Sens życia?
Data: 02-05-2004 o godz. 21:20:00
Temat: Nasza publicystyka


My wędkarze żyjący w monotonnym świecie ukształtowanym przez polskie realia mówimy " wędkarstwo to hobby, które kochamy, bo daje temu całe nasze serce, dajemy tyle, że nie można dawać już więcej ".



W prawdziwym życiu, w zwykłej codzienności, każdy zachwyca się czymś innym. Po prostu: ta sama Ziemia, różne pragnienia, tylko całkiem inny punkt widzenia. Dla każdego jest to zrozumiałe, bo każdy ma prawo - jeżeli jest to tylko realne - oddać się swojemu hobby. Wgłębiając się w zauroczone przez siebie hobby tak naprawdę oddajemy jemu swój wolny czas, a krótko mówiąc, część własnego życia.

Od dziecka fascynowała mnie przyroda. Najpierw interesowały mnie rośliny, później zacząłem wgłębiać się w tajniki przyrody: krok po kroku poznawałem owady, gady, ptaki, ssaki... aż tu nagle - ryby. Na tym etapie coś mnie zatrzymało. Siedząc w książkach dowiadywałem się wszystkiego, co jest związane z podwodnym światem.

Wraz z sympatią do świata podwodnego zakwitła chęć złowienia ryby. Zakupiłem sobie mały teleskop, do tego kilka spławików i haczyk. W głowie miałem tylko jeden plan - złowić rybę! Z czasem to stało się realne. Oczywiście kształtowałem się na metodzie prób i błędów oraz podglądałem innych wędkarzy. W sumie sam siebie nie mogłem nazwać wędkarzem - nie miałem do tego prawa.

W mojej pamięci pozostała pewna historia...
Jako małolat siedziałem nad małym stawem, pełen radości, z uśmiechem na twarzy, z planem złowienia ryby. Od samego początku łowienia zawsze łowiłem karasie. Nigdy innej rybki, ponieważ po prostu nie umiałem. Siedząc tak o kiju czekałem na branie i nagle zauważyłem wędkarza. Był to człowiek już niemłody, z arsenałem zanęt i przynęt. Tak więc jednym okiem spoglądałem na wędkarza, a drugim na spławik. Mam branie, zacinam, holuję, mam. Oglądam sobie rybkę małych rozmiarów i myślę, jak na karasia, to trochę dziwna. Słyszę nagle głos za pleców: "- Świnkę złapałeś". Patrzę, a to ten wędkarz, co się przed chwilą rozkładał.

- Świnkę? - zapytałem.
- Tak. Daj ją, pokaże ci - odpowiedział i zaczął pokazywać mi jej pyszczek i tłumaczyć, że to jest świnka.

Będąc kompletnie zielonym po prostu uwierzyłem. A tu... figa z makiem. Minęło kilka miesięcy, nauczyłem się rozpoznawać gatunki ryb no i wszystko stało się jasne: ta niby „świnka” okazała się być zwykłym karasiem! Po prostu ktoś złapał go kilka razu i miał zniekształcony pyszczek. Straciłem zaufanie do wędkarzy. Za każdym razem, gdy widziałem jakiegoś wędkarza, nasuwało mi się pytanie: czy ten „gość" potrafi rozpoznać rybę, czy zna przepisy? Teraz również wielu wędkarzy nie zna przepisów, okresów i wymiarów ochronnych...

Nadszedł czas, kiedy wyrobiłem sobie kartę i zaopatrzyłem się w odpowiedni sprzęt. Był to ogromny krok w stronę wędkarstwa. Teraz mogłem się uważać za prawdziwego wędkarza. Na dzień dzisiejszy odsunąłem się od klasycznych metod tj. spławik i grunt, a oddałem spinningowi. Jednak bardzo często wracam do tamtych metod...

W dzisiejszych czasach nikt przecież nie powie, że jest mu dobrze. Jest źle - nie ma co ukrywać... Przyczynia się do tego życie codzienne: bezrobocie, strajki, nawet wojna. Czas płynie nieubłaganie, ludzie się zmieniają, otoczenie się zmienia i wędkarstwo ulega zmianie. Trąbią teraz o ochronie szczupaka, którego liczebność jest w opłakanym stanie (o czym pisać nie będę, bo każdy wie, jak jest). Jednak nie ma co sobie oczu zasłaniać tylko szczupakiem, ponieważ liczebność innych gatunków ryb jest również zastraszająco niska. Łudzę się, że z czasem będzie lepiej... Okaże się.

Wędkarzu! To od Ciebie głównie zależy stan polskich wód. Apeluję do Ciebie, abyś zadał sobie kilka prostych pytań:

- Czy przestrzegasz okresów i wymiarów ochronnych ryb?
- Czy zostawiasz łowisko czyste i schludne?
- Czy zabierasz więcej ryb, niż jest Tobie potrzebne?
- Czy przymykasz oczy widząc kłusownika?
- Czy potrafisz zmienić na lepsze wędkarstwo poprzez przestrzeganie przepisów i etyki wędkarskiej ?

Jako zwykły, prosty chłopak przestrzegający przepisów i etyki wędkarskiej mogę szczerze powiedzieć, że wędkarstwo pokazuje mi sens życia... Czy Tobie również?

Wascik_wsk







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=841