¦widno, B³êdów, grill oraz „ch³opski” staw
Data: 19-07-2006 o godz. 00:00:00
Temat: Tu ³owiê


Tegoroczna zima, tudzie¿ upalne lato dokona³y takiego spustoszenia w wielu ³owiskach znajduj±cych siê w okolicach mojej dzia³ki, ¿e co tu du¿o ukrywaæ zosta³em zmuszony do „przeproszenia siê” z dawno nie odwiedzanymi miejscami, które ile¶ tam lat temu darzy³y mnie ryb±.



Wstêpny rekonesans nie nastraja³ optymistycznie. Wszelkie rozmowy z tubylcami, jak równie¿ w³asne dotychczasowe do¶wiadczenia mo¿na sprowadziæ do wspólnego mianownika pt. WSPOMNIENIA. Wspomnienia o rybach - rzecz jasna. Poniewa¿ samymi wspomnieniami ¿yæ siê nie da, a ³owiæ siê chce, weekend zaplanowa³em metodycznie. Sobotni poranek ¦widno: kara¶ i lin. W drodze powrotnej ze ¦widna, spec³owisko w B³êdowie i pstr±gi z przeznaczeniem na grill. W niedzielê „ch³opski” staw i jego skarby w postaci japoñców.

¦widno

W informatorze PZW Radom widniej±ce jako „Jezioro ¦widno”, w rzeczywisto¶ci jest starorzeczem Pilicy, zlokalizowanym niedaleko wsi o tej samej nazwie. Pod koniec lat 90-tych ³owi³em tam przede wszystkim wzdrêgi, szczupaki, liny i karasie. Okrasê tego miejsca stanowi±: trudny dostêp do wody, legendy o zatopionych niemieckich czo³gach, liczne zaczepy, chmary komarów oraz dyskretny dreszczyk, towarzysz±cy ka¿demu przejazdowi przez ³±ki nad Pilic±, a zwi±zany z tak± now± ¶wieck± tradycj± uk³adania – przez miejscowe ch³opstwo - na wyje¿d¿onych przez samochody miejscach, desek nabitych gwo¼dziami.

Doje¿d¿amy z te¶ciem na miejsce bez problemów. Komarów brak, ko³a ca³e, ¿adna lufa czo³gu nie wystaje z wody. Nad wod± nie ma nikogo poza nami (tak nam siê wydawa³o), a na dodatek znajdujemy miejsca, z których da siê zarzuciæ zestaw z nad g³owy. Jest zbyt fajnie, by mog³o byæ piêknie.

£owimy w miejscu o g³êboko¶ci ok. 3,5 m. Pierwszy rzut te¶cia, taki rekonesansowy, przynosi od razu branie niewielkiego bastarda wzdrêgi z kr±piem.

Rzucam pod przeciwleg³y brzeg. Sp³awik zaczyna swój deliryczny taniec. Branie z opadu i „emocjonuj±cy” hol wzdrêgi, która ma ok. 15 cm.

Takich holi zaliczamy z te¶ciem po kilkana¶cie. Wystarczy. Nie przyjechali¶my tu bawiæ siê wzdrêgowym narybkiem, tylko stoczyæ walkê z kilowym karasiem lub linem. Do wody leci zanêta. Po trzech godzinach bez jakiegokolwiek brania, zaczynamy toczyæ walkê ze snem (przekleñstwo wygodnych foteli). Aby nie przybiæ przys³owiowego gwo¼dzia, zaczynam spacer wokó³ wody i natrafiam na zakamuflowanego wêdkarza. U niego jeszcze gorzej ni¿ u nas. Tylko dwie wzdrêgi, ale za to ile wspomnieñ, gdy¿ ³owi tu od 20 lat. No to sobie wspominamy, bo có¿ innego mamy do roboty.

