Czy wiesz, że...
Rosówka należy do reprezentowanej w naszym kraju, przez około 30 gatunków, rodziny dżdżownic i w dodatku jest ze wszystkich największa.

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 431
 Zalogowani 0
 Wszyscy 431

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(380628) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(380628) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(380628) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(380628) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie bior± : ...(59428) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczno¶ć... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(380628) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byli¶my w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wi¶le. Na miejscu okazał ...(59428) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. S± dwie faktury, każda za rok. N ...(380628) Apr 02, @ 17:57:24

jjjan: Wszystkim wszystkiego dobrego ...(167) Mar 30, @ 08:46:37

krzysztofCz: ¦więta już za pasem więc... Wszystkim życzę zdrowych, wesołych, R ...(167) Mar 29, @ 17:25:48


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2243
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2008
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2134
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2270
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2101
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2155
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2071
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2110
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2474
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2292
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II
Opublikował 27-04-2007 o godz. 17:45:00 Monk
Karpiomania Old_rysiu napisał

Obóz rozbity w jedynym dostępnym miejscu, gdzie można podjechać pod sam brzeg samochodem. Czas na rozkładanie sprzetu i co najważniejsze: dotarcie do torby z zanętami.



Łowisko dobrze znam i wiem, gdzie będę łowił. Od razu do wody sypię pellet o zapachu rybnym (¶mierdziuszek - tak nazywaj± go karpiarze ).
Teraz montowanie nowego tripoda. Jest pierwszy raz na łowisku i od razu mam dylemat. S± trzy nogi. Jedna w linii trioda, a dwie skierowane na boki. Czy ustawić pojedyncz± nóżkę z przodu, czy z tyłu? Ustawiam dwie nóżki z przodu. Na tripodzie montuję swingery, sygnalizatory i wędki. Na pierwszej wędce dynda kulka proteinowa TB skopex total pop-up, doci±żona ¶rucink± tak, aby od dna odstawała na 3 cm.
Druga wędka to pellet haczykowy (¶mierdziuszek rybny), który wi±żę zwykł± nitk± (do przyszywania guzików w koszuli) do kolanka haczyka, z mała przerw± pół centymetra od haczyka.

Zestawy już w wodzie i mogę otwierać puszki z kukurydz±. Kukurydz± zanęcam okolice miejsca, gdzie spoczywa nad dnem kulka proteinowa. Na pierwszy rzut - dwie puszki wystarcz±. Czas na fotelik i odpoczynek.

Wiem, że to nie koniec moich prac zwi±zanych z połowem. Trzeba pofocic wszystko i pozbierać ¶mieci w miejscu, gdzie chcę łowić. Mam jak zwykle ze sob± worki na ¶mieci, więc nie widzę problemów, chyba, że ... z ilo¶ci±.
Obserwuję zatem cały tripod i powoli zbieram (wyławiam z wody) porzucone pety po napojach, butelki przeróżnej ma¶ci, opakowania po: zanętach (płoć, kara¶, leszcz ...), worki nylonowe, słoiki, pudełka plastikowe po robaczkach i butelki po piwach. Nie jestem w stanie wymienić wszystkiego. Wieczorem byłem gotowy.

Najważniejsza czynno¶ć, to rozłożenie podbieraka. Nowy gigant trochę mnie przestrasza swoimi wymiarami, ale trzeba wierzyć producentowi, że spełni swoj± rolę.

Nocki niestety były bardzo zimne i trzeba było się ewakuować do mojego domu Drzymały (patrz czę¶ć pierwsza).

Nęciłem regularnie co trzy godziny - około kilograma pelletu (jak się póĽniej okazało, nie był to pellet TB, co zauważył Sigi w rozmowie telefonicznej) oraz jednej puszki kukurydzy. Od drugiego dnia zacz±łem nęcenie kulkami proteinowymi Skopex TB - niestety nie był to total skopex. Podrzucałem około 10 kulek co trzy godziny i zmniejszałem też porcje zanęty pelletu do około 3 szklanek pojemno¶ci co 3 godziny. Zestawy jednak milczały jak zaklęte.

Na pocz±tek wzbudziłem zainteresowanie mieszkańców tego miejsca i coraz bliżej podpływały wszelkiej ma¶ci ptaki.

Pocz±wszy od kaczek...

