No to zaczęło się :-)
Dzi¶ trzy sztuki. 50cm, 61cm i 63cm
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2562
Kraj: Polska
Wysłany: Pią Cze 02, 2023 7:28 am Temat postu:
tak trzymaj
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1500
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Pon Cze 05, 2023 12:19 pm Temat postu:
Chytrze zaplanowałem wyjazd dwa tygodnie temu, aby połowić w spokoju w tygodniu na Dunajcu. Liczyłem choćby na jeden dobry dzień. Plan był dobry. Ale personel zapory miał inny. Wszedłem niespiesznie do wody, zaczynaj±c w Kro¶cienku przy torze kajakowym na streamera. Woda wysoka. Ci±gnęło, ale było całkiem dobrze. Przeszedłem w dół pod "liny" przed kładk± stoj±c na ¶rodku rzeki. Zaczęło padać. Powoli obławiałem, gdy woda nieznacznie, ale widocznie się podniosła. Nadal była w miarę czysta. Przesun±łem się w bok na wzniesienie spadu, aby nie stać po pas w wodzie. Nagle woda zaczęła się brudzić, jeszcze się nie martwiłem, gdy nagle ruszyła nios±c gałęzie i moc brudu. Zorientowałem się, że poziom wody szybko się podnosi, a siła nurtu gwałtownie ro¶nie. Ruszyłem do brzegu. Poziom rzeki nieprzerwanie wzrastał. Szedłem do brzegu cały czas przy gwałtownym wzro¶cie poziomu wody i mocy nurtu. Poczułem strach, który opanowałem maj±c już plan awaryjny gdyby mnie zmyło. Skłamałbym, gdybym pisał, że się nie bałem. Miejsce przede mn±, które było kamienist± plaż±, było już pod wod± powyżej kolan. Nie tyle podnosz±cy poziom wody mnie przerażał, ale napór nurtu i jego siła. Udało się dosłownie w ostatniej chwili, gdy poziom wody wzrósł ponad metr. Dopiero gdy stan±łem na brzegu poczułem jak mi serce wali i pulsuje tętno. Adrenalina 300%. Wystarczyło 10 sekund zawahania i byłoby po mnie. Ochłon±łem i pomy¶lałem, co tu dalej robić z tak pięknie rozpoczętym dniem. Nic się nie dało. W sobotę pojechali¶my z koleg± według planu na Vah. Woda wysoka, ale w miarę czysta. Łowili¶my na górnym odcinku. Na pocz±tku, rano ja na streamera, kolega na nimfę. Potem przezbroiłem się na nimfę. Tęczaki były, ale nie chciały brać, za to zaliczyli¶my sporo grubych i mocnych jak lokomotywa potoków od 45cm w górę. Miałem 15 ryb. Połowę wyj±łem. Z reszt± ryb nie miałem szans. Było dobrze. No może, na koniec trafił się mały incydent ze Słowakiem, kolega stoj±c po drugiej stronie obserwował jak się sytuacja rozwinie, ale obeszło się bez zabijania. Teraz na razie ruszam nad Wkrę, potem dwa tygodnie Skandynawia. _________________ Lecek
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2562
Kraj: Polska
Wysłany: Pon Cze 05, 2023 4:37 pm Temat postu:
Lecku uważaj na te tsunami... bez Ciebie byłoby smutno na Pogawędkach
Wiem co to taka adrenalinka jak czasami przy wzrastaj±cym wietrze na morzu mówię sobie jeszcze trochę... jeszcze parę minut trolla...
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1500
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Pon Cze 05, 2023 7:38 pm Temat postu:
Takie tam z Dunajca i Vah-u.
_________________ Lecek
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Sro Cze 07, 2023 8:24 am Temat postu:
lecek napisał:
Takie tam z Dunajca i Vah-u.
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Sro Cze 07, 2023 8:30 am Temat postu:
W niedzielę gryzli takie malowńce jutro czwarta rano na wodzie i dalej próbujemy złowić sandacza oraz większego okonia
_________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2562
Kraj: Polska
Wysłany: Czw Cze 08, 2023 7:25 am Temat postu:
A u mnie belona i troć poszły sobie dalej w morze i tam trzeba ich szukać.
