Czy wiesz, że...
70-centymetrowy wymiar ochronny sum przekracza po 6 latach życia. Przy sprzyjających warunkach 150 cm i 30 kg wagi osiąga w 10-13 roku.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 555
 Zalogowani 0
 Wszyscy 555

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym wątku będę podawał wpłacone kwoty ...(18253) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że święto, świętem ...(59108) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18253) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18253) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18253) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18253) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli ktoś chce wpłacić,, to proszę blik ...(18253) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wodą, oczywiście bez wędki bym n ...(59108) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18253) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Ktoś zapłacił, to trzeba Mu się ...(18253) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2103
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1965
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1986
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2226
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2056
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2113
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2025
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2065
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2427
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2247
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Wspaniałe Łowisko- Koniec Świata - "cz.II"
Opublikował 05-08-2012 o godz. 23:00:00 testowe
Nasza publicystyka Old_rysiu napisał

Pewnej jesieni …

Od tygodnia leje. Trochę mi to na rękę, bo jeszcze nie wszystko mam przygotowane na wyprawę. Potrzebuję stalówek, nowych kotwiczek, no i w tym deszczu nie pójdę na kompostownik. Dzisiaj jadę do miasta, to wędkarski sklep odwiedzę. Jeszcze tylko liście zebrać z ogrodu, bo teraz mokre i nie fruwają. Łatwiej je pozbierać na kompostownik. Jutro jak nie będzie lało, jadę na ryby.



Zabieram szczupakówkę i spławikówkę żeby złowić żywca. Później zobaczę co z leszczami, a żywcówka niech sobie pływa po okolicy.

… Jeszcze ciemno jak podchodzę do ścieżki przez las. To dobrze, nie będę rozglądał się za grzybami, szybciej dojdę na łowisko. Zastanawiam się tylko, jakie wybrać miejsce. Na głębokiej skarpie, czy za trzcinowiskiem od strony plaży. Przy pasie trzcin szybciej złowię żywca, a potem przeprowadzę się pod głębokie zbocze. To zaledwie sto metrów, więc żywiec jakoś wytrzyma przeprowadzkę. Jestem na plaży. Z lewej wielkie trzcinowiska, z prawej za plażą pagórek, a tam głębia od samego brzegu.

Słoneczko przebija się przez stalowe chmury. Promyki wyraźnie grzeją moją czarną kurtkę. Szybkie spojrzenie na lustro wody. Mała falka wysokości zaledwie kilku centymetrów. Dobrze, nie będę taki widoczny. Perkoz nurkuje na głębokiej wodzie. Obserwuję jego dziób. Jest ciągle bez rybki. Będą rybki drobne przy sitowiu. Tam jeż próbuję złowić żywczyka. Na haczyku czerwony robaczek ocieka po przebiciu żółtym soczkiem, który wabić powinien najwybredniejszą rybkę. Tuż za sitowiem metrowy gruncik. Dobre miejsce. Jeszcze tylko garść piasku z pokrojonymi robaczkami ląduje tuż obok wyrzuconego spławika. Można czekać na branie.

Tymczasem przygotowuję żywcówkę. Wielki pękaty spławik, obciążenie z oliwki skutecznie doprowadzi żywca na odpowiednią głębokość. Stalówka i wielka kotwiczka. Nie lubię jak szczupaki spinają mi się z wędki. Mija zaledwie piętnaście minut. Spławik pod sitowiem nurkuje pod wodę. Jest dobrze - myślę – będzie żywiec. Zacinam. Kurcze - co tak ciężko się holuje? To nie mała rybka. Jest - wielka płoć, prawie trzydziestka - nie nadaje się na żywca - za duża. Rybka ląduje do siatki. Trzeba spróbować jeszcze raz. Nowy robaczek na haczyku i już zestaw w wodzie. Kolejne branie – znowu taka duża płoć. Na haczyk tym razem zakładam pół robaczka. Branie i znowu płoć ponad dwadzieścia pięć centymetrów. Trudno, dołowię jeszcze dwie i przeprowadzam się na głębię. Płoć zasmakowała w robaczkach i już mam pięć sztuk. Decyzja zapadła – przeprowadzka na głęboczek.