... przygl±daj±ce się mewy ¶mieszki…

… krzykliwe łyski, które nawet podchodziły zobaczyć mnie z bliska.

Te za¶ z większym dystansem, ale większ± szkod± dla mojej zasiadki.

Złapałem je w nocy na moim łowisku, jak nurkowały w miejscu wysypanego pelletu. Od tego momentu pellet sypię tylko do godziny 18.00.

O tym, że zasiadkę szykowałem od dawna, wiedzieli moi przyjaciele, którzy mnie odwiedzali.

Kolega Antek z synem (kto czytał moje berania, zna go dobrze),

… cała rodzina kolegi Adika, wła¶ciciela wozu Drzymały…

… oraz jeden nieznajomy, który witaj±c się ze mn± powiedział:
- Cze¶ć Oldi, jestem Art-nemo, nowy pogawedkowicz z Knurowa.

Ten młody i sympatyczny pogawędkowicz, dobrze zna ten akwen i nawet widzieli¶my się w tamtym roku i o dziwo na tym samym miejscu. To jest jednak zupełnie inny temat.

Tuż za trzcink± na spadzie jest około 3 m głęboko. Wła¶nie podchodzi pod burtę płoć i nasz kolega Art-nemo na pinkę wydłubuje je jak na zawodach. Zimny wiatr nie ogrzany przez słońce, nie rokuje nadej¶cia dużych karpi. Jest jednak zawsze nadzieja, że może się to wszystko nagle obrócić. Tylko w zacisznym miejscu, gdzie nie ma wiatru, słoneczko grzeje. Widać to zimno, po ubiorach dzieciaków Adika.

Paulinka i Andrzej byli codziennie odwiedzać dziadka Rysia. Chociaż to nie s± moje wnuki, to ja jestem ich dziadkiem. :-) I niech tak pozostanie. Andrzejami obrodziło, bo nawet mój s±siad, który był ¶wiadkiem zeszłorocznych połowów karpi na tym łowisku, też odwiedzał mnie regularnie.

Jak słusznie zauważyli nasi userzy z Hameryki, nie jest to Floryda i nikt tutaj nie będzie k±pał się na golasa w¶ród koralowych raf. Hałda z roku na rok jest coraz bliżej naszego brzegu, a to głównie z powodu tych wła¶nie zestawów kolejowych, które wysypuj± kamień bez przerwy.

Widoczny na horyzoncie skład poci±gu będzie wywalał następn± porcję kamienia. Jak masz pieni±dze - jedziesz do Wieliczki, a jak ich nie masz - palcem do solniczki.

Wnuczek mojego braciszka Gutka, też mnie odwiedził.

Kto wie, może jeszcze zd±ży ze mn± na wyjazdy wędkarskie. Tymczasem zaliczył już jedno spotkanie pogawędkowiczów w Oczkowie nad zbiornikiem Tresna, a teraz pół godziny zasiadki na karpie.

Kuba już musi jechać do domu. Opowie dziadkowi, gdzie był z mamusi±, teraz tylko odda mi kapelusz.

O zmierzchu do wody wpadaj± spławiczki i badaj±, czy aby zanęta Oldika nie jest wyjadana przez inne ryby. Adi i Adndrzej co wieczór penetruj± hakiem dno.
Zdejmuję z tripoda wędkę z pelletem hakowym i badam odległo¶ciówk± Dragona, co na dnie pływa. Na haczyk oczywi¶cie ziarno kukurydzy.

Dział z rybami zostawmy jednak na koniec, tymczasem jeszcze o pogodzie. Na niebie każdy dzień inny wystrój. Raz czy¶ciutkie niebo.

To znów Cumulus z Cumulonimbusem (widoczne na focie wyżej)…

… lub inne, bardzo wysoko pomieszane Cirrocumulusy z Cirusami (fota druga).

Wieczorem, kiedy już nie widać spławików, znowu na tripodzie spoczywaj± dwie wędki karpiowe.

Gdy już będzie zupełnie ciemno i nie pomoże czapka zimowa, trzeba złożyć sprzęt do wozu Drzymały i wskoczyć do ¶piwora.
Kto¶ tam w komentarzu napisał (w czę¶ci pierwszej), że brakuje tylko baru. Mam tylko nadzieję, ze to aluzja do gor±cej potrawy, a nie piwa. Tej jednak nam też nie zabrakło.

