VIII Zlot PW – Przybrodzin 2003 - fotozwiad
Data: 09-09-2003 o godz. 20:51:36
Temat: Wieści znad wody


Tak jak wspominałem, tak się wybrałem. Dokąd? Na miejsce zlotu. Po co? Ano zobaczyć co i jak. Z kim? Oczywiście z Kuntą i aparatem celem uwiecznienia naszej wizytacji co poniżej czynię.



Wjechaliśmy po długiej i wyczerpującej podróży (50km.) do Przybrodzina od strony północnej. Oczywiście rozglądaliśmy się za pensjonatem „Na skarpie”. I proszę... Jest! Przy samej tablicy z nazwą miejscowości.

Parkujemy samochód i udajemy się do recepcji, po prawej stronie budynku, patrząc na budynek od strony drogi. Spotykamy tam sympatycznego pana, który informuje co i jak oraz zezwala na „pobuszowanie” po terenie wokoło. Korzystając z okazji robię widoczek z tarasu pensjonatu.

I jeszcze jeden

Pensjonat zlokalizowany jest na skarpie. Udajemy się na dół celem zaznajomienia się z Jeziorem Powidzkim. Z podnóża skarpy pstrykam zdjęcie pensjonatu...

Po chwili marszu asfaltową drogą docieramy do plaży i oczywiście naszym oczom ukazuje się widok jeziora

Dochodzimy do plaży. Mimo przebiegających torów u jej podnóża jesteśmy zadowoleni. Samochodami można dojechać do wody, łódek nie będzie trzeba tachać. Cieszy nas to niezmiernie bo do jeziora z pensjonatu nie jest wcale tak blisko, choć może nam się to tylko tak wydaje? Do jeziora OK, z górki, ale z powrotem? No nie wiem, dawno w górach nie byłem, ale myślę że nie jest źle. Kolejka wąskotorowa chyba nie będzie czynna, a szkoda, że tory nie łączą jeziora z wrotami pensjonatu.

Włazimy na pomost. Super sprawa - są dwa. Ich stabilność i pewność konstrukcji powoduje że puszczam z czystej kurtuazji i z racji dobrego wychowania Kuntę przodem. Tak czy siak widoki z pomostu są takie.

Co do ryb - są. Co do wody - czysta, nawet bardzo. Proszę bardzo.

I może na tym koniec. Widzieliśmy jeszcze parę ładnych widoków. Nam się podoba. Jest to relacja gorąca. Chciałem jak najszybciej podzielić się z Wami tym co widzieliśmy i gdzie mam nadzieję będziemy spędzać razem czas. Zaznaczyć chciałem że relacja jest „na gorąco” i nie gniewajcie się za słabość tekstu.

Jarbas



Kolejna niespodzianka dzisiejszego dnia. Jarbas i Kunta udali się na przedzlotowy zwiad. Co widzieli - opisują i pokazują w tym artykule. - Redakcja





Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=508