Jarbas (2007-03-25) | Jednym słowem wpadła gościowi przynęta w oko ;) |
|
|
zippo (2007-03-25) | Okropieństwo! Czy on patrzył gdzie rzucał? ;-) |
|
|
Bobex (2007-03-25) | Kalectwo...jak sie nie umie rzucac to po to są okulary... |
|
|
berlin92 (2007-03-25) | Ciekawe CZy Wahadłówka Łowna Była ??;> |
|
|
Piwoniusz (2007-03-26) | "... na oko to chłop w szpitalu umarł ... " |
|
|
prusak (2007-03-26) | Makabra... |
|
|
dzepetto (2007-03-26) | Żałuję, że obejrzałem to zdjęcie, chce się powiedzieć coś na "k" ale admini... choć w tym przypadku powinni pozwolić. |
|
|
argrabi (2007-03-26) | Już je widziałem.. Średnio pasuje do galerii "Wędkarskim okiem". Może lepiej "W wędkarskim oku"??
Brrr... Jeszcze mną trzęsie, jak widzę tą fotkę.. Do pracy w Pogotowiu pewnie się nie nadaję... |
|
|
Milan (2007-03-26) | Teraz wie jak wygląda przynęta z bliska. Boli samo patrzenie ..brrr |
|
|
snakes82 (2007-03-26) | Takimi sposobami, czasami wyławia się topielców :/ |
|
|
karpiarz (2007-03-26) | Niesamowite - ciekaw jestem czy facet uratowal to oko. Mialem kiedys nieco grubsza kotwice w palcu - to sie pamieta. |
|
|
berlin92 (2007-03-26) | hehe kotwice ja tez mialem :)
dosyc duza :) oczywiscie musialem wyciagac chirurgicznie |
|
|
Czarnyy (2007-03-26) | Po oglądnięciu tego zdjęcia zaczynam się zastanawiać czy by nie zacząć kasku ze sobą nosić na ryby... ;) |
|
|
jezier (2007-03-26) | Czemu nikt uwagi na przynętę nie zwrócił. Pierwszy raz takie "cudo" widzę.:) |
|
|
zippo (2007-03-26) | Jezier- myślę, że wszyscy zwrócili. Ta przynęta rzuca się w oczy. ;-) |
|
|
dam (2007-03-26) | I to jest to co mnie czasem męczy myśląc w domu o rybach. Ta kotwica nie wbiła mu się zapewne przy rzucie tylko no podczas holu ryba się wypieła a błystka jak pocisk uderzyła wędkarza w twarz. Tak samo może byc z zaczepami! Niestety nad wodą a już w szczególności podczas holu ryby nie mysli się o tym, żeby stawać jakby bokiem do lini napiętej żyłki.
Przydałyby się jakieś okulary ochronne! (kuloodporne);)( |
|
|
Piwoniusz (2007-03-26) | Zippo, ja nie zwrócilem ale byłem bliski ... zaczepiłem oko na tej fotce w czasie kolacji. ;) |
|
|
old rysiu (2007-03-27) | Tak -to mogło się zdarzyć jedynie podczas targania przynęty z zaczepu. Inna wersja. W oko dostał nie wędkarz a osoba obok wędkarza, która przyjęła wymach ze spinningu albo źle skierowany rzut. Nie podchodźcie blisko rzucajacego spinningisty :-) |
|
|
radwan (2007-03-27) | zemdlałem:) |
|
|
Roxen (2007-03-27) | Old_rysiu jest jeszcze inna wersja wędkarz łowił ryby na łódce po chwili wzieła mu duża ryba która przy samej powierzchni się wychaczyła na napietej mocno żyłce i blaszka wystrzeliła w kierunku oka wędkarza:) |
|
|
Sazan (2007-03-27) | Hennę przy okazji gościowi zrobili... Czy dzisiaj jeszcze ktoś wie co to jest henna?
Zespół Łzy śpiewa:
Uczę się ciebie na pamięć
Niecierpliwymi palcami
Rozpaczliwie na pamięć
Szeroko zamkniętymi oczami
Czytam zachłannie od nowa
Całe to zdanie po zdaniu.
Kompletnie do tej pory nie wiedziałem o co w tym tekście biegało. Teraz zaczynam mieć wrażenie, że wiem. Spinnigujmy, panowie, z szeroko zamkniętymi oczyma! Dla własnego dobra! ;)
PS. Z niecierpliwością czekam na komentarz Marcina_p. ;)
|
|
|
karpiarz (2007-03-28) | Owszem wiem co to henna Andrzeju, ale czy Ty wiesz co to biolondella? |
|
|
robot (2007-03-28) | To się nazywa "mieć oko" |
|
|
ziomek (2007-03-30) | Kiedyś, koleś ściągnął mi z głowy czapkę kotwicą. Było śmiesznie (choc w pierwszej chwili go zwyzywałem). Ale jak patrzę na tą fotę... Oj, dużo szczęścia miałem! |
|
|
Sazan (2007-03-30) | Janusz, wiem co to biondella. ;) |
|
|
vodnik (2007-03-31) | OD DZISIAJ WEDKUJE W OKULARACH!!!!!! |
|
|
pepek (2007-04-01) | Decyduję sie na taki krok jak Vodnik.
|
|
|
dj krystus (2007-04-02) | Ja też miałem podobny przypadek tylko z obrotowka w rece (pod łokciem) :(:(:(:(
|
|
|
bogdan240 (2007-04-05) | Wyciągałem już dzieciakowi (nie mojemu) haczyk nr 6 z okolic oka. Tzn. chirurg wyciągał, ale ja obcinałem grot. Makabra. Nie polecam. |
|
|