Tiur Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Dec 21, 2005 Posty: 978
Kraj: Polska Miejscowość: Żywiec
Wysłany: Czw Cze 08, 2023 12:10 pm Temat postu:
U mnie jeden szczupak +60 a miały być okonie. Gdzie¶ się straciły. W międzyczasie trochę biegam z muchówk±. Co¶ tam zawsze się złowi
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Pią Cze 09, 2023 2:38 pm Temat postu:
Pytanie do Mario.
Jaki kijek poleciłby¶ na sandacza? Chodzi mi o jaki¶ delikatny do małych przynęt.
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Sob Cze 10, 2023 1:32 pm Temat postu:
farti napisał:
Pytanie do Mario.
Jaki kijek poleciłby¶ na sandacza? Chodzi mi o jaki¶ delikatny do małych przynęt.
Ja teraz łowię Mikado okoniow± wykałaczk± 189cm do 8gram, mam jeszcze DAMA 220cm do12g ale to nie wklejka i jest kluchowaty, ogólnie polecam do łódki co¶ do max 15g z wklejan± szczytówk± i max220cm.
Ten okoniowy Mikado do 8g spokojnie daje radę sandaczom do 70cm _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Pią Lip 14, 2023 10:04 pm Temat postu:
Ale ja z brzegu na kanał , to chyba co¶ trochę dłuższego by się przydało?
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Sro Lip 19, 2023 8:34 pm Temat postu:
farti napisał:
Ale ja z brzegu na kanał , to chyba co¶ trochę dłuższego by się przydało?
Je¶li z brzegu to 275-300cm max do 15g _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1500
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Pią Lip 21, 2023 7:51 am Temat postu:
Zaczynaj±c. Wyjechali¶my w dniu 23 czerwca, powrót 9 lipca. Celem były trzy rzeki. Dwie na na północ od Rovaniemi i jedna na południe niedaleko Rovaniemi. Meltausjoki, Raudanjoki i Vikajoki. Jad±c na prom do Tallina zabrali¶my ze sob± dodatkowe małe namioty i zatrzymali¶my się na krótki nocleg na plaży nad Bałtykiem, przy trasie via baltika na północ od Rygi. Potem na Prom i nocleg w hotelu w Helsinkach. W niedziele po posilnym ¶niadanku wyjechali¶my do Rovaniemi i dalej nad Meltausjoki. Maj±c wydrukowane mapy nie tracili¶my czasu na szukanie wjazdów i dróg nad rzekę. Po drodze zaliczyli¶my Vikajoki i zrobili¶my mały rekonesans, po którym ze względu na problemy ze znalezieniem miejsca na obóz zrezygnowali¶my na niej łowić. Ruszyli¶my dalej na Meltausjoki. Do¶ć szybko znaleĽli¶my miejscówkę i rozbili¶my obóz. Rzeka piękna i malownicza. Do¶ć głęboka i trudna do brodzenia ze względu na wielkie głazy i skały. Głębokie doły, ostre kamienie i mocny nurt. Kolce i moc w nogach były niezbędne. Jednak już pierwszego dnia okazało się, że w rzece nic nie ma. Ciężko pracowałem na wodzie na krótk± nimfę, ale wydusiłem po całym dniu tyrania w pr±dzie i walce z głazami ledwie osiem lipieni na 30+. Po tym dniu czułem sie jak po szychcie w kopalni. Nic na patelnię. Marcin dał spokój z much± w trosce o swoje życie i zabrał się za spinning na s±siaduj±cym z nami rozlewiskiem. Jeden szczupaczek, kilka okoni i mała sieja. Jeszcze dla sprawdzenia pojechali¶my w górę rzeki na fishingkoski, ale tam mimo obiecuj±cego wygl±du rzeki ledwie dwa lipienie. Po powrocie do obozu podjęli¶my decyzje, że nie ma sensu tutaj siedzieć i przeniesiemy się na Raudanjoki. I tu zacz±ł się koszmar. Niepojęte co napisze, ale zmiany