Czy wiesz, że...
Gło¶ny, becz±cy odgłos, rozlegaj±cy się wiosn± na podmokłych ł±kach wydawany jest przez bekasy kszyki, za pomoc± sterówek (piór) ogona.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 581
 Zalogowani 0
 Wszyscy 581

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
dzas: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(416662) Apr 24, @ 21:24:03

mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(416662) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(416662) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(416662) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(416662) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(416662) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie bior± : ...(59445) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(416662) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byli¶my w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wi¶le. Na miejscu okazał ...(59445) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. S± dwie faktury, każda za rok. N ...(416662) Apr 02, @ 17:57:24


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2261
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2040
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2154
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2291
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2123
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2179
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2086
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2130
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2492
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2315
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Bałtyckie łososie
Opublikował 09-05-2007 o godz. 09:50:00 Monk
Morskie opowie¶ci Tjekosan napisał

Wędkujemy już od ponad 20 lat , ale jeszcze nigdy nikomu z nas nie przyszło do głowy, aby spróbować w naszym Bałtyku.
Wertuj±c różne artykuły w Internecie, od czasu do czasu napotykałem ciekawostki o łowieniu w naszym polskim Bałtyku i nie mówię tu o łowieniu dorszy z kutra, lecz o spinningowaniu z plaży.



Okazało się, że te artykuły stały się pożywk± dla mojej wyobraĽni, która zaczęła mi podpowiadać, by się już dłużej nie opierać, żeby pu¶cić wodze fantazji i dać się ponie¶ć emocjom, przenie¶ć marzenia do rzeczywisto¶ci i zacz±ć je realizować.

Po przeczytaniu marcowego wydania WW wszystko się zmieniło. Narodziło się we mnie nie¶miałe marzenie o wielkiej wędkarskiej przygodzie, na nieodkrytej jeszcze do tej pory wielkiej wodzie.
Zapytałem nie¶miało Szymona, Szymon Mariusza i Tomka, no i zaczęło się. Po przeanalizowaniu kilku wariantów miejsca wędkowania, Krynica Morska wydała nam się najrozs±dniejsz± z możliwych opcji. Pozostało dopracować szczegóły.

Zaczęli¶my na pocz±tek od wertowania gazet, stron internetowych, pytania znajomych. Niestety niewiele się dowiedzieli¶my o bałtyckim łowieniu z brzegu, więc zdani byli¶my na własn± wyobraĽnie i intuicję oraz kilka nie¶miałych artykułów w Internecie.
Po ustaleniu metody połowu oraz czasu i miejsca, po wielkich zakupach zarezerwowali¶my kwatery i pozostało nam tylko czekać. To było najgorsze - gdyby nie okres przed¶wi±teczny, to by¶my powariowali, jednak zakupy, sprz±tanie ogólny przed¶wi±teczny galimatias pozwolił dotrwać do Wielkiej Soboty. Jeszcze tylko kilka dni, jeszcze tylko ¶wi±teczne ¶niadanie, jeszcze polejemy dzieciaki wod± i można robić miejsce w aucie na wędki.

Wtorek w robocie: jako¶ nieobecni, w ¶rodę byli¶my już spakowani, a czwartek okazał się najdłuższym dniem w życiu, że nie wspomnę o bezsennej nocy z czwartku na pi±tek. Nie pamiętam ile razy przewracałem się z boku na bok, ale kiedy zadzwonił budzik, to zerwałem się na równe nogi w pełnej gotowo¶ci do wyjazdu.

Wyjechali¶my o 4.00. Podróż minęła nam bardzo szybko, mieli¶my ¶wietny humor. Kiedy dojechali¶my do Krynicy wiedzieli¶my, że od tej wspaniałej chwili dzieli nas tylko wykupienie pozwoleń. Byli¶my oczywi¶cie wcze¶niej umówieni, więc same formalno¶ci nie zajęły dużo czasu. Po rozpakowaniu się na kwaterze szybko jeszcze co¶ zjedli¶my i jak w gor±cej wodzie wyk±pani wybiegli¶my na plażę. Wydawało nam się, że wszystko co do tej pory zrobili¶my je¶li chodzi o przygotowanie, zagwarantuje nam rybę pierwszego dnia. Czekał nas jednak zawód - woda była spokojna, wiał lekki wiaterek z północnego-wschodu, niebo od wody odróżniało się jedynie na horyzoncie prawie niewidoczn± lini±. Podniecenie lekko opadło, ale nadal byli¶my pełni wiary w powodzenie naszego przedsięwzięcia.

