Wreszcie mam skany i mogę przyszłym biesiadnikom narwiańskim przedstawić dojazd oraz samo miejsce biesiady.

Zaczniemy od mapki sytuacyjnej. Oto najbliższy teren biesiady.

Choć drogi nie widać to ciągnie się ona na północny zachód od wsi Topolina. A teraz końcowy etap drogi, który jest bardzo ważny.

Na tej mapce zaznaczyłem końcowy etap drogi. Ważne są na niej zaznaczone cyfry 1, 2 i 3. To kluczowe punkty na samej trasie. W samym zaproszeniu opisałem prostą drogę oż do wsi Kałuszyn. Teraz przyszła pora na bardziej szczegółową trasę. Wracając do tematu jadąc według zaznaczonej linii dojeżdża się do punktu nr1. Jest to skrzyżowanie, z tym, że podporządkowana droga jest tą, która nas interesuje.

punkt nr1

Droga wyraźnie biegnie pod górkę a z prawej strony widać wyrażnie znak. Porównując trasę z mapą nie powinno być żadnych wątpliwości. Na samym szczycie wzniesienia (skrzyżowaniu) należy skręcić w lewo, w drogę szutrową ale twardą. Jedzie się nią jakiś czas, lecz niezbyt daleko i dojeżdża do punktu nr2.

punkt nr2

Droga wyraźnie rozwidla się i znów skręcić należy w lewo. Teraz droga wyraźnie schodzi w dół i po chwili jedzie się szerokim łukiem w lewo aby wyjechać u podstawy wału. Praktycznie na drodze pod wałem widać już punkt nr3.

punkt nr3

Punkt nr3 to nic innego jak pierwszy napotkany przejazd przez wał przeciwpowodziowy. Za wałem po kilkunastu metrach droga prowadzi prosto i skręca w prawo na skraju lasu. Mależy skręcić w prawo a potem trzymać się drogi, która kręci i zawija przedziwnie. Choć momentami może się wydawać, że droga oddala się od wody to po chwili nawraca ona. Taka pokręcona droga, która mimo wszystko doprowadza nad samą wodę. Jakikolwiek skręt z drogi moze doprowadzić do paskudnego podrapania samochodu lub zakopania się w piasku. Naprawdę wystarczy trzymać się drogi a po jakimś kilometrze zobaczy się to

Niski stan z początku lipca

Z bliższej perspektywy jest jeszcze ciekawiej

skarpa na drugim brzegu

w górę od obozowiska

w dół od obozowiska

A na koniec widok na same obozowisko. Niestety nie byłem w stanie objąć całości i może pomóc Wam wyobraźnia. Taka patelnia płaściótka ciągnęła się również za moimi plecami gdy robiłem to zdjęcie.

płasko jak pod namioty

Kończę na tym prezentację dojazdu i samego miejsca VIII Biesiady Pogawędek Wędkarskich - Narew k/Topoliny. W razie niejasności i problemów służę swojąpomocą. Można pisać na e-mail: staniszz@wp.pl lub na komórkę 501 137 544. Tutaj ważna uwaga. Nie bawię się w sms-y.
Dziękuję również PiECIA za błyskawiczne zrobienie skanów :-)

Docio