Podczas łagowskiego zlotu zapadła decyzja: następne spotkanie odbędzie się w Wielkopolsce. Skoro tak, to organizacją musiał zająć się tubylec, czyli ja. Nie ma sprawy – myślę sobie. I tak, po wojażach, telefonach i odpytywaniu wszystkich krewnych-i-znajomych Królika, zdecydowałem się na miejsce jesiennej imprezy, co też niniejszym obwieszczam...

Gdzie?

Spotkamy się w miejscowości Przybrodzin koło Powidza (17°56' E - 52°26' N). Przybrodzin położony jest nad Jeziorem Powidz (I klasa czystości, 1175 ha powierzchni). Zwolennikom kameralnych akwenów podpowiadam, że w pobliżu znajduje się też drugie jeziorko – Jezioro Powidz Mały (I klasa czystości, 70 ha powierzchni).

Na mapce wygląda to tak: [KLIK]

Kiedy?

Termin: 2-5 października 2003 roku.

Dojazd

Dojazd jest bardzo prosty. Dojeżdżamy do Konina. Tam jedziemy na północ trasą nr 25, kierunek Bydgoszcz, później kierujemy się na zachód w kierunku Jeziora Powidz. Na północnym jego krańcu dojedziemy do miejscowości Smolniki Powidzkie, tam odbijamy w lewo i jedziemy prościutko do Przybrodzina. Pensjonat jest widoczny po lewej stronie drogi – taki biały budynek. Zresztą będzie wisiała informacja przy drodze, po jej prawej stronie na kartkach formatu A4 z napisem PW i strzałką kierującą do tegoż pensjonatu.

Zakwaterowanie

Nocować, dyskutować i integrować się będziemy w pensjonacie „Na skarpie”, który – jak sama nazwa wskazuje - położony jest na skarpie i okrasza gości pięknym widokiem leżącego poniżej jeziora. Będziemy mieszkać w sąsiadujących ze sobą pokojach, z bezpośrednim wyjściem na taras. Pensjonat posiada także duże pomieszczenie na wspólne spotkanie.

W pokojach znajdują się 4 miejsca noclegowe, aneks kuchenny, łazienka ze sraczykiem, ciepłą wodą i prysznicem.

Oprócz spania trzeba też czasem wyskoczyć na rybki. Ośrodek zapewnia nam aktualnie pięć łodzi: dwie pięcioosobowe, dwie cztero i jedną trzyosobową. Można tych łódek zamówić więcej, być może nawet żaglówkę.

Wyżywienie

Żywimy się we własnym zakresie, ale… istnieje też możliwość zamówienia jedzonka w stołówce, o ile znajdzie się 12 chętnych na to kulinarne ryzyko. Dobra baza restauracyjna jest natomiast w miasteczku Powidz, ok. 1,5 km od Przybrodzina.

Coś o jeziorze i rybkach

Jezioro Powidzkie o powierzchni 1175 ha i I klasie czystości jest największym w Wielkopolsce. Jest to akwen typowo rynnowy, w układzie Płn-Płd, zalesiony od strony północnej. Głębokość maksymalna zbiornika wynosi 46 m, średnia głębokość - 11,5 m. Jezioro z dużą ilością górek podwodnych ma charakter sielawowy.

Jeżeli chodzi o rybki, to z drapieżników prym wiodą szczupak i okoń. W sierpniu tego roku złowiono szczupaka o masie 14,5 kg, a 27. sierpnia, w dniu mojej wizyty nad Jeziorem Powidzkim złowiono szczupaczka o wadze 4,3 kg. Ogólnie mówiąc – sporo tego na stokach i przy trzcinach. Okonie bytują na górkach podwodnych – takie od pół do jednego kilograma. Oprócz tych dwóch gatunków jest też sporo węgorza.

Z białorybu najwięcej jest leszcza i płoci (duża jak okoń i też na górkach). Na leszczową zasiadkę najlepiej wybrać się nad Jezioro Powidzkie Małe. W obu przypadkach łowisko należy solidnie zanęcić. W akwenie występuje także lin - przede wszystkim zatoczki i północna część jeziora.

Odważnym proponuję ciężarek 30-40g i na głębokości 15-20 m powolnie prowadzoną na bocznym troku muchę (a może paproszek?). Może uda się sprowokować sieję lub sielawę?

Ile?

Ja wiem, że to ważne. Jako zatwardziały pyrus też nie lubię szastać kaską. Ogólna kalkulacja na jedną osobę kształtuje się na poziomie maksymalnie 100 zł za całość. Kalkulacja dotyczy kwaterunku, opłaty za łódkę i zezwolenia. A wszystko to do Waszej dyspozycji przez 4 dni i 3 noce. Myślę jednak, że uda mi się zejść do 80 złotych za całość, o ile pojedziemy choć w 15 osób.

Aktualnie cennik jednostkowy wygląda tak:
- nocleg – 18 zł / doba,
- zezwolenie na połów ryb (z łodzi także) – 30 zł / cały pobyt,
- opłata za łódź wiosłową (3,4,5 – osobową) – 5 lub 6 zł / doba,
- ewentualne wyżywienie (jeżeli przynajmniej 12 osób się zdecyduje): obiado-kolacja – 12 zł / sztuka, wersja dwudaniowa - 15 zł / sztuka, śniadanie - 7 zł / sztuka.

Program

Rozpoczęcie oficjalne proponuję na piątek 3 X o godzinie 9.00.
Spotkanie I – czwartek, godzina 21.00 - stołówka.
Spotkanie II - piątek, godzina 20.00 - ognisko z kiełbaskami, bułkami i musztardą.
Spotkanie III – sobota, godzina 20.00 – stołówka.
Zawody będą. Sponsorzy – cisza w eterze.

Reasumując

Prosiłbym zatem o przesłanie przekazem pocztowym zaliczki w wysokości 50 zł na mój adres:

MARCIN SZMAJTER
Os. OŚWIECENIA 57/42
61-208 POZNAŃ

Pytania i sugestie proszę kierować pod:

Mój nr g-g: 5097156

Mój adres e-mail: parosz@wp.pl

Czas nagli, więc proszę jak najszybsze wpłaty. Lista osób, które zgłoszą chęć przyjazdu wpłacą zaliczkę, będzie uaktualniana i podawana Wam do wiadomości.

Coż więcej? To chyba wszystko. Zmiany, jeśli w ogóle wystąpią, będą nieznaczne i w obrębie jednego jeziora, i co więcej - jednej miejscowości.

Kajko