Pierwsze historyczne wzmianki o karpiu, o jego występowaniu w rzekach, można znaleźć u Arystotelesa (384 – 322 p.n.e.) i Pliniusza (23 – 79 n.e.). Prof. P. Wolny twierdzi, że początki udomowienia karpia w Europie sięgają prawdopodobnie VI – V w. p.n.e., a stało się to na terenie Dacji, w ujściu Dunaju.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 332
Zalogowani 0
Wszyscy 332
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj
an"]W tym wątku będę
podawał wpłacone kwoty ...(18216) Mar 27, @ 16:07:40
lecek: Wielkanoc w Ustroniu.
Zapowiedziałem
małżonce, że święto,
świętem ...(59101) Mar 26, @ 15:02:24
lecek: Pooszło. k ...(18216) Mar 26, @ 14:43:29
krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara...
poszło k ...(18216) Mar 26, @ 14:00:16
artur: Poszło ...(18216) Mar 26, @ 10:30:05
krzysztofCz: Poszło k ...(18216) Mar 26, @ 07:09:09
jjjan: Nikt się nie kwapi
więc jeżeli ktoś chce
wpłacić,, to proszę
blik ...(18216) Mar 25, @ 20:19:56
mario_z: Dzisiaj spotkanie
jajeczkowe nad wodą,
oczywiście bez wędki
bym n ...(59101) Mar 24, @ 20:50:03
Krzysztof46: nic nie trzeba
,zbierajcie na
nastepny rok i tyle w
temacie ...(18216) Mar 24, @ 17:30:00
krzysztofCz: To komu mamy wpłacać
;question Ktoś
zapłacił, to trzeba Mu
się ...(18216) Mar 24, @ 17:27:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Woda i las -
|
Opis | Piękny paradoks. Siedząc w łódce na wodzie jednocześnie jest się w środku lasu. Jesienią jest gorszy problem. Siedzieć w łódce, czy gnać do lasu na grzyby. |
|
Wysłane komentarze Sazan (2003-05-11) | Są dwa wyjścia. Można rzucić monetą: orzeł - siedzieć w łódce, reszka - gnać na grzyby. Ja preferuję inny sposób. Łowię z brzegu, z piwem w ręce :) Jak piwo da o sobie znać a ryby nie biorą, idę w las i przy okazji zbieram grzyby. Miejscówki nie zdradzę :))) | | | jarekk (2003-05-12) | Grzybki zbierane po paru piwkach ..hmmm :) Zbiory testuj może najpierw na teściowej :). No chyba, że jest to grzybobranie "no kill" :))) | | | Lucek (2003-05-12) | :-) | | | Sazan (2003-05-12) | Jarkku! Teściowa dożyła 88 lat w zdrowiu i poszanowaniu. Rzadkie to coś dzisiaj :) Lubiłem ją tak bardzo (dasz wiarę???), że grzybki najpierw na sobie testowałem... :) I w dalszym ciągu uwielbiam grzybki! Mam pewien feler. Po piwie, każdego borowika mylę jedynie z prawdziwkiem. Pozostałe gatunki grzybów rozpoznaję bezbłędnie :)))
| | | PMD (2003-05-12) | Ładnie, zdradzisz gdzie to?
| | | jarekk (2003-05-13) | Sorki Sazan :( Żarcik o tesciowej był w tym wypadku nie na miejscu. No chyba, że traktować go jako tezę ogólną. Twój wyjątek może potwierdzać regułę i tylko gratulować tak dobrych relacji :). A co do grzybiarstwa w moim wydaniu, to bałbym się nawet podchodzić do tego co nazbierałem. I całkiem nieważne na którym etapie piwkowania odbyły się zbiory :))) Po prostu na tym, to ja się nie wyznaję :) | | | Sazan (2003-05-13) | Na miejscu, na miejscu! Bardzo często opowiadam dowcipy o teściowych! Moja teściowa tak je lubiła... :))) | | | old rysiu (2003-05-13) | Jarek -byłem pewien, że kazdy wedkarz jest grzybiarzem. Czyżbyś był tym wyjątkiem? | | | jarekk (2003-05-13) | Grzybiarzem ? ...a jestem, jestem. Jechałem kiedyś leśną drogą nad jezioro (w Lubuskiem). Na środku drogi stał taki grzyb, że na pewno bym zahaczył podwoziem. Zabrałem więc grzyba, znajomy powiedział, że to prawdziwek. Wracając jechaliśmy powoli, rozglądając się po rowach. Było tego cała masa. Kobity zrobiły kapitalną kolację :) | | | Jarbas (2003-05-13) | Super Jarekk, ja też uwielbiam zbierać grzyby nie wysiadając z samochodu :-)) Niebezpieczna to jednak metoda bo czasami ściąga na drzewo, ;-) | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |