Megalodon (2006-11-25) | Gratulacje. Kiedy piszesz "... wędkowanie stało się moją pasją" to domyslam sie , ze polknales bakcyla (jak ja kiedys). Zycze wiele sukcesow. Pozdrawiam. |
|
|
zippo (2006-11-25) | Jeśli mogę spytać, na jakim odcinku Warty wędkujesz? I jak przerabiasz kopyta "po mojemu"? Gratuluję ryby:) |
|
|
sandalista (2006-11-25) | Mogłeś zacząć spinning od przestudiowania atlasu z rybami bo to nie kleń tylko boleń. |
|
|
Milan (2006-11-25) | A już myślałem, ze sie nie znam na rybach, bo również widze bolenia na zdjęciu:) Gratuluje rybki i życzę sukcesów :)) |
|
|
Radzio (2006-11-25) | Od razu widać że to boleń i z pewnością nie tej wagi co deklarowana :-)))
|
|
|
muzik21 (2006-11-25) | Podzielam zdanie kolegów :-) Złapałeś bolenia, a odróznic go od klenia można choćby nawet po kształcie płetwy odbytowej :) |
|
|
zippo (2006-11-25) | No i marzenia o medalu poszły ....na tarło! ;) |
|
|
Jotes (2006-11-25) | Bezapelacyjnie boleń i „na oko” 1,5 kg… |
|
|
gismo (2006-11-25) | A tam boleń. Przecież ewidentnie widać, że w prawej ręce jest kleń 2,5kg :] |
|
|
kamase (2006-11-25) | widze ze sie pomylilem rzeczywiscie to bolen ale nie studiowalem wczesniej atlasu dopiero teraz po tych uwagach za ktore dziekuje:))nastepnym razem wezme atlas nad wode..hehe..a najczesciej jezdze nad Warte w okolice miejscowosci Biskupice i Warta ale i od czasu do czasu pod sieradz tez jakis wypad zalicze.
Jeszcze raz dziekuje za uwagi i mam nadzieje ze jutro juz jak zlowie bolenia to na pewno go opisze jako bolen:)).
Pozdrawiam |
|
|
bullet44 (2006-11-25) | uwaga: ta fotka to prowokacja członków komisji REKORDY NA PLAN ;-) |
|
|
kamase (2006-11-25) | widze ze moja pomylka staje sie mala sensacja, ale kazdemu moze sie zdarzyc??:))) |
|
|
bullet44 (2006-11-25) | spox kamase, ale chopaki czujne są, nieprawdaż? To żadna sensacja, życzę ci abyś w perspektywie swoich kolejnych spinningowych sezonów, został ekspertem od boleni na PW :-))) |
|
|
Sazan (2006-11-25) | Boleń - boleniem,
Kleniem - kleń...
Mnie dziwi na trawie -
orła cień! |
|
|
kamase (2006-11-25) | caly czsa sie smieje jak to czytam jaki maly blad popelnilem:))ale nic stalo sie..Teraz gwarantuje ze kolejne sezony na pewno beda przynosily cos nowego,bo zestaw na ktory zlapalem ta Rapke to zylka16 zakonczona wolframem50cm i kij do 15g.Wczesniej czytalem, ze bolen to sprytna ryba i ciezko jest go wylowic.Mozecie smialo pisac na temat tej i innych ryb, z checia poczytam bardziej doswiadczonych:)Pozdrawiam |
|
|
Sazan (2006-11-25) | Kamase, tu nie ma nic do śmiechu. To raczej duży błąd i duży powód do wstydu. Jesteś na portalu - jakby nie było - wędkarskim. Za naukę trzeba się brać, atlasy ryb przeglądać... Im szybciej tym lepiej! |
|
|
kamase (2006-11-25) | Wstyd to po przeczytaniu komentarzy mnie nawiedzil bardzo duzy..Ale Ryba miala czerwone pletwy doslownie jak u klenia,niestety na zdjeciu tego dobrze nie widac...Ale nic czlowiek najlepiej uczy sie na bledach..Pozdrawiam |
|
|
gismo (2006-11-25) | A tam wstyd. Panocki to mają za sobą, to się teraz rozpisują. Na pewno nie jeden z wyżej podpisanych złowiwszy pierwszą w życiu rybę jął drapać się po głowie, w której nie było odpowiedzi na pytanie – a cóż to się udało złowić? Moją pierwszą rybą była wzdręga. Złowiłem ją bambusową wędką w bezpańskim stawie, po którym dziś pozostał już tylko skład mebli i odzieży sprawdzonej... Miałem chyba 9 lat wtedy i jedynym odniesieniem gatunku była dla mnie skromna wiedza akwarystyczna. Zerkam uradowany na rybkę, oglądam tu i ówdzie i jakże podobna wydaje mi się ona do akwarystycznych brzanek. Zadowolony orzekam w myślach – brzana! :) Tak było. Nie wstydźmy się błędów – wstyd to wstydzić się tego, na czym się najwięcej uczymy. |
|
|
Robert (2006-11-25) | Gismo!:-)Mysle ze Kamase ma troche wiecej niz 9 lat!:-)))
Ale wiem tez ze juz sie nie pomyli!:-)) |
|
|
Piwoniusz (2006-11-25) | Ładny kleń. ;) |
|
|
Megalodon (2006-11-25) | Nie jestem pewien czy wiem co to jest kopytko. |
|
|
Sazan (2006-11-25) | Piwiniusz, nie kleń! Sorry, nie klnij! ;) |
|
|
Sazan (2006-11-25) | Megalodon, a masz jakiekolwiek konszachty z diabłem? Łatwe do podglądnięcia. Chyba to jakiś nieparzystokopytny... ;) |
|
|
Piwoniusz (2006-11-25) | Zaraz zaklnę ... klenia w bolenia. ;) Albo na inne kopyto zaklnę: "Do stu par beczek w kapuście !!! Co to jest to kopytko !? " |
|
|
Sazan (2006-11-25) | Kopytko to taka kluseczka z mąki i mielonych ziemniaków... Do tego gulasz... Mmmm! Niebo w gębie! ;) |
|
|
Megalodon (2006-11-25) | ? |
|
|
kamase (2006-11-25) | "...a co Ty mnie tu wystukałeś??........K O P Y T K O.." PlusGSm:] |
|
|
zippo (2006-11-25) | Dajcie żyć ! :)))))))) |
|
|
kamase (2006-11-25) | a po drugie kopytko to zdrobnienie od kopyta;) |
|
|
Piwoniusz (2006-11-25) | zaraz wyciągnę kopyta ... |
|
|
Piwoniusz (2006-11-25) | Sazan, zjadłbym konia z kopytkami ... ;) |
|
|
Andrzej228 (2006-11-25) | Ale się rozkręciliście od klenio-bolenia po konia z kopytami.:)) |
|
|
Sazan (2006-11-25) | Zgłoś się do Aquariusa. Może jakiegoś pony utrafił... ;) |
|
|