w Finlandii i panuj±ce tu zasady dopadły nas jak nigdy. Na podstawie map ruszyli¶my szukać miejsca na biwak. Rzeka malownicza i szeroka, co¶ jak Dunajec i Poprad przy niżówce. Idealna do łowienia i brodzenia. Ale mimo, że przejechali¶my ponad 200km od góry do dołu rzeki z jednej i drugiej strony nie znaleĽli¶my miejsca, gdzie mogliby¶my rozbić namiot. Nie pojęte. Wjazdy nad rzekę zastawione szlabanami i łańcuchami. A jedyne miejsce, gdy przyjechali¶my było wła¶nie zajęte. Około pierwszej w nocy zatrzymali¶my się na jakim¶ parkingu i zrobili¶my obiado kolację. Przeanalizowali¶my sytuację i doszli¶my do wniosku, że mamy przeje...ne i jeszcze pomnożone przez przepier....ne. Cały misterny plan, nad którym pochylali¶my się cały rok wła¶nie szag trafił. Trudno było co¶ wymy¶lać na chybił trafił. Byli¶my strasznie zmęczeni. Zaproponowałem zjazd na południe nad Simojoki i może nad Livojoki. Tu przynajmniej znałem miejsca. Ruszyli¶my. Po kilku godzinach byli¶my nad Simojoki w miejscu, gdzie byłem przez dwa wyjazdy z rzędu. Zjechali¶my na miejscówkę, a tam piękna tablica, że teren prywatny i wszelkie zakazy wszystkiego. Załamka. Byli¶my zbyt zmęczeni i wyczerpani drog±, aby szukać innego miejsca nad Simojoki. Nie mieli¶my wyj¶cia ruszyli¶my nad Livojoki. Znowu kilka godzin za kierownic±. Na miejsce dojechali¶my o czwartej nad ranem. Miejsce było ok. Założyli¶my obóz i poszli¶my spać. Cztery dni obozowania i łowienie w Livojoki. Tu było przyjemnie. Ryby dopisały i rzeka. Codziennie kilka lipieni na kolację i wędrówki z wędk± po malowniczej rzece. Pierwszy raz od wszystkich wyjazdów nad rzek± spotkali¶my wędkarzy. Kilku z muchówkami. Jeden co¶ próbował na nimfę , dwaj inni na such±. Trochę drżałem, że nam skuj± i wyłowi± ryby, ale okazało się, że to totalna amatorszczyzna. Reszta biegała ze spinningami na zero lub jeden mały chudy szczupaczek. Jednego dnia wybrali¶my się na górę Livojoki na odcinek muchowy, gdzie zaczyna się łowisko. Gdy mieli¶my zjeżdżać na drogę nad Koski, wjazd był zagrodzony łańcuchem. Pojechali¶my nad kolejny wjazd. Po zaparkowaniu, przepakowali¶my sprzęt do toreb i w ramach turystyki pieszej górskiej, udali¶my się ponad trzy kilometry w górę rzeki. Na górnym odcinku zaliczyłem kilka lipieni, w tym dwa na ponad czterdzie¶ci. Ale to było wszystko. Na ostatnie trzy dniu zjechali¶my jak w poprzednim roku nad rzekę do "Dziadka", zahaczaj±c po drodze zobaczyć ponownie Liijoki. Nad tę rzekę bym wrócił. Rutynowo obóz i trzy dni łażenia po rzece. ¦rednio. Lipienie na kolację były oraz szczupaki i okonie. Podsumowuj±c. Wyjazd wyj±tkowo słaby porównuj±c z poprzednimi. Oprócz mnoż±cych się zakazów wjazdów i trudno¶ci z dostępem na łowiska, pogoda nas nie rozpieszczała. Było sporo dni deszczowych i trochę czasu przesiedzieli¶my w namiocie przeczekuj±c deszcz. W nocy temperatury spadały od 6 do 8 stopni. Było wilgotno. Po jednej z nocnych ulew zalało nam przedsionek namiotu. Okopali¶my się, a potem z desek rozebranej chaty zbudowali¶my w namiocie podłogę. Rozleciały mi się buty, które były ze mn± na poprzednich wyjazdach. Wywaliłem też buty Taimenia do brodzenia. Wróciłem do domu zmęczony i wyczerpany jak nigdy. Łowienie na nimfy jak zawsze skuteczne, a