Gor±ce kiełbaski z grilla, smakowały jak najlepsza potrawa w ekskluzywnej restauracji NY, o czym może się przekonać nawet Piwoniusz, jak tylko zechce się do nas zawitać.

Rano odwiedzał nas kolega Stefan, który przywiózł w termosie swojskie krupnioki, pieczone na patelni - już nie pamiętam, kiedy takie cudo jadłem.

Karpiówki jednak nadal milcz±. Mimo wysokiego Crusa, pogoda może się zmienić raptownie a to za spraw± ci±gle zmieniaj±cego się kierunku wiatru.

Tuż za t± trzcink±, głęboko¶ć ro¶nie do 3 m i tak się utrzymuje prawie do ¶rodka zakola, gdzie dno zaczyna dĽwigać się nieznacznie, aż do głęboko¶ci 1 m na brzegu przeciwnym.
Kto¶ może napisać - tam trzeba było się ustawić. Niestety - tam nie ma warunków do zasiadki.

Pogoda była na tyle zmienna, że doczekałem się też opadów deszczu. Te białe kreseczki, to krople deszczu, rozja¶nione lamp± błyskow±. No i wiatr odwrócił się na mnie.

Czekałem na falę. Miałem jednak nadzieję, że lustro wody będzie odpowiednio nagrzane i fala poprowadzi ten ciepły nurt do pysków karpi. Te za¶ zwęsz± pellet, kukurydzę i rusz± do zatoki na wystawny obiadek.

Tymczasem w moim kierunku ruszyła Ola. Ma podobne zainteresowania do wędkarskiego. Jej ¶wiat to ornitologia.
Prócz tak sympatycznych odwiedzin, wieczorkiem podczas kontrolnych połowów na spławik, złowiłem karasia 32 cm na jedno ziarenko kukurydzy.

Tym razem, nie przyjechałem na karasie i jak słusznie zauważył Bombel, jestem no-killowcem i po zmierzeniu, rybka wróciła do wody.

Zasiadkę zakończyłem we wtorek wieczorem. Był to drugi dzień, gdzie powietrze mogło się nagrzewać. Mimo, że karpie nie zd±żyły wej¶ć do zatoczki, żerowały tam inne ryby jak płoć, kara¶ i leszcz. Wszystkie były regularnie łowione przez odwiedzaj±cych mnie kolegów.

W ¶rodę rano, kiedy byłem w domu, otrzymałem telefon od kolegi Antka. Siedział na moim łowisku z wędk± spławikow± i poinformował mnie, że wła¶nie na kukurydzę otrzymał lekcję wędkarstwa, udzielon± przez ogromnego karpia. Poszarpany sprzęt zakończył połów i Antek też będzie musiał pomy¶leć o jego wzmocnieniu.
No to trzeba będzie powtórzyć zasiadkę. Wiem, że tym razem ramię w ramię z pogawędkowym koleg± Art-nemo, który już wstępnie się ze mn± umawiał.

Zasiadkę tę opisałem, ponieważ chciałem Wam przybliżyć nietypowe łowisko, gdzie wypuszczanie ryb nie ma nic wspólnego z zasadami no-kill. Czy relacja z mojej kolejnej zasiadki będzie opisana na naszym Portalu, to zależy już tylko od Was. Tymczasem wiosna na karku. Weekend pierwszo-majowy już tuż tuż. Zabierajcie aparaty i nie bójcie się błyskać po oczach wędkarzom i rybkom.

Nie byłbym Old_rysiem, gdyby na końcu nie zafundować nagrody. Skromna, ale nagroda niespodzianka dla tego, kto zgadnie, dlaczego na moich wędkach jest położona ta deska. Fotografia poniżej. Odpowiedzi w komentarzach.

Wasz

Old_rysiu


 
Pokrewne linki
· Więcej o Karpiomania
· Napisane przez Monk


Najczęściej czytany artykuł o Karpiomania:
Orientalny banita - jak go złowić? cz. I