Pi±tek postanowili¶my spędzić w jednym miejscu, łowi±c metod± gruntow±. Na haki trafiły więc robaki i filety wcze¶nie kupionych w porcie od rybaków płoci.
Próżno jednak czekali¶my brania, choć kilka razy po wyjęciu zestawów z wody robaków nie było, to w rezultacie nic nie złowili¶my.


W oczekiwaniu na branie.

Jak widać na zdjęciu pierwsza rewa kończyła się około 100 m od brzegu i jakie¶ drugie tyle byli¶my w stanie rzucić, akurat za drug± rewę tam, gdzie miały żerować wielkie ryby.

Czekanie na branie mijało w miłej atmosferze, więc bardzo szybko ujrzeli¶my kład±ce się spać słoneczko.

Sobotnie wędkowanie ustalili¶my w pi±tek, umawiaj±c taksówkę, która zawiozła nas około 6 km od Krynicy w kierunku Piasków. Tam też zaczęli¶my drugi dzień wędkowania, tym razem jednak spinninguj±c.

Nad brzegiem przywitał nas przepiękny wschód słońca, bezwietrzny dzień oraz niewyobrażalnie spokoje morze. Pogoda znów nie wróżyła nic dobrego, ale nikt o tym teraz nie chciał rozmawiać. Zauroczeni wędkowaniem w Bałtyku, przez jakie¶ dwie godziny brodzili¶my pełni sił w wodzie po piersi, w pewnej chwili usłyszeli¶my:
- Maaam! Chłopaki mam rybę - i krzyczał jak dziecko, jakby pierwszy raz w życiu złapał rybę. To Szymon jako pierwszy.

Kij wygi±ł mu się niebezpiecznie, a hamulec poinformował, że nie jest to zaczep, w który i tak nikt by nie uwierzył. Po kilku minutach holu ryba trzepotała się na brzegu. Wyl±dowali¶my za ni±, nikt nic nie mówił i patrzyli¶my tylko, nie mog±c wyj¶ć z podziwu, z lekk± chyba zazdro¶ci±.

Mina Szymka mówiła sama za siebie: ta ryba mogła być o połowę mniejsza, a nic by to nie zmieniło. Każdemu z nas chodziło wtedy po głowie tylko jedno pytanie: na co?
Jakiej Szymon użył przynęty, czym sprowokował t± piękn± rybę, kto będzie następny.

Po półgodzinnej sesji zdjęciowej ruszyli¶my dalej, obławiaj±c zagłębienia pomiędzy pierwsz±, a drug± rew± oraz liczne przybrzeżne zagłębienia. Drug± zdobycz± tego dnia okazała się bałtycka krewetka. Zapewne przypadkowo znalazła się pomiędzy Mariuszem, a jego blach±.

Oczywi¶cie posłużyła póĽniej jako przynęta w wieczornym wędkowaniu z gruntu.

Po godzinie w podobnym miejscu - je¶li chodzi o ukształtowanie dna - tym razem to Mariusz holował następnego łososia w bardzo widowiskowy sposób. Ryba zaskoczona najpierw ruszyła jak parowóz do przodu, po to tylko, by po chwili wyskoczyć jak z procy w powietrze. Każdy zamarł w bezruchu, ale wytrawny spinningista, jakim jest Mariusz, jednym ruchem kija odzyskał w pełni kontrole nad ryb±, choć ta wcale nie miała zamiaru dać za wygran±.
Odbiła w prawo i niemal wpl±tała by się w plecionkę oszołomionego całym zamieszaniem Tomasza, który zamiast szybko zwin±ć swoj± przynętę, stał z otwartymi ustami i patrzył na całe zdarzenie z wielkim niedowierzaniem.

Jak poprzednio, szybko udało się wyl±dować rybę na brzeg, gdzie czekała już przypadkowa grupka spacerowiczów.


Łeb w łeb jedna do drugiej.