lipienie waleczne i dzikie. W tym roku przynajmniej komary były słabo aktywne. Zabezpieczyli¶my się stosuj±c dymi±ce kadzidełka. Mocno sie zastanawiam nad kolejn± wypraw± do Finlandii. Jedynie co mnie kusi, to wyprawa na północ Laponii. Fotek ryb i rzek nie wiele, ze względu na braki w zasilaniu i rozładowaniu telefonów. Gdybym miał wrócić, to wyprawa o tydzień wcze¶niej. Po naszym powrocie znowu ze względu na upały zamykaj± rzeki. Po pandemonium przeszli na prace zdaln± i wcze¶niej zaczynaj± wakacje, co wi±że się z wędkarzami i biwakuj±cymi. _________________ Lecek
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2562
Kraj: Polska
Wysłany: Sob Lip 22, 2023 6:50 am Temat postu:
No cóż... je¶li zawodz± miejscówki, zawodz± ryby... pozostaje liczyć, że nie zawiedzie towarzystwo
Mogli¶cie wpa¶ć do ¶w. Mikołaja z pro¶b± o ryby.
nie przejmuj się Lecku... i tak nie tylko ja Ci zazdroszczę takiej wyprawy
Krzysztof46 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 14, 2006 Posty: 245
Kraj: Niemcy Miejscowość: Raubach
Wysłany: Sob Lip 22, 2023 8:28 am Temat postu:
Ja wyprawy nie zazdroszczę bo do Finów zraziłem się gdy zaczęli nie wpuszczać nie zaszczepionych w czasie tej sztucznej pandemi .Widać że do dzisiaj maj± ichni politycy zryte albo skorumpowane berety .Wiem że to piękny kraj .Mimo że u s±siadów więcej ciapatych to wolę Szwecję bo tam trochę jeszcze normalno¶ci zostało.Ryby też s± .
Pomimo mojej niechęci do Finów Ciebie podziwiam za wytrwało¶ć i to spanie w namiotach .Ja chyba na takie wyprawy się już nie nadaję . _________________ Krzysztof
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2562
Kraj: Polska
Wysłany: Nie Lip 23, 2023 6:10 am Temat postu:
Krzysztof46 napisał:
Ja wyprawy nie zazdroszczę bo do Finów zraziłem się gdy zaczęli nie wpuszczać nie zaszczepionych w czasie tej sztucznej pandemi .Widać że do dzisiaj maj± ichni politycy zryte albo skorumpowane berety .
Medycyna i wędkarstwo to inne dziedziny życia, maj± swoje fora dyskusyjne i... niech tak zostanie.
Krzysztof46 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 14, 2006 Posty: 245
Kraj: Niemcy Miejscowość: Raubach
Wysłany: Nie Lip 23, 2023 9:25 am Temat postu:
Krzysztofie
Mam prawo do własnego zdania i własnej opini niezależnie jakie to jest forum .
Tutaj też inni pisz± nie tylko o rybach i jako¶ tobie to nie przeszkadza .A temat jest wspólny bo i ryb coraz mniej i prawdziwych lekarzy też .Więcej na ten temat nie napiszę bo widzę że niektórzy boj± się zwykłej prawdy. _________________ Krzysztof
mario_z Łowca Szczupaka i Suma
Dołączył: Apr 16, 2006 Posty: 6571
Kraj: Polska Miejscowość: Lublin
Wysłany: Pon Lip 24, 2023 8:52 pm Temat postu:
panowie luzik proszę _________________ Pozdrawiam
Mariusz
------------------------------------------------------------------
Wszędzie dobrze, ale na rybach najlepiej a spinning to moja druga miło¶ć
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Pon Lip 24, 2023 10:01 pm Temat postu:
krzysztofCz napisał:
Krzysztof46 napisał:
Ja wyprawy nie zazdroszczę bo do Finów zraziłem się gdy zaczęli nie wpuszczać nie zaszczepionych w czasie tej sztucznej pandemi .Widać że do dzisiaj maj± ichni politycy zryte albo skorumpowane berety .