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Piwoniusz dnia 27-04-2007 o godz. 19:41:05
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.wedkarski.piwoniusz.com
Old Rysiu, poszczę¶ciło Ci się, jak mnie na pstr±gach pod krzyw± wież±. Szkoda, że żaden karp nie docenił wysiłków i po¶więcenia. Kiedy wracam o kiju zwykle cieszę się, że ominęło mnie skrobanie i patroszenie. Przed następn± zasiadk± trzeba będzie zrobić jaki¶ temat z typowaniem wyników - efektów tej nikt by nie odgadł. Widzę, że my mieli¶my więcej emocji czekaj±c na relację o byczym karpiu niż Ty w wozie Drzymały. ;)
Smak kiełbasek z grilla cenię sobie do tego stopnia, że porzuciłem nowojorskie restauracje 3 lata temu dla ogródka przy domku w New Jersey. Po kilku kolejnych przeprowadzkach straciłem i ogródek ale do nowojorskich restauracji nie tęsknię. Cenniejszy jest mi schabowy w domu niż krewetki w "Tavern on the Green" w Central Parku (byłem nawet tam raz).
Dzięki za relację (mimo, że bez karpia), któr± przeczytałem z wypiekami w pracy (boss się często kręcił dostarczaj±c czytaniu dodatkowych emocji).
Ta deska to zapewne do walenia po łbach karpi. ;o)))



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 28-04-2007 o godz. 07:45:29
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Wiesz Piwoniuszu, ceszę się, że i Wam udzieliła się ta gor±czka emocji.
Jak się dowiaduję z komentarzy, nie tylko ja robiłem zasiadkę. Dziwna jednak sprawa, że ja czuję się większym wędkarzem, chociaż nic nie złowiłem w przeciwieństwie do jednego z naszych kolegów, który podobno nałowił karpi od groma.
Wydaje mi się, że wedkarstwo jednak jest hobby zbiorowym a nie indywidualnym. Ten, który chodzi sam na ryby i nie podzieli się swoimi emocjami, dużo traci.
Bardzo szanuję tych, którzy o wszystkim pisz±, bo niby sk±d miałbym wiedzieć, że jest jaka¶ restauracja "Tavern on the Green" w Central Parku . Gdyby¶cie nic nie pisali, kto z nas znałby łososie z Kanady, rekiny z Florydy i bassy z NJ :-)
Tyle ładnych wód na terenie Polski, którymi chwal± się biura turystyczne, ale czy wiedzieliby¶cie, że istniej± takie łowiska na ¦lasku jak to, które wła¶nie chciałem Wam opisać?
Kto¶ tam napisał - ale ¶mietnik, tu nie ma życia. Nie zauważył biedak wsród butelek kaczki, która wła¶nie tam się ukrywała - widac j± na zdjęciu. ¦mietniska takie widziałem na terenie całej Polski, wł±cznie ze zbiorniiem Tresna w Żywcu. Pływajace butelki i mocne ich zagęszczenie widziałem na jednej z zatok na rzece Ebro. Tylko tam, nikt ich nie pozbierał.
Sam dobrze wiesz jacy s± ludzie. Będ± płakali, że bród a sami dorzuc± peta z papierosa.
Takie komentarze jak Twój zadecydowały, że będę znów pisał o zasiadkach. Powiadomię o nich moich kolegów, w¶ród nich i Stefana, który chętnie wpadnie do mnie z gor±cym, tym razem może bigosem :-)
Na zakończenie o tej nieszczęsnej deseczce. Odpisałem już w innym komentarzu. Jednak znalazła się osoba, która chyba miała te same problemy :-)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Darek144 dnia 27-04-2007 o godz. 19:52:37
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
No i doczekałem się. ;)) Bardzo chętnie przeczytałem i liczyłem, że w końcu pojawi się karp-gigant. Nie tym razem to następnym. ;)



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 28-04-2007 o godz. 07:19:53
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Tak Dareczku. I ja tak my¶lę. Musimy się jednak spieszyc i już w maju zrobić powtórkę. Tyllko jak zgadn±ć, kiedy będ± południowe wiatry?