Po wypatroszeniu okazało się, że w żoł±dku jednego łososia był 10 cm tobiasz, a u drugiego znaleĽli¶my 25 cm ¶ledzia.
Obydwa wzięły na 10 cm smukł± blachę, z jednej strony pomalowan± niebieskim lakierem.

Tego przedpołudnia nikt z nas nie miał już kontaktu z ryb± .
Po powrocie na stancje o niczym innym nie marzyli¶my, jak o tym, by odpocz±ć, zmyć z siebie jak najszybciej zmęczenie, zje¶ć co¶ i jak najszybciej znaleĽć się z powrotem nad brzegiem morza, licz±c już tylko na cud, który jednak nie nast±pił. Po południu wzmógł się wiatr, ochłodziło się i następny dzień chylił się ku horyzontowi.

Tego dnia ¶miali¶my się jeszcze długo, rozmawiaj±c przy piwku o wielkiej przygodzie, jakiej byli¶my głównymi bohaterami. Zasypiaj±c marzyli¶my tylko o tym, by ¶nić o wielkich łososiach.

Na niedzielę zaplanowali¶my spinning z łodzi rybackiej, na któr± umówieni byli¶my z miejscowymi rybakami, którzy wypływali rano na przegl±d swoich sieci.

Wypłynęli¶my jakie¶ 500-700 m od brzegu i po godzinnym wybieraniu sieci zakotwiczyli¶my w bezpiecznym miejscu i zaczęli¶my spinningowa. Do dyspozycji mieli¶my tym razem cztery strony ¶wiata o różnej głęboko¶ci, ale po paru godzinach obławiania - ponoć bankówki - dali¶my za wygran±.

Na drug± połowę niedzieli byli¶my umówienie z kolei z rybakami z Zalewu Wi¶lanego. Obiecywali nam spotkanie z sandaczem, którego wolno tam oczywi¶cie łowić o tej porze roku oraz z równie godnym przeciwnikiem, występuj±cym licznie w tym zbiorniku - okoniem.
Niestety kilkugodzinne pływanie po zalewie nie przyniosło nawet najmniejszej rybki. Zauroczeni jednak malowniczym krajobrazem nie zważali¶my na przeciwno¶ci losu, ¶miej±c im się prosto w twarz, umawiali¶my się już na następn± wyprawę na wielkie, bałtyckie łososie, lecz tym razem … już w innym miejscu.


To ja, podczas przegl±dania sieci.


Od lewej: Szymon i Tomasz.


To Mariusz we własnej osobie - wirtuoz, je¶li chodzi o spinning.


A tu jeszcze raz ja z Szymkiem i Tomkiem na zalewie.

Wszystkie wydarzenia opisane powyżej s± prawdziwe, a bohaterowie nie ukrywaj± swojej tożsamo¶ci. Ryby zostały złowione zgodnie ze sztuk± wędkarsk±, były wymiarowe i zostały u¶miercone w humanitarny sposób.

Wyprawę tę opisuje na pami±tkę, dedykuj±c j± swojemu Przyjacielowi Pawłowi, który nie mógł w tym czasie z nami wędkować. Mam również nadzieję, że posłuży innym ż±dnym przygód o niewyobrażalnych rozmiarach.

P.S. Kochanej żonie i dzieciom za wyrozumiało¶ć częstych nieobecno¶ci w domu z powodu, który rz±dzi samczym instynktem.

Tomek Jabłoński


 
Pokrewne linki
· Więcej o Morskie opowie¶ci
· Napisane przez Monk


Najczęściej czytany artykuł o Morskie opowie¶ci:
Plażowe wędkowanie


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez cianbo2 dnia 10-05-2007 o godz. 09:30:51
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Zdjęcia małe, ale po kształcie ogona i głowy stawiam na trocie. Łoso¶ to ryba otwartej wody i nie zapuszcza sie na płytk± wode. Tak czy inaczej miło widzieć, że można skutecznie łowić z brzegu salmonidy w naszym Bałtyku.



Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez tjekosan dnia 10-05-2007 o godz. 14:13:48
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jeste¶ w błędzie kolego, to w 100% łososie.
Troć ma cieemniejszy grzbiet, krótrzy łeb, inaczej jest nakrapiana a płetwe ogonow± ma prost± lub wypukł±.