Medycyna i wędkarstwo to inne dziedziny życia, maj± swoje fora dyskusyjne i... niech tak zostanie.
Niestety, ale od 3 lat wszystkie dziedziny życia mieszaj± się ze sob±. Finowie przoduj± we wprowadzaniu postępu wszelkiej ma¶ci- jak nie dochód gwarantowany, to sanitaryzm do granic ludzkich możliwo¶ci. Niestety, ale ¶wiat zmienia się na naszych oczach i to w kierunku, który nie wróży niczego dobrego nam, a naszym dzieciom i wnukom to już raczej zagraża..
Lecku- uszy do góry! Jak nie na północ, to na południe. Gdzie¶ musi być cywilizacja, w której czeka się na turystów z muchówk± w ręce.
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2562
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Lip 25, 2023 7:20 am Temat postu:
Dzepetto... chciałoby się z rado¶ci± krzykn±ć... to Ty żyjesz ... tak dawno Cię tu nie widziałem
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Wto Lip 25, 2023 10:03 pm Temat postu:
Krzysztof46 napisał:
Krzysztofie
Mam prawo do własnego zdania i własnej opini niezależnie jakie to jest forum .
Tutaj też inni pisz± nie tylko o rybach i jako¶ tobie to nie przeszkadza .A temat jest wspólny bo i ryb coraz mniej i prawdziwych lekarzy też .Więcej na ten temat nie napiszę bo widzę że niektórzy boj± się zwykłej prawdy.
Etam, odzywaj się , nigdy wszystkim nie dogodzisz. Zwłaszcza że to miało wpływ na życie również wędkarskie jak sam zauważyłe¶.
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Sro Lip 26, 2023 2:50 pm Temat postu:
krzysztofCz napisał:
Dzepetto... chciałoby się z rado¶ci± krzykn±ć... to Ty żyjesz ... tak dawno Cię tu nie widziałem
Żyję, żyję
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1500
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Czw Lip 27, 2023 10:27 am Temat postu:
W Finlandii w większo¶ci rejonach jest po prostu dzicz. Czyli istnieje droga główna - szuter, i Finowie buduj± swoje letnie chatki nad rzekami karczuj±c tundrę. Je¶li więc istnieje droga, to jest ona prywatna i prowadzi do prywatnej posesji. Nie ma tak jak w naszym pojęciu jaki¶ dróg polnych przez las nad rzekę z ł±ka. Tylko sezonowo gdy prowadzona jest wycinka przez drwali. Aby cos takiego powstało, musi tam wjechać ciężki sprzęt itp. a to koszty. To też je¶li co¶ jest, to prywatne i chronione. Szlabany przy każdym wjeĽdzie i znaki , że droga tylko dla wła¶cicieli posesji. Czasami można znaleĽć tzw. Lavvu , czyli wyznaczone miejsce gdzie s± jakie¶ szałasy, ale tylko na nocleg. Czasami można tam dojechać, ale tylko Off road lub kładem. Nie można tam biwakować obozem na dłużej. Dodatkowo Finowie odeszli od "dorybiania" i zarybiania mniej czy więcej komercyjnego. Rewitalizuj± rzeki i stawiaj± na naturalne tarło. To też ryb jest mniej i s± mniejsze. A w narodzie nadal jest tradycja łowienia na mięso, przy każdej chatce były przygotowane siatkowe klatki i pułapki na ryby. Łowienie na mięso i uzyskanie na to pozwolenia jest tańsze niż wędkarstwo.
