Oto jedna z kilkunastu, lub kilkudziesięciu przynęt i jeden z wielu pomysłów, jakie można zastosować co by spróbować oszukać bo bolenia :) Mnie się to skutecznie udaje, chodź nie jest to przynęta naj naj w moim pudełku :) Pozdrawiam

Dodany przez

Dodany

Oct 28 2007

Obejrzenia

980

Opis	Oto jedna z kilkunastu, lub kilkudziesięciu przynęt i jeden z wielu pomysłów, jakie można zastosować co by spróbować oszukać bo bolenia :) Mnie się to skutecznie udaje, chodź nie jest to przynęta naj naj w moim pudełku :) Pozdrawiam

Wysłane komentarze

ziomek (2007-10-29)	Spryciarskie! :) Może skorzystam z tego patentu... Ale w maju dopiero raczej... Ogon wyciąłeś z uciętego oryginalnego i dogrzałeś??


Darek144 (2007-10-29)	A myślałeś o stworzeniu jakieś artykułu jak to robisz? ;) Chodzi mi np. o haczyk - kupujesz takie czy wyginasz? Ołów odlewasz czy w gotowym wycinasz rowek na hak? Ciekawa przynęta - muszę spróbować. ;)


kemmyl14 (2007-10-29)	a jaka jest ta przynęta naj naj w twoim pudełku ? ;)


samara (2007-10-29)	Rzeczywiście mógłbyś stworzyć coś w rodzaju artykułu. Ja także namawiam Ciebie do tego . Napewno przeczytam bardzo uważnie:-)!!!!!


KwaQ (2007-10-29)	Witam, po wkrótce w punktach opisze jak to robię... Foto 1. Riper Foto 2. Z odciętego ogonka wycinak odpowiadający mi kształt i dogrzewam, ogonek mniej więcej równomiernej grubości lub lekko cieńszy ku końcowi. Foto 3. Hak – używam akurat z firmy Eagle Claw, takowe tylko posiadam. Foto 4. Hak zalewam we wcześniejszej zrobionej formie, spasować średnice do szerokości ripera. Foto 5-6. Rurką o mniej więcej zbliżonej średnicy zalanego ołowiu wydrążamy otwór żeby po wsunięciu nie „wypchało” go zbytnio na boki, trzeba zadbać o jak najbardziej naturalny kształt. Foto 7. Koniecznie spiłować końcówkę gdyż riper także się zwęża... a dwa to koniecznie przód musi być cięższy dlatego że, jeśli będzie raki sam lub nie dostatecznie ciężki będzie go „wywalać” na boki i nie będzie dawał się szybko prowadzić... Foto 8. Montujemy uzbrojony hak i zaklejamy końcówkę... Jest to jednak dosyć trudna metoda, sam zepsułem trochę zanim mi wyszło parę dobrych sztuk... Niebawem przedstawię dużo łatwiejszy sposób wykonania na główkach. Ostatnio używam tylko tego, dużo szybszy sposób i mniej przynęt niszczę :) Pozdrawiam i życzę owocnych wypraw...


zippo (2007-10-29)	KwaQ, a czy ten drugi sposób nie był aby opisany w jakiejś gazecie? :) Jeśli tak, to ja go znaju ;)


KwaQ (2007-10-30)	Nie wiem czy był opisany :) odlewam owalne główki na kształ jajka, przecinam je po długości i zaklepuje hak tak jak mi pasuje, jeśli oczko bedzie po środku to przyneta będzie pracowała agresywnie a jeśli przesuwam ku przodowi przyneta "idzie" spokojnie i tak sobie dopasowuje, A czy to było opisywane to nie wiem :) Pozdro


ginel (2007-10-30)	Chyba nie było opisywane:). Krótko i zwiężle opisane:).


zippo (2007-10-30)	KwakQ, Ginel, faktycznie:) Myślałem o sposobie opisanym w Wędkarzu Polskim(chyba lata 90), pt.:"oczko". Trochę zwiódł mnie "...sposób wykonania na główkach." No i oczywiście odrazu przyszła mi na myśl główka okrągła :) W tamtym sposobie również wycinało się otwór, ale nie wzdłuż, tylko na przelot , w poprzek, w okolicy "oczu" rippera. W związku z tym mam pytanie. Czy okrągła główka nadaje się do takiego zbrojenia boleniowych przynęt?


ginel (2007-10-31)	Ja stosuje przy gumach okrągłe gówki i cos w to skubnie:). KwaQ a czy próbowałes z tym obciążeniem, tylko umieszczając go trochę niżej gumy, poniżej osi? Wiąże się to z dłuższym oczkiem do zaczepu, ale to nie problem.


KwaQ (2007-11-03)	Podejrzewam że nie ma jakiegoś większego znaczenia na jakiej główce, czy okrąglej czy owalnej. Różnica jest na pewno taka ze na owalnej główce szybciej i głębiej zejdzie przynęta ze względu na swój kształt „pocisku” bynajmniej tak sądzę i tak mi się sprawdziło... Stosuje takie główki na bolka, w przypadku jeśli mało się dzieje z wierzchu lub w cale a musze zejść do dna... Pozdro


zippo (2007-11-03)	Ale kształt główki, w przypadku, kiedy jest ona schowana w korpus przecież nie ma wpływu na szybkość schodzenia. Jedynie może mieć wpływ na pracę przynęty. Dokładnie tak, jak pisałeś w pierwszym swoim komentarzu. Stąd też moje pytanie, czy okrągła główka nadaje się do umieszczania wewnątrz korpusu. Pozdr.


KwaQ (2007-11-04)	Sorki, źle zrozumiałem. Moim zdaniem okrągła może się nadawać jeśli riper jest szerszy od główki, pasowało by wydrążyć mniej więcej kształt główki. Próbowałem kiedyś okrągłą zamontować ale zrobiła się buła i strasznie przynęta się kolebała a przy szybszym ściąganiu wykładała się. Jednaj okrągłą główkę zawsze można sklepać trochę i wtedy nie powinno być aż tak wielkich wypukłości, natomiast nie wiem jak będzie z wykładaniem... Dlatego teraz częściej stosuje owalną główkę na zewnątrz ucinając głowę w takim miejscu żeby pasowała mi szerokością , następnie ja maluje...

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!