Czy wiesz, że...
Podstawowym elementem wyposażenia łodzi wędkarskiej są:
- pasy/kamizelki ratunkowe w ilości odpowiadającej ilości ludzi na łódce;
- koła ratunkowe /z linką o średnicy 8-10 mm i długości 25 m/- łódź z napędem mechanicznym - 1
bez napędu mechanicznego - 2
- gaśnice - gdy łódź nie przekracza 10 m - gaśnica proszkowa 2 kg /1 dla silników 5-100 kW + 1 na każde następne 100 kW/

Konto/logowanie
Members List ZAREJESTROWANI
 Ostatni Tobiasz
 Dzisiaj 0
 Wczoraj 0
 Wszyscy 4520

 UŻYTKOWNICY
 Goscie 278
 Zalogowani 0
 Wszyscy 278

Jesteœ anonimowym użytkownikiem. Możesz się zarejestrować za darmo klikajšc tutaj

Jesteœ stałym użytkownikiem Pogawędek Wędkarskich - kliknij tutaj
aby zalogować się!

Na forum napisali
mario_z: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385074) Apr 21, @ 18:55:22

krzysztofCz: Podoba mi się Twój plan w punkcie (3) :hihi ...(385074) Apr 04, @ 12:47:07

lecek: Na emeryturu mam czteropunktowy plan. 1. Podróże, 2. Wedkar ...(385074) Apr 03, @ 19:46:58

krzysztofCz: Tylko nie miej złudzeń, że na emeryturze będziesz miał więcej cza ...(385074) Apr 03, @ 15:57:03

lecek: Jeszcze (jak dla mnie) to trochę mało czasu Mój pracodawca wyz ...(385074) Apr 03, @ 10:34:12

krzysztofCz: Gratulacje Lecku. U mnie na morzu albo wieje... albo nie biorą : ...(59440) Apr 03, @ 09:01:48

krzysztofCz: To prawie wieczność... mam nadzieję, że dożyjemy do następnej zbi ...(385074) Apr 03, @ 08:58:12

lecek: Byliśmy w Ustroniu. Dwa dni wędkowania w Wiśle. Na miejscu okazał ...(59440) Apr 02, @ 19:02:39

jjjan: Wpłaciłem za następne dwa lata. Są dwie faktury, każda za rok. N ...(385074) Apr 02, @ 17:57:24

jjjan: Wszystkim wszystkiego dobrego ...(170) Mar 30, @ 08:46:37


Artykuły komentowali
Krzysztof46 w ''Znowu Ta Szwecja'': Szkoda panowie ze sié nie oglaszacie .Chétnie dokoptowalbym do fajnej ekipy ...
Karpiarz w ''Usuwanie usterek w wagglerach i sliderach Dino.'': Ot fachura jestes Jotes. Pozdrawiam i dzieki za cenne wskazowki.
grubyzwierz w ''Znowu Ta Szwecja'': hmhmh... Mówisz Jacek, że Szwecja.. ? Kto wie, kto wie... :)
krzysztofCz w ''Znowu Ta Szwecja'': Janku czekamy na nową relację :-)
old_rysiu w ''Znowu Ta Szwecja'': A my pozdrawiamy z Polen :-)
jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Jeszcze nie do końca.
Ekipa pozdrawia że Sweden.🙂

Zenon w ''Znowu Ta Szwecja'': Dlaczego "znowu" czyżby się znudziła?

Miło widzieć znajome pyszcz...

jjjan w ''Znowu Ta Szwecja'': Gdyby popłynąć w czwartek w dzień, to do Karlskrony, bilet dla czterech plus...
dzas w ''Znowu Ta Szwecja'': koszta zależą od tego ile pijesz... :) bez tego w 2,5 tysia za dwa tygodnie ...
the_animal w ''Znowu Ta Szwecja'': Świetna wyprawa - ekipa wiadomo - chętnie dowiedział bym się jakie koszta są...