B³êdów

O 8.00 zbieramy siê i jedziemy z te¶ciem do B³êdowa po pstr±gi na grill. Poza spec³owiskiem, w B³êdowie jest woda PZW zwana szumnie zalewem, zlokalizowanym na urokliwej Mogielance. Podobnie jak i inne niewielkie zbiorniki gospodarowane przez PZW, charakteryzuje siê swego rodzaju sezonowo¶ci± po³owów. Sezon rozpoczyna siê wraz z zarybieniem karpiem i koñczy po wyt³uczeniu zarybienia, co trwaæ mo¿e niekiedy nawet miesi±c. Potem nastêpuje proza ¿ycia, czyli co jaki¶ czas, jaki¶ sta³y bywalec trafi jak±¶ konkretn± rybê, co powoduje swoisty szum w eterze i przez nastêpne dwa tygodnie nie ma gdzie kija wcisn±æ. Ka¿dy z indagowanych miejscowych powie natomiast, ¿e jest tu „ka¿da ryba”, co pewnie jest zgodne z prawd±, ale trzeba pamiêtaæ, ¿e np. 1 sztuka szczupaka nie rozwi±zuje zapotrzebowania kilku setek wêdkarzy. Naszym celem jest jednak spec³owisko, zajmuj±ce obszar kilku hektarów z wieloma stawami.

Do celów wêdkarskich przeznaczone s± dwie wanny z rybami i jeden 4 ha naturalny staw. Nas interesuje wanna z pstr±gami. Jako jedyny cz³ek w Polsce nie z³owi³em nigdy nawet zapyzia³ego okonka na effzetkê w uko¶ne czerwone paski, zwan± przez Bombla „lepperk±”. Decydujê siê zatem na t± wirówkê i... tradycji staje siê za do¶æ. Przez 15 minut biczowania wanny nie mam brania. W tym czasie te¶æ na robala wyci±ga dwa têczaki. Zmiana przynêty na Aszychminkê przynosi efekty. Szybko do³awiam 3 têczaki i jest po sprawie. Po po³udniu grill.

Wracaj±c do du¿ego stawu nie bêd±cego wann± z rybami, ³owisko uwa¿am za bardzo ciekawe. Zrobi³em na jego temat wywiad i obfituje ono w potê¿ne karasie, liny, karpie, szczupaki, a nawet sumy. S± tutaj jednak dwa problemy. Po pierwsze, ograniczony dostêp do wody, a tym samym konieczno¶æ ³owienia ze ¶rodków p³ywaj±cych, których w³a¶ciciel nie zapewnia. Uci±³em sobie pogawêdkê z w³a¶cicielem i pierwsz± rzecz± o jak± zapyta³em by³y w³a¶nie ³ódki. Otrzyma³em obszerne wyja¶nienia, które mo¿na podsumowaæ znakiem firmowym naszego kraju, czyli has³em „Teraz Kolska” (dla osób nie z Warszawy wyja¶niam, i¿ na Kolskiej znajduje siê ¿³obek). Drugi problem wi±¿e siê z regulaminem ³owiska, który zakazuje wypuszczania z³owionych ryb. O ile nie mam nic przeciwko du¿emu karasiowi w ¶mietanie, o tyle niestety nie wyobra¿am sobie konsumpcji karpia ca. 7 kg, choæ oczywi¶cie s± i tacy, którzy stwierdz±, ¿e naprawdê pycha jest dopiero dycha.

Odno¶nie samego ³owiska i jego organizacji mogê jeszcze dodaæ, ¿e jest czysto i schludnie. Du¿y parking, zimne piwo, dania gor±ce, mo¿liwo¶æ zgrillowania z³owionej przez siebie ryby, mi³a obs³uga. Dziwnym trafem niczego w tym miejscu nie wspominam.

Grill

Po po³udniu by³ grill. Poniewa¿ ja te¿ chcê byæ trendy, wiêc powiem tylko tyle, ¿e widoczne na zdjêciu ryby OCZYWI¦CIE wróci³y do wody.

„Ch³opski” staw

Niedzielny poranek postanawiam spêdziæ na jednym z licznych w okolicy stawów. Kilka lat temu ³owi³em tam na pêczak ³adne karasie po ca. 25 cm i to w ilo¶ciach hurtowych. Przez ok. dwie godziny nie odnotowujê ¿adnego brania. Zaczynaj± mi siê w³±czaæ szare komórki (wiem, wiem trudno uwierzyæ, ale zdarza mi siê). Dlaczego nie ma nawet pukniêcia drobnicy, której by³o tu pod dostatkiem? Dlaczego nie ma innych wêdkarzy? Robiê sobie krótki spacer i zastajê taki oto widok.

Wracaj± wspomnienia. Zaczynam siê ³apaæ na tym, ¿e mój wêdkarski ¿ywot zdominowa³y wspomnienia. Szczê¶cie w nieszczê¶ciu, ¿e mam co wspominaæ, ale tak siê zastanawiam, czy ON bêdzie mia³ co wspominaæ?!

Czez







Artyku³ jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artyku³u to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1394