AMUR:
- Rekord Polski - 39,20 kg
- Złoty medal - od 18,00 kg
- Srebrny medal - od 14,00 kg
- Brązowy medal - od 10,00 kg
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 420
Zalogowani 0
Wszyscy 420
Jeste anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj Jeste stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
|
krzysztofCz: Podoba mi się Twój
plan w punkcie (3)
:hihi ...(380622) Apr 04, @ 12:47:07
lecek:
Na emeryturu mam
czteropunktowy plan.
1. Podróże,
2. Wedkar ...(380622) Apr 03, @ 19:46:58
krzysztofCz: Tylko nie miej
złudzeń, że na
emeryturze będziesz
miał więcej cza ...(380622) Apr 03, @ 15:57:03
lecek: Jeszcze (jak dla mnie)
to trochę mało czasu
Mój
pracodawca wyz ...(380622) Apr 03, @ 10:34:12
krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U
mnie na morzu albo
wieje... albo nie
biorą : ...(59426) Apr 03, @ 09:01:48
krzysztofCz: To prawie wieczność...
mam nadzieję, że
dożyjemy do następnej
zbi ...(380622) Apr 03, @ 08:58:12
lecek: Byliśmy w Ustroniu.
Dwa dni wędkowania w
Wiśle. Na miejscu
okazał ...(59426) Apr 02, @ 19:02:39
jjjan: Wpłaciłem za następne
dwa lata.
Są dwie faktury, każda
za rok. N ...(380622) Apr 02, @ 17:57:24
jjjan: Wszystkim wszystkiego
dobrego ...(165) Mar 30, @ 08:46:37
krzysztofCz: Święta już za pasem
więc... Wszystkim
życzę zdrowych,
wesołych, R ...(165) Mar 29, @ 17:25:48
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Pstrąg w ziołach
Opublikował 09-07-2007 o godz. 21:50:00 Radzio |
Farti napisał
Jak chyba wszystkim już wiadomo, nie potrafię łowić pstrągów - fachowo. Nadeszła chwila by się przyznać, że to nie jedyna moja ułomność. Kolejną rzeczą jakiej nie potrafię robić fachowo jest gotowanie. Wiem, wiem ... wiele osób pewnie teraz zastanawia się, ile jeszcze rzeczy nie potrafię robić, wedle sztuki ogólnie przyjętej za słuszną. Pozostanie to na razie moją słodką tajemnicą. Powróćmy więc do pitraszenia.
Długo nie należałem do zwolenników przyrządzania ryb w folii. Głównie ze względu na złe doświadczenia w kwestiach smakowych ryb serwowanych w ten sposób. Nigdy wcześniej nie był to pstrąg. Gdy dane mi było spróbować po raz pierwszy pstrąga, przyrządzonego w ten sposób, zmieniło się moje podejście do tego tematu. Postanowiłem tylko trochę zmodyfikować proces przygotowania takiej ryby, z uwzględnieniem oczywiście odpowiedniego zestawu przypraw. Po kilku próbach powstało coś, czym się chcę z Wami podzielić ( i do czego się zobowiązałem Katarinie – tutaj pozdrawiam).
Na początek trzeba zaopatrzyć się w pstrąga. Coś takiego już można uznać za wystarczające. Ale powiem ze skromnego doświadczenia, że od kilograma to już jest naprawdę to!
Pstrąga sprawiam bez skrobania. Jego skóra i tak jest do wyrzucenia, a delikatne mięso ryby bez dodatkowego maltretowania, lepiej zachowuje swoją konsystencję. W dalszym procesie przygotowania, niezbędne są następujące dodatki.
Na początek skrapiam solidnie rybkę sokiem z połówki cytryny. Pozwalam jej poleżakować w tym stanie kilkanaście minut. Następnie dodaję trochę soli morskiej i pieprzu kolorowego. Są one świeżo kręcone na rybkę.
Kolejne przydatne przyprawy to: czosnek, mięta i tymianek.
Po tych czynnościach układam rybkę na folii, posypuję przyprawą do grilla na jednym boku, po tym przekręcam na drugi. Kroję 3 - 4 ząbki czosnku na duże kawałki i układam zarówno pod rybą , zarówno w środku niej jak i na wierzchu. Do środka wkładam miętę i trochę tymianku, a także układam je po jej bokach, delikatnie wciskając pod nią by nie wystawały zbyt daleko, co mogło by przeszkadzać przy zawijaniu w folię. Na koniec na wierzchu układam trochę masła. Po zakończeniu tych czynności wygląda to mniej więcej tak.
Dopiero po zawinięciu ryby w folię podłączam piekarnik, by dać trochę czasu na to, aby aromaty przeszły zawartość folii. Czas w piekarniku, w zależności od wielkości ryby, to 30 - 45 minut, przy temperaturze 200 - 220 stopni Celsjusza.
Po wyjęciu z piekarnika ryba wygląda podobnie jak przed, ale zapach........ ech. Do tego tylko jeszcze miłe towarzystwo i coś do popicia. Na koniec należy nacieszyć oczy pięknymi efektami jakie nam zafundowała natura.
