Kolorki dla ryb są też ważne
Data: 09-02-2005 o godz. 08:00:00
Temat: Spławik i grunt


No to co, zaczynamy...
Komponując zanętę na zawody trzeba się wstępnie zapoznać z łowiskiem, popytać ludzi co się najczęściej łowi, czy są to duże ryby czy małe bo od tego będzie zależała nasza taktyka i cała zanęta.



Po pierwsze, ustalamy rybostan.
Po drugie, w miarę możliwości zalecam wcześniejszy trening nad wodą, ale nie dzień wcześniej tylko co najmniej tydzień.
Po trzecie, mały wywiadzik ze stałymi bywalcami wody (przynęty, zapachy zanęt, kolory).
Po czwarte, podczas łowienia obserwujemy ubarwienie rybek, dokładnie grzbietu, porównujemy to z kolorem dna.

Mógłby ktoś zapytać - po co? I tu przechodzę do tematu jaki bym chciał dziś poruszyć, a jest nim barwa zanęty.
Komponując zanętę dbam o to żeby były w niej składniki dające smak, zapach, zwięzłość, zapewniające smużenie itd. Mało kto zwraca uwagę na jej kolor, tymczasem może on mieć duży wpływ na wynik połowów. Teorii na ten temat jest wiele. Jedna z nich mówi, że nie można tworzyć na dnie kontrastów, bo mogłoby to odstraszyć ryby. Fakt, zupełnie się zgadzam z tą teorią ale przy pewnych założeniach.

Na zawodach nastawiamy się na łowienie drobnych ryb.
Małe ryby np. płotki maja dobrane barwy grzbietu do dna by być mniej widoczne dla drapieżnika, na kontrastach ich ubarwienie staje się bezużyteczne i wystawiaja się na ryzyko ataku. Ta teoria jest słuszna i prawdziwa ale musimy jeszcze wziąć pod uwage liczebność drapieżników.
Mała liczba drapieżników w akwenie.
Tutaj ryby czują się pewnie i zanęta kontrastująca z dnem wzbudzi zainteresowanie.

Duże ryby
Duże ryby nie będą czuły zaniepokojenia ze strony drapieżników, ale nienaturalny wygląd pożywienia może je zaniepokoić.
Kolor zanęty może też być uzależniony od intensywności żerowania ryb.
Jeśli ryby uganiają się za pożywieniem, szybciej je zapewne zwabi zanęta powodująca kontrast z dnem. Jeśli zaś słabo, skuteczniejsza okaże się zanęta naturalnego koloru dna.
Metoda próby - czyste wody mało zarybione.
Tutaj jest zupełnie inaczej. Kolory typu czerwony i żółty maja dużą szanse na powodzenie, ponieważ zanęta jest widoczna z dużych odległości i ryby w nią szybko wchodzą. To samo można powiedzieć o łowiskach, gdzie jest duża presja wędkarska. Tu pewna odmiana może spowodować, że ryby też się pojawią, ale nie polecam tego próbować na zawodach.

Najlepiej jest przyrządzić zanętę w domu, ale jej jeszcze tam nie barwić, dopiero po rozeznaniu nad wodą odpowiednio dobrać barwnik. Polecam sprawdzać barwniki pod kątem smakowo-zapachowym. Najlepsze barwniki są naturalne lub bezwonne i bezsmakowe.

Xion







Artykuł jest z
www.pogawedki.wedkarskie.pl

Adres tego artykułu to:
www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1035