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez cianbo2 dnia 10-05-2007 o godz. 15:46:43
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
No wła¶nie opisałe¶ ryby ze zdjęć ;-) Jak masz to pokaż fotki ryb z bliska to uwierzę.


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 10-05-2007 o godz. 06:29:02
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Co tu pisać - profesjonalny tekst :-)



Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez tjekosan dnia 10-05-2007 o godz. 08:50:29
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Po czę¶ci i Ty Old-rysiu przysłużyłe¶ się do tego więc jeszcze raz wielkie dzięki dziękuje.


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez Megalodon dnia 09-05-2007 o godz. 22:26:09
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Mnie Twój artykuł już się przysłużył, ponieważ po przeczytaniu tak zachciało mi się skoczyć nad morze i powedkować, że nie wiem czy długo usiedzę. Prezentujesz piękne zdjęcia naszego Bałtyku i bardzo interesuj±co piszesz. Przywołałe¶ przez to wiele miłych mi wspomnień i za to Ci dziękuję. Pozdrawiam Krzysztof.



Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez yari (angler_59@o2.pl) dnia 09-05-2007 o godz. 15:11:21
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Wszystko jest OK. ! Bardzo dobry tekst. Nie zgadzam się tylko stanowczo z tym, że to nikomu wcze¶niej nie przyszło do głowy. Tak około od 20 lat ( czyli od czasu kiedy kolega rozpocz±ł przygodę wędkarsk± ) łowimy skutecznie Trocie i Łososie w Bałtyku. By doda¶ nieco smaczku powiem, że łowimy też na muchę. Jak się dokopię, to wstawię kilka fotek, ale to będ± skany ze zwykłych odbitek. I jak znam PW- życie to ........ hym ! będ± nieładne .

Pozdrawiam



Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez Monk (monk@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 09-05-2007 o godz. 11:19:55
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Fajny tekst.
Jeszcze raz gratuluję debiutu w PW i mam nadzieję, że nie pojawi± się kolejne Twoje publikacje.



Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez tjekosan dnia 09-05-2007 o godz. 13:41:07
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Oczywi¶cie Monk - już nigdy nic nie napisze na PW


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez Monk (monk@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 09-05-2007 o godz. 13:48:53
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Boooże kochany - bardzo Ciebie Tjekosan przepraszam. Pierwotna wersja odpowiedzi - choć w tonie identyczna - była nieco inna, a to "nie" jest wynikiem nie wycięcia cało¶ci.
Oczywi¶cie oczekuję na Twoje dalsze teksty i mam nadzieję, że ta oczywista wpadka z mojej strony, będzie zwiastunem owocnej współpracy.
Jeszcze raz bardzo przepraszam za swój bł±d!!
Piwo na najbliższej imprezie PW masz u mnie murowane!


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez Pawel_K dnia 09-05-2007 o godz. 13:49:23
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jakże to tak, Tjekosan?! U¶miechnij się! Wczoraj Torque wydał mężczyznę za m±ż, dzisiaj Monk się przejęzycza. To się zdarza, mylić się jest rzecz± ludzk±.
Mi się tekst podobał, co więcej, zamierzam go wykorzystać w praktyce. Zanosi się bowiem na to, że urlop spędzę na Mierzei Wi¶lanej lub w jej pobliżu.


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez Monk (monk@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 09-05-2007 o godz. 14:16:13
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jak widać szybkie spadki ci¶nienia s± dla "roboli z PW" mało łaskawe.;(


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez akabar dnia 09-05-2007 o godz. 14:55:01
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Monku nie tylko u Ciebie. Siedzę w pracy, jestem już po 3 kawie na biurku leż± rozbabrane papierzyska, za oknem leje deszcz, nic się nie chce robić a głowa leci w dół. Oj, by się pospało.
Pozdrawiam.


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez Piwoniusz dnia 09-05-2007 o godz. 17:56:35
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.wedkarski.piwoniusz.com
Nie budzić Akabara !!! Jest szansa na nowy, dobry artykuł. ;o)


]


Re: Bałtyckie łososie (Wynik: 1)
przez akabar dnia 09-05-2007 o godz. 13:22:21
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Bardzo fajny tekst. Jeden z nielicznych artykułów dotycz±cych tego typu technik -na Bałtyku.
Pozdrawiam.


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.12 sekund :: Zapytania do SQL: 108