Wigilia w Białochowie 2007
Data: 08-01-2008 o godz. 20:25:00
Temat: Pomagamy dzieciom


Dotarły do mnie zdjęcia, więc mogę spokojnie przypomnieć sobie piękne chwile białochowskiej Wigilii i zdać Wam z niej relację.



Dziesięć lat temu przy wigilijnym stole w Białochowie, zasiedli sami dorośli: dyrekcja, wychowawcy, kucharki, pracownicy biura i administracji. Gdy dzieliliśmy się opłatkiem życzyliśmy sobie zdolnych, mądrych i radosnych dzieci, pełnych ufności i miłości. Po tej Wigilii pozostały tylko wspomnienia i uśmiech na twarzy (jakże byliśmy naiwni).
Życie pokazało, że do Naszego Domu przyszły dzieci pragnące mądrości, radości, a przede wszystkim zaufania i miłości. To my musieliśmy ich tego nauczyć i mam nadzieję, że choć część z nich wyniosła z Białochowa najważniejszą naukę: "By dobrze żyć i być dobrym człowiekiem".

Przez te lata dzieci przyjeżdżały i wyjeżdżały, jedne powracały do domów rodzinnych, inne usamodzielniały się, jeszcze inne szukały szczęścia w rodzinach adopcyjnych lub zastępczych. Zmieniały się też ich zainteresowania, potrzeby. Co roku przyjeżdżali również darczyńcy, przywozili prezenty i znikali, czasem wracali po roku, ale bardzo rzadko. Na szczęście były też firmy, które zostały z nami trochę dłużej i dzięki nim mogliśmy wyremontować lub wymieniać stary, mocno zużyty sprzęt. Tylko wędkarze z Pogawędek Wędkarskich są od pięciu już lat stałym elementem w życiu Naszego Domu i jak dotąd nie zawodzą!

Gdy starsze dzieci dowiedziały się, że wędkarze planują zbiórkę pieniędzy, uśmiechnęły się szeroko i zapytały: "A jak im podziękujemy"?
Przy wykonaniu ogromnej kartki świątecznej brali udział niemal wszyscy wychowankowie placówki - od wierszyka pisanego przez dziewczynki, po znaczek wyrysowany przez Piotrusia i choinkę wydartą przez najmłodszych.

Wykrzyknik z Olą przyjechali jako pierwsi goście i zastali ogromny galimatias. Dzieciaki biegały spanikowane przed występem jasełkowym, wychowawcy próbowali je opanować i pomóc w przebieraniu w odświętne stroje, kuchareczki z pracownikami administracji nakrywali stoły, krótko mówiąc nastrój przedświąteczny. Zaczęło się od oczekiwania...

... jasełek.

Dopiero po jasełkach dzieci odetchnęły, a widząc ogromną górę prezentów zacierały rączki. Jeszcze tradycyjny opłatek...

Sam Święty Mikołaj był zaskoczony, gdy otrzymał list od kolegi po fachu, a w nim talon na rozbudowę letniej rezydencji - czyli huśtawek i pergoli.

Śmiechu było co niemiara, gdy Mikołaj wręczał prezenty i kazał starszym chłopcom robić pompki i przysiady, dziewczynkom śpiewać i recytować wierszyki.

Nawet opiekunowie nie dali się dużo prosić i pięknie śpiewali kolędy. Na koniec wszyscy zasiedli do bogato zastawionych stołów i opowiadali, co dostali.
Wykrzykniki spieszyli się w dalszą trasę, więc zjedli kolację, gdy pozostali goście zwiedzali placówkę. Gdy tak sobie smakowali rybki (od Kajko) Piotruś przyniósł tą ogromną kartkę świąteczną, wręczył i przybiegł do mnie. Zastanawiał się, czemu ten Wykrzyknik nic nie powiedział?! Nie rozumiał, że taki prezent może dosłownie kogoś "zamurować".
    KARTKA
Prezenty przyniosły ogromne emocje nie tylko dzieciom. Inni pracownicy dostali tez małe co-nieco. Ciocie w kuchni otrzymały nowe książki kucharskie, z przepisów w nich zawartych już pieką pyszne ciasta. Wiosną przyjedzie zaprzyjaźniony stolarz, by wykonać huśtawki i pergole w ogrodzie. Opiekunowie i starsi wychowankowie otrzymali książki z pomysłami na nowe prezenty dla przyjaciół wędkarzy, a z naszej kuchni systematycznie dzieci wyjadają podarowane rybki. Dzieciaki będą też miały sprzęt do nauki języka obcego i posłuchania muzyki. Na wędkarskich wypadach nad pobliskie wody jak i na zawodach wędkarskich, w których licznie biorą udział, naszym Dzieciom na pewno nie zabraknie sprzętu, ponieważ prezenty wędkarskie jakie otrzymały przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Jednak największym hitem poświątecznych dni jest gra stołowa - piłkarzyki. Robią taką furorę, że zaplanowaliśmy nawet mistrzostwa Białochowa.
Zapraszamy do udziału, jeśli ktoś czuje się na siłach.

Pragnę wszystkim podziękować za wspaniałe Święta Bożego Narodzenia. Dzięki Wam nasi wychowankowie pamiętają, że ktoś zawsze o nich myśli, ze ktoś o nich pamięta i że nie zawiedzie!
WIELKIE DZIĘKI!

Dzasowa
Foto - Wykrzyknik







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1718