Gdyby sprzęt zapewniał złowienie ryb za każdym razem i w każdych warunkach, wędkarstwo straciłoby swój urok.
|
ZAREJESTROWANI
Ostatni Tobiasz
Dzisiaj 0
Wczoraj 0
Wszyscy 4520
UŻYTKOWNICY
Goscie 313
Zalogowani 0
Wszyscy 313
Jesteś anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikając tutaj Jesteś stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj aby zalogować się!
|
|
|
|
krzysztofCz: [quote:f2a4672e65="jjj
an"]W tym w±tku będę
podawał wpłacone kwoty ...(18236) Mar 27, @ 16:07:40
lecek: Wielkanoc w Ustroniu.
Zapowiedziałem
małżonce, że ¶więto,
¶więtem ...(59104) Mar 26, @ 15:02:24
lecek: Pooszło. k ...(18236) Mar 26, @ 14:43:29
krzysztofCz: Za Lucka i Bedmara...
poszło k ...(18236) Mar 26, @ 14:00:16
artur: Poszło ...(18236) Mar 26, @ 10:30:05
krzysztofCz: Poszło k ...(18236) Mar 26, @ 07:09:09
jjjan: Nikt się nie kwapi
więc jeżeli kto¶ chce
wpłacić,, to proszę
blik ...(18236) Mar 25, @ 20:19:56
mario_z: Dzisiaj spotkanie
jajeczkowe nad wod±,
oczywi¶cie bez wędki
bym n ...(59104) Mar 24, @ 20:50:03
Krzysztof46: nic nie trzeba
,zbierajcie na
nastepny rok i tyle w
temacie ...(18236) Mar 24, @ 17:30:00
krzysztofCz: To komu mamy wpłacać
;question Kto¶
zapłacił, to trzeba Mu
się ...(18236) Mar 24, @ 17:27:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
Rapa
Opublikował 09-11-2005 o godz. 09:30:00 Monk |
Ginel napisał
Z racji tego, że wcze¶niej jestem zajęty jaziami i kleniami to dopiero w paĽdzierniku i listopadzie wybieram się na bolenie. Z drugiej strony, jako¶ wiosenne bolenie mnie nie poci±gaj± - nie maj± w sobie tej waleczno¶ci, co jesienne.
Jak tylko jazie i klenie przestaj± skubać, odkładam delikatne kije i szykuję troszeczkę mocniejszy zestaw spinningowy. W przypadku boleni będzie to kij o c.w. minimum 15 - 40 g. Dlaczego taki toporny? Ano dlatego, aby można było wypluć ot tak± blaszkę 35 g na znaczn± odległo¶ć.
Używam żyłek od 0,22 mm do 0,25 mm. Cieńszych nie stosuję z dwóch powodów. Po pierwsze: mniejsze ¶rednice przy wyrzucaniu blaszki o c.w. np. 35 g pękaj± jak nitki. Po drugie: rybę holuję z do¶ć znacznej odległo¶ci (70 - 80 m) i cieńsze żyłki nie maj± w tym przypadku zastosowania, gdyż hol musi być zdecydowany i szybki, aby rapa straciła jak najmniej sił, a co najważniejsze nie poszła w sin± dal z blaszk± w pysku po kilkuminutowym holu.
O sprzęcie już było, teraz czas na warunki pogodowe. Uważam, że nie ma bardziej wymarzonej aury jak słoneczna, bezwietrzna pogoda, z tym, że noc poprzedzaj±ca musi, ale to MUSI być z lekkim mrozem. Ot, takim -3o C. Moim zdaniem jest to pogoda wymarzona do chodzenia za boleniem i nie dlatego, że przyjemnie się przej¶ć brzegiem rzeki, ale dlatego, że wtedy boleń żeruje bardzo intensywnie. Je¶li dobrze żeruje nie trzeba specjalnie szukać jego stanowisk - sam nam zaznaczy swoj± obecno¶ć. A oto jedna z bankowych miejscówek na Wi¶le.
