Obiecująco to wyglądało i nie zawiodło nas!

Dodany przez

Dodany

Oct 20 2008

Obejrzenia

804

Opis	Obiecująco to wyglądało i nie zawiodło nas!

Wysłane komentarze

Monk (2008-10-20)	Pitraszenie ostatniego posiłku okazało się cokolwiek kłopotliwe. ;)


losos24 (2008-10-20)	Nie kłopotliwe, tylko nieco ckliwe i łzawe, niektórych rozczuliła rozbierana cebula.


old rysiu (2008-10-21)	Brawo!! Kolorek już prawie jest!


dzepetto (2008-10-21)	Z "domku myśliwskiego" dobiegły takie zapachy, że pies francuza przestał u niego nocować :). Niestety nie przywykł do takiego jedzonka i od samych zapachów dostał skrętu kiszek :). Po dwóch dniach zlotu nie chciał nawet kiełbasy ruszyć :). Choć przypuszczam, że po prostu nie wiedział co się z nią robi, bo właściciel nie wyglądał na takiego, co oprócz ziemniaków coś psu do miski sypie :)))


zwiraz (2008-10-21)	Skoro ten żurek był taki dobry jak tu piszecie to zarzućcie jakimś przepisem...;) No chyba, że to wielka tajemnica...


jarokowal (2008-10-21)	Przepis powstawał podczas gotowania i podczas niego był zapominany.


old rysiu (2008-10-22)	Tutaj wolę jak wypowie się Dzepetto. Myślicie, że On bez instrukcji szczegółowych porwałby się na taki rarytas? :-) Poza tym, mieliście chyba Munia.


sacha (2008-10-22)	Czy do żuru zawsze trzeba dodawać kawałki papieru???


jarokowal (2008-10-22)	Tak najlepsza jednak jest tektura, nie mieliśmy jednak takiej i ratowaliśmy się papierem toaletowym ;-) A poważnie, to co widzisz to wędzony boczek ;-)


dzepetto (2008-10-23)	Oldi przepis, który przesłałeś leżał cały czas na stole, a my po prostu wrzucaliśmy to, co Łosoś pokroił :))). Śląski żur to na pewno nie był, ale oławski niczego się wstydzić nie musi ;)). A tektura rzeczywiście najlepsza. Papier za szybko się rozgotowuje ;)). Co do Munia to przybył gdy żur był już gotowy. Zagarnął jedną łyżkę i stwierdził, że jest pyszny! :)


karpiarz (2008-10-23)	Najwazniejsze ze zur Wam smakowal. Widze jednak ze cos zle Oldiego zrozumieliscie, na zdjeciu wiedze pokrojona w kostke cebulke i cale kawalki boczku - nie sadze zeby Oldi tak Wam napisal.Nalezalo boczek najpierw pokroic w kostke, rozkwarzyc go, a potem dodac cebulke i zeszklic ja na roztopionym juz boczku - ale skoro smakowalo,niema o czym gadac ;))


dzepetto (2008-10-24)	Karpiarz boczek też był, to są wędzone gnaty i skórki. A żur.... nie będę kolejny raz go wychwalał, bo po co?

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!