I to by było na tyle .....
Farti
|
| |
|
| Komentarze sš własnociš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoci za ich treć. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez dzepetto dnia 06-08-2007 o godz. 13:02:13 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | A ja podam Wam lekko zmienioną wersję tego przepisu. Rybę przyprawiam podobnie jak Farti, jednak nie dodaję czosnku, pieprzu i przyprawy do grila(moim zdaniem dla tak delikatnego mięska mają zbyt ostry smak)- tylko cytrynka, sól, mięta i tymianek. Do brzuszków odrobina masła i układam pstrągi w żaroodpornym naczyniu(może też być folia aluminiowa). Następnie na wierzch również odrobina masła i ser pleśniowy rokpol. Po upieczeniu serek wraz z masłem stworzą wspaniałą emulsję którą dodatkowo polewam podane już pstrągi. POLECAM SERDECZNIE, bo nie ma lepiej podanych pstrągów... |
|
|
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez odertal dnia 11-07-2007 o godz. 08:50:15 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | No to by było pyszne ale....u mnie pstrąga złowić nie mogę gdyż ich brak :( a te z hiper i super marketów to beee... |
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez ziomek dnia 11-07-2007 o godz. 15:32:41 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | hihi, ja też tak myślałem... ale wygląda, że się myliłem (i nie chodzi mi o markety!)... i to bybyło na tyle póki co... :) |
]
|
|
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez old_rysiu dnia 11-07-2007 o godz. 07:11:48 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Też nie dodaje czosnku. Wogóle nie daje obcych ziół i aromatów. Rybkę przygotowuję taką jaka jest. Nasze złowione ryby mają swój własny smak i aromat ( zero doswiadczeń z morskimi rybami złowionymi ), który zawsze rozpoznaję z zawiązanymi oczami :-) |
]
]
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez farti dnia 11-07-2007 o godz. 23:14:32 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Rysiu...., ja też znam takich co to tylko ,,po bożemu" i z kalenarzykiem, czyli takie kulinarne -,,sete". :-)
Ale inni wolą trochę to przyprawić. Może nie próbować innaczej jak ,,po bożemu" ,ale przyprawionego należycie? :-) |
]
|
|
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez pietruch dnia 11-07-2007 o godz. 18:14:24 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Jak już złowię takiego kilogramowego pstrąga to z pewnością wyrpóbuję.
Mam nadzieję, że do tego czasu z głodu nie padnę ;) |
|
|
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez Bombel dnia 16-07-2007 o godz. 15:55:50 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | No dobra. Pstrąga to widziałem wtedy, gdy Torque złowił. Tęczaków nie kupuję, bo to szajs kilka razy zamrażany i rozmrażany.
Więc postawiłem na szczupaka. Przyrządzonego wedle zapodanego przepisu. Bez czosnku, bo nie przepadam. Najwyżej w swojskiej kiełbasie.
Ale świeżutkie gałązki mięty wczoraj przywiozłem. Tymianek zakupiłem. Rybcia właśnie skończyła się piec. Pachnie na całą chałupę:) Smakuje rewelecyjnie:)
Szkoda, że podczas pieczenia w folii nie da się uzyskać chrupiącej skórki. Rybcia wygląda na ugotowaną. Z kolei pieczenie bez folii wyssałoby z niej większość wilgoci, zrobiłaby się sucha.
Jednak pyszne jest! Następnym razem spróbuję z dorszem. Start na Bałtyk już za 5 dni:) |
]
]
]
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez Bombel dnia 17-07-2007 o godz. 14:25:28 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Z czonskiem próbowałem. Nie tylko toleruję, ale uwielbiam wyłącznie w swojskiej kiełbasie. W rybach nie.
Mam tu kolesia, który każdą rybę przyprawia wielką ilością czosnku. Do tego jeszcze wyciśnięte pół cytryny. Żre, że aż mu się uszy trzęsą.
Próbowałem. Nie mam pojęcia, ja można to jeść;)
O gustach się nie dyskutuje. Co pamiętam choćby przez wzgląd na pamięć Ojca. Który uwielbiał maślaki w śmietanie. Nikt z rodziny tego nie dotykał. Ojciec potrafił wchłonąć tyle masy pokarmowej, ile ja przez tydzień nie zjem:) |
]
|
|
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez katarina (whitehors@wp.pl) dnia 10-07-2007 o godz. 19:34:41 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Farti...świetnie dobrane przyprawy,akurat takie lubię :) jak tylko zaopatrzę się w pstrąga to przyrządze go wg. Twojego przepisu.Miałam przyjemność spróbować lina przygotowanego podobnie (zamiast w piekarniku piekł się na grillu węglowym)... i był przepyszny :)
Pozdrawiam również.... :)
|
|
|
Re: Pstrąg w ziołach (Wynik: 1) przez torque (torque@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 11-07-2007 o godz. 08:57:08 (Informacje o użytkowniku | Wylij wiadomoć) | Wypróbuję i ten zestaw ziół (o ile uda się pozyskać najważniejszy składnik). Wygląda smakowicie. |
|
|
|