Wakacje prawie nad morzem
Data: 03-09-2005 o godz. 13:30:00
Temat: Wieści znad wody


Właśnie wczoraj wieczorem powróciłem z wakacji. Spędziłem je z rodzinką, jak co roku w okolicach Sławna i Darłowa.



Niestety wyniki wędkarskie raczej słabe. Nie udało się złowić „królowej rzek pomorskich” – troci wędrownej, słabo też było na Grabowej z pstrągami. Złowiliśmy z synem kilka pstrągów potokowych, niestety, głównie krótkich. Tęczaki w tym roku wcale nie dopisały, a były one zawsze podstawową rybą na tym odcinku rzeki. Podobno z powodu choroby ryb, musiano zakopać wiele ich ton w kilku okolicznych hodowlach. Tym sobie tłumaczę brak w tym roku tak zwanych „uciekinierów”, które podczas wiosennych wylewów rzeki zwiewając z hodowli, znacznie wzbogacały jej rybostan. Widzieliśmy wprawdzie kilka troci podążających w górę rzeki, sam miałem jedno b. mocne szarpnięcie i kilkusekundowy hol. Ale to wszystko. Dodam, że wędkowałem muchówkami oraz spinningiem na wszelkie sposoby aż do bólu ręki.


Grabowa


Bagienica


Most kolejowy na Grabowej w Wiekowie

Bardzo miłym akcentem było spotkanie i wspólne wędkowanie na Wieprzy z kol. Halbinem. Niestety i tu żadnemu z nas nie udało się złowić troci. Złowiliśmy we trójkę po jednym szczupaku, Halbin dodatkowo okonia, a mnie pięknym atakiem na obrotówkę zaszczycił potokowiec. Na drugi dzień pojechałem już sam na inny odcinek Wieprzy (Halbin, niestety, nie mógł, a mojemu synowi jakieś „muchy” łaziły po nosie). Meldując przez komórkę Halbinowi, na jakim odcinku jestem, dostałem polecenie zwrócenia szczególnej uwagi na możliwość połowu „wykrzyknikowego spinningu”. Prawie na samym początku mam już wyjście troci do woblera 7 cm „łamańca” w kolorze jasnozielonym - rybę szacuję na ok. 2 - 2,5 kg. Pomimo zmian przynęt nie chciała ich zaatakować, pokazała się pięć, sześć razy i tyle. To „profesor” – ryba przebywająca w rzece od długiego już czasu. Należy dodać, że przez cały czas morze, nad którym byłem codziennie było jak stół, stąd praktycznie brak ciągu troci w górę rzeki, no i mała jej ilość. Postanowiłem wrócić po „profesora” w drodze powrotnej. Dalej łowię trzy szczupaki i obserwuję piękną „świecę” nad wodę jakieś 40 cm ryby. Ta woda żyje pomyślałem, to zupełnie inna rzeka od „śmierdzącej trupem” martwej Grabowej. Kiedy już szykowałem się do powrotnego przejścia odcinka w najgłupszy z możliwych sposobów, łamię sobie szczytówkę ok. 3 cm od przelotki szczytowej. Na domiar złego złamany koniec z przelotką przez moje gapiostwo wpada mi w trawę i tyle go widziałem. Chcąc nie chcąc „profesor” ma odpuszczone do przyszłego roku, a ja informuję Halbina, że wynik rozgrywki pomiędzy tym odcinkiem Wieprzy a pogawędkowiczami wynosi już 2: 0 dla rzeki.


Wieprza

No, ale nie samym wędkowaniem człowiek żyje. Rano sam, a wieczorem z synem chadzaliśmy na rybki, a w ciągu dnia jeździliśmy całą rodzinką na wielokilometrowe wycieczki rowerowe po okolicy, do lasu i nad morze. Okolice przepiękne i urokliwe, przepiękne kościółki, których surowość i rzucająca się w oczy ubogość wręcz biedota wystroju stanowi o ich niepowtarzalnym pięknie. Naprawdę nie sposób od nich oderwać oczu albo przejechać, nie zatrzymując się choć na chwilę.


Przepiękny kościółek - Jeżyce


Śluza na Grabowej w Jeżyczkach


Wejście do przepławki w śluzie - Jeżyczki


Wyjście z przepławki w śluzie - Jeżyczki

Cudna dzika przyroda, spokój i ciekawe, choć z pozoru monotonne krajobrazy. Pewną niecodziennością jest rzeczka Bagienica wypływająca z Grabowej, niewiele jest chyba takich rzek, które miast uchodzić do rzeki wypływają z niej. W lasach poza spokojem i ciszą można znaleźć jagody, maliny, jeżyny no i grzyby.


Żurawie


Bagienica uchodzi z Grabowej


Grzyby, grzybki, grzybeczki

Niestety jak wszystko i wakacje też muszą się kiedyś skończyć. Ostatni wyjazd nad morze i co? Sztorm jak się patrzy, nagoni trocie już innym, ale czy to takie ważne?


Pożegnalny sztorm


Jeszcze tylko 270 km i koniec

Wakacje były piękne i co najważniejsze bez kłopotów, czyli udane. Teraz jeszcze tylko 270 km do domu i już koniec.

Yari







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1195