W dzisiejszym artykule przedstawię Wam jak można zrobić bardzo łatwego i szybkiego w wykonaniu streamera - tzw. ślajzura.
Potrzebujemy:
- haka streamerowego
- nici wiodącej w dowolnym kolorze
- fluozielonej chenill
- pasemka skórki wraz z sierścią (nie wiem co to za zwierz) w brązowej tonacji
- czerwonego tzw. dywanu
- drucika miedzianego.
Wsadzamy haczyk w imadło i nawijamy nić.
Przywiązujemy drucik i chenill.
Nawijamy tułów z chenill.
Przy główce przywiązujemy pasemko skórki,
które docinamy do żądanej długości.
Chwytamy mocno drutem pasemko skórki przy łuku kolankowym...
i przewijamy skórkę przez cały tułów.
Ucinamy fragment dywanu i składamy go tylokrotnie, by po ucięciu zagięć uzyskać fragment długości około 2 cm.
Wsadzamy ten fragment pomiędzy nić,
skręcamy,
nawijamy,
wykonujemy główkę oraz węzeł kończący i na koniec wyczesujemy dywan.
Pozostaje nam tylko przyciąć na wzór muddlerowej główki i łowić!
Łowię podając go na długim sznurze ze 2, 3 metry przed domniemanym stanowiskiem ryby, odczekuję 2, 3 sekundy i zaczynam sprowadzać z nurtem z niewiele większą prędkością niż płynąca woda.
Oczywistą sprawą jest dowolność prowadzenia tej muchy i zostawiam to inwencji łowiącego.
Taka kolorystyka sprawdziła mi się na przybrudzonej i podwyższonej wodzie na potokowce ale sądzę, że tęczakom też zasmakuje.
Streamerka tego możecie wykonywać w wielu różnych wariacjach barwnych i wielkościowych.
Ruki