Wigilijna rybna rolada w galarecie
Data: 16-12-2005 o godz. 17:10:00
Temat: Ryby na stół


Zainspirowany wędkarską Wigilią w „Barakudzie”, tudzież rozmową z Esoxem, postanowiłem podzielić się z Wami kolejnym (dwa lata temu to były śledzie) przepisem na danie, które co roku gości na moim wigilijnym stole.



Danie to przez niektórych jest nazywane „rybą faszerowaną”, lecz moim zdaniem określenie to jest błędne. Rybą faszerowaną w galarecie (z reguły jest to szczupak) określamy rybę podawaną w „całości” z naciągniętą na farsz, uprzednio zdjętą skórą, nie zaś tuleję z mielonego mięsa rybiego w galarecie. Pozostanę zatem przy określeniu „rolada w galarecie”.

Składniki:

    1. 1 kg filetów z różnych morskich ryb (rozmrożonych).
    2. Namoczona bułka lub kasza manna, bądź bułka tarta.
    3. 2 jajka.
    4. 1 duża cebula pokrojona w kostkę.
    5. 2 łyżki ostrego chrzanu.
    6. Dwie garści rodzynek (sparzonych)
    7. Ubite białka z dwóch jajek.
    8. Żelatyna.


Przyprawy:

    1. Gałka muszkatołowa.
    2. Imbir.
    3. Mielone ziele angielskie.
    4. Pieprz i sól.

Wywar:
    1. Włoszczyzna.
    2. 2/3 listki laurowe.
    3. Kilkanaście ziaren pieprzu i ziela angielskiego.
    4. Sól i sok z 1 cytryny.

Do dekoracji:

Według uznania – plasterki cytryny, natka pietruszki, oliwki, kapary, papryka czerwona, zielony groszek, kukurydza konserwowa, ćwiartki jajek itp.

Przygotowanie:

1/ Zaczynamy od wrzucenia włoszczyzny i przypraw na wrzątek (poza sokiem z cytryny) i ich powolnego gotowania. W tym czasie szklimy na maśle lub oleju cebulę.
2/ Po zeszkleniu cebuli mielimy ją wraz z rybą i namoczoną bułką o ile ktoś preferuję bułkę, gdyż ja osobiście dodaję kaszę mannę, oczywiście nie mieląc jej.
3/ Do zmielonej masy dodajemy pozostałe składniki (z wyjątkiem żelatyny i ubitych białek). I przyprawy. Przypraw proszę nie żałować, gdyż rolada będzie gotowana, a co z tym związane część aromatu „wyjdzie” z rolady. Całość bardzo dokładnie wyrabiamy rękoma, a następnie formujemy tuleje z mielonego mięsa. Warto też całą masę wstawić do lodówki przed formowaniem tulei. W podanych proporcjach wychodzą mi 3 niewielkie tuleje, które następnie zawijam w ściereczki, wiążąc końcówki sznurkiem tak, aby po zatopieniu tulei w garnku z wywarem sznurek zwisał poza garnek, co ułatwi wyjęcie tulei.
4/ Tuleje zatapiamy w garnku z wywarem i gotujemy na małym ogniu (tak, aby wywar tylko „mrugał”) ok. 30 minut.
5/ Po ugotowaniu tuleje studzimy (najszybciej po wyniesieniu na balkon), a następnie kroimy w plastry o grubości ok. 2 cm.
6/ Wywar przecedzamy, zagotowujemy i dodajemy do niego żelatynę, sok z cytryny i białka z jajek (najlepiej zrobić to wg. przepisu na opakowaniu żelatyny).
7/ Plastry rolady układamy na półmiskach, dekorujemy i zalewamy wywarem, czekając następnie niecierpliwie na moment, kiedy całość stężeje.

Smacznego i Wesołych Świąt życzy

Czez







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1270