[/img] _________________ Lecek
Krzysztof46 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 14, 2006 Posty: 245
Kraj: Niemcy Miejscowość: Raubach
Wysłany: Czw Lip 27, 2023 6:03 pm Temat postu:
Dlatego wolę Szwecję .Tam nikt takiego [ocenzurowano] nie dostał _________________ Krzysztof
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1500
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Pią Lip 28, 2023 11:46 am Temat postu:
Krzysztof46 napisał:
Dlatego wolę Szwecję .Tam nikt takiego [ocenzurowano] nie dostał
Zysk taki, że nie spotkasz Polaka . _________________ Lecek
Krzysztof46 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 14, 2006 Posty: 245
Kraj: Niemcy Miejscowość: Raubach
Wysłany: Pią Lip 28, 2023 2:00 pm Temat postu:
spotkasz ,spotkasz .
A pro po, co ci przeszkadzaj± Polacy? Mamy jakie¶ dziwne prze¶wiadczenia że nasi rodacy za granic± to samo zło, a tak nie jest .
Mieszkam w Niemczech ponad 30 lat i stykam się z różnymi nacjami i mogę powiedzieć co nieco .Jak wszędzie s± dobrzy i żli .Kulturalni i chamowaci . _________________ Krzysztof
lecek Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Oct 12, 2002 Posty: 1500
Kraj: Polska Miejscowość: Warszawa-Tarnów
Wysłany: Wto Sie 01, 2023 12:48 pm Temat postu:
Krzy¶, niestety z naszymi rodakami za granic±, a z wędkarzami szczególnie mam tylko przykre do¶wiadczenia. W Finlandii swego czasy nie do¶ć, że kłusowali, to jeszcze przywłaszczali sobie dobra z domków letniskowych, które tam stoj± na pustkowiach nie chronione. Czyli kradli. _________________ Lecek
Krzysztof46 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 14, 2006 Posty: 245
Kraj: Niemcy Miejscowość: Raubach
Wysłany: Sro Sie 02, 2023 8:39 am Temat postu:
Witaj
No to masz pecha w życiu .Też spotkałem takich ale nie generalizujmy bo w każdej nacji tacy s± .Jak my¶lisz że inni lepsi s± to się mylisz . _________________ Krzysztof
farti Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jan 19, 2003 Posty: 1983
Kraj: UK Miejscowość: ...
Wysłany: Pią Sie 04, 2023 11:51 pm Temat postu:
dzepetto napisał:
krzysztofCz napisał:
Dzepetto... chciałoby się z rado¶ci± krzykn±ć... to Ty żyjesz ... tak dawno Cię tu nie widziałem
Żyję, żyję
Kopę lat cię nie było.
Krzysztof46 Pogawędkowy twardziel
Dołączył: Jul 14, 2006 Posty: 245
Kraj: Niemcy Miejscowość: Raubach
Wysłany: Pon Sie 07, 2023 9:21 am Temat postu:
A gdzie jest Janek? _________________ Krzysztof
dzepetto Redaktor Portalu
Dołączył: Jan 14, 2007 Posty: 3532
Kraj: Polska Miejscowość: Łężyca
Wysłany: Pon Sie 07, 2023 9:14 pm Temat postu:
farti napisał:
Kopę lat cię nie było.
Jakby policzyć, to i kopa by wyszła ;)
krzysztofCz RZEP
Dołączył: Jul 01, 2006 Posty: 2562
Kraj: Polska
Wysłany: Wto Sie 08, 2023 6:52 am Temat postu:
dzepetto napisał:
farti napisał:
Kopę lat cię nie było.
Jakby policzyć, to i kopa by wyszła ;)
Ważne ze jeste¶. Pewnie nie miałe¶ czasu tu zagl±dać bo latałe¶ po małych i dużych rzeczkach za rybami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Za tre¶ci głoszone na forum dyskusyjnym odpowiedzialno¶ć ponosz± ich autorzy.
Korzystaj±c z forum akceptujesz ten REGULAMIN System pomocy - FAQ
Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.
Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.