Z końcem stycznia 2006 roku odebrałem kartę wędkarską... Po trzech tygodniach (12.02.2006), na Kanale Ciepłej Wody w Nowej Hucie (łowisko: Wisła - Kanał Ciepłej Wody) odebrałem pierwsze gratulacje od kompana moich lutowych wypraw...
Karaś (40 cm) połakomił się, przy temperaturze powietrza -1o C i wody +15o C na dwa białe robaki. Metoda połowu: gruntowa na szczytówkę, żyłka główna 22, przypon 15 długości 30 cm, dociążony przed haczykiem nr 14 małą śruciną.
Zanęta: jedynie koszyczek zanętowy. Jeżeli chodzi o sprzęt, to jestem - jak każdy początkujący wędkarz - na etapie kompletowania go i użyty do połowu karasia nie jest markowy i nikomu wiele nie powie. Inna sprawa, że przy tego typy okazach nie są to chyba priorytetowe informacje. Kołowrotek się kręci, a wędka teleskopowa 2,40 m tzw. no name – na pewno ustępuje Magnum X-treme Tele Sum...
Cała impreza z karasiem odbyła się o godzinie 13.45 w czwartym dniu okupywania tej samej miejscówki.
Skwarek