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez ledd1 dnia 27-04-2007 o godz. 21:07:29
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Oldi ja byłem chyba w tym samym czasie na zasiadce co Ty i (nie chwalę się) połowiłem i to ostro. Kilka sztuk powyzej .... i więcej.
Czytam to co piszesz i stwierdzam jedno: jeste¶ stary wędkarz (nie chodzi o wiek) ale jeżeli tak maj± wygl±dać kolejne Twoje zasiadki to złowienie kapra bedzie niczym innym jak *****sem. Tak s±dzę.
Pogodę miałe¶ zmienn± a wiatr momentami naprawdę przedni. I kilka szans (napewno) na podwyzszenie szans na okaz.
W tym okresie jest najważniejsza temperatura wody Oldi. Nie tak bardzo wiatr, deszcz a temperatura.
Dla przykładu kiedy ja ostatnio łowiłem było tak. Na powierzchni woda osiagała nawet 11-12 stopni ale dołem tylko 5-7. Kiedy ostro powiało w moja strone było już u góry 10 ale dołem wzrosło do 8. O dziwo brały ale i z wiatrem ustawiłem się na ukos do brzegu. Oldi wiatr temp wiatr i tak na zmianę. W tym okresie siedzenie i czekanie ma sens bo tak jak u Ciebie miałe¶ duzo czasu na spotkania, na odwiedziny, dyskusje i sprz±tanie.
Gratuluje Ci wytrwałosci i samozaparcia ale Oldi musisz się jeszcze duzo nauczyc, bardzo duzo a pierwsze co powiniene¶ zrobic to nauczyc sie selekcjonowania małego w łowisku. Rada? Zmień kuku z puchy na koński zab i to swiezo nad wod± ugotowany (na miekko) To daj na włos, nie odmierzaj zanety szklankami ani na sztuki tak robi± aptekarze. Ty postaraj się skupic na grubym a to oznacza na zmianie Bonduelle na konkret. Jezeli kuku to z±b. Duzo i długo musiałbym Ci jeszcze pisać ale nie o to chodzi bo do pewnych wniosków trzeba do¶ć samemu. Mógłbym Ci co nieco zasugerować ale jak znam Ciebie (z PW) to nie zapytasz.
Zatem powodzenia przy kolejnych łowach.



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 28-04-2007 o godz. 07:15:55
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Brawo Ledd1 . Sk±d Ty mnie tak dobrze znasz? :-)
To prawda, że nie zapytam a to z jednej prostej przyczyny. Nie jestem karpiarzem i nie chcę nim zostać. Mam tez swoje wyrobione zdanie na temat ryb - wszystkich gatunków, które z racji do¶wiadczeń, raczej nie zmienie. Wiem tylko jedno, że łowisko nie jest wszędzie jednakowe i pod względem ukształtowania całego dna i pod względem doboru przynęt. Mieszanie wody za pomoc± falowania nie jest mi obce, a fala jak± widziałe¶ na focie trwała niestety pół godziny :-(
Cieszę się, że jeste¶ takim wielkim specjalist± do spraw karpiowych. Pamietaj jednak o tym, że nie sztuka złowić karpia na Pstr±żnej, czy innych karpiowych wodach a zmusić go do opuszczenia swojego rewiru w miejsce rokuj±ce na jego złowienie. To, że nie złowiłem go, było tylko dowodem, że go tam nie było. Je¶li nie ma karpia, to nie pomoże tona proteiny i extra robiona kukurydza, nawet na łowisku i z miodem na spiritusie.
Tak, za mało do¶wiadczenia, bo zasiadka powinna być o jeden tydzień póĽniej. Wła¶nie ze względu na nagrzanie się wody powierzchniowej ( a nie przymrozków w nocy do -6*C - jedna taka była ) a potem przefalowaniem jej w dolne partie. Tak, dużo by o tym pisać, ale co¶ mi się wydaje, że obaj wiemy o co tutaj chodzi. Doskonale wiem, gdzie karpie przebywaj±, jednak w tamtych miejscach łowienie ich to głupota. Własnie z takiego to powodu, Ty łowiłe¶ a ja nie.


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez ledd1 dnia 28-04-2007 o godz. 07:39:29
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Napisałem że dobrze Cie znam z PW. Chodzi np o arty, posty i odpowiedzi. Niestety mam to do siebie ze powiedzenie iz człek uczy sie całe zycie traktuję poważnie. Z twoich odpowiedzi takze od czasu do czasu co¶ przyswajam. Dlatego mówie znam i to w tym kontekscie napisałem.
Oldi jak ja czytam ze kto¶ pisze do mnie kawałek odpowiedzi typu: nie sztuka złowić karpia na Pstr±żnej - to poprostu ręce mi opadaj±. Utożsamianie kogo¶ z jedna wod± jest niczym innym jak patrzeniem z klapkami na oczach na artykuł o jaki go poproszono. Mam na mysli siebie. A lat to było wstecz kilka. I ja sie z niczego nie tłumaczę ale trakruję to jako przytyk i Wiesz - serdecznie zapraszam Cię na tę słynn±, zapłacę Ci nawet za pobyt użyczę sprzętu w razie potrzeby a nawet zanęcę tak jak lubisz i potem dopiszesz swoje spostrzeżenia.
Ja nikogo nie stawiam pod jedna kresk± bo wielu z nas nie ma możliowo¶ci łowienia długodystansowego i korzysta z takich wła¶nie wód a nie jest to tylko Pstr±żna w naszym rejonie. Ja znam wody i wła¶cicieli którzy nawet goszcz± płotkarzy i innych uwielbiajacych drobnicę.
Kończę bo widzę że jak zwykle nie znajdujemy wspólnego jezyka ale odpowiem tylko na to co piszesz na pocz±tku: Nie jestem karpiarzem i nie chcę nim zostać - Oldi uwierz mi - ja też się cieszę że do tego nie dojdzie..
Ale staraj sie dalej - powodzenia.


