Czy wiesz, że...
Sandacz w Jeziorze Licheńskim już w 3 roku przekracza wymiar ochronny, osi±gaj±c 48 cm przy masie ok. 0,7 kg. W Zalewie Szczecińskim 4 latek ma ok. 51 cm przy wadze 0,85 kg. W Gople dla osi±gnięcia 50 cm potrzebuje...8 lat!

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 578
 Zalogowani 0
 Wszyscy 578

Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj

Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj an"]W tym w±tku będę podawał wpłacone kwoty ...(18254) Mar 27, @ 16:07:40

lecek: Wielkanoc w Ustroniu. Zapowiedziałem małżonce, że ¶więto, ¶więtem ...(59108) Mar 26, @ 15:02:24

lecek: Pooszło. k ...(18254) Mar 26, @ 14:43:29

krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara... poszło k ...(18254) Mar 26, @ 14:00:16

artur: Poszło ...(18254) Mar 26, @ 10:30:05

krzysztofCz: Poszło k ...(18254) Mar 26, @ 07:09:09

jjjan: Nikt się nie kwapi więc jeżeli kto¶ chce wpłacić,, to proszę blik ...(18254) Mar 25, @ 20:19:56

mario_z: Dzisiaj spotkanie jajeczkowe nad wod±, oczywi¶cie bez wędki bym n ...(59108) Mar 24, @ 20:50:03

Krzysztof46: nic nie trzeba ,zbierajcie na nastepny rok i tyle w temacie ...(18254) Mar 24, @ 17:30:00

krzysztofCz: To komu mamy wpłacać ;question Kto¶ zapłacił, to trzeba Mu się ...(18254) Mar 24, @ 17:27:29


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na now± relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłyn±ć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależ± od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': ¦wietna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta s±...

Rozmaito¶ci
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» O¶rodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2103
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 1965
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 1986
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2226
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2056
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2113
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2026
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2065
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2427
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2247
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Biesiada ''Oczków 2006''
Opublikował 07-11-2006 o godz. 21:15:00 Monk
Pogawędkowe imprezy Wykrzyknik napisał

W pogardzie maj±c mrozu szpony tn±ce wdarli¶my się na Żywca sfalowan± wodę...



Zacznijmy jednak od pocz±tku. Czwartek, godzina dwudziesta, na peronie w Żyrardowie melduj± się objuczeni jak wielbł±dy prawdziwi twardziele. Twardziele przez wielkie 'T'. Torque i Wichura gotowi na wielka przygodę. Pakujemy się do auta i niczym trzej muszkieterowie, z wędkami zamiast szpad, ruszyli¶my na podbój ¶l±skich oceanów.

Droga minęła nam na obmy¶laniu taktyki na najbliższe dni. Gdzie i na co łowić, jakie kolory powinny być najskuteczniejsze. Do rybaczówki "U Rybaka" dojechali¶my przed północ±. Jezioro lekko falowało głaskane zimnym wiatrem. Na brzegach, w księżycowej po¶wiacie skrzył się ¶nieg. Kładli¶my się spać z nadziej± na wielkie ryby, jedynie ta pełnia budziła we mnie niepokój, że sandacze mog± jednak nie gryĽć. O siódmej rano, nie bacz±c na mróz i leż±cy dookoła pierwszy ¶nieg, spuszczali¶my nasze pływadło na wodę.

Gotowi na wielkie łowy, trzej zapaleńcy przedzierali się na wytypowane wcze¶niej łowiska. Coraz silniejszy wiatr i coraz ciemniejsze chmury zwiastowały załamanie pogody. Zgrabiałymi z zimna rękoma posyłali¶my do wody coraz to nowsze wabiki, Te sprawdzone i te, które jeszcze nigdy nie widziały wody. Nic jednak nie było w stanie zmusić mętnookich do żerowania.

Koło dziesi±tej wiatr trochę ustał, między ciężkimi jak ołów chmurami przebłyskiwały rado¶nie błękitne skrawki nieba. Postanowili¶my popłyn±ć pod zaporę. Płynęli¶my z lekk± obaw±, czy aby aura zaraz się nie zmieni, jednak legenda pudzianowego miejsca przyci±gała nas silniej niż odpychał strach przed sztormem.

