Język polski to trudny język. Po trzykrotnym przeczytaniu postanowiłem, że jak nie wezmę na ryby tego braku zezwolenia, to nie zostanę ukarany.

Dodany przez

Dodany

Jul 11 2005

Obejrzenia

934

Opis	Język polski to trudny język. Po trzykrotnym przeczytaniu postanowiłem, że jak nie wezmę na ryby tego braku zezwolenia, to nie zostanę ukarany.

Wysłane komentarze

czesiu (2005-07-11)	Muj kolega terz robi takie błendy i wcale mu się nie dziwię, bo pżecierz, one jest tróda.


Esox (2005-07-12)	Z takich ciekawostek to mi się przypomniało, jak jednego znajomego z Suwalszczyzny poprawiali, że nie mówi się "powiedz dla mamy" tylko "powiedz mamie", że zamiast "dla Pawła nie brały" mówi się "Pawłowi nie brały", itd. Chłop wziął sobie te uwagi bardzo do serca. Do tego stopnia, że przed sklepem, który prowadzi, zmienił napis z "parking tylko dla klientów sklepu" na "parking tylko klientom sklepu". Tak to bywa, jak ktoś chce być poprawny na siłę.


marek k84 (2005-07-12)	Esi, forma "dla" jest popularna na "ścianie wschodniej". Taka naleciałość rosyjsko języczna...


pietruch (2005-07-12)	Jjan przyznaj się, że chodziło o wędkowanie w morzu :)


marcin p (2005-07-12)	Marek na rację. Chodząc do szkoły, w jednej ławce siedziałem z kolegą który pochodził właśnie z wschodniej części Polski. Ukłuty przez koleżankę cyrklem, rzekł jej: „Przestań, bo zaraz powiem dla pani”. Wydało mi się to niezwykle zabawne i niezwykle sympatyczne.


Milan (2005-07-12)	Wcale bym się nie ździwił gdym ja to pisał, jednak to ,,morze" i ostatnie zdanie??? Takich błędów to ja chyba nie robię:D


Pawel K (2005-07-13)	Takie tabliczki często są bardzo intresujące od strony literackiej. Swego czasu (w liceum) gromadziłem je i nabijałem się z tych urzędniczo napuszonych, niezrozumiałych tekstów.


Mundi (2005-07-13)	A ja wam podam wyraz,ktury morzna napisać samymi bykami - to órzont


jjjan (2005-07-13)	Tu gdzie mieszkam , mówi się że "idę do jeziora " , a nie nad jezioro i nie razi mnie to ponieważ słyszę to od wielu wielu lat i sens tego powiedzenia jest zrozumiały . Natomiast sens napisu na tej kartce jest dla mnie tajemnicą , ponieważ nie rozumiem jak ktoś kto posiada wiedzę pisania na komputerze i umiejętność drukowania , może wymyśleć coś takiego .


old rysiu (2005-07-17)	No i mamy następną cud tablicę. Jedna pamietam z "Realu" - to o tych śniętych rybach :-) , potem tablica na lotnisku - jak pilat przelatuje ludzi :-), teraz ktoś chce wystawić mandat "brakowi zezwolenia " :-) ( nie mówiąc już o błędach ortograficznych). Bardzo mnię interesuje właściciel tej tablicy. Aż dziw, że jeszcze nikt jej nie zdjął :-) Mundi - u nas na Śląsku mamy nieco dłuższą kombinację z błędami ortograficznymi. Jak dobrze policzysz ile tam błedów, to okaże się, że tyle samo tam liter - róh hożuf.


Pawel K (2005-07-18)	Oj, Kusisz - Rysiu - kusisz. Dam się skusić i też podam cytat z mojej ulubionej tabliczki, którą widziałem wiele lat temu i ciągle jest na pierwszym miejscu listy tabliczkowych przebojów. A oto cytat: "Drzwi wejściowe do sklepu nieczynne. Ekspedientka daje od tyłu".


exage (2005-07-18)	pietruch ty się przyznajesz ale ty nigdy nie masz racji :-)


exage (2005-07-18)	pietruch ty się przyznajesz ale ty nigdy nie masz racji :-)

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!