Drugim moim ulubionym i bankowym miejscem jest uj¶cie Nidy do Wisły. Uważam, że póĽnojesienne bolenie uwielbiaj± takie miejsca. W takich miejscach bowiem gromadzi się dużo drobiazgu, a w¶ród nich przysmak boleni - uklejka. Bolenie z tego miejsca współpracuj± bardzo dobrze.
Z tego miejsca padły moje największe bolenie. W zeszłym roku w paĽdzierniku największy miał 82 cm i około 5 kg wagi. Niestety nie miałem nad wod± wagi i aparatu. W tym roku jak na razie największy boleń złowiony został o godzinie 12.00, 31 paĽdziernika na blaszkę własnej roboty. Zdradzę tylko, że blaszka to nic innego jak kawałek uciętego noża z zastawy kuchennej mojej babci. Trzeba j± tylko troszeczkę wyprofilować i pracuje w wodzie wy¶mienicie.
Tego dnia złowiłem jeszcze kilka boleni, które powędrowały do wody w bardzo dobrej kondycji.
Brały tego dnia jakie¶ pół metra nad dnem. Głęboko¶ć łowiska - od 150 cm do 250 cm. Jedynie z czym trzeba eksperymentować podczas łowienia boleni to z szybko¶ci± prowadzonej przynęty. Raz reaguj± na wolno ¶ci±gan±, a na drugi dzień, przy takich samych warunkach atmosferycznych zmieniaj± upodobania i mkn± za przynęt±, aż powstaje smuga na rzece.
Hol osobników poniżej 2 kg nie jest specjalnie ekscytuj±cy, ale jak zawi¶nie na naszym wabiku RAPA około 4 – 5 kg i zacznie się j± holować z dużej odległo¶ci (80 m), to jest to fantastyczne przeżycie. Taki boleń zawisł na mojej przynęcie wła¶nie w ostatni dzień paĽdziernika.
Oto boleń, którego zgłosiłem do „Łowcy okazów”. Rapa miała 76 cm długo¶ci, a je¶li chodzi o wagę to nie wiem, bo takowej ze sob± na rybkach nie mam.
A tutaj jeszcze jeden boleń - ten miał 60 cm.
Dzi¶ – tj. 5 listopada - brały tylko z dna rzeki. Blaszkę prowadziłem z nurtem, tuż przy samym dnie, ale nie szoruj±c po nim.
Na zakończenie dodam, że rzeki bez bolenia, klenia i jazia będ± przypominały „domow± wannę”.
Dla mnie rzeka bez tych ryb nie istnieje!
Ginel
|
| |
|
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować |
|
Re: Rapa (Wynik: 1) przez argrabi dnia 09-11-2005 o godz. 10:02:27 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Fajny artykuł. Ale mam jedno pytanko... Naoisałe¶, że żeruj±ca rapa znaczy sw± obecno¶ć... A dalej, ze bior± z dna (około 1,5 - 2 metry pod powierzchni±).. Taka mała sprzeczno¶ć. I secundo - póĽna jesieni± nie widziałem na powierzchni ataków boleni.. |
Re: Rapa (Wynik: 1) przez ginel dnia 09-11-2005 o godz. 12:55:05 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | W jednym dniu zaznacza, gdy ukleja jeszce jest na płyciznach. Natomiast jak sie zrobi juz troszeczke zimniej boleń, jak każdy drapieżnik pod±ża za drobiazgiem troszeczkę głebiej. Wtedy też żeruje, lecz nie zobaczymy wyskakuj±cych uklejek na powierzchni.Dlatego dużo wedkarzy mówi, że jak bolenie nie wida to nie żeruje. Jest to bł±d!! |
]
Re: Rapa (Wynik: 1) przez argrabi dnia 09-11-2005 o godz. 13:48:57 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | I to jest juz jakie¶ logiczne wytłumaczenie.