Pierwszych kilka rzutów i zameldował się na moim zestawie niewielki sandaczyk. Obudził się w nas przyćmiony instynkt my¶liwych. Skupieni jak tygrysy na polowaniu, wpatrywali¶my się w szczytówki naszych wędek, oczekuj±c na najdelikatniejsze choćby pstryknięcie. Czas mijał jak zaczarowany, sandacze jednak nie brały. O błękicie nieba zd±żyli¶my też zapomnieć. Coraz silniejszy wiatr i pierwsze płatki ¶niegu wygoniły nas z pod zapory. Robiło się coraz zimniej i zimniej, a ryb jak nie było, tak nie było. Zarz±dzili¶my odwrót. Wracaj±c stanęli¶my jeszcze na chwilę na namierzonym wcze¶niej garbie. Po kilku minutach poczułem pstryknięcie, zaci±łem i znów poczułem rybę na końcu zestawu. Walczyła niczym duży okoń, niestety przy burcie okazała się być niewymiarowym szczupakiem. Wracamy...

Na przystani jest już Zamker z Jjjanem. Witamy się, jemy obiad i znów wypływamy. Teraz już nie jedna, a trzy łodzie bł±dz± po lodowatej wodzie jeziora Żywieckiego w poszukiwaniu ryb. Nas trzech, Zamker z Jjjanem, a na trzeciej łajbie Bulet z Jackiem_dsw.


Foto: Torque

Pogoda psuje się z każda minut± - jest zimno, wietrznie i bezrybnie.

Tylko Marek ratuje honor naszej ekipy i wyci±ga miarowego sandaczyka. Kilka minut wcze¶niej na wędce Bulleta melduje się szczupak, jednak też niewielki. Powoli zaczyna zmierzchać. Z gór zaczęła schodzić mgła, tak nam się przynajmniej wydawało. Dopóki nie wchłonęła nas. Mgła okazała się ¶nieżn± nawałnic±. Nie było widać nic i próbuj±c się przestawić stracili¶my orientację. Gdyby nie echosonda pewnie pływaliby¶my przez dobre pół godziny w kółko, szukaj±c drogi powrotnej. Udało nam się jednak namierzyć stok i zakotwiczyć łódĽ. Jednak dziesi±tki rzutów nie przynosiły upragnionego brania. Zziębnięty Wichura wtulił się w dziób naszej łajby i rozmarzył. Snuł opowie¶ć o gor±cych ladach i pięknie opalonych Łajkikankach. Zrobiło się jako¶ cieplej... Wieczorem dojechał Tiur i Sandalista. Biesiada zaczęła się na dobre.


Foto: Torque

Przyjeżdżali kolejni biesiadnicy, rozmów i opowie¶ci nie było końca. Rano znów wyruszyli¶my na łowy. Pogoda i tym razem nie rozpieszczała. Do czternastej jedynie Marek wydłubał miarowego sandacza, drugiego i ostatniego miarowego na biesiadzie. Nawet pogawędkowy mistrz w łowieniu sandaczy - Jawor - nie przechytrzył żadnego z nich. Po południu czę¶ć biesiadników pojechało na mecz.


Foto: Torque


Foto: Torque

Ten jednak z powodu brzydkiej pogody nie odbył się. W tym czasie szukałem ryb w potwornym wietrze i deszczu ze ¶niegiem. Sandalista pojechał pod zaporę autem, by tam z brzegu szukać szczę¶cia. Jacek z Bulletem w malutkiej łódce popłynęli w jego strony. PrzeraĽliwie silny wiatr i ogromne fale zmusiły ich do zostawienia łodzi w przystani przy zaporze i powrót z Sandalist± samochodem. Wieczorem znów biesiadowali¶my do póĽnej nocy. Podczas nocnej narady postanowili¶my odpu¶cić żywieckim sandaczom i poszukać ich na wodach Jawora. W niedzielę spakowali¶my się i ruszyli¶my na podbój nowych łowisk. Wiało jeszcze mocniej, a zimny deszcz i wilgoć wciskały się w każda dziurę w ubraniu. Wrażeń było nam jednak mało. Postanowili¶my wybrać się na malownicze żwirownie, by tam z jednej z wysp przechytrzyć drapieżne giganty. Pomysł okazał się trudniejszy do zrealizowania niż mogli¶my to sobie wyobrazić. Wiatr i wysokie fale nie pozwalały nam odbić pływadełkiem od brzegu.

