Float reel
Data: 06-02-2003 o godz. 13:29:15
Temat: Nasza publicystyka



Metoda float reel zyskała ostatnio na popularności. Korzystając z własnych doświadczeń i podparty namowami Sigiego, postanowiłem napisać na ten temat parę słów. Postaram się to zrobić na tyle dokładnie, by nawet początkujący mógł pojąć istotę tej metody...

Przepisy obowiązujące w Polsce nie pozwalają przy połowie ryb łososiowatych. na używanie przynęt takich jak: ikra, robak itp. Można natomiast używać mokrej muchy, która w metodzie float reel sprawdza się doskonale. Sama metoda swoją nazwę wzięła od charakterystycznego kołowrotka o ruchomej szpuli. Podawanie przynęty polega na wypuszczaniu wabia z nurtem rzeki. Dzięki specyfice tych kołowrotków przynęta wysnuwa się prawie bez oporów, niesiona siłą rzecznego prądu. Jest dzięki temu o wiele naturalniej wyeksponowana i atrakcyjniejsza dla żerujących ryb. Odległość podawania przynęty jest ograniczona jedynie zasobnością szpuli w żyłkę a nie siłą wyrzutu zestawu. Oczywiście, stosowanie tej metody tylko przy połowach ryb łososiowatych byłoby dużym uproszczeniem. Również podczas kleniowych podchodów na nizinnych rzekach można spróbować podać przynętę w opisany sposób. Zapewniam, że warto.

Kołowrotki

Najważniejszym elementem omawianej metody jest, o czym już wspomniałem, kołowrotek, on to bowiem pozwala na odpowiednie podanie przynęty. Kołowrotki o ruchomej szpuli, spełniające opisane wyżej wymogi, to wymienione Float reels oraz Centrepins.


fot. Hromehunter

Bogata oferta na rynku omawianych kołowrotków może budzić mały zawrót głowy, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ich różne kształty i rozmiary. Z reguły jednak spotyka się modele o średnicy 3 – 5 inch. (7,5 – 12,5 cm). Na takiego kręciołka można nawinąć około 400 m żyłki o wytrzymałości 8 lb (4 kg). Co charakterystyczne - za wyjątkiem kilku rzadkich modeli, większość kołowrotków nie posiada wbudowanej prowadnicy żyłki. Wyposażone w łożyska bądź tulejki, nie mają ani przekładni, ani hamulca. Łowiąc takim kołowrotkiem, wędkarz sam poprzez nacisk palca na brzeg obracającej się szpuli, dozuje prędkość wysnuwanej żyłki i opór stawiany holowanej rybie. Kontrola nad rybą jest wówczas nieporównywalna w stosunku do metod tradycyjnych, a na pewno towarzyszą takiemu holowi zupełnie inne, wędkarskie przeżycia. Wspominanie o dostępności tych samych modeli kołowrotków dla wędkarzy prawo i leworęcznych byłoby truizmem.


fot. Hromehunter

Niestety, opisywane kręciołki mają też swoje minusy. Pierwszą i największą wadą jest ich cena: 250 - 500 kanadyjskich dolarów za sztukę to kwota niemała. Drugą wadą, ale ściśle związaną z ich charakterystyczną budową, jest niemożność wykonywania odległych rzutów. Co prawda, znam osoby, które próbowały spinningować przy użyciu tych kołowrotków, ale nie były to próby szczególnie udane. Kolejny minus to czas niezbędny na opanowanie sztuki rzutów przy użyciu omawianych kręciołków. Ale cóż, wędkarz to człowiek z założenia cierpliwy, więc ta wada jest chyba najmniej istotną.

Wędki

W metodzie float reel stosuje się głównie wędki długie, w przedziale 12 - 14 fit (około 3,60 - 4,30 m). Wędzisko musi być na tyle długie, aby pozwolić wędkarzowi na utrzymanie głównej żyłki ponad lustrem wody. Jednocześnie wędka powinna być stosunkowo lekka (w tej metodzie wędki nie odkłada się na podpórki), wykonana z grafitu, o niewielkiej średnicy blanku. Powinna być jednocześnie na tyle wytrzymała i na tyle amortyzować rybi balet, aby można było nią wyholować ładny okaz przy użyciu cienkiego przyponu. Wytrzymałość żyłki głównej waha się w granicach od 6 do 10 lb (3 – 5 kg ). W metodzie tej zdecydowanie preferuje się żyłki sztywne.

Zainteresowanych zapraszam do kliknięcia na podany niżej link. Przedstawia on animację poprawnie wykonanego rzutu w metodzie float reel.
http://www3.sympatico.ca/roqueo/casting.html

A jeżeli ktoś ma ochotę odwiedzić kilka ciekawych stronek poświęconych temu sposobowi łowienia - proszę o kontakt - miras-k@rogers.com . Mogę udostępnić kilka ciekawych adresów.


fot. Hromehunter

I na sam koniec parę słów o przynętach stosowanych tej metodzie. Zakładam, że każdy wie, które z nich są dozwolone w Polsce. Pisząc te słowa, opieram się na moich kanadyjskich doświadczeniach, więc wymienię pokrótce przynęty najczęściej stosowane w kraju klonowego liścia. Tak więc, przede wszystkim jest to ikra, która przygotowywana jest na rozmaite sposoby. Wielorakość tej przynęty może stanowić temat odrębnego artykułu. Oprócz ikry bardzo popularny jest również robak. Przy połowach bardziej konkretnych ryb stosuje się też czasami - tak ostatnio popularnego w Polsce - żywca. Z przynęt sztucznych największym wzięciem i u ryb, i u wędkarzy cieszą się muchy, tuby i jigi.

Hromehunter







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=211