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 28-04-2007 o godz. 07:53:24
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Przepraszam, Ľle napisałem. Nie o to mi chodziło. Miałem na my¶li łowisko, gdzie karp występuje na stanowiskach wedkarskich. Inaczej. Gdzie mozna zrobić stanowisko wedkarskie, gdzie występuje karp. Na moim łowisku, nie ma takich mozliwo¶ci. Fakt, że nawet tam, gdzie jest karp, trzeba umeć go złowić. Zgadzam sie też, że wła¶nie tam, gdzie się go łowi od lat, karp bedzie podchodził do wielkiej kukurydzu i nie nęci się kuku z puszki. To jest niestety inne łowisko. Tutaj karpie nie wiedz± co to haczyk.


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez ledd1 dnia 30-04-2007 o godz. 23:18:40
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Przeczytałem Twoj± odpowiedz która w końcu brzmi: To jest niestety inne łowisko. Tutaj karpie nie wiedz± co to haczyk.
A ja zapytam Ciebie. Oldi jeste¶ w stanie uwierzyc ze znam wody gdzie ryby nie znaj± nawet wędkarza?? Nie wspomnę o haczyku i o tzw. chemii wędkarskiej??
Jedyne co znaj± to ¶limaki. wsio co do wody z drzew wlata i inne ustrojstwo nawodnę i podwodne. A woda raptem 20 m od wody PZW.
PS.Oldi ja podobna wodę miałem jeszcze 3 tydnie temu ( mój art o drzewach i tonach??) już jej nie ma nie udało się nawet wybrać na przenosiny ryb i drobnicy gdzue indziek. Ty doczejasz w tej kamionce tego samego. Zasypi± i będziesz załował, tęsknił i ubolewał. Chyba ze co¶ zechcesz zrobic. Sam nie wiem.
Pozdro


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez maxtip dnia 27-04-2007 o godz. 23:03:46
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.bajoro.ovh.org/
deseczka, deseczka, deseczka... hmmm... opcja pierwsza: noc± do obozowiska potrafi zakra¶ć się wataha chomików syryjskich, dokładnie tych co w sezonie w zielonym agre¶cie i młodej pietruszce żywione... więc my t± deseczk±... i do słoiczka... do słoiczka... za nóżkę... opcja druga: samotnie spedzone noce skłaniaj± do przemysleń i rodz± nowe ekstrawaganckie, szalone i wręcz niebezpieczne pomysły... i taka deseczka, wła¶ciwie użyta,wy¶mienicie studzi wszelkie zapędy i przywraca pierwotny ros±dek... opcja trzecia najbardziej przyziemna i mało prawdopodobna: przy silnym wietrze, deseczka odpowiednio umieszczona, uchroni nasze kijki przed przemieszczaniem, lub wręcz upadkiem... pozdrawiam...



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 28-04-2007 o godz. 06:54:45
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
No i muszę Ci pogrtulować. Ostatnia odpowiedĽ była prawidłowa. Jak wy¶lesz mi adres domowy, to obiecuję Ci, że otrzymasz ładn± nalepkę na swój samochód z logo PW.


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez maxtip dnia 29-04-2007 o godz. 08:31:14
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.bajoro.ovh.org/
...było mi o tyle łatwiej, że podobny problem miałem z feederkiem kilka dni wcze¶niej... wiało niemiłosiernie... a nalepkę z mił± chęci± przykleję... adres pode¶lę na "priv"... pozdrawiam maxtip...