Jest już prawie dziewiąta przed południem. Dzisiaj mam troche więcej czasu, ale zaplanowałem posiedzieć do drugiej po południu. Przeprowadzka przebiegła bardzo szybko i na kotwiczkę zameldowała się najmniejsza z płoci. Rzucam zestawem na wodę i widzę jak płoć oderwała się od kotwiczki i wpada wprost do wody. Za delikatnie zaczepiona. Ciężar rybki rozerwał kawałek skóry ryby podczas wyrzutu. Pech. Najlepsza z płoci nie poprowadzi zestawu żywcowego. Na kotwiczkę zakładam kolejną. Jest większa. Muszę delikatniej zarzucać, bo wszystkie płotki stracę. Zestaw szczęśliwie poleciał do wody. Płoć prawie zatapia mi mój wielki pękaty spławik. Ależ ma siłę! Jest już prawie dwadzieścia metrów od brzegu – to wystarczy. Nie chcę, aby prowadziła zestaw dalej.

Przytrzymuję jej zapędy blokując zwoje żyłki palcem. Wierzyć mi się nie chce, że ta płoć tak ciągnie zestaw. Już skasowała luzy i bez problemu zanurza spławik wyrywając mi żyłkę spod palców. Teraz to bardziej stanowczo ją przytrzymuję. Gdzie tam. Wyrywa mi zwój za zwojem. Puszczam palec. Teraz dopiero żyłka zaczyna nabierać prędkości. To nie płoć tak ciągnie! Mam branie! Adrenalina ruszyła, leje się z uszu jakby ktoś odkręcił kran. Zapominam o tym aby odczekać aż się zatrzyma. Jak pójdzie drugi raz – zamknąć kołowrotek, poczekać aż naciągnie żyłkę i zaciąć.

Wszystko poszło w niepamięć. Ryba ciągnie zestaw w toń, więc ja jej na to nie pozwalam i … zacinam. Mocne zatrzymanie. Zestaw bardzo silny – żyłka gorzowska trzydziestka na prawie nowym kołowrotku radzieckim ‘’ Delfin ‘’. Hamulec dobrze wyregulowany, więc ryba pociągnęła jeszcze kilka metrów i zatrzymała się. Zaczynam pompowanie. Bardzo wolno ściągam rybę do siebie. Idzie jak worek kartofli ledwo co szturchając w zestaw. W czystej wodzie rozpoznaję rybę – ogromny szczupak. Ledwo co faluje ogonem. Jest bardzo stary. Pewno zobaczę na jego ogonie tę swastykę. Jest za stary aby walczyć ze mną, wiec już teraz zdecydowanie podciągam go do siebie. Łeb szczupaka odwrócił się w moja stronę i jego wielkie oczy widocznie zobaczyły moją sylwetkę na brzegu.

Był w zasięgu ręki, gdy nagle skoczył jak opętany. Fontanna wody zalała mi oczy i nawet nie słyszałem jak wędzisko trzasnęło, a mnie pociągnęło z taką siłą, że omal nie wylądowałem w wodzie. Na moje szczęście i nieszczęście żyłka trzasnęła, a odgłos trzasku pewno był słyszalny na przeciwległym brzegu, chociaż to podobno pięćset metrów. No i siedzę sobie teraz na brzegu. Nogi się trzęsą, ręce też. Wędka złamana, zestaw nie wytrzymał na stalówce. Patrzę w głębinę. Tak – tam nadal mieszka szczupak z tą swastyką na ogonie. Poskładałem wędki i ruszam do domu. Po drodze nazbierałem pełny plecak krowich muń. Opłaciło się wybrać na ryby – cholera opłaciło!!

-cdn-

Old_rysiu


 
Pokrewne linki
· Więcej o Nasza publicystyka
· Napisane przez testowe


Najczęœciej czytany artykuł o Nasza publicystyka:
Ponton - część III, na wodzie


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Wspaniałe Łowisko- Koniec Świata - (Wynik: 1)
przez jjjan (jjjan@op.pl) dnia 06-08-2012 o godz. 18:55:59
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Ten szczupak to była stara wyga. :) Trzeba było rano ogolić się, uczesać, to on by się tak nie przestraszył. :)
Chyba każdy z nas przeżył taką niejedną porażkę,Takie życie, raz pod, raz na.



Re: Wspaniałe Łowisko- Koniec Świata - (Wynik: 1)
przez Esox dnia 13-08-2012 o godz. 19:52:09
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Szczupacza godność nie pozwoliła mu być pojmanym przy pomocy radzieckiego Delfina. ;) Krowie munie to sarniaki?


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.16 sekund :: Zapytania do SQL: 70