Pstrągi osiągają szybkość do 35 km/h, łososie 39 km/h. Najszybszymi rybami są: tuńczyk 75 km/h, marlin 80 km/h, włócznik 90 km/h.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 435
Zalogowani 0
Wszyscy 435
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
dzas:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385088) Apr 24, @ 21:24:03
mario_z:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385088) Apr 21, @ 18:55:22
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(385088) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(385088) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(385088) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(385088) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59443) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(385088) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59443) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
Są dwie faktury, każda
za rok. N ...(385088) Apr 02, @ 17:57:24
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
[< Strona główna galerii | Wylij zdjęcie >] 11568 Zdjęcia - Garbusek -
|
Opis | Pojechaliśmy na sandacze, niestety nie chciały współpracować. Za to na otarcie łez trafił sie taki garbusek :-) |
|
Wysłane komentarze Ruki (2004-06-02) | Fajny okonek:-) | | | wedkarz wawiak (2004-06-02) | Piekny garbusek !!! Bo garbusek to fajny jest :) | | | Pioterek (2004-06-02) | Widać, że wykrzyknika to ryby trzmają się :)) | | | wykrzyknik (2004-06-02) | Zawsze zabireram jedną z domu żeby sobie z nią nad wodą fotkę pstryknąć :-)))) | | | wedkarz wawiak (2004-06-02) | Tak trzymać z aparatem :) Gdyby każdy tak postępował...Ja mam nauczkę od losu co do aparatu :( Tak było z moim pierwszym szczupakiem. Łowiłem sam na spinning i ciach złowiłem esoxa około kilograma. Już chciałem zwrócic mu wolność ale pomyślałem że nikt mi nie uwierzy i niestety zabrałem go do domu :(((. Od tej pory na każdej samodzielnej wyprawie mam aparat, no chyba że idę na konkret wtedy biorę go bez względu na ilość towarzyszy.
Cykam fotke i mam dowód na złowienie i czyste sumienie i świetną pamiątke :) | | |
Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować! |
|
|
Powered by: My_eGallery 2.7.9 AddOn Modules © 2001 Copyright MarsIsHere.net |