Rozmaitości
» Pomocnik
» Regulamin PW
» Przeszukiwanie zasobów
» Przeszukiwanie forum
» Łowca Okazów 2010
» Grand Prix Czatu
» Prognoza pogody
» Ośrodki i stanice wędkarskie
» Rejestracja łódki
» Interaktywne krzyżówki

Recenzje
· JAXON ZX MACHINE 400
· MacTronic NICHIA HLS-1NL2L
· TUBERTINI GORILLA UC4 FLUOROCARBON
· Daiwa Exceler Style F
· Namiot Fjord Nansen
· Mikado NSC Feeder
· Wędzisko Mikado NSC 360 Feeder Nanostructure
· Mistrall Bavaria 2,7
· żyłka DUAL BAND
· Mikado T-Rex Bolognese 600

Filmoteka
Sum 200cm

Dodał: avallone78
Dodany: 14th Feb 2011
Odsłon: 2248
Ocena: 0.00 Ocen: 0

X targi Na Ryby ZAJAWKA

Dodał: jarecki74
Dodany: 19th Mar 2010
Odsłon: 2020
Ocena: 1.00 Ocen: 1

Boleń Wojtka

Dodał: wojto-ryba
Dodany: 23rd Dec 2009
Odsłon: 2142
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 5/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2277
Ocena: 5.00 Ocen: 4

Żerowanie karpi 4/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2106
Ocena: 5.00 Ocen: 2

Żerowanie karpi 3/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2165
Ocena: 4.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 2/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2075
Ocena: 5.00 Ocen: 1

Żerowanie karpi 1/5

Dodał: Marek_b
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2117
Ocena: 2.00 Ocen: 1

Sum Odrzański

Dodał: jarokowal
Dodany: 23rd Mar 2009
Odsłon: 2480
Ocena: 5.00 Ocen: 3

Hol suma

Dodał: Marek_b
Dodany: 22nd Mar 2009
Odsłon: 2299
Ocena: 5.00 Ocen: 3


Sobotnie łowy
Opublikował 13-10-2004 o godz. 08:00:00 Docio
Wieści znad wody Wykrzyknik napisał

Sobota, godzina czwarta rano, otwieram oczy po namowach mojej żony, złej, że nastawiłem budzik i go nie wyłączam. Przeciągam się i powoli zwlekam z ciepłego łóżeczka. Jednak już po chwili nabieram wigoru, sandacze czekają. Ubieram się w tempie błyskawicy i już po paru minutach idę obwieszony sprzętem do samochodu.



W Warszawie odbieram Torque i pełni nadziei na wielkie łowy pędzimy do Serocka. Tam pakujemy wszystko do łodzi, zapuszczamy silnik i płyniemy na Bug. Jest dość ciepło, jednak silny wiatr sprawia, że na wodzie jest bardzo nieprzyjemnie. Płyniemy w górę Bugu, tak daleko jak się da, jak najdalej od cywilizacji i obławianych każdego dnia miejsc. Oddalamy się więc coraz dalej od naszej przystani, płynąc snujemy jak zwykle z resztą opowieści o rybach i plany na przyszłość. Widzimy już ogromne ryby na naszych hakach i oczywiście nie zapominamy o naszym idolu Johnie Wilsonie.

- No, Mareczku, to ja dzisiaj łowię sumka, takiego pięćdziesiąt kilo - mówię całkiem poważnie. Mam jakieś takie dziwne przeczucie, że takiego dzisiaj przygolę.
- Czemu akurat takiego? - z lekkim uśmieszkiem pyta Marek.
- Nie wiem, po prostu jakoś tak czuję - odpowiadam równie poważnie i po chwili wybuchamy śmiechem.
Gdy dopływamy na miejsce jest już koło siódmej rano. Kotwiczymy łódkę i zaczynamy czesanie. Rzut i rytmiczne skoki, w pewnym momencie Torque zacina.
- Jest, o, ale nieduży.
- Kargulenka, gratulacje, dzisiaj będzie twój dzień.

Po chwili ja mam małego sandaczyka, potem następnego i następnego. Zmieniamy miejsce i zaczynamy czesanie na nowo. Kilka skoków kopytem i siedzi. Tym razem rybka walczy nieco dzielniej. Pod powierzchnią po chwili miarowy sandaczyk fika koziołka.
- Podebrać ci go? - pyta Marek.
- Nie, nie jest to potwór, dam sobie radę.

