SZCZUPAK:
- Rekord Polski - 24,10 kg
- Złoty medal - od 12,00 kg
- Srebrny medal - od 10,00 kg
- Brązowy medal - od 8,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 329
Zalogowani 0
Wszyscy 329
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj
an"]W tym wątku będę
podawał wpłacone kwoty ...(18226) Mar 27, @ 16:07:40
lecek: Wielkanoc w Ustroniu.
Zapowiedziałem
małżonce, że święto,
świętem ...(59104) Mar 26, @ 15:02:24
lecek: Pooszło. k ...(18226) Mar 26, @ 14:43:29
krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara...
poszło k ...(18226) Mar 26, @ 14:00:16
artur: Poszło ...(18226) Mar 26, @ 10:30:05
krzysztofCz: Poszło k ...(18226) Mar 26, @ 07:09:09
jjjan: Nikt się nie kwapi
więc jeżeli ktoś chce
wpłacić,, to proszę
blik ...(18226) Mar 25, @ 20:19:56
mario_z: Dzisiaj spotkanie
jajeczkowe nad wodą,
oczywiście bez wędki
bym n ...(59104) Mar 24, @ 20:50:03
Krzysztof46: nic nie trzeba
,zbierajcie na
nastepny rok i tyle w
temacie ...(18226) Mar 24, @ 17:30:00
krzysztofCz: To komu mamy wpłacać
;question Ktoś
zapłacił, to trzeba Mu
się ...(18226) Mar 24, @ 17:27:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Spotkanie na autostradzie we Francji -
|
Opis | Spotkanie na autostradzie uczciliśmy filiżanką kawy. |
|
Wysłane komentarze Sazan (2005-11-22) | O, tak! Po spożyciu kawy wstaliśmy, usunęliśmy barykadę z ławek i ruch na autostradzie został wznowiony. ;)))
PS. Prostuję nieco... To było na parkingu przy autostradzie, a kawa w wykonaniu Janusza wyjątkowo aromatyczna i mocna (lavazza). | | | Czez (2005-11-23) | Tiiiiaaa....uczciliście...kawą????? Moje nabyte talenty śledcze podpowiadają mi, że pepsi nie jest takiego koloru, jak na zaprezentowanym zdjęciu, a Polacy nie stukają się filiżankami z kawą, do czego przymierza się Sazan... | | | old rysiu (2005-11-23) | Widze, że zafundowaliście sobie kawę. To tak jak Roj ze mną, kiedy zrobiliśmy sobie pierwszy odpoczynek na terenie Hiszpanii ( 40 km od miejsca docelowego ). Była godzina 0:00. Gorąco jak w piecu u piekarza. Na migi kupujemy kawę - tylko żeby nie była z plastiku . Sprzedawaca pokazuje porcelanowy kubeczek i mówi '' solo''. Widze, że to nie plastik, wiec kiwam głową - tak - solo.
Strasznie drogie to solo bo aż 2 euro, ale trudno - nie jest w plastiku. Po minucie woła nas sprzedawca. Podaje porcelanowe filiżanki. Małe - takich w życiu nie widziałem. Otwór w filiżance na palec gruby od ręki. Dosłownie mały łyk kawy. Do dzisiaj będę wiedział, ze solo - to małe a grande - to duże :-) | | | robert67 (2005-11-26) | Najchetniej,dzisiaj zaczol bym te wyprawe Od Nowa!:-))).Ale niczego bym nie zmienial... | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |