Podstawowym elementem wyposażenia łodzi wędkarskiej s±:
- pasy/kamizelki ratunkowe w ilo¶ci odpowiadaj±cej ilo¶ci ludzi na łódce;
- koła ratunkowe /z link± o ¶rednicy 8-10 mm i długo¶ci 25 m/- łódĽ z napędem mechanicznym - 1
bez napędu mechanicznego - 2
- ga¶nice - gdy łódĽ nie przekracza 10 m - ga¶nica proszkowa 2 kg /1 dla silników 5-100 kW + 1 na każde następne 100 kW/
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 530
Zalogowani 0
Wszyscy 530
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
bior± : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byli¶my w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wi¶le. Na miejscu
okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
S± dwie faktury, każda
za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37
krzysztofCz: ¦więta już za pasem
więc... Wszystkim
życzę zdrowych,
wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Trzecia strona Ebro - cz. II
Opublikował 28-06-2008 o godz. 07:30:00 Woytas |
Karpiarz napisał
Następnego dnia już o ¶wicie chłopcy s± nad wod±, ja dochodzę do nich po ¶niadanku. Nie lubię wcze¶nie wstawać i jak się okazuje, niczego nie tracę, nie ma bowiem aktywno¶ci ryb.
Wła¶ciwie jest aktywno¶ć, ale w zaro¶lach. Tutaj bowiem, aż roi się od wycieraj±cych się sazanów.
Godziny nad wod± mijaj± w astronomicznym tempie, Caspe jest piękne i malownicze - czujemy się naprawdę wspaniale.
Delikatne brania na sumówkach słabn±. Zanęcanie pelletem nie ma żadnego sensu, bo silny uci±g i tak wymiecie go zanim opadanie na dno. Nagle mam branie na jednej z karpiówek, po ładnym holu, zamiast sazana na brzegu melduje się nieduży sumek.
Zgodnie stwierdzamy, że jest to sumek konsumpcyjny i zgodnie z wcze¶niejszym planem zostanie uwędzony.
FILM Z HOLEM SUMA
Tego samego wieczora Janusz też złowił takiego malucha, mamy zatem dwa i już będzie się opłacało wędzić. Po powrocie do Bazy Janusz filetuje nasze 7 kilogramowe sumiki, po czym mięso zasala i odstawia do następnego dnia.
Rano jak zwykle ruszamy na ryby, uci±g jest coraz większy i nie ma szans łowić w naszym starym miejscu. Wybieramy zatem drug± stronę rzeki i tam szukamy jakiej¶ zatoczki. Ebro jest wysokie i coraz szybsze, niesie sporo drzew, konarów i innych zanieczyszczeń.
Co chwila trzeba wskakiwać w łódĽ i przechwytywać te płyn±ce przeszkody, by nie weszły w nasze zestawy.
Łowimy kolejne sumki i sazany, brania s± jednak bardzo sporadyczne, my¶lę, że aktywno¶ć wykazuj± tylko te ryby, które s± już po tarle lub nie uczestnicz± w nim z racji wieku.
Po powrocie do bazy Janusz przystępuje do wędzenia sumów. Najpierw wi±że filety na kształt szynek, a potem na delikatnym ogniu wędzi je około 5 godz.
Siedzimy przy stole i czekamy z niecierpliwo¶ci±, aż Janusz zakończy ceremonię i będziemy mogli dokonać degustacji.
W przemiłej atmosferze i przy zimnym piwku obserwujemy, jak Janusz kontroluje i wreszcie wyjmuje swoje ’’dzieło’’. Wędzony sum jest naprawdę pyszny. Pałaszujemy grube i ciepłe jeszcze kawałki. Wszystkim smakuje i zgodnie stwierdzamy, że Janusz zrobił to naprawdę profesjonalnie. Ja też często wędzę swoje ryby i naprawdę potrafię to robić – jednak Janusz zrobił to całkiem inaczej, a sam fakt, że nie wędził filetowych płatów, (tak jak ja bym to zrobił), tylko zwijał mięso w szynki, ¶wiadczy, że facet naprawdę wie, co robi – raz jeszcze wielkie dzięki Janusz za wspaniał± wyżerkę!
Czas mija nieubłagalnie, Ebro coraz wyższe i szybsze, po naszym powrocie dowiemy się, że nawet wylało. Którego¶ deszczowego dnia wybieramy się do Mequinenzy. Chcemy zobaczyć co tam się dzieje i jak wygl±da Rio Segre. To, co widzimy szokuje mnie – na wodzie nie ma żadnego wędkarza, a samo Segre jest też wysokie i niesie podobnie jak Ebro sporo drzew i różnego innego paskudztwa. Spacerujemy wzdłuż Segre, odwiedzamy camping, gdzie byłem już wielokrotnie i dochodzimy do wniosku, że pobyt na Caspe jest o wiele przyjemniejszy i ciekawszy, to samo dotyczy samego wędkowania.
W Caspe łowi się w dziczy, a nie z deptaka wyłożonego betonowymi płytkami. Nasza wyprawa dobiega końca. Nie połowili¶y naszych wymarzonych, rekordowych sumów, Jednak każdy z nas co¶ tam złowił, powtórzymy nasz± wyprawę z cał± pewno¶ci± w przyszłym roku, ale w póĽniejszym terminie.
Cieszymy się na powrót w ci±gu dnia przez Pireneje. Jest bardzo widokowo, w górach leży jeszcze ¶nieg, żeby tylko nie lało.
Pireneje tym razem witaj± nas wszystkimi porami roku, pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie.
Podziwiamy wspaniałe widoki i już snujemy plany na kolejn± wyprawę na Caspe. Z tego co wiem, Patryk ma zamiar jeszcze raz w tym roku pojechać, ja niestety nie dam rady, ale w przyszłym roku jestem na ’’mur beton’’.
...do Paryża wjeżdżamy w ¶rodku nocy (1.30). Jednak gdyby nie ciemno¶ci, pomy¶lałbym, że jest południe – ulice s± pełne ludzi, zewsz±d dochodzi muzyka, jest gło¶no i gwarno. Janusz odstawił mnie do Patryka. Tutaj przeładowywuję się do mojego samochodu i ruszam piechot± do Michała. Przenocuję u niego, a rano pojadę już wypoczęty do Aachen. Po drodze Michał kupuje jeszcze w sklepie po piwku. To, że o tej porze s± jeszcze sklepy pootwierane jest dla mnie szokiem. Rano ruszam do domu. Podróż zajmuje mi 3,5 godziny. Na miejscu, moja wierna Vicky liże mnie po twarzy i cieszy się jak zwykle, kiedy wracam.
Drodzy: Patryku, Michale, Sebastianie, Krzy¶ku i Januszu – wielkie dzięki za kapitaln± wyprawę i wspaniałe towarzystwo.
Pamiętajcie, że w przyszłym roku jestem znowu z Wami – a może doł±czy jeszcze kto¶ z Polski i wynajmiemy dwa domki???
Janusz Krotki - Karpiarz
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 14:21:23 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Bobex taka mala dygresja do glowy mi przychodzi - czy nie warto bylo Tobie lepiej wybrac sie na sumowa zasiadke i tam z laptopem,lub komorka czatowac i czychac na dodatkowe szczescie? Pozdrowionko. |
]
|
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Monk (maciej.wroblewski1@wp.pl) dnia 28-06-2008 o godz. 09:50:45 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Wspaniale.
Wędzonego suma nie miałem okazji degustować, ale na sam± my¶l język ucieka mi do ......, że o ¶linotoku nie wspomnę. ;) |
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez seba77 dnia 28-06-2008 o godz. 10:57:52 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | milo powspominac to co sie wydarzylo niedawno juz bym tam chcial wrocic!!!!:)atmosfera i klimat trzeba to koniecznie powtorzyc !!!!pozdro karpiarzu! |
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 14:31:14 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Zgadzam sie z Toba Sebastian i tez pojechal bym natychmist spowrotem do Hiszpanii,zwlaszcza ze od jutra mam juz urlop. No coz,w Polsce tez bedzie wspaniale i juz nie moge doczekac sie Gryniniady - pozdrawiam. |
]
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 14:34:50 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Potwierdzam wyjatkowe walory smakowe wyrobu Janusza - spirytusik a la wisnia.Dodam jeszcze ze ta wodeczka "Wiljams" z soczkiem pomaranczowym niewiele ustepowala wisnience w smaku, o sumie juz wspominalem. |
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Remi52 (panremi@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 13:33:28 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Pare lat temu sam wedzilem sumy i zawsze byly pyszne a Janusz zaprosil mnie na degustacie Hiszpanskiego.Bardzo milo bylo przypomniec sobie smak, mowie wam to tylko palce lizac poz :)))))))))))) |
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 14:36:49 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Remik - jak wroce z urlopu, musimy cos razem powedzic, wedzarka stoi przeciez w ogrodzie. |
]
]
|
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez hlehle dnia 28-06-2008 o godz. 12:08:20 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Fajny wyjazd. Rybki może i nie dopisały, ale nie tylko o to w tym chodzi. Zrewanżujecie się za rok! |
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 14:41:30 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | W pprzyszlym roku napewno lepiej polowimy Daniel to fakt, bo wybierzemy inny termin, co sie tyczy jednak atmosfery, to kazda taka wyprawa ma swoja wlasna i niepowtarzalna Tobie zycze lepszych wynikow na Padzie. Patryk z Artkiem wybieraja sie w sierpniu i daja im napewno niezle popalic - pozdrawiam. |
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez hlehle dnia 01-07-2008 o godz. 12:07:18 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Mam nadzieję, że uda nam się co¶ złowić we Włoszech, ale łatwo nie będzie. Woda bardzo kapry¶na no i dodatkowo tym razem mamy zamiar tylko spinningować. Za to je¶li już co¶ się trafi frajda będzie podwójna :) |
]
|
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 20:41:37 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Dobra Patryk, tyle ze od poniedzialku jestem 3 tydodnie w Polsce ale zostawie Ci na wszelki sluczaj moja polska komorke na gg. Pozdrowionko znowu z pracy. |
]
|
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 28-06-2008 o godz. 22:29:45 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Zatem mamy kolejny dokument i dowód na zasobno¶ć tej wspanialej rzeki. Mimo krytycznych warunków da się połowić. No, bior±c pod uwagę ekipę, która się tam wyprawia :-). Zjednoczone siły PW!! :-)).
Hm! Wędzony sum!? Przez Janusza? Przez chwilę miałem w±tpliwo¶ci czyj± ręk± pisany jest artykuł, a kto wędził suma!? :-))
Mam nadzieję nadrobić zaległo¶ci z nieznajomo¶ci, i dwóch Januszów
spotkać na jednej wyprawie :-). Czy na Ebro? Czas pokaże :-).
Pozdrawiam sze¶ciu wspaniałych i oby dane mi było być tym siódmym przy następnej eskapadzie :-).
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 23:05:45 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Trzymam Tobie kciuki Robert zebys nastepnym razem sie zalapl, bo naprawde warto. Bardzo bym chcial zeby i Sazan z nami na Caspe sie wybral i nareszcie te swoja nieszczesna passe sumowa przerwal. |
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Robert (gosia67600@orange.fr) dnia 28-06-2008 o godz. 23:26:47 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Skoro pojedzie Sazan, to Flo już wędy szykuje :-)).
Zakochał się nasz Florian w Hiszpanii :-), tylko, co On tam widział, czego my¶my nie dostrzegli :-)).
Zobaczymy może następnym razem -)).
|
]
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 23:33:47 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Nie powiezialem ze Sazan pojedzie,tylko ze chcialbym zeby jechal, ma obwiem niezaplacony rachunek z sumami. Fajnie ze Florian tez sie znowu wypbiera, rozwazalismy z Patrykiem i chlopcami wynajecie dwoch domkow - wtedy musialo by nas byc dwunastu. Czyli brakowaly by juz tylko 3 osoby. |
]
]
]
|
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 28-06-2008 o godz. 23:28:10 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | W tym momecie pokusze sie o podsumowanie naszej wyprawy, wlasciwie wystarczyly by dwa slowa - BYLO WSPANIALE. Nie polowilismy coprawda rzadnych okazow ale kazdy cos tam zlowil. Na dobra sprawe naprawde niewiem ile ryb w sumie zlowilismy, bo przeciez nie wszystkie byly dokumentowane. Wiem ze Artek i chyba Janusz po trzy sumy w ciagu dnia wyciagneli. Na jednym ze zdjec widac Janusza z muchowka, poprosilem go o uklejke na sandacza, wykonal piec rzutow i we wiaderku byly trzy ukleje, przy czym ta ostatnia niewiele byla wieksza od podanej jej muchy. Juz dzis ciesze sie na kolejna wyprawe na Caspe, mimo iz jeszcze wiele nocy bedzie trzeba przespac. |
]
]
]
]
|
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez mario_z (mario-z71@o2.pl) dnia 29-06-2008 o godz. 10:48:03 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Super wyprawa, szkoda tylko że nie połowili¶cie okazów.
Dzięki za fajn± relację.
Pozdrawiam. |
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez Karpiarz (karpiarz@arcor.de) dnia 29-06-2008 o godz. 13:11:00 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Patryk ze swoja dziewczyna i Artek, beda niedlugo znowu na Caspe i napewno tym razem polowia wiecej i wiekszych ryb, juz im kciuki trzymam. |
]
|
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez akabar dnia 30-06-2008 o godz. 21:52:42 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Jaka¶ magia kryje się w tych wyprawach - i to na pewno nie chodzi o ryby. Hmm.
Pozdrówka. |
|
|
Re: Trzecia strona Ebro - cz. II (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 01-07-2008 o godz. 09:58:07 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Kurcze! To woda dla mnie. Nie chcę łowić wielkich sumów. Chce łowić sazany i sumki do 10 kg, zastawić uklejkę na sandacza. To co tutaj widzę, to dla mnie eldorado!!! Wiem, takich jak ja - oby jak najmniej :-( . Tak jako¶ to już ten ¶wiat stworzony, że nie szybko mi przyjdzie odwiedzić te strony a raczej ogladać je na takich fotoreporterskich dokumentach. Nie ma co narzekać - ja już moje Ebro ogladałem :-)) |
|
|
|