Dodany przez

Dodany

Nov 14 2008

Obejrzenia

936

Opis	Dostałem nowa dostawę muszek firmy "Dzas Co Ltd " no i proszę ......:).

Wysłane komentarze

farti (2008-11-15)	Dzas powinien w ramach barteru dostawać co piątą rybę. :-)


old rysiu (2008-11-24)	Hh - przyszedł wreszcie czas, abyś wyjasnił nam, jak to się ma z tymi polskimi nazwami. Steelie, Rainbow, ... Wydaje mi się, że oba to pstrągi tęczowe.


stegie (2008-11-24)	Może oba są tęczowe ale te pierwsze mają stalowe głowy ;))


dzepetto (2008-11-24)	Wszystkie mają głowy stalowe, a to czy są tęczowe, czy nie zależy od powłok galwanicznych ;) Hrome, napisz trochę o poławianych przez Ciebie gatunkach salmonidów, zanim stworzymy sami klasyfikację, której będziemy musieli się wstydzić :)


stegie (2008-11-24)	E tam Dzepetto, nasza była by pewnie o wiele ciekawsza i zabawniejsza ;))


hromehunter (2008-11-25)	oldi , dobrze Ci sie wydaje :).Rainbow trout i steelhead to ta sama ryba .Roznica w nazwie wynika tylko z miejsca ich przebywania.Rainbow caly czas siedzi w rzekach , a steelie schodzi do morza ( w moim przypadku Great Lakes ) i wraca do rzek tylko na tarlo .Aaaa , steelie jest srebrny dopoki nie wejdzie w rzeki na tarlo i najwazniejsze .......duuuzo wiekszy od teczakow :).Wchodza w rzeki zaraz po tarle lososi na jesien ( nazrec sie ich ikry i wytrzec ) i drugi ciag jest na wiosne .Steelie jest w pierwszej piatce najbardziej popuralnych sportowo ryb w Ameryce P.Wedkarzy lowiacych winter-run steelheads nazywa sie World's Most Masochistic Anglers :). W moich rejonach nie ma wymairu ochronnego co jest przegieciem .Pomiedzy wedkarzami przyjelo sie , ze na patelnie zabiera sie ryby 2-4 lb i te , ktore nie maja szansy na przezycie, choc zabite sztuki 10-12 lb+ tez widze .No ale wolno , tak ze tylko sie serce kraje. Od tego roku limit dzienny zmniejszono z 5 na 2 szt :).Sezon zamyka sie ostatniego wrzesnia , a otwiera ostatnia sobote kwietnia na wiekszosci gornych odcinkow rzek .Wiekszosc krotkich , przyujsciowych odcinkow otwarta jest caly rok :).Tak ze , jak by nie lato , to moglbym je lowic caly rok , a tak musze meczyc karpie , szczubyki i inne dziadostwo ;):).


dzepetto (2008-11-25)	No proszę, wszystko się wyjaśniło. Jak widać nasz pstrąg potokowy/troć to nie jedyny taki przypadek, w Ameryce tęczak/steelhead. U nas też można jeszcze trafić morskiego tęczaka, więc od dzisiaj będę je nazywał seelie. Jedno mnie zastanawia: jakim cudem przy takich limitach i braniu ryb niezależnie od wielkości macie tam tyle ryb łososiowatych???? Hrome Twoje filmiki po prostu mnie dobiły, ilość brań i wielkość ryb po prostu zdumiewa!!! Z tego co słyszałem opłaty za wędkowanie w Kanadzie są śmiesznie niskie, czyżby potwierdzało się, że brak kłusownictwa i dobry gospodarz oznaczają rybne wody????


hromehunter (2008-11-28)	Dzepetto , brak klusownicta ? o). Klusoli jest naprawde sporo ,choc w tym sezonie mialem tylko pare spotkan z nimi .Tak jak by ich wymiotlo .Znajomy canadol skomentowal to tak "widac pozamykali wszystkich ruskich " wedkarzy ";):). Od klusoli sa straznicy , wedkarze , a i ostatnio prowincjonalna policja coraz czesciej sie wlancza :).Do tego kary sa odpowiednio wysokie , nie oplaca sie klusowac . Po za tym , ze limity jeszcze sa duze , mozna je lowic na : splawik , robala , ikre i co tylko chcesz , z malymi wyjatkami :).Wiec skad tyle ryb ?. Mysle , ze sklada sie na to pare rzeczy : - inne podejscie wedkarzy do wedkowania - lososiowate uwaza sie jako ryby sportowe. - zarybienia - co roku w Ontario wpuszcza sie 10 mil szt narybku i nikt nie krzyczy , ze np. teczak zostal tutaj wprowadzony stucznie i wyzera ikre potokowi , to trza sie go pozbyc .Ze szczupak wyjada male potoki , to tez trza mu dac w leb ;). Zreszta , wszytkie lososiowate, poza pstragiem zrodlanym i trocia jez., zostaly tutaj wprowadzone stucznie. - mala ilosc odlowow komercyjnych - Ontario rocznie z ich odlowow ma zysku okolo 100 ml $ , gdzie z wedkarzy maja 350 mil $ . - wody , ktore stwarzaja warunki dla kazdego gatunku ryb - nawet karp wyciera sie skutecznie . Jest tez przepis , ktory troche chroni rybe przed zapedami miesiarzy "Catch and Possession limit ".Na chlopski rozum wyglada to tak ," Catch "jest to limit dzienny ryb, ktore mozesz zlowic i zabrac do domu , a "Possession" to limit ryb , ktore mozesz miec przy sobie , w aucie , lodowce, domu itd .Czyli bedac nad woda tydzien , dwa , mozesz zabrac tylko limit dzienny :). Oplaty faktycznie sa niskie , place az 30$ rocznie ;):).Jest tez tansza karta , 20 $ rocznie , bez prawa lowienia muskiego i atlantyka , i limit o polowe mniejszy od tej drozszej."Obcy" placa odpowiednio , 66 $ i 40 $ na rok . Co do wielkosci ryb , to jest z tym coraz gorzej .Lowie coraz mniejsze lososki .Pamietam jeszcze 8-10 lat temu , srednia loskow byla 30-32 lb , gdzie czesto mialem sztuki 35 lb.+ , teraz to juz jest okaz .Ten ostatni moj filmik , to straszna porazka . Pojechalem , zeby nagrac jak skacza , a one nic . Do tego nie chcialy brac na tradycyjne przynenty , zachcialo im sie moich pstragowych muszek , a tego nie lubie . Za duze straty sa przy lowieniu loskow na muszki , ktore to pozniej Jarek musi krecic ;):)


hromehunter (2008-11-28)	Oops , cos sie narobilo .Nie jest tak jak napisalem. Jesli cos sie rozjechalo , to prosze usunac ten post :).


dzepetto (2008-11-28)	Hrome, powodów do narzekania na pewno nie masz(oczywiście w odniesieniu do naszych łowisk). Jedno jest pewne: chciałbym połowić, choć jeden dzień, w "twoich stronach"

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!