SUM:
- Rekord Polski - 102,00 kg
- Złoty medal - od 30,00 kg
- Srebrny medal - od 20,00 kg
- Brązowy medal - od 15,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 589
Zalogowani 0
Wszyscy 589
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(392573) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(392573) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(392573) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(392573) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(392573) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(392573) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(392573) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
Są dwie faktury, każda
za rok. N ...(392573) Apr 02, @ 17:57:24
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Przeciętniak -
|
Opis | Ostatni wypad na rybki dał mi wiele satysfakcji pomimo, że teraz mam katar i biorę polopirynkę na noc. Ową satysfakcję zawdzięczam dobrze współpracującym rybą. Efektem kilkugodzinnego spinningowania w poszukiwania drapieżników był sandacz 51cm w sam raz na wigilijny stół, 5 okoni w przedziale od 29cm-25cm. i kilkanaście kleni w rozmiarach od 35cm-20cm., które wróciły do wody. Zabawa była przednia, choć sporo się musiałem napracować w namierzeniu ryb. Tak wiec rozpoczynałem sezon zdjęciem zrobionym z ręki i kończę identyczną fotką :-) Czas wyciągnąć narty i rozpocząć równie imponujący sezon narciarski :-). |
|
Wysłane komentarze tomek79 (2007-11-23) | wojtas, może sie kiedyś umówimy na narty(?), uwielbiam jeździć nie mniej niż łowić ryby :) A co do zdjęcia, jakoś nie mogę poznać, czyżby to nie Tresna???? | | | Radzio (2007-11-23) | Piekna ryba. Fajnie, że woda niezamarźnięta jeszcze :-) | | | wojto-ryba (2007-11-23) | Tomku nie ma problemu, na narty najczęściej wybieram się do Szczyrku bo do niego mamy najbliżej, a fotka rzeczywiście nie jest zrobiona na ulubionej Tresnej. Powiem tylko, że tym razem łowiłem na rz.Sole i ciekawostka jest fakt, że jest to odcinek rzeki jeszcze górskiej a są w niej jak widać okonie, sandacze, szczupaki i wiele innych gatunków ryb które jakoś do charakteru tego odcinka nie pasują. | | | Milan (2007-11-23) | Gratuluję udanego połowu i zakończenia sezonu. | | | wojto-ryba (2007-11-24) | Milan- dzięki, Tobie również życzę równie udanego zakończenia sezonu chyba, że nie kończysz?
Taki niby nie wielki połów ale jakże cieszy moją duszę. Połowy w rzece są to dla mnie nie lada wyzwania ponieważ na co dzień ułatwiam sobie życie i pływam po zbiorniku łódka wyposażoną we wszelkie nowoczesne urządzenia ułatwiające namierzanie ryb. Na rzece tego nie mam i bez umiejętnego czytania wody efekty są mizerne, tego dnia znalezienie dobrej miejscówki zajęło mi kilka godzin. Przedzierałem się przez trudne technicznie miejsca, zrywałem sporo przynęt, ale nie poddawałem się i jak widać warto było i niejednokrotnie mi się to sprawdziło:-).W ubiegłym roku na tej samej wodzie też jakoś w listopadzie, podobnie miłym akcentem zakończyłem sezon, wyjąłem wtedy szczupaka 61cm i kilka okoni:-). pozdrawiam | | | the animal (2007-11-26) | Jak Ty to robisz , że kończysz ? ....:) Sandacze do końca grudnia , z raz na lipki skoczę , zaraz potem pstrągi , może na lód cos niecoś , no i fakt - dylematem będą też i u mnie narty ( Łysa Góra ) koło Jeleniej.. | | | wojto-ryba (2007-11-26) | Sam nie wiem jak to robię, że sezon wędkarski kończę zwykle w listopadzie. Chyba tylko dlatego, że nie lubię łowić jak jest temperatura bliska zeru. Zdecydowanie wolę wtedy szusować na stoku:-), choć nie powiem, że nie ciągnie mnie nad wodę. | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |