za wiosenne miesi±ce, gdy leszcz i szczupak ma tarło, wyrabia tak± normę iż w ¶wietle Kodeksu Pracy, Chłopaki maj± wyrobion± tak± normę, że do końca wrze¶nia nie maj± być prawa na ŻADNYM patrolu i na wodzie, bo inaczej łami± przepisy kodeksu pracy, za co, w przypadku kontroli karany jest komendant ciężkimi grzywnami, zazwyczaj 1 z przodu i 5 zer z tyłu, czyli 10000tys PLN od takiej kwoty się zaczyna. Oczywi¶cie s± sposoby na obej¶cie, złagodzenie takiej sytuacji, ale w przypadku braków w finansowaniu, no cóż, Kodeks Pracy jest nieubłagany. Podkre¶lam PSR NIE JEST MUNDURÓWKˇ. Podlegaj± pod KP a ten ma swoje prawa. Mógłbym napisać więcej (wiele spraw znam/łem od podszewki), ale nie widzę potrzeby. Więc moja pro¶ba, nie demonizujmy PSR, chłopaki robi± co mog± w ¶wietle prawa i przepisów jakimi s± ograniczeni. Abstrachuję od negatywnych wynaturzeń, a takie przypadki też znam, ale s± nieliczne i pojedyncze, a na pewno nie do poruszenia na forum publicznym, mimo że s± w domenie wiedzy publicznej, ale żelaznych dowodów na ręce nie mam. Więc nie będę ich artykułował.
Powtórzę PSR w miarę mocy i potrzeb robi co może (ten PSR który znam), a że ustawodawca, PSR ograniczył niemalże do ZERA, nie miejmy pretensji do PSR
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Pon Paż 31, 2011 7:34 pm Temat postu:
I znów kumulacja naszych przepisów... i znów w plecy...
A gdyby tak odpowiedni ludzie byli opłacani odpowiednio... w ilo¶ci potrzebnej dla łowiska...ale mi się marzy...
Podziwiam wszystkich strażników PSR, że ryzykuj±c często własne zdrowie szarpi± się z pseudowędkarzami... . _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
artur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 08, 2002 Posty: 2182
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Paż 31, 2011 7:59 pm Temat postu:
grzbiet napisał:
I znów kumulacja naszych przepisów... i znów w plecy...
A gdyby tak odpowiedni ludzie byli opłacani odpowiednio... w ilo¶ci potrzebnej dla łowiska...ale mi się marzy...
Podziwiam wszystkich strażników PSR, że ryzykuj±c często własne zdrowie szarpi± się z pseudo wędkarzami... .
Artur, mój imienniku. Wczoraj ogl±dałem STOP Drogówka na TV4, (Z sensem będzie, proszę poczekać). Była kraksa, potężna, rozbite auta, rozlane płyny. Policja dzwoni po Straż Pożarn±. Straż twierdzi że to już (bo się zmieniły przepisy) nie ich obowi±zek, tylko zarz±dcy drogi, zarz±dca drogi twierdzi że to nie ich obowi±zek (bo oni jeszcze nic nie wiedz±), kilka godzin przepychanek, wreszcie przyjechali z rejonowego zarz±du dróg, Policjant zapytuje z użyciem słownictwa co się dzieje? Pan z rejonu dróg odpowiada cytuję "Panie co pan chcesz, nie mamy na łatanie dziur, a pan chcesz żeby¶my do czego¶ takiego przyjeżdżali" (dynamizatory wypowiedzi opu¶ciłem), tu jest Polska a nie zachód, my nie mamy pieniędzy". W efekcie po ilu¶ godzinnych namowach przyjechała straż i posprz±tała.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6562
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pon Paż 31, 2011 8:52 pm Temat postu:
artur napisał:
Wczoraj ogl±dałem STOP Drogówka na TV4, (Z sensem będzie, proszę poczekać). Była kraksa, potężna, rozbite auta, rozlane płyny. Policja dzwoni po Straż Pożarn±. Straż twierdzi że to już (bo się zmieniły przepisy) nie ich obowi±zek, tylko zarz±dcy drogi, zarz±dca drogi twierdzi że to nie ich obowi±zek (bo oni jeszcze nic nie wiedz±), kilka godzin przepychanek, ......
Wła¶nie ogl±dam ten program 8O , ale jajca nie ma komu posprz±tać płynów rozlanych na jezdni, policjant mówi "no to co rękami mam to pozbierać?" Może to na nas przeszło, może my mamy to posprz±tać? przecież my nie mamy przyczepki z piachem _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
grzbiet Pogawędkowy twardziel
Dołączył: May 19, 2004 Posty: 509
Kraj: Polska Miejscowość: Wałbrzych
Wysłany: Pon Paż 31, 2011 9:12 pm Temat postu:
Szkoda, że wszystkie rzeczy o których piszemy s± tak logiczne i oczywiste... ale nierealne...aż boli...,że trzeba zmagać się z tak± bezsensowno¶ci±... zaczynaj±c na Mietkowie a kończ±c na TV4.....
Biadolenie,ot...ale chociaż na forum mogę ... i zawsze i po raz kolejny może wody mi żal... każdej zmarnowanej wody szkoda... _________________ Artur Lisowski
"Niech pozostan± po nas jedynie ¶lady na piasku i kręgi na wodzie."
widziałem zdjęcia... komentarz zbędny :evil:
a gdzie s± ryby? w tych dołkach, czy Remont ponoć ma trwać do końca listopada, ale z tego, co gdzie¶ w necie widziałem, to przymiarki do spuszczenia wody trwały już od ponoć 2008roku?
Ciekaw jestem, kiedy odrodzi się populacja ryb? Za 5, 10, 15 lat, czy kiedy¶ tam? Czytałem lakoniczn± informację RZZGW (czy jako¶ tam), że rybom nic się nie stanie podczas remontu (że nie ucierpi±). Patrz±c na fotki mam raczej odmienne zdanie.
Macie jakie¶ nowsze wie¶ci z ¶p. Mietkowa?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.