Sazan (2006-11-26) | Żarty żartami, ale... Przypominam spinningistom, że Megalodon oczekuje od nas definicji kopyta. Kto na ochotnika? ;) |
|
|
Piwoniusz (2006-11-26) | Ja też chcę wiedzieć tyle co Megalodon (na prawdę nie wiem co to takiego). Tylko nie połamcie kopyt jak będziecie lecieć z objaśnieniem. ;) |
|
|
zippo (2006-11-26) | Najogólniej rzecz biorąc, kopyto to nic innego jak ripper:) |
|
|
zippo (2006-11-26) | Tyle że każde kopyto to ripper, ale nie każdy ripper to kopyto ;) |
|
|
Piwoniusz (2006-11-26) | Wiesz, co Zippo ... koń ma cztery rippery a też sie czasami potknie ... ;) |
|
|
zippo (2006-11-26) | :)))) Piwoniuszu , myślałeś kiedyś nad zmianą nicka na Ironiusz ? ;) :)))) |
|
|
Piwoniusz (2006-11-26) | Zippo, podoba mi się !. Będzie problem z moją kobitą, ktora ma na imię Piwonia. Ma się teraz zwać Ironia ? ... Ironia Losu może ? ;))) |
|
|
zippo (2006-11-26) | Nakryłem się kopytkami ze śmiechu :)))) |
|
|
aquarius (2006-11-26) | Co kopyto nikt nie wie co to jest, ja do dzisiaj pamiętam jak dostałem z kopyta!!! |
|
|
Megalodon (2006-11-26) | Predzej wyciagne kopyta zanim sie dowiem. |
|
|
Sazan (2006-11-26) | :))) Pogawędkowicze! Spinningiści! Pomóżcie chłopakowi, zanim wyciągnie kopyta! Żadnej solidarności na portalu? Nie chce mi się nie wierzyć... w Was! ;) Nie kcem bo nie muszem! Jeszcze... |
|
|
Piwoniusz (2006-11-26) | Moj dziadek miał szewskie kopyto ... to było kopyto ! Ja będę miał szewski poniedziałek ... |
|
|
zippo (2006-11-26) | K(t)opyto nie błądzi :))) |
|
|
Sazan (2006-11-26) | Nikt nie chce ruszyć z kopyta? A człek czeka! Przebiera kopytami! ;) |
|
|
Robert (2006-11-26) | Kopyto - osłona końcowych członów palca ssaków kopytnych. U parzystokopytnych kopyta noszą nazwę racic. Kopyto ma budowę podobną jak paznokieć i pazur, jest do nich homologiczne. W budowie kopyta wyróżnia się te same elementy: blaszkę grzbietową i blaszkę podeszwową, która przylega do opuszki palcowej. W kopycie opuszka palcowa przekształcona jest w tzw. strzałkę i zagłębiona w puszkę kopyta.
Albo
Zaprojektowany przez polską firmę DEDAL i wyprodukowany w Polsce latawiec KOPYTO 6m2 dla zawansowanych i doświadczonych pilotów, poszukujących bardzo wydajnego pędnika o dużej doskonałości aerodynamicznej, dużym ciągu i zwotności.
Latawiec jest bardzo przyjazny w prowadzeniu, gdyż wybacza wiele błędów pilotażowych i wraz z nabieraniem doświadczenia odkrywa przed nim wiele nowych możliwości. Puszcając go przy słabszym wietrze średniozaawansowany pilot może także uczyć się tego latawca. Pilot posiadający już pewne doświadczenie w sterowaniu latawcem, poszukujący ogromnej mocy i prędkości powinien sięgnąć po KOPYTO PRO. Latawiec ten sprawi wiele satysfakcji, pozwalając na frajdę generowania dużego ciągu bez stałego skupienia na latawcu, umożliwiając ostrą jazdę przy słabszych wiatrach.
Latawiec 4 linkowy z możliwością sterowanie na 2 linkach. Wiek pilota powyżej 16 lat. Waga od 60 kg.
IDEALNY DO WSZELKICH AKTYWNOŚCI KIETOWYCH TJ. MOUNTAINBOARD, BUGGY, SNOWKITING, KITESURFING, KITEJUMPING ITD.
To moze byc to!:-)) |
|
|
Piwoniusz (2006-11-26) | Robert, z kota spadłeś ? ... ważne, że na 4 kopyta. ;) |
|
|
Robert (2006-11-26) | Mam jeszcze pare"takich":-)) "kopyt" |
|
|
Sazan (2006-11-26) | Was chyba pokopało! Kopnij się tam który po piwo! ;) |
|
|
Piwoniusz (2006-11-26) | "Podkopytkuj po browara" - jak mawiały warszawskie gity. |
|
|
zippo (2006-11-26) | Tak że Megalodon, jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania to pytaj śmiało.Jak nie zapytasz, to się nie dowiesz;) |
|
|
Megalodon (2006-11-27) | Wszyscy ruszyli z kopyta zeby mi odpowiedziec. |
|
|
Piwoniusz (2006-11-27) | "Nie odpowiadam za kopyta" - jak powiedział dżokej na koniu pod tablicą. ;) |
|
|
aquarius (2006-11-27) | Kopytko - kopyto
Pytko -1967 mistrz Polski na żużlu z Tarnowa
Nytko - Aquarius z Tarnowa |
|
|
aquarius (2006-11-27) | Sorry coś tu nie wyszło to kopyto, miało być jedno pod drugim. |
|
|
Sazan (2006-11-27) | Jaki koń jest każdy widzi...
Kopytko
Kopytko
Kopytko
Kopytko
O! Wyszło jedno nad drugim! Dobrze, że stonogi nie mają kopyt! ;) Niedługo zaśpiewamy: Z kopyta kulig rwie!
|
|
|
Megalodon (2006-11-28) | No to co z tym kopytem? |
|
|
Megalodon (2006-11-28) | Widze ze wszyscy odpowiadaja na jedno kopyto |
|
|
zippo (2006-11-28) | Megalodon, pociągnij z kopyta jednemu i drugiemu, i rozgoń to towarzystwo! ;))) |
|
|
zamker (2006-11-28) | Lubię kopytka z zasmażaną bułką tartą na masełku.:-):) |
|
|
Andrzej228 (2006-11-30) | Przeglądając galerię fotek patrzę łał 62 komentarze, 30 komen.. po moim. Czytając te których nie czytałem miałem prawie nasikane, ale się ubawiłem, aż do łez.:-))))
|
|
|
kamase (2006-12-01) | widzicie ubaw z jednej pomylki:))ja tez sie smialem bo nie mialem zamiaru sie załamywac..Człowiek uczy się na błedach i teraz wiem ze to jest boleń i wierzcie mi na pewno nastepnym razem rozpoznam Rape od klenia:)))
Pozdrawiam humorzystów:)) |
|
|
kamase (2006-12-01) | aaaaa oczywiście smakoszy kopytek również;]Pozdrówki
|
|
|
Robert (2006-12-03) | Kopyto jest odbiciem płaskiego terenu stepowego, oko odbiciem światła, skrzydło odbiciem powietrza a płetwa ryby wody (Konrad Lorenz). A problem Immanuela ktory nas "Kantem" probowal wykpic:-)) |
|
|
Piwoniusz (2006-12-03) | Robert, a niech Cię gęś kopytem kopnie ... Tak zajechałeś, że mi się kopyta poplątały ... ;))) |
|
|
Robert (2006-12-03) | Tera bedziesz se te kopyta wiklal!:-))U mnie juz 00.45:-))juz mi sie placza!:-)) |
|
|
Piwoniusz (2006-12-03) | Roberto, i za to Cię lubię ... jak konia z kopytami ;) |
|
|
Robert (2006-12-03) | Eee tam!Nie strawisz podkow:-))) |
|
|
Robert (2006-12-03) | To dorzuce cos pod kopyto:
Folková skupina KOPYTO. Opava ... Vítáme Vás na stránkách folkové skupiny KOPYTO. Prohlížec nepodporuje vložené rámce nebo je nyní nakonfigurován tak, ...
Hejjj!:-)) |
|
|
Piwoniusz (2006-12-03) | Robert, pamietaj przed świętami zrobić pedicure u kowala. ;) |
|
|
Robert (2006-12-03) | Robie co tydzien!:-))Bo z takimi kopytami Goska by mnie do lozka nie wpuscila!:-)) |
|
|