Kilka sekund później sandaczyk jest już na pokładzie. Uścisk dłoni i łowimy dalej. Wiatr wieje coraz mocniej, fale robią się dokuczliwe a w kościach czuć wilgoć. Jednak prawdziwi twardziele nie poddają się tak łatwo.
- Wykrzyknik, a co z tym twoim sumkiem?
- Spokojnie, gdzieś tu jest, czeka na mnie - odpowiadam z uśmiechem jak z reklamy pasty do zębów.
Parę minut później wyciągam pogryzionego sandaczyka. Ślady zębów na rybie wskazują na kontakt z olbrzymim szczupakiem. Robimy mu krótką sesję zdjęciową i puszczamy do wody z przestrogą by nie bawił się więcej z krokodylami.

Ciągle biorą małe sandaczyki, zmieniamy miejsca i szukamy tych największych, no i oczywiście suma. Koło dziewiątej mam dziwne branie. Ryba ani jakoś sandaczowo ani szczupakowo nie walczy. Po chwili na łodzi mamy złotawego lokatora, małego sumka. Może nie miał pięćdziesięciu czterech kilogramów, ale dał nam więcej radości niż wszystkie inne ryby złowione tego dnia.

Godzinę później mam potężne branie, kij wygina się po rękojeść a żyłka ucieka z kołowrotka w oszałamiającym tempie. Po kilku wyciągniętych metrach ryba się spina.
- No nie, przygoliłem kloca a ten spadł, cóż sandacze już tak mają - komentuję ściągając przynętę. Na Mansiku wyraźny ślad sandaczowych zębów. Ile mógł mieć? Oceniamy na jakieś dziewięćdziesiąt centymetrów.
- Ale miałeś brańsko, widzisz, mówiłem Ci, że w końcu je znajdziemy - z podekscytowaniem odpowiada Marek.

Łowimy dalej w maksymalnym skupieniu, bez słów. Jak prawdziwi myśliwi oddajemy rzut po rzucie i tępo wpatrujemy się w szczytówki. Jednak biorą same maluchy. Postanawiamy dobić do brzegu i troszkę odpocząć. Coś mi jednak mówi w duchu "machnij sobie za szczupakiem" - rzucam więc. W połowie drogi branie, szczupak walczy dzielnie jednak nie ma większych szans. Ląduję go wyślizgiem na brzegu. Marek stoi z otwartą buzią i patrzy na mnie jak na cud.

- No nie! Wykrzyknik, znowu przesadziłeś! - mówiąc to zaczyna się śmiać.
- Jakoś tak wyszło - odpowiadam. - Wiesz, John Wilson byłby ze mnie dumny. Śmiejemy się do łez.

Po krótkim odpoczynku wracamy do łodzi i do wędkowania. Niestety ciągle biorą tylko małe sandacze. Zmieniamy miejsca w nadziei na odnalezienie tych podwodnych lokomotyw, po które przyjechaliśmy. I niczym na zawołanie Marek ma branie. Kij wygina się wspaniale. Kołowrotek trzeszczy a ryba szaleje. Niestety i tym razem duży sandacz odpływa. Ślady na gumie i rozgięty haczyk mówią nam wszystko. Sandacz musiał być wspaniały. Cóż, do następnego razu!

Torque postanawia troszkę poeksperymentować i wiąże zestaw z bocznym trokiem. Jako przynętę zakłada puchowca. Na kilka piórek łowi sandaczyka. Jestem pod wrażeniem.

Łowimy jeszcze kilkadziesiąt minut i zarządzamy odwrót. Przed nami długa droga do przystani. Płynąc analizujemy nasze błędy i snujemy plany na następny wyjazd.

