Kilka słów o obiektywach
Data: 29-12-2003 o godz. 09:00:00
Temat: Nasza publicystyka


Prototypem dzisiejszego aparatu była camera obscura, ciemnia optyczna, za pomocą, której dwaj Francuzi Niecaphore Nipce i Louis J.M. Daguere wykonują zdjęcie dachu - widok ze swojej pracowni.



Przedstawione zdjęcie 7 lutego 1839 r. Paryskiej Akademii Umiejętności przez chemika Arago, zostaje uznane jako pierwszy trwały obraz oglądany w pełnym świetle bez obawy zniknięcia. Pierwsze zdjęcie wykonane zostało na płytce srebrowej pokrytej jodkiem srebra i następnie wywołanej w oparach rtęci. Data ta została uznana za początek narodzin fotografii.

Podstawowe konstrukcje obiektywów prostych i złożonych:
Menisk, achromat, peryskop, aplanat, anastygmat podwójny, anastygmat niesymetryczny. Większość obiektywów składa się z zespołu soczewek dodatnich i ujemnych. Dylemat przed jakim stajemy chcąc kupić obiektyw doprowadza nas o zawrót głowy. Swoją uwagę musimy więc zwrócić na:
- mocowanie obiektywu do danego typu aparatu (bagnet, typ bagnetu, gwint),
- kompatybilność z danym modelem aparatu (dopasowanie styków i ścieżek elektrycznych),
- ogniskową obiektywu (standard = 50mm dla klatki 24 x 36, powyżej tele lub długoogniskowy, poniżej szerokokątny, do EYE włącznie).

Zatem obiektywy dzielą się na:
- krótkoogniskowe (szerokokątne),
- standardowe (50 mm dla 24 x 36),
- tele lub długoogniskowe (różnica w budowie),
- zmiennoogniskowe ZOOM,
- konwertery,
- specjalne (których nie będę opisywał).
Posiadaczom Zenitów doradzałbym obiektywy od PRAKTIC typu L dostępnych w komisach.

Wybierając obiektyw do naszego aparatu musimy wziąć pod uwagę również tak ważne czynniki jak rozdzielczość i przenoszenie kontrastu, co w istotny sposób będzie decydowało o jakości naszych zdjęć. Nie można również pominąć funkcji MAKRO, która pozwoli fotografować z bardzo bliska.

Zastosowanie podpowiada temat. Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście standard, a że warunki, w jakich jest nam dane fotografować nie zawsze są komfortowe (czytaj standardowe), więc musimy dostosować optykę do warunków i tak:
- w małych pomieszczeniach fotografując duże plany zastosujemy obiektyw szerokokątny, jednak pamiętając o tym, że będzie mam fałszował perspektywę krzywił futryny a w skrajnych przypadkach teściowa wyjdzie dwa razy grubsza niż jest w rzeczywistości,
- teleobiektyw natomiast zastosujemy tam gdzie nie możemy podejść do fotografowanego obiektu, pamiętając o tym, że kąt widzenia teleobiektywu zmienia się wraz ze wzrostem ogniskowej a co za tym idzie następuje spłaszczenie (skrócenie) perspektywy,
- ZOOM jest to grupa obiektywów zmiennoogniskowych pozwalająca na płynne korzystanie z całego zakresu, np. 28 - 80 mm. Pozwala na swobodne operowanie w tym zakresie i co za tym idzie pozwala wykorzystać jeden zamiast kilku obiektywów,
- konwerter jest to zespół optyczny pozwalający na przedłużenie ogniskowej obiektywu.
Stosując obiektywy o różnych ogniskowych musimy pamiętać także o głębi ostrości. Obiektyw o dużym kącie widzenia będzie miał większą głębię natomiast wraz ze wzrostem ogniskowej, głębia ostrości maleje przy tych samych parametrach przysłony.

Dzisiejsze obiektywy najczęściej wyposażone są w autofokus czyli automatyczne ustawianie ostrości. Pamiętać należy, że jest to system dalece niedoskonały i nie w każdych warunkach ustawi nam pożądana ostrość. Tym bardziej na wodzie radziłbym przejść na tryb manualny.
Który obiektyw najlepszy? Sam chciałbym wiedzieć. Wiem na pewno, że obiektywu stałoogniskowego nie zastąpi żaden ZOOM.

Zenon







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=660