Po niemal stu latach do Sekwany wróciły łososie. Prawie dwukilogramowy okaz tej ryby złowiono w odległo¶ci 10 kilometrów od uj¶cia rzeki.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 569
Zalogowani 0
Wszyscy 569
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj
an"]W tym w±tku będę
podawał wpłacone kwoty ...(18269) Mar 27, @ 16:07:40
lecek: Wielkanoc w Ustroniu.
Zapowiedziałem
małżonce, że ¶więto,
¶więtem ...(59110) Mar 26, @ 15:02:24
lecek: Pooszło. k ...(18269) Mar 26, @ 14:43:29
krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara...
poszło k ...(18269) Mar 26, @ 14:00:16
artur: Poszło ...(18269) Mar 26, @ 10:30:05
krzysztofCz: Poszło k ...(18269) Mar 26, @ 07:09:09
jjjan: Nikt się nie kwapi
więc jeżeli kto¶ chce
wpłacić,, to proszę
blik ...(18269) Mar 25, @ 20:19:56
mario_z: Dzisiaj spotkanie
jajeczkowe nad wod±,
oczywi¶cie bez wędki
bym n ...(59110) Mar 24, @ 20:50:03
Krzysztof46: nic nie trzeba
,zbierajcie na
nastepny rok i tyle w
temacie ...(18269) Mar 24, @ 17:30:00
krzysztofCz: To komu mamy wpłacać
;question Kto¶
zapłacił, to trzeba Mu
się ...(18269) Mar 24, @ 17:27:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Wigilijne rozliczenie IV.
Opublikował 21-12-2010 o godz. 14:40:00 Monk |
Wykrzyknik napisał
Noc już dawno otuliła okolicę, jedynie monitor roz¶wietla zimnym ¶wiatłem ponury pokój. Zastanawiam się nad tre¶ci±, jak± chciałbym przekazać i coraz trudniej zebrać mi słowa.
Gdzie¶ w tej gonitwie za codzienno¶ci± zgin±ł czas na wędkowanie. Zabrakło miejsca w kalendarzu na wyprawy na pstr±gowe ciurki, gdzie w pokrzywach po szyję walczyłem z tabunami komarów, usilnie staraj±cymi się wyssać ze mnie cał± krew.
Zabrakło wolnego na sandaczowe wyprawy. Na pontonowe pływanie po starorzeczach w poszukiwaniu największych mętnookich. Jeszcze przecież tak niedawno każdy jesienny niemal wieczór spędzałem z wędka w dłoni, uganiaj±c się za nimi.
Zamiast polować na srebrne torpedy spędzałem wolne chwile na zupełnie innych zajęciach. Pudełka przepełnione boleniowymi przynętami kurz± się w piwnicy - zapomniane, ci¶nięte w k±t między inne graty. Woblery, błystki, fiku¶ne gumy tak skrzętnie kolekcjonowane jeszcze sezon temu. Teraz bezczynne staj± się tylko wystrojem wnętrza w zimnym pomieszczeniu na końcu tunelu.
¦wiat zwariował. Pędzi coraz szybciej, nios±c mnie w zupełnie nieznanym kierunku. Czasem czuję, że tracę kontrolę nad t± maszyn±. Ciska mn± jak po wagoniku w górskiej kolejce, gdy zapomni się zapi±ć pasy.
Czasem jad±c na drugi koniec Polski zatrzymuję się nad rzeczkami, w których zawsze chciałem choć przez chwilę połowić. Staje na mo¶cie i patrzę w wodę. Przygl±dam się drobnym rybkom stoj±cym między filarami. Jak beztroskie z pozoru wiod± życie. W końcu jedyne, co musz± zrobić to przetrwać. Tak jak ja, gonione przez drapieżniki czyhaj±ce na nie w głębokiej wodzie.
Bywa, że czuje się jak taka rybka. Z pozoru beztroska, nieskrępowana niemal niczym. Pływaj±ca to tu, to tam i zbieraj±ca pokarm, jaki niesie rzeka. Po tym pozorem sielskiej egzystencji czyha potwór. Ukrywa się w głębi między korzeniami starego drzewa. Wszystko widz±cy, bezszelestny, niemal niezauważalny.
Wypatruję tylko momentu, gdy rybka w swej naiwno¶ci i swobodzie oddali się od innych rybek. Choćby na tyle, by powrót zaj±ł więcej niż dwie sekundy. Atakuje z niewyobrażaln± precyzj± i ¶wiat wybucha na moment maleńk± tragedi±. By po chwili znów zapadła cisza. By woda po ataku drapieżcy znów wygładziła swoje lico. Małe rybki, jak przed chwil±, zaczęły zajadać się smakołykami niesionymi rzek±.
Taka ostatnio jawi mi się rzeczywisto¶ć. Piękna w swej dziko¶ci jak rzeka. Nieposkromiona powodzi± i spokojna skuta lodem. Obfita w swych skarbach, a jednocze¶nie tak życiowo brutalna. Gdzie wygrywa zawsze najsilniejszy. Gdzie natura dokonuje odwiecznej selekcji.
Mija kolejny rok, rzeka niesie kolejne litry wody. Na zewn±trz zima harcuje w najlepsze, a ja zapadłem w dziwn± melancholię. Może to tęsknota za nocn± zasiadk± na suma. Za letnim uganianiem się za brzana i wiosennym jazi tropieniem.
Za kilka chwil zasi±dziemy do wigilijnych stołów, obficie zastawionych ¶wi±tecznymi potrawami. Nastanie czas życzeń, pojednań i łez szczę¶cia. Za kilka chwil ¶wiat na ułamek sekundy się zatrzyma, wypatruj±c pierwszej gwiazdki. Mikołaj w¶lizgnie się przez komin i rozda podarki.
Życzę Wam moi drodzy dużo zdrowia i rado¶ci w te ¶więta. Pogody ducha i wiary, że przyszły rok przyniesie nam dużo rado¶ci. Życzę Wam, aby Wasze rzeki niosły tylko czyst± wodę. Pełn± życia, by¶cie mieli czas na przeżywanie przyrody i cieszenie się z każdej spędzonej nad wod± chwil±.
Wykrzyknik
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez Monk dnia 21-12-2010 o godz. 14:53:19 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Dzięki i wzajemnie. Oby przyszłosć była spokojniejsza, bardziej stonowana i... wyrozumiała. Bo to nie ¶wiat jest do bani, tylko jego budowniczowie bywaj± czasami zaskakuj±cy. ;)
Wesołych ¦wiat dla Szanownycj Koleżanek i Kolegów oraz Waszych bliskich, a w szczególno¶ci dla Autora tego tekstu. :) |
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 21-12-2010 o godz. 17:45:08 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Też chciałbym tak ładnie napisać, niestety nie potrafię.
Życzę Ci kolego ciepłego wiatru i więcej takich przystanków na mostach.
Życzę wszystkim pogawędkowiczom dużo rado¶ci ze swojego hobby i do spotkania nad wod±.
PS Moje wędki też w tym roku odpoczywały :-( |
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez bodzio8247 dnia 21-12-2010 o godz. 19:23:12 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Dzięki Wykrzykniku za te kilka ,jak że prawdziwych i ciepłych słów. Wesołych ¦wi±t dla Ciebie i wszystkich Pogawędkowiczów :) |
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez gismo dnia 21-12-2010 o godz. 19:43:44 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.bez-cisnien.neostrada.pl/ | W moim ¶wiecie nie ma potworów. Czasem ja nim jestem. I z tej perspektywy życie nie wydaje się ani trochę prostsze. Walczę z rzek±, która pędzi stanowczo za szybko jak na to, by mogło w niej istnieć jakiekolwiek życie. I wtedy to już bez znaczenia czy jest się my¶liwym czy jest się ofiar±. Pr±d nieustannie znosi do uj¶cia wszystkich. Nikt nie jest w stanie walczyć z tak rw±c± rzek± - nie ma takich mocarzy i nie ma takich bogów. I nie ma sensu oszukiwać się. Trzeba za to zapłacić najwyższ± cenę. Ale nie ma też jednak na tym ¶wiecie nic lepszego do zrobienia prócz podjęcia próby wykonania tej tytanicznej pracy. Wesołych ¦wi±t, szczególnie wszystkim samotnym. |
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez wlodek (wlmr@op.pl) dnia 21-12-2010 o godz. 22:45:32 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Dzięki Michale za Ciepłe Życzenia! I Ty ciesz się w przyszłym roku urokami wędkowania a ¦więta spędĽ w towarzystwie najmilszych Ci osób! |
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez cichy dnia 22-12-2010 o godz. 12:07:48 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Przypomniał mi się gdzie¶ przeczytany tekst. Nie cytuję dokładnie, jedynie jego sens.
"Dzieciom, marzenia daj± skrzydła by lecieć ku górze, dorosłym siłę by się mozolnie wspinać."
Życzę Wam na ¦więta siły, rado¶ci i spokoju.
cichy. |
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez marcin_p dnia 25-12-2010 o godz. 01:56:55 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.fotopamiatka.blogspot.com | O to chodzi, dla takich tre¶ci... warto zarejestrować się na PW. Szacun po raz kolejny (bo ot nie pierwszy Twój tekst który robi gargantuiczne wrażenie). Naprawdę esej, że hej! I bez urazy, przerost tre¶ci nad form±. |
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez Robert (gosia67600@numericable.fr) dnia 25-12-2010 o godz. 08:04:00 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Tak jak moi przedmówcy dzięki i wzajemnie Michale :-).
Bardzo "gotycki" ten tekst ;-), ale Ty mnie już do tego zd±żyłe¶ przyzwyczaić :-).
Trochę jak wołanie o pomoc a może się mylę ;-). W każdym razie zdołałem zrozumieć, że po¶więciłe¶ się innej pasji a ta druga…No wła¶nie, co z t± drug±… ?
Nie będę przekonywał, mam tylko wrażenie, że ten "american chopper" za szybko Cię wiezie ;-).
Pozdrawiam gor±co z życzeniami najpiękniejszych ¶wi±t Bożego Narodzenia Tobie i wszystkim Pogawędkowiczom :-).
|
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 25-12-2010 o godz. 21:33:46 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Trafiles w sedno z tym czasem Wykrzykniku, u mnie podobnie z czasem i wedki niestety przestaly, nie liczac wyprawy na Ebro, caly rok w komorce :(. Zastanawiam sie czy mam wykupic licencje na nadchodzacy rok......
Tobie i Twoim najblizszym, oraz wszystkim pogawedkowiczom i ich rodzinom zycze Wesolych Swiat. |
|
|
Re: Wigilijne rozliczenie IV. (Wynik: 1) przez ziomek dnia 20-01-2011 o godz. 21:08:39 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Dzi¶ dopiero przeczytałem ten tekst.
Jakże życiowy i melancholijny.
PS. Ale, że po tak udanym boleniowym sezonie 2009, w kolejnym nawet wobków nie pomoczyłe¶ - szkoda. Życzę, aby¶ nadrobił to w nadchodz±cym.
Pozdrawiam |
|
|
|