Dziś rano wiatr i wysoka fala ograniczyły moje tereny do kilku kanałów na Goczałkach. Z myślą o szczupakach postanowiłem podszkolić się w prowadzeniu slidera. Efekt widoczny na fotce miał 63 cm i sprawił o wiele więcej radości od szczupaka.

Dodany przez

Dodany

Nov 01 2006

Obejrzenia

865

Opis	Dziś rano wiatr i wysoka fala ograniczyły moje tereny do kilku kanałów na Goczałkach. Z myślą o szczupakach postanowiłem podszkolić się w prowadzeniu slidera. Efekt widoczny na fotce miał 63 cm i sprawił o wiele więcej radości od szczupaka.

Wysłane komentarze

wykrzyknik (2006-11-01)	Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, gdzie jest szczytówka??


Esox (2006-11-01)	To Ty nie wiesz Wykrzykniku jakich kijków się używa do jerkowania? :)))


zamker (2006-11-01)	Rybka super gratuluje. !! Na biesiadzie uświadomi się Krzykacza co do jerkowania.:-):):)


wykrzyknik (2006-11-01)	Spoko Zamkerku, z jerkami zaprzyjaźniłem sie już dawno ;-)


Esox (2006-11-01)	Z widzenia? :D


wykrzyknik (2006-11-01)	Też ;-)


zamker (2006-11-01)	Na zimowym zlocie miał w ręku jerka Siudakowego :-):):)


Esox (2006-11-01)	Ło Matko! Dotykał go?


zamker (2006-11-01)	Dotykał ale jaką minę miał :-):):)


Esox (2006-11-01)	Przy okazji, a może przede wszystkim... Sandalisto - gratulacje! Aczkolwiek nurtuje mnie jedna kwestia - czy jak zarzucałeś tego jerka, to nie stał za Twoimi plecami samochód Darka? ;)))


Sazan (2006-11-01)	:)))


zander58 (2006-11-02)	Wszedłeś po niego , czy on Cie odprowadzil na brzeg? :-)


sandalista (2006-11-02)	Zander, cały czas łowiłem brodząc, nie trzeba się przedzierać przez krzaczory ;-) Esiu - nie wiem czy gdyby mnie spotkało to co Darka to bym się usmiechnął z tego żartu.


rom71 (2006-11-02)	ładny sandacz gdzie są te duże smoki zktórycz gaczały słyną.Przeciesz jesteś specjalistą w łowieniu tych mętnookich


Esox (2006-11-02)	A co nam pozostaje Sandalisto? Na takie sytuacje to albo płacz z bezsilności, albo uśmiech z politowania...


sandalista (2006-11-02)	Rom, smoki na Goczałach są praktycznie niedostępne z brzegu, dawniej gdy sandacza było kilka razy tyle co teraz zdarzały się, ale niezbyt często. Smoki zostają dla rybaków (co roku mają kilka sztuk na rekord Polski), albo trzeba czekać aż wyjdą na Wisłę.


rom71 (2006-11-02)	Jednak dobrze się podszkoliłeś że takiego sandaczazłowiłeś,przeciesz gustują w gumach. Chcę się jutro wybrać na Goczały.


Darek (2006-11-02)	W takim razie uważaj na gumy !


Darek144 (2006-11-02)	Panowie, nie śmiejcie się sami ;) Powiedzcie cóż się przydarzyło Darkowi ;o))


Darek144 (2006-11-02)	Przeczytałem już na forum i jednak to niezbyt śmieszne :/ Po prostu coraz więcej hamstwa i głupoty nad wodą :/


Robert (2006-11-03)	Jedno z piekniejszych zdjec jakie widzialem w galerii!(Troche niebko obciac):-)).Sandalisto kto je robil?Nie bylo by bledu gdyby zagoscilo w "Mistrzowskich obrazach"!:-)


rom71 (2006-11-05)	Sandalisto widzę że jesteś specjalistą w łowieniu tak chimerycznej ryby jakim jest sandacz.Gdzie pojedziesz zawsze złowisz sandacza jesteś mistrzem w łowieniu tej ryby.Przed tobą czapkę zdjąć.


sandalista (2006-11-06)	Dzięki Robert, jak większość moich zdjęć tak i to zrobione samowyzwalaczem ;-) aparat ustawiłem z wody na ściętym drzewie, niestety nie zwróciłem uwagi na te trawki z dołu.

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!