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Megalodon dnia 28-04-2007 o godz. 00:29:34
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Old Rysiu, muszę powiedzieć, że jak zaskoczyłe¶ mnie tymi przygnebiaj±cymi zdjęciami w pierwszej czę¶ci, tak druga czę¶ć to po prostu sielanka. Na zdjęciach wprawnie wyłapałe¶ swojski urok Twojego łowiska. Wiesz czego Ci najbardziej zazdroczczę. Nie długiego urlopu, nie profesjonalnych zestawów wedkarskich. Nie zazdroszczę Ci nawet tego niebieskego wehikułu, choć ciekawie wygl±da. Zazdroszczę Ci tych krupnioków konsumowanych ze smakiem nad wod±. A ponieważ kucharz ze mnie kiepski pozostaje mi czekać pewnie do mojego przyjazdu do Polski. Odno¶nie deseczki. Czyżby był to indykator brania?
Pozdrawiam Krzysztof



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 28-04-2007 o godz. 07:58:36
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jak już będziesz w Polsce - daj znać. Przed przyjazdem podam Ci numer mojej komórki. Urz±dzimy spotkanie grupy południe z golonk±, krupniokiem i żymlokiem. Nie zabraknie też markowego ¶l±skiego piwa :-)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Megalodon dnia 29-04-2007 o godz. 05:54:54
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Narobiłe¶ mi smaku. Powiedz mi jeszcze, że wci±ż robi± żentycę to przyjeżdżam na mur beton.


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 29-04-2007 o godz. 14:36:46
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Przyznaję bez bicia, ale żentycy nie znam. Czy na pewno to danie ze ¦laska?


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Tyton dnia 29-04-2007 o godz. 22:38:29
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Oldiku to serwatka tylko że z mleka owczego :-)
pozostało¶ć po produkcji buncu.
Jest smaczna ale niestety nie jest to "¶l±skie danie"
Pozdrawiam


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Megalodon dnia 30-04-2007 o godz. 05:35:22
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Dzięki Tyton za wyja¶nienie. Kiedy¶ próbowałem, było bardzo dobre, dlatego poddałem temat. Ciekawe czy to jeszcze można gdzie¶ dostać?


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Tyton dnia 30-04-2007 o godz. 20:08:51
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Pewnie,jest to produkt uboczny produkcji oscypków. Ostatnio kupowałem to w Bieszczadach bezpo¶rednio w bacówce.
Pozdrawiam


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@aol.com) dnia 28-04-2007 o godz. 16:55:57
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jest co¶ niesamowitego co¶, co za każdym razem czytaj±c Twoje Rysiu artykuły, jakiego kolwiek tematu by nie dotknęły zawsze wywołuj± te same refleksje.
Potrafisz nawet w niewielkim tek¶cie przekazać tyle informacji i skupić tyle w±tków.:-)
Twoje artykuły mimo ze czasem dotykaj± nieprzyjemnych zdarzeń zawsze daj± dużo ciepła.:-)
Sa optymistyczne tak samo jak Ty.:-)




Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 29-04-2007 o godz. 14:35:09
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Pierwszy raz czytam, że moje teksty s± ciepłe :-)
Bardzo dziekuję, może to skutek Alveo, które piję od miesi±ca :-)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67600@aol.com) dnia 29-04-2007 o godz. 14:53:37
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Tak wła¶nie odbieram Twoje artykuły.:-))
Czy w tym Alveo jest, chociaż odrobina %,czy tylko same ziółka?:-))


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 30-04-2007 o godz. 07:09:53
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Same zióka :-)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez adalin (adalin@poczta.onet.pl) dnia 28-04-2007 o godz. 21:29:28
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.youtube.com/watch?v=2bprl-wGqnc
Wiesz, Oldi, byłem przekonany, że na kilku ostatnich zdjęciach zobaczę jakiego¶ gigantycznego karpia. Nie zobaczyłem. I wiesz co? Wcale nie jestem rozczarowany. Nie dlatego, że nie życzę Ci wędkarskich sukcesów, ale dlatego, że tych parę fotek i zdań wprowadziło mnie w taki magiczny nastrój. Dziękuję.