Ostatnio pływałem troche po Wisle i widziałem mnóstwo drobnicy na płytkich rafach.... A rap niet... Siedz± gdzie¶ pochowane w toni, przy dnie. Chociaż -3 jeszcze nie było....Oczywi¶cie wiem, że żr±. :) :) |
]
|
|
Re: Rapa (Wynik: 1) przez zander58 (zander58@wp.pl) dnia 09-11-2005 o godz. 16:52:50 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | u mnie na Wi¶le w tym roku trudno o rape. w tamtym roku było ich az gęsto. mozna było patrzec bez końca na ataki tych ryb. cała drobnica w promieniu 300m furgała w powietrzu. ataki powtarzały sie co kilka sekund. teraz raz na 2 godziny jeden mizerny atak malej rapki . Juz wiem czemu tak jest .Cała populacja boleni poszla sobie z woda i zaczymała sie u ginela |
]
|
|
Re: Rapa (Wynik: 1) przez lew dnia 22-11-2005 o godz. 21:01:04 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Bardzo fajny artykul,interesuje mnie jeszcze na jakie blaszki lapiesz i czy uzywasz woblerki jesli tak , to kiedy no i oczywiscie zostaly jeszcze tez lowne gumy jak i obrotowki. |
Re: Rapa (Wynik: 1) przez ginel dnia 23-11-2005 o godz. 21:54:11 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Łowie na cięzkie w±skie wahadła własnej roboty wykonane z noża obiadowego:). Gumy i woblerki sprawdzaj± mi sie tylko wieczorem. Obrotówek uzywam jedynie wiosn± kiedy bolenie podchodza pod opaske w ci±gu dnia przy dużej wodzie. |
]
|
|
Re: Rapa (Wynik: 1) przez Zorro dnia 18-01-2006 o godz. 20:37:39 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Tylko nie wyłap wszystkich ryb z tego uj¶cia bo co będzie łapał Hajasz i reszta.Pozdrawiam. |
]
Re: Rapa (Wynik: 1) przez ginel dnia 20-01-2006 o godz. 14:56:30 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Hajaszu, bedzie tak jak dawniej na nockach. Dziecko odchowane, żona sie już mn± znudziła, więc tylko zacierać ręce na nocne sandacze:) pozdrówka |
]
Re: Rapa (Wynik: 1) przez ginel dnia 20-01-2006 o godz. 14:53:23 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Franc spokojnie:) i tak bolków się nie zabiera, tak że jeszce długo tam będ± stacjonować i wieszać sie na wędziskach:).A Hajasz to jest "Nocny Marek":) On w dzień ¶pi , a w nocy buszuje po rzekach:) Już mu mówiłem, żeby sobie laske znalazł to by mu gotowała na nockach:):):) |
]
Re: Rapa (Wynik: 1) przez bonski dnia 23-07-2006 o godz. 22:25:07 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Rapa zgadzam się z tob± Rzeka bez bolenia, jazia i klenia to wędkowanie mormyszk± w kiblu. |
]
|
|
Re: Rapa (Wynik: 1) przez Tomaszek dnia 11-11-2006 o godz. 23:01:40 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://wedkarskieprzygody.blogspot.com | Dzięki za ten tekst. Od jakiego¶ czasu chodzę za listopadowym boleniem na Wi¶le w Warszawie. Niestety jak do tej pory efekty mam mizerne. Ale wyczytałem z Twojego tekstu interesuj±ce spostrzeżenie dotycz±ce pogody. Ja próbuję je łowić na białe twistery jiguj±c przy dnie, może powienienem jednak sprubowac z blach± - tak jak Ty? Jedno czego brakuje to nieco więcej informacji o miejscach jakie lubi± "zimne rapy". |
|
|
Re: Rapa (Wynik: 1) przez Berlin92 dnia 11-07-2007 o godz. 11:07:17 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Ginel ladne te boleczki ale cos ostatnio sie nie chwalic tym co zlapales
Czyzby nic nie bralo ? :) |
|
|
|