I wtedy wpadli¶my na genialny pomył. Wystarczyło rzucić na tyle daleko, żeby zaczepić się przynęt± o przeciwległy brzeg i podci±gn±ć się na plecionce. To okazało się jednak równie trudne ze względu na silny wiatr. Gdy w końcu się udało, po kolei przepływali¶my na wyspę, żeby w strugach lodowatego deszczu, smagani potwornie silnym wiatrem, próbować złowić ryby. Woda wciskała się nam dosłownie wszędzie. PrzeraĽliwie zimne krople smagały nasze twarze i dłonie, potęguj±c uczucie zimna i wilgoci.

Gdy mieli¶my już do¶ć ulewy, wiatru i przeszywaj±cego do szpiku zimna zarz±dzili¶my odwrót. Zmarznięci, ale szczę¶liwi wracali¶my do domu, snuj±c już plany kolejnych wyjazdów. Muszę tu jeszcze podziękować wszystkim za przybycie, ekipie jastrzębskiej za organizację i wszystkim biesiadnikom za wspaniał± atmosferę - dzięki.

P.S. Przeogromne podziękowania dla Jawora za niezapomnian± i pełna wrażeń wyprawę na sandacze...

Wykrzyknik


 
Pokrewne linki
· Więcej o Pogawędkowe imprezy
· Napisane przez Monk


Najczęściej czytany artykuł o Pogawędkowe imprezy:
GRYFINADA - Ciepły kanał


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyślij ten artykuł do znajomych Wyślij ten artykuł do znajomych


Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Don_Pedro dnia 07-11-2006 o godz. 21:39:39
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Podobny extremalny survival do¶wiadczyłem tego lata podczas łowienia pstr±gów. Jedno jest pewne: trzy dni łowienia w takich ekstremalnych warunkach działa jak dwutygodniowy urlop w ciepłych krajach - PEŁEN RELAKS :)



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez LOBUZ dnia 07-11-2006 o godz. 21:42:19
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
don a jakie¶ 30 minut temu pisałes że wogule nie miałe¶ na nic czasu???


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez dzas dnia 07-11-2006 o godz. 21:48:05
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Don wiele bajek już nam tu opowiadał ;)


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Don_Pedro dnia 07-11-2006 o godz. 21:58:34
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
nie prawda. poza tym dzas ma uprzedzenia, wiec nie nalezy mu wierzyc


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Don_Pedro dnia 07-11-2006 o godz. 22:03:40
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Lobuz, bylem raptem 3 razy na rybach, co w porownaniu z poprzednimi latami jest niczym. Stad takie wnioski


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez LOBUZ dnia 07-11-2006 o godz. 22:34:18
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
don predzej uwierze dzasowi niz tobie


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Don_Pedro dnia 08-11-2006 o godz. 13:32:27
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
i lepiej na tym wyjdziesz, lecz pamietaj "Ignorantia nocet" :)


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez LOBUZ dnia 07-11-2006 o godz. 21:43:52
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Choc na biesiadzie byłem krótko długo jej nie zapomne i nie zapomne tez tych którzy w niej uczestniczyli.pozdrawiam lobuz



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Zamki (Zamki@interia.pl) dnia 07-11-2006 o godz. 21:58:57
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.morskietrocie.e-fora.pl
Jak zwykle towarzystwo wspaniałe !!! Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników i do zimowego !!!!



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 07-11-2006 o godz. 23:03:25
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl
Maj± ludziska zdrowie... :)



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Darek (elektryk007@poczta.onet.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 10:10:54
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Ano maj±, z tak± ekip± mogę pojechać i na koło podbiegunowe :-))


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez torque (torque@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 10:18:52
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Da się zrobić :)


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Jawor (Jawor079@vp.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 17:15:12
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
A wezmiecie mnie?


