yankee r (2007-01-15) | Megalodon Ty tak nie stój z tą przynętą tylko na hak ją,na hak!!! :-))) Chłopie Ty to masz tam dobrze!!! Jedna większa od drugiej,super!! |
|
|
yari (2007-01-15) | Ooo!!! sardynka :) - No tak, teraz sie wydalo, że Ty to krasnoludek jesteś :);) |
|
|
barach3 (2007-01-15) | A to może taka dmuchana zabawka :) Zamiast koła ratunkowego jest "rybka" :) |
|
|
zippo (2007-01-15) | Megalodon, tak się zastanawiam, dlaczego nie widziałem Cię z wędką w ręku? Następnym razem, w jednej ręce trzymaj wędzisko, a w drugiej tarpona (jak zwykli wędkarze, tacy jak my) ;)). Lub ostatecznie, najmij fotografa, niech zrobi zdjęcie podczas "walki". Chcę zobaczyć BIG GAME !! :) |
|
|
spartaxus (2007-01-15) | ooooooooouuuuuuooooo |
|
|
Andrzej228 (2007-01-15) | Ta uklejka to jakiś mutant:-))) Też chętnie bym zobaczył fotkę podczas "walki" !! |
|
|
akabar (2007-01-15) | Photoshop może wszystko :))) |
|
|
Esox (2007-01-15) | Ach znowu te bzdurne zdjęcia... (osobiście tak nie uważam, ale chciałem się wpisać w konwencję...) :)))) |
|
|
Jotes (2007-01-15) | Czym tu się chwalić? U nas w Polsce na zawodach w trzy godz., łowią po czterysta i więcej uklei. No…, ale ta, to jest jakby trochę wypasiona i jakaś taka... większa…;-) |
|
|
Megalodon (2007-01-15) | Masz racje Jotes. Daleko mi do Aquariusa i jego 500 okoni, a ja tu co? jedna marna uklejka?
Muszę chyba rzeczywiście nająć fotografa, bo Sazan coś nie kwapi się wpaść i porobić dobrych zdjęć.. |
|
|
Hromehunter (2007-01-15) | Mega , zaj.. "ukleja " ;-),tylko pozazdroscic :-) |
|
|
Jotes (2007-01-15) | Co, jak co, ale w swoim życiu chciałbym złowić jeszcze taką ukleję, a potem…jeszcze jedną i…jeszcze jedną.;) |
|
|
Piwoniusz (2007-01-16) | Wiadomość z ostatniej chwili: "Dziś na Florydzie, wędkarz polskiego pochodzenia zwany przez okolicznych mieszkańców >Tańczący z rekinami< wyholował na brzeg przy pomocy wędki kuter straży granicznej." ;-) |
|
|
Darek (2007-01-16) | Warto dodać że kuter był wypełniony po brzegi otyłymi kubańczykami , tylko jeden był chudy ale za to miał brodę ! |
|
|
Megalodon (2007-01-16) | No to poczekaj Jotes do maja, rozbij świnkę i przyjeżdżaj. A poza tym widzę,ze wysoko mierzysz - "jeszcze jedną i ... i jeszcze jedną". Raz tylko mi sie trafiło w moim amerykańskim życiu, że jednego dnia złapałem 2 tarpony (jedno z tym co mnie obrobił już widzieliście). Średnio trafia mi się tylko kilka tarponów powyżej półtora metra rocznie. |
|
|
Megalodon (2007-01-16) | Z kutrami rzeczywiście mam czasami problem. Zdarza się, że przepływają zbyt blisko i przecinają żyłkę.A kubańczycy to oni przewaznie na tratwach nie na kutrach. Potem tylko słyszy w CNN się o niezwykłej koncentracji rekinów u wybrzeży południowej Florydy. |
|
|
old rysiu (2007-01-16) | Która z ryb jest bardziej atrakcyjna na kiju - taka ukleja czy rekin? ( ale głupie pytanie ) |
|
|
Mundi (2007-01-16) | Oldi na kiju każda ryba jest atrakcyjna , gdy pod nią płonie ognisko. A do takiej ryby to trzeba by chyba użyć masztu "Daru Pomorza" :-) |
|
|
Megalodon (2007-01-16) | Old rysiu zdecydowanie tarpon. To furiat z piekla rodem. |
|
|
mario-z (2007-01-17) | Teraz już wiem dlaczego chłopaki z polski na Florydę uciekają. |
|
|
Megalodon (2007-01-18) | A wszystko przez te duże ryby |
|
|
Sazan (2007-01-18) | Chyba jednak wybiorę się tam porobić parę zdjęć Magalodonowi podczas holu. Przy okazji spełnię prośbę Oldiego i sprawdzę przyczynę zbyt dużego przechyłu horyzontu. Może ziemia nie jest taka kulista jak mówią? ;) |
|
|
orzech (2007-01-18) | Wczoraj obejrzałem na Buena Vista Fishing Club hol tarpona. Coś niesamowitego, zaciekła walka i kilka przepięknych świec. Wyskakiwał z wody i tańczył na ogonie. I to na stosunkowo lekki spining z jerkiem na końcu. Nie myślałem, że to tak waleczna ryba. Masz frajdę na tej Florydzie:) I cały czas liczę po cichu na jakiś artykuł np. na temat połowu różnych gatunków ryb stamtąd, sposobu ich walki, holu. Może w tym roku się doliczę::))) |
|
|
Megalodon (2007-01-18) | Sazan ryba waży swoje, a i ja też więc w wyniku takiego obciażenia staruszka Ziemia przechyliła się trochę. Orzech ciągle "wiszę" z druga częścią opowiadania " Z tysiąca i jednego dnia na rybach" bo tamtego dnia wydarzyło się jeszcze to i owo. Myślę także o artykule o tarponach bo to może być ciekawe, przy czym juz teraz mogę powiedzieć, że bedzie to przedstawione z perspektywy moich metod ( popartych doświadczeniem) a nie kopia jakiegos podręcznika w stylu "Jak poprawnie łowic ...". Mówię to dlatego,że czasami to co robię spotyka się z pewną krytyką odnośnie łamania róznych zasad typu inny węzeł niż powinien być czy "zły" zestaw albo możesz to robić lepiej i takie tam, ale jeśli na PW znajdą się chętni przeczytac ja chetnie napiszę. |
|
|
krzyko (2007-01-20) | Tak się zapatrzyłem na tego tarpona że wysłałem pusty komentarz.A tak wogóle ta chętni do przeczytania twojego artykułu są a "fizolofami" się nie przejmuj.
Pozdrowienia |
|
|