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 29-04-2007 o godz. 14:32:12
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Bardzo mi przykro, że nie było tej kropeczki nad ''I''.
Sam jednak wiesz - raz na wozie, raz pod wozem.
Mam jeszcze ostatni± szansę - w połowie maja, któr± chcę wykorzystać razem z Art-nemo. No chyba, że karpie odpłyn± na drug± strone w te rozległe trzcinowiska. I to przeżyję :-)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez the_animal dnia 28-04-2007 o godz. 22:22:09
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Przypuszczam , że deska leży z bardzo prostej przyczyny - WIAŁO i tyle . Dociskała ona wędki aby nie podskakiwały i nie "dzwoniły" - tak my¶lę .
Ogólnie doskonały reportarz ze ¶wietnymi zdjęciami . Następnym rzem połam kija... :)



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez the_animal dnia 28-04-2007 o godz. 22:49:54
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
reportaż - przez ż - sorry :)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 29-04-2007 o godz. 14:28:17
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Prawidłowa odpowiedĽ padła już wcze¶niej i niestety nie mam już rezerwowej nalepki logo PW :-(
Jedn± muszę zarezerwować do mojego nowego samochodu, którego mam zamiar kupić - mercedesa SLK :-)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 28-04-2007 o godz. 22:33:13
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Oldi, co Ty kazałe¶ temu chłopczykowi z 15 zdjecia od góry trzymać w buzi rosowki??? (a tak poważnie fajna fotka) I druga sprawa Oldi, wytłumacz mi, co chciałe¶ powiedzieć pisz±c, ze wypuszczanie ryb tym łowisku nie ma nic wspólnego z zasadami no kill??? Nie chce żadnej kolejnej dyskusji, ale ciekawi mnie dlaczego tak napisałe¶.



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 28-04-2007 o godz. 22:39:52
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Zapomniałem dodać,no więc Oldi, dużo ładnych fotek, np. ta z pociagiem (rewelka), i sama relacja też jak najbardziej w porz±dku :)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 29-04-2007 o godz. 14:04:41
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Stosowanie zasady no-kill, musi mieć jaki¶ cel. Chociażby uchronić ryby, aby mogły pożyć dłużej. Na tym łowisku, jest to bez sensu, bo zgin± zasypane kamieniem kopalnianym :-( Dołóż do tego, że mieszkanie ryb kurczy się i nie bed± miały komfortu a wręcz przeciwnie - będzie coraz duszniej.


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Andrzej228 dnia 28-04-2007 o godz. 22:33:42
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Fajny tekst, ozdobiony fotkami, a co do trzeciej to w ogóle nie powinna mieć miejsca, no ale cóż tacy s± ludzie, a najgorsze jak dla mnie to ¶mieci po wędkarzach;((( Piszesz że na jednym zestawie kuku przywi±zujesz nitk±, to może tak jak ja, ( ja próbuję, usiłuję, złowić co¶ z większego kalibru), a wygl±da to tak; kuku naci±gnięta na nitkę (20cm) zablokowana kawałkiem zapałki, nitkę przeci±gam pomiędzy przyponem, a oczkiem, ci±gn±c za nitkę ustawię długo¶ć włosu, a następnie owijam trzonek około 12-15 razy (od oczka do wysoko¶ci grotu), resztę nitki urywam. Tak wygl±daj± moje zestawy na karpia.;)



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 29-04-2007 o godz. 14:00:41
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Bardzo ciekawe. Robie zupełnie inczej. Na włos wkładam kolejno 5-6 ziaren, zawi±zuję je w kółko i to kółko do łuku kolankowego haczyka.


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Andrzej228 dnia 29-04-2007 o godz. 21:59:45
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Hmm będę musiał tego sposobu popróbować, to może być dobre. W moim przypadku, je¶li mam przygotowane takie włosy tak jak ja to robię, to do haka jestem wstanie to przywi±zać po ciemku, bez używania latarki;)


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Treyk dnia 29-04-2007 o godz. 18:43:20
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
22 i 29 fajne fotki, artykuł bardzo miło się czytało. Czekam na następn± Twoj± zasiadke, niekoniecznie karpiow± ;)



Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 30-04-2007 o godz. 12:59:26
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
To numery kolejne w tek¶cie, czy numery fotki z mojego dokumentu?


]


Re: Zasiadka karpiowa Oldika - cz. II (Wynik: 1)
przez Treyk dnia 30-04-2007 o godz. 17:27:48
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
W tym tek¶cie.


]

Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.18 sekund :: Zapytania do SQL: 206