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez wykrzyknik dnia 08-11-2006 o godz. 17:19:25
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.wykrzykni.iportfolio.pl
Bez Ciebie nie jedziemy :-)


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Bombel dnia 07-11-2006 o godz. 23:04:58
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Spotkanko towarzyskie - super!:)

Jednak próby wędkowania w warunkach, które opisujesz, Wykrzykniku, w takich warunkach, zakrawaj± mi na swego rodzaju masochizm. Szczególnie na pływadełku wygl±daj±cym mi na belly-boat.

Ekstrema mi nieobca. Ale na brzegu, nie na wodzie. Znam różnicę między ryzykiem a ryzykanctwem.
Mój krytyczny dystans być może st±d, że jakim¶ cudem udało mi się wybrn±ć z paru sytuacji ekstremalnych. W których zdarzało mi się bywać nie dlatego, że podejmowałem przedsięwzięcia przekraczaj±ce granice zdrowego rozs±dku. Wył±cznie dlatego, że nagle zmieniaj±ce się, nieprognozowane warunki atmosferyczne, zmuszały do natychmiastowej rejterady do brzegu.

Dwukrotnie zdarzyło mi się holować do brzegu pływadła, których załoga nie była sobie w stanie poradzić z wiatrem i fal±.

W sierpniu, tuż obok naszego obozowiska, przegrał z wod± młody człowiek, który nieokiełznano¶ci wody nie znał lub nie umiał docenić. Lub tylko nie zachował, po alkoholu będ±c, należytej ostrożno¶ci. Przy ciepłej wodzie i umiarkowanym nurcie.
Następnego dnia - ciało znalazł płetwonurek. Trzy metry od brzegu, na półtorametrowej wodzie.

St±d mój dystans...



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez torque (torque@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 08:58:10
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jest wiele racji w tym co piszesz. Dlatego nigdy nie polecę tego typu przepraw osobom niedo¶wiadczonym lub będ±cym w pojedynkę na rybach. W żadnym wypadku po spożyciu alkoholu. Aby przeprawiać się w ten sposób, trzeba naprawdę wybrać dobre miejsce, po odpowiedniej stronie łowiska, jak najbardziej osłonięte od wiatru.

Jedyne ryzyko jakie podjęli¶my polegało na przemoczeniu i nabawieniu się kataru, lub co gorsza jakiego¶ choróbska. Na szczę¶cie z tego co mi wiadomo, cała drużyna cieszy się dobrym zdrowiem.

Inn± spraw± jest sens podejmowania takich wyzwań. Przy tak silnym wietrze, po prostu nie widać brań. Je¶li ryba nie "powiesi" się sama, lub nie uderzy z sił± parowozu, raczej nie mamy szans na wyczucie brania.


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Wichura dnia 08-11-2006 o godz. 09:37:52
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.VingTsunKuen.trinet.pl
No risk no fan - jak mawiaj± angole :))


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez tomek79 (jackpot.baby@gmail.com) dnia 08-11-2006 o godz. 00:25:16
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
fajna relacja, a fotki jeszcze lepsze !!!!!!!



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez marcin_p (marcin_p@interia.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 08:30:45
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.fotopamiatka.blogspot.com
Super!



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez torque (torque@pogawedki.wedkarskie.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 08:49:04
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Kolejna wyprawa na ¦l±sk i kolejna udana. Wspaniale znowu było znowu wspólnie pobiesiadować. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będzie okazja wybrać się w tamtym kierunku. Dla takiego towarzystwa zawsze warto!



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Maniek_N dnia 08-11-2006 o godz. 12:01:01
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Na kolejnej biesiadzie doł±czy do Was ekipa częstochowska, chłopaki się doczekać już nie mog± ;-)


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Wichura dnia 08-11-2006 o godz. 09:36:13
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.VingTsunKuen.trinet.pl
Super Michał to opisałe¶. Bałem się, iż "pisana" relacja nie odda panuj±cych warunków pogodowych ale udało Ci się. Gratuluję !!! Wyprawa na Żywieckie na wile lat utkwi mi w pamięci. Było super. Pozdrwaiam i dziękuje wszystkim za niezapomniane wspomnienia :))



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Czez dnia 08-11-2006 o godz. 09:57:16
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Na pocz±tku czytaj±c o prawdziwych Twardzielach przez duże "T" s±dziłem, że relacja przybierze z czasem formę humoreski, a tu pełen szok!!!!!!

Faktycznie jeste¶cie Twardzielami :-)
Inne aspekty tej wyprawy pominę, dodaj±c tylko, że ja przy takiej pogodzie nie wypłyn±łbym na tym na czym wy Wypływali¶cie, co nie wi±że się bezpo¶rednio z przyznaniem Wam tytułu Nadtwardzieli lub też Supertwardzieli ;-)))



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Sazan (sazan@sazan.com.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 12:47:30
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.sazan.com.pl
Fakt! Chyba trzeba będzie pomy¶leć o nowych stopniach na forum... Pogawędkowy gigatwardziel brzmi do¶ć internautowo, nie bior±c pod uwagę obstrukcyjnych skojarzeń! ;)


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Don_Pedro dnia 08-11-2006 o godz. 13:43:39
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Proponuję: Pogawędkowy Terminator albo Pogawędkowy Rambo albo Pogawędkowy M...f...r :)


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez old_rysiu dnia 08-11-2006 o godz. 14:03:41
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jestem pełen podziwu. Warunki podobne do eskimoskich, tyle, że gorzej - nie po lodzie a na wodzie. Każde dotknięcie mokrej przynęty - to horror.
Nic nie napisałe¶ o pełnym pucharze Bulleta - był czy nie był? :-)




Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Bullet44 (bullet44@o2.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 21:17:41
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Hmh, Rysiu pucharu zlotowego spowrotem ze sob± do Oczkowa nie targałem, ale Smirnoffka do kieliszeczków podlewałem :-))) Duże uznanie moje dla wichurkowej "Grappy" i dziadkowej "limonki" :-)))


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez skorupa (marcinskarubowicz@poczta.onet.pl) dnia 08-11-2006 o godz. 20:23:22
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Łowienie w takich warunkach zapamiętacie do końca życia.Wiem co mówie .14 lat temu spędziłem trzy mroĽne ,listopadowe noce w namiocie na wi¶lanej główce.Do dzi¶ pamiętam każd± minutę :-)))).Pozdrawiam wszystkich Twardzieli.
Do zobaczyska.



Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez sandalista (wawo77@poczta.onet.pl) dnia 09-11-2006 o godz. 19:41:09
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Skorupa, na pewno zapamiętam, ale tylko i wył±cznie ze względu na TOWARZYSZY. Warunki bywały gorsze, bywały ryby, a jako¶ będę wracał czę¶ciej my¶lami to tych dni. Dzięki wszystkim za imprezę.


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez wykrzyknik dnia 09-11-2006 o godz. 20:56:26
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.wykrzykni.iportfolio.pl
Sprawa jest prosta, trzeba jak najszybciej powtórzyć...


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Jawor (Jawor079@vp.pl) dnia 09-11-2006 o godz. 21:22:56
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
ja jestem za w niedziele jade na dunajec sa chetni?


]


Re: Biesiada ''Oczków 2006'' (Wynik: 1)
przez Robert (gosia67@wanadoo.fr) dnia 11-11-2006 o godz. 10:37:33
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
W nic Wam nie wierze!!:-))Wszystkie zdjecia zrobione w PS!:-))
Napewno bylo cieplo i mieliscie pelno wymiarowych sandaczy i szczupakow!:-))
Wszystko po to, zebym nie popadl w glebsza depresje!:-))
Jak ja Wam zazdroszcze?!


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu s± utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegaj± ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własno¶ci intelektualnej i twórczej bez zgody wła¶cicieli praw autorskich s± zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe s± własno¶ci± ich prawowitych wła¶cicieli, za¶ ich użycie dozwolone jest wył±cznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.16 sekund :: Zapytania do SQL: 190