Wykrzyknik
fot.Torque


 
Pokrewne linki
· Więcej o Wieści znad wody
· Napisane przez Docio


Najczęœciej czytany artykuł o Wieści znad wody:
Zasiadka na łowisku Okoń


Opcje

 Strona gotowa do druku Strona gotowa do druku

 Wyœlij ten artykuł do znajomych Wyœlij ten artykuł do znajomych


Komentarze sš własnoœciš ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialnoœci za ich treœć.

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego użytkownika, proszę się zarejestrować

Re: Sobotnie łowy (Wynik: 1)
przez Salmo_Salar dnia 13-10-2004 o godz. 17:28:35
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Mam kilka pytań:
1)Gdzie dopłyneliście najdalej?
2)Jakie przynęty stosowaliście?
3)Jakie to były miejsca(głebokość,nurt,ukształtowanie dna itp.)?



Re: Sobotnie łowy (Wynik: 1)
przez old_rysiu (old_rysiu@wedkarskie.pl) dnia 14-10-2004 o godz. 06:44:58
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Jak ja lubie czytać Wykrzyknika. Doborowa para warszawska Wykrzyknik-Torque, ulubieńcy wszystkich ryb. J. Wilson byłby z Was dumny.
Pozdrowienia dla Ali i Oli .



Re: Sobotnie łowy (Wynik: 1)
przez marcin_p (marcin_p@interia.pl) dnia 14-10-2004 o godz. 08:37:11
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć) http://www.fotopamiatka.blogspot.com
Skąd wzięliście taka łajbę? Myślałem że w Serocku mają tylko „plastiki”?



Re: Sobotnie łowy (Wynik: 1)
przez Kuba (kuba@wcwi.net.pl) dnia 14-10-2004 o godz. 13:09:01
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Tak ze zdjec sadac, to nie wydaje sie aby to bylo wyzej niz Popowo. Nie myle sie??
Czy lowiliscie na ULa i drobne przynety?



Re: Sobotnie łowy (Wynik: 1)
przez wedkarz_wawiak dnia 14-10-2004 o godz. 14:58:13
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Gratuluje wyprawy...Wspaniałe rybki i jeszcze fajniejsze fotki ;-)



Re: Sobotnie łowy (Wynik: 1)
przez Przemek dnia 15-10-2004 o godz. 09:38:38
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Tam gdzie Wykrzyknik, tam i ryby.
Jak Ty to robisz, że udaje Ci sie urwać od swoich kobiet na cały weekend'owy dzień tak często?
Musisz być dobrym negocjatorem :-).



Re: Sobotnie łowy (Wynik: 1)
przez Karpiarz dnia 17-10-2004 o godz. 21:36:20
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Fajna sprawa taki wypad - zwlaszcza ze ryby nie odmawialy wspolpracy - super.



Re: Sobotnie łowy (Wynik: 1)
przez halbin dnia 21-10-2004 o godz. 12:50:43
(Informacje o użytkowniku | Wyœlij wiadomoœć)
Wspaniała wyprawa - gratuluję! A że te większe uciekły to może i dobrze, bo podrosną i wtedy powalczycie!!! Ja lubię jak nad wodą coś się dzieje i nie musza to być olbrzymy. Zazdroszczę Wam, ja mam jak to okreslil Julek odwyk;-( , ale od 1 stycznia znowu w bój.


Pogawędki Wędkarskie - portal dla wszystkich wędkarzy!
Redakcyjna poczta: redakcja@pogawedki-wedkarskie.pl

Redakcja serwisu w składzie: Jarbas, Marek_b, -, -, -, -

Wszystkie teksty i zdjęcia opublikowane w portalu są utworami w rozumieniu prawa autorskiego i podlegają ochronie prawnej. Kopiowanie, powielanie, "crosslinking" i jakiekolwiek inne formy wykorzystywania cudzej własności intelektualnej i twórczej bez zgody właścicieli praw autorskich są zabronione prawem.

Wszelkie znaki towarowe są własnością ich prawowitych właścicieli, zaś ich użycie dozwolone jest wyłącznie po uzyskaniu zgody.

PHP-Nuke Copyright © 2004 by Francisco Burzi. license.
Tworzenie strony: 0.13 sekund :: Zapytania do SQL: 102