Tu jeszcze bez steru i nie polakierowany. Okazał się rewelacyjny, niestety odszedł(odpłynął). Cześć jego pamięci!

Dodany przez

Dodany

Mar 27 2007

Obejrzenia

1270

Opis	Tu jeszcze bez steru i nie polakierowany. Okazał się rewelacyjny, niestety odszedł(odpłynął). Cześć jego pamięci!

Wysłane komentarze

komar (2007-03-27)	Dorze że jest fotka, na pamiątkę i na wzór! Wygląda niepozornie, ale takie są najlpsze! Sam miałem kiedyś "killera" który też "odszedł" ale nie mam jego fotkii i mimo prób odtwożenia z pamięci pozostał NIEDOŚCIGNIONY


krzyko (2007-03-28)	A tak mu dobrze z oczu patrzyło.


dzepetto (2007-03-28)	Najciekawsze jest to, że takich woblerków robię sporo i na oko nie różnią się niczym. Ten był robiony "na szybko" i przebił wszystkie...


prusak (2007-03-28)	szkoda tylko, że na podstawie fotki killera nie da się skopiować. Na podstawie oryginału zwykle też się nie udaje. ;-)


Andzia (2007-03-28)	Reżnie wykonane wobki są nie do skopiowania. Byle drobiazg zmienia akcję. Dzepetto -to jeszcze tylko napisz jak to cudo chodziło (ster domyślam się wkleiłeś jak innym - po rapalkowemu)


dzepetto (2007-03-28)	Andzia ster podłużny, swężony w miejscu wklejenia i zaokrąglony na końcu(czyli jak zauważyłeś po rapalkowatemu, tylko, że troszkę szerszy niż w Rapali i końcówka bardziej zbliżona do koła a nie do owalu-no cóż nawet Rapala robi niedoskonałe woblery :) ). Praca to piękne i cholernie szybkie lusterkowanie, a wychylenia ogonka na boki w granicach 0,5 cm. Ogólnie moje rapalkowate podczas ściągania błyskają tak szybko boczkami, że przypominają bardzo obrotówki. Moim zdaniem nic lepszego na pstrąga nie ma! :)


krzyko (2007-03-28)	Na temat pstraga się nie wypowiadam, ale sandacz też ma słabość do lusterkujących wobków.Czy te lusterkujące udaje Ci się wyważać regularnie?Jak zaczynałem strugać więcej wychodziło mi takich woblerków.Widać się cofam w rozwoju.


dzepetto (2007-03-28)	Krzyko wyważenie takiego wobka polega na tym, że nie ma wyważenia :) to tylko kształt samej przynęty i steru oraz jego osadzenie. A co do pstrąga to też się naczytałem o małych agresywnych i zamiatających dupkami ale doświadczenia pokazały mi, że nie tędy droga. Ja po prostu od zawsze preferuję właśnie takie woblerki i łowiąc innymi jakoś dziwnie się czuję. Może jest to kwestia tego, że w sprzedaży przeważają agresory i większość wędkarzy nie ma innego wyboru jak tylko na nie łowić. A dobrego lusterkującego po prostu trzeba sobie zrobić :)


krzysju (2007-04-21)	Przy podłużnym aby lusterkował wystarczy trochę wyżej dać obciążenie , zwłaszcza w środowej części i ster musi być troszkę szerszy. Patrzcie a ja do lusterkujących nie mam przekonania i tak im ścinałem (zwężałem i skracałem ) stery tak że są lekko migotliwe i to pasowało akurat okoniom na Wiśle ...


dzepetto (2007-04-21)	Krzysju wystarczy zaokrąglić delikatnie brzuszek i już podłużny woblerek lusterkuje. Przesuwanie obciążenia ku górze może sprawić, że woblerek będzie się wykładał na boki i będzie baaardzo trudny do ustawienia, czasami nie da się tego zrobić

Chcesz skomentować? Najpierw musisz się zarejestrować!