Historia zbiornika, którego jeszcze nie ma...
Data: 27-05-2003 o godz. 07:00:00
Temat: Nasza publicystyka



U schyłku lat sześćdziesiątych rozpoczęła swoją działalność Kopalnia Piasku - Kuźnica Warężyńska. Teren kopalni zajął około 13 km kwadratowych. Po ponad trzydziestu latach prac wyrobisko ma ponad 860 ha powierzchni i blisko 30 m głębokości.

W roku 1995 Okręgowa Dyrekcja Gospodarki Wodnej przygotowała wstępne plany rekultywacji wyrobiska. Pierwsze przedstawione propozycje zagospodarowania terenu wskazywały na to, iż będzie to składowisko odpadów, zbiornik wody pitnej lub zbiornik retencyjny dla Czarnej Przemszy. Na szczęście dla miejscowej ludności i wędkarzy, kłopoty finansowe Kopalni Pisku sprawiły, iż wyjaśniła się sprawa wyrobiska. Stanęło na tym, że będzie to zbiornik przeciwpowodziowy, o charakterze rekreacyjnym.

Pierwsze plany zbiornika określały jego powierzchnię na 616 ha i 92 mln metrów sześciennych pojemności. Linia brzegowa wynosiłaby ponad 11 km długości, średnio 6 km szerokości i około 20 m głębokości. W 1999 r. zaproponowano zmniejszenie akwenu do 566 ha powierzchni. Najświeższe plany przewidują, iż zbiornik ma mieć 8 km długości i 3 km szerokości, a jego powierzchnia nieznacznie przekroczy trzykrotną wielkość Pogorii III. Pojemność przeciwpowodziowa ma wynosić około jednej dziesiątej projektowanego zalewu.

Jak informuje Jerzy Talkowski, prezydent miasta, powstanie zbiornika wiąże się z jego koncepcjami rekreacyjno-turystycznego zagospodarowaniem terenów wokół Dąbrowy, które zakładają powstanie obok zbiornika kompleksu hotelowo-gastronomicznego, składającego się z wielu małych hotelików i punktów gastronomicznych, a także toru wyścigów konnych, hipodromu i mini skansenu. Powyższe plany, wyglądają na dobrze przemyślane i z pewnością przypadną do gustu turystom.

Pierwsze prace inwestycyjne rozpoczęły się w kwietniu bieżącego roku i potrwają do roku 2004. Szacunkowe koszta wyniosą ok. 70 mln zł, z czego 65 proc. ma pochodzić z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Na teren kopalni codziennie napływa blisko 30 tysięcy metrów sześciennych wód podziemnych. Eksperci obliczyli, iż czas napełnienia się wyrobiska wodą nie będzie dłuższy niż 5 lat. Pozostaje jeszcze tylko nadać nazwę nowemu zalewowi. Jeszcze nie wiadomo czy będzie to Kuźnica Warężyńska, czy też kolejna Bogoria: Pogoria